Są trzy lokalizacje na podwodno-nawodny obiekt w Trójmieście: jedna w Gdyni i dwie w Gdańsku.
mat. prasowe
Pierwszy podwodny obiekt Water Discus, o którym piszemy od kilku lat, powstanie prawdopodobnie nie na Malediwach czy Bahamach, ale w Trójmieście. Nie byłby jednak hotelem, lecz obiektem użyteczności publicznej.
Czy podwodno-nawodny obiekt byłby atrakcją Trójmiasta?
Po raz pierwszy o szklano-stalowym hotelu, który częściowo w wodzie, częściowo nad nią miałby powstać w którymś z najcieplejszych mórz świata, pisaliśmy prawie pięć lat temu.
- Wykonana ze stali konstrukcja będzie opierać się na trzech nogach. Musi udźwignąć dwa talerze, z których każdy będzie ważył ok. 500 ton, a jego średnica wyniesie ok. 36 metrów - mówił nam wtedy dr hab. inż. Lech Rowiński z Katedry Teorii i Projektowania Okrętów Politechniki Gdańskiej i jednocześnie współzałożyciel Deep Ocean Technology, jednej z firm zaangażowanych w przedsięwzięcie. - Górny talerz będzie nieruchomy. Po napełnieniu go wodą będzie służył za balast dla dolnego talerza zanurzonego pod wodą.

Żeby jednak przejść od fazy projektowej do fazy konstrukcyjnej, twórcy Water Discus uznali, że potrzebują prototypu podwodnego hotelu w skali 1:1. Taki projekt miał powstać nieopodal gdyńskiego Akwarium. W tym momencie sprawa przestała być mrzonką i marzeniem szalonych projektantów. Kosztem 19 mln dolarów, wyłożonych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, sfinansowano trzyletnie badania naukowe.
Okazało się jednak, że badania udało się zakończyć bez konieczności budowy prototypu.
- Nie chcemy zmarnować zgromadzonej dokumentacji, pozwolenia lokalizacyjnego, decyzji środowiskowej, dlatego postanowiliśmy zbudować pełnowymiarowy obiekt w Trójmieście - deklaruje w rozmowie z Gazetą Wyborczą Trójmiasto Krzysztof Koniuszaniec, menedżer projektu. - W tej chwili prowadzimy na ten temat rozmowy z magistratami Gdańska i Gdyni, a także z Urzędem Marszałkowskim.
Gdzie mógłby stanąć taki obiekt? Rozpatrywane są trzy lokalizacje. W Gdyni brane jest pod uwagę Nabrzeże Beniowskiego przy Molo Południowym, za Akwarium. W Gdańsku : okolice mola w Brzeźnie oraz falochron przy wejściu do portu morskiego.
Jeśli jednak Water Discus stanie w Trójmieście, na pewno nie będzie pełnił funkcji hotelu. Po pierwsze: morze za zimne, po drugie ruch turystyczny zbyt skromny.
Jakiego rodzaju funkcje mogłyby się znaleźć w trójmiejskim obiekcie?
- Dużo możemy zrobić pod kątem naukowym, np. badać rozwiązania technologiczne, robotykę podwodną. Zatoka Gdańska słynie z wraków, więc można pójść w tym kierunku - testować zdalnie sterowane pojazdy zewnętrzne czy stworzyć centrum szkoleniowo-nurkowe - wylicza Arkadiusz Majerski, prezes Deep Ocean Technology w rozmowie z GWT.
Jak jednak sfinansować przedsięwzięcie, którego koszt budowy szacowany jest na wiele milionów złotych? Pod uwagę są brane unijne programy, zarówno krajowe jak i regionalne. Termin składania wniosków do konkursu organizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju mija 22 czerwca.
Projekt podwodnego hotelu