- 1 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (28 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (86 opinii)
- 3 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (31 opinii)
- 4 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (53 opinie)
- 5 Z dworca na Jasień 80 zł (594 opinie)
- 6 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (45 opinii)
Podpisali umowę, ale od dwóch lat nie mają gazu z sieci
Mieszkańcy domu przy ul. Spawaczy w Gdyni na początku 2018 roku podpisali umowę o przyłączenie do sieci gazowej. Pierwszy termin podłączenia ustalono na lato 2019 roku, ale do teraz gaz z sieci nie popłynął. - Zainwestowaliśmy spore środki w nowy i nadal bezużyteczny system ogrzewania. Musimy korzystać z drogich butli gazowych, które ciężko dowieźć - opowiadają. - Nie mamy zgody właściciela jednej z posesji na budowę sieci na terenie jego działki - rozkładają ręce przedstawiciele Polskiej Spółki Gazownictwa.
- Chcieliśmy w trosce o środowisko naturalne ograniczyć emisję szkodliwych substancji poprzez zmianę systemu ogrzewania. Po podpisaniu pierwszej umowy, poczyniliśmy przygotowania do jej realizacji: zawarliśmy umowę z wykonawcą nowego systemu, gdzie konieczna była wpłata zaliczki, stopniowo kupowaliśmy potrzebne materiały - opowiada pani Natalia, córka mieszkańców jednego z domów przy ulicy.
Kolejne przesunięcia terminu podpisania umowy
Wiosną 2019 roku od Polskiej Spółki Gazownictwa otrzymali informację o przesunięciu terminu, a następnie aneks do umowy, przesuwający termin realizacji na... sierpień 2020 roku. Po zakończeniu sezonu grzewczego w roku 2020 zdemontowali więc dotychczasowy system grzewczy i zainstalowali nowy - na paliwo gazowe - płacąc za to kilkanaście tysięcy złotych.
Dopiero wtedy dowiedzieli się, że termin realizacji przyłączenia do sieci odsuwa się w bliżej nieokreśloną przyszłość, a oni zostali z kosztowną i, jak się okazało, zbędną inwestycją, niemal bez możliwości ogrzania domów.
Jak udało się nam dowiedzieć, w podobnej sytuacji jest kilkanaście innych osób z ulicy. Nie wszyscy jednak po podpisaniu umowy rozpoczęli inwestowanie w nowy system grzewczy.
Sieć gazowa na prywatnej działce? Nie zgadza się właściciel
Przedstawiciele Polski Spółki Gazownictwa odpowiadają, że budowa sieci gazowej o długości ponad 110 metrów wymusza przeprowadzenie prac na prywatnej działce. A na to nie chce zgodzić się jej właściciel.
- Jeden z właścicieli nieruchomości, na terenie których ma przebiegać sieć, nie wyraził zgody na przeprowadzenie prac, a kolejne liczne próby porozumienia z nim okazały się bezskuteczne. Wobec tego, dążąc do realizacji umów o przyłączenie do sieci gazowej, Polska Spółka Gazownictwa w dniu 8 lipca 2020 r. wystąpiła do Prezydenta Miasta Gdyni o wydanie decyzji o ograniczeniu sposobu korzystania z nieruchomości w trybie art. 124 ust. 1 ustawy z dnia 21.08.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tj. Dz. U. z 2020 poz. 1990 ze zm.) w stosunku do właściciela nieruchomości. Decyzja pozwalająca na przeprowadzenie prac została wydana w dniu 2 marca 2021 r. - wyjaśniają w pisemnej odpowiedzi pracownicy departamentu komunikacji Polskiej Spółki Gazownictwa.
Właściciel nieruchomości odwołał się od decyzji do władz województwa. Wojewoda wyznaczył termin załatwienia sprawy do dnia 8 września 2021 roku.
Rekompensata dopiero po podłączeniu sieci
To oznacza, że w kolejnym sezonie grzewczym mieszkający w budynku będą musieli prawdopodobnie nadal korzystać z butli, bo ostatni termin przyłączenia ustalono na dzień 31 sierpnia 2022 r.
