• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Portal należy zamknąć

Krzysztof Katka
15 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Zgodnie z regulaminem akademickiej sieci komputerowej, studenci PG w celach edukacyjnych mogą umieszczać swoje strony na serwerze uczelni. Tam też znalazł się SzPieG. Oprócz informacji użytkowych, rozkładu jazdy itp., portal poruszał istotne dla studentów treści i walczył o ich prawa. W tym roku portal zanotował blisko 650 tysięcy odwiedzin.

Na pytanie - czy SzPieG powinien poruszać tzw. trudne tematy uczelniane, o których inni milczą, 94 procent odpowiedzi brzmiała "tak". Czym zajmował się serwis, który działał bez wsparcia finansowego i żadnego powiązania politycznego?

Przed sesją poprawkową SzPieG usiłował dowiedzieć się o terminach zaliczeń i egzaminów. Napotkał jednak problem natury technicznej.
- Podsumowanie nie wygląda różowo - prawie jedna trzecia dziekanatów PG nie ma adresów mailowych - donosił serwis.
Portal sondował opinie studentów. Na każde z pytań odpowiedało przeciętnie 500 osób.
- Czy na PG jest potrzebna stołówka nawet kosztem stypendiów socjalnych? Tak - 60 proc., nie - 33 proc.
- Czy na PG powinien być psycholog? Tak - 84 proc., nie 9 proc.
- Brak przerwy między sesją podstawową a poprawkową: utrudnił douczenie się - 39 proc., uniemożliwił zdanie czegokolwiek - 24 proc.
- Czy czujesz się bezpiecznie w pobliżu akademików?
Nie - 61 proc., tak 27 proc.

Wreszcie SzPieG walczył o niepodwyższanie opłat za akademiki i przedmiotowe traktowanie mieszkańców. Portal opublikował zarządzenie prorektora Władysława Koca, który 1 września 2003 roku pozbawił prawa do zamieszkania w akademikach 64 studentów - za notoryczne opóźnienia w opłatach. Odwołania od tej decyzji prorektor miał rozpatrzyć 16 września.

- Informacja ta wiele osób może zaskoczyć pod koniec września przy próbie zameldowania. Przekażcie ją wszystkim zainteresowanym - pisał SzPieG.

Kilka miesięcy temu rozpoczęła się próba podporządkowania portalu samorządowi studenckiemu.
- Chodziło o to, aby zalegalizować tę działalność, bo portal nie miał żadnej struktury, ani osób odpowiedzialnych. Gdy ukazywał się artykuł nie wiadomo było, kto za niego odpowiada - mówi Magdalena Witkowska z samorządu studentów.

Dotarliśmy do archiwalnych stron serwisu. Jego twórcy publikowali nie tylko swoje dane i adresy kontaktowe, lecz także zdjęcia.
Robert Janeczek z ekipy SzPieGa nie komentuje sprawy zamknięcia portalu.
- Ze względu na dbałość o dobre imię PG nie mogę powiedzieć nic więcej, niż to, że jest przykro, ponieważ uniemożliwiono niezależną działalność portalu studentów - mówi Janeczek.

Studenci stanęli w obronie portalu, który jeszcze niedawno stawał po ich stronie. Internetowe grupy dyskusyjne i mieszkańcy akademików rozpoczęli walkę na pisma. Oto fragment listu Michała Wilkowskiego, absolwenta PG do rektora.

"Serwery uczelni zakupiono poniekąd za pieniądze studenckie zebrane z opłat za korzystanie z sieci w domach studenckich. Jako student Wydziału Elektroniki Telekomunikacji i Informatyki, wraz z wieloma kolegami i koleżankami poświęcałem swój wolny czas na zbudowanie tej sieci i późniejsze nią administrowanie. Teraz jako pracownik międzynarodowej firmy, czuję się zawiedziony stanowiskiem uczelni wobec tak wartościowej inicjatywy jaką jest portal SzPieG. Wierzę, że uczelnia zaproponuje rozwiązanie korzystne dla stron, z uwzględnieniem ochrony prawa wolności opinii i wyrażania jej"

- Studenci są nadal administratorami sieci i nadal ją budują - potwierdza Magdalena Witkowska.
Niełatwo jest wskazać, kto zdecydował o zamknięciu SzPieGa. Według naszych informacji zrobił to prorektor ds. kształcenia Władysław Koc.
- Z takim wnioskiem wystąpił samorząd studentów - podkreślił Koc. - W pewnym momencie SzPieG stał się prywatną sprawą trzech osób, które nie przychyliły się do prośby, aby założyć własną organizację studentów, bądź przyłączyć się do istniejącego samorządu.

- Czy nie jest tak, że każdy student PG może prowadzić witrynę w sieci komputerowej osiedla akademickiego?
- Hasło jest słuszne, ale jakieś zasady muszą być. Powinni mieć zgodę rektora - dodaje Koc. - Krytyczna ocena niektórych poczynanań władz uczelni nie miała tu znaczenia.

Prorektor pokreśla, że SzPieG był i jest potrzebny. Jednak niezależny szpieg nie jest mile widziany.
- Chcieliśmy, żeby ta witryna wyrażała stanowisko samorządu - mówi.
- Czy coś stało na przeszkodzie, aby samorząd uruchomił własny serwis? - pytamy Koca.
- Ale wtedy były dwie takie witryny. Nie wiem, czy to by przeszło - tłumaczy prorektor gdańskiej uczelni.