Przy okazji pojawiła się informacja, że i ten termin może ulec zmianie w zależności od decyzji wojewody.
Mieszkańcy mogą liczyć na rekompensatę od firmy, ale dopiero wtedy, gdy sieć zostanie zbudowana.
- Klient na podstawie zawartej umowy o przyłączenie do sieci gazowej ma prawo domagać się wypłaty kar umownych za nieterminową realizację przyłączenia. Stosowny wniosek może zostać złożony po realizacji procesu przyłączenia do sieci gazowej - wyjaśniają przedstawiciele Polskiej Spółki Gazownictwa.
Podpisujący umowę nie ukrywają rozczarowania postępowaniem firmy.
Konieczność ogrzewania gazem z butli
- O powodach zmiany daty podłączenia dowiadywałam się nieformalnie przez telefon, dzwoniąc do gdańskiego oddziału Polskiej Spółki Gazownictwa. Gdyby ktoś zawczasu poinformował nas o tym, że zaistniał problem z budową sieci i termin może być przedłużony, nie ponosilibyśmy z rodzicami kosztownych inwestycji. Czujemy się oszukani i wykorzystani - opowiada pani Natalia.
By ogrzać dom, mieszkańcy domu nadal będą musieli korzystać z butli gazowych, których dostarczenie do posesji przy wąskiej ulicy, niebędącej na liście priorytetów odśnieżania, nie zawsze jest łatwe.
- Butle trzeba wymieniać co trzy-pięć dni, zależnie od temperatury na zewnątrz. Koszt jednej to 160 zł. Łatwo policzyć, jaką daje to sumę miesięcznie, to kwoty ciężkie do zniesienia dla domowego budżetu - kończy pani Natalia.
Historyczne ciekawostki Trójmiasta. Przekonaj się, ile wiesz
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (105) 4 zablokowane
-
2021-08-05 15:04
Co za bzdury ktoś wypisuje???!!! Koszt wymiany butli 11kg. to ok. 50,- złotych. (1)
- 2 1
-
2021-08-06 11:39
To życzę powodzenia w ogrzewaniu domu taką
33 kg wystarcza na ok. tydzien. więc podłączanie co 2 dni 11kgto jest dopiero bzdura.
- 0 0
-
2021-08-05 15:56
A wzdłuż dzialek po gminnym terenie nie można poprowadzić rury !?
- 16 1
-
2021-08-05 17:34
rekompenskata po podłączeniu?
Walczyłem z ubezpieczycielem z Sopotu odnośnie źle naliczonego ubezpieczenia samochodu i podobne odpowiedzi miałem. W sumie to wywalczyłem tylko anulowanie wpisu o stłuczce.
- 1 2
-
2021-08-05 18:46
Pomyśleć ze na Centralne Lotnisko Pinokia nie ma problemu każdy sprzeda odda a nawet podaruje swoja ziemie, jak sie znajdzie maruda to zaraz specustawa i po sprawie
- 2 1
-
2021-08-05 21:12
Nowy Lad !!!!
A to tylko początek !!!! Takich sukcesów będzie więcej !!!!
- 9 4
-
2021-08-06 09:08
To może projektant się wysili
i znajdzie inną trasę poprowadzenie sieci? Ale nie, musi byś prosta kreska na mapie ....
- 4 2
-
2021-08-06 11:24
Wszystkie fakty
Żeby oceniać i krytykować należy znać wszystkie fakty.
A tu niestety nie są one podane.- 3 0
-
2021-08-06 11:27
Gdynia to Białoruś
- 2 0
-
2021-08-06 11:34
U mnie procedura od podpisania umowy do podłączenia do sieci trwała 4 lata
Nie było żadnych problemów właścicielskich. Telefony i pisma nic nie zmieniały. Jeszcze próbowali wyłudzić opłatę przyłączeniową mimo, że kary ją przekroczyły. Tak działają monopoliści
- 3 1
-
2021-08-06 11:40
Pozwać gazownię. Podpisali umowę przed sprawdzeniem możliwości świadczenia usługi to teraz mają problem.
Nie wiem jakim lunatykiem trzeba być żeby zobowiązać się do czegoś co nie zależy ode mnie.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.