Internauci mają inne zdanie: SzPieG nie zgodził się na przejście pod skrzydła samorządu, aby zachować niezależność. Według ustaleń "Głosu" prorektor Koc napisał, że portal należy zamknąć "w związku z tym, że wyczerpano możliwości sformalizowania działalności".

Studenci, dla których - jak się okazuje - nie ma miejsca w sieci uczelnianej, nie chcą zrezygnować z prowadzenia portalu i szukają nieodpłatnego miejsca na serwerze. Kto przygarnie SzPieGa?
Głos WybrzeżaKrzysztof Katka

Opinie (57)

  • No to wprowadzili im cenzurę-a co. Coś na tej Waszej PG nie umiecie sie zorganizować i zaprotestować porządnie ;)

    • 0 0

  • motyla noga, kupuja nowe serwery, dyski mierza w terabajtach, warunki sa! A to czy portal spelnia swoje zadanie, to raczej jest sprawa wzgledna. wrrr! o dobry, szybki i darmowy serwer u nas nie jest latwo, wiec jesli wladze pidzi uniemozliwia tworcom prowadzenie portalu na serwerze pg to raczej bedzie ciezko... lajf yz a bicz

    • 0 0

  • pewno sprosnosci w tym potalu byli wyuzdanie i obluda
    ni ma tak dobrze lajf is brutal end sometimes kopas w dupas

    • 0 0

  • na razie jest akcja rozmieszczania ulotek na PG :)
    szczególnie pod pkojem prorektora, na 1 pietrze GG ;P
    wzór ulotki jest dostępny pod adresem
    http://www.free.of.pl/l/lazarus/szpieg.gif

    • 0 0

  • Cala banda rektorow

    Wszyscy rektorzy na PG i znaczna czesc dziekanow jest taka sama, łajzy ktore probuja sie jakos dowartosciowac i nie uznaja slow krytyki. Od kiedy pamietam nigdy ni ebylo tak zasobnego w informacje dla studentow poratlu na pg, strona SSPG swieci pustkami bo nikomu nic sie nie chce poza marnowaniem pieniazkow przyznawanych przez nomen omen rektora koca... W takiej sytuacji samorzad nigdy nie wystapi przeciwko swojemu sponsorowi i Szpieg byl jedynym poratelm ktory odwarzal sie przyblizac uchwaly zarowno rektorow jak i samego samorzadu niekorzystne dla studentow.
    Sam kiedys dzialalem w samorzadzie i naprawde niewiele robia samorzady wydzialowe (poza roznej masci zabawami w stylu dni wydzialu) dla studentow a juz samorzad pg nie robi nic...
    sam koc rowniez nie robi nic dobrego dla studentow chociaz z racji zajmowanego stanowiska to on powinien reprezentowac ich interesy i walczyc o jak najlepsze warunki dla nich, ale robi akurat odwrotnie.
    Dziwi mnie wogole wybor tej osoby na prorektora bo narobil tyle balaganu studentom na swoim macierzystym wydziale a teraz ten bajzel przenosi na cala uczelnie. Jest to naprawde bezczelny typ ktory nie szczedzi wyzwisk nawet przcownikom mu podleglym ze juz o studentach nie wspomne.
    Jak tak sobie patrze na ten folwark to mi sie od razu przypomina alternatywy 4....
    ciesze sie ze juz nie musze miec kontaktu z tymi czubami...
    ale wedlug mnie Szpieg powinien byc, powinno sie zarejstrowac jakies stowarzyszenie studenckie i dzialac, z tym ze wtedy powinno grac sie jeszcze agresywniej, upubliczniajac juz WSZYSTKIE postanowienia rektorow i dziekanow ktore bija w interesy studentow.

    • 0 0

  • Poziom kształcenia spada

    Poziom wyższych uczelni rówież. "Profesorzy" z renomowanych szkół chałturzą po prywatnych badziewiach /tzw. różnych "wyższych szkołach zarządzania, marketingu, organizacji spraw niepotrzebnych/.
    Jeżeli wykład jest prowadzony na "pałę", bo czcigodny prof albo dr spieszy się na drugi wykład albo na posiedzenie zarządu spółki, to się nie dziwujmy że mamy to co mamy.
    Ponoć Politechnika dostała czy zakupiła super-komputer dla nie wiadomo czego... Komu on ma służyć?
    A prawda zawsze boli.
    Szczęście, że zakończyłem naukę jeszcze w miarę normalnym okresie, kiedy nikomu się nie spieszyło, a wykład był wykładem a egzamin - egzaminem, a nie testem.

    • 0 0

  • Daj mi ten KOC,

    • 0 0

  • Daj mi ten KOC,

    Daj jeden KOC.
    Adres e-mail prorektora KoCa: prores@pg.gda.pl

    • 0 0

  • OBCIACH !!!!

    szPieG zawsze byl potrzebny!!!!

    - ale szPieG studentow!!! a nie Pana Rektora !!! - czy naprawde stanowi to taki problem????;\

    jestem rozczarowana decyzja wladz uczelnii i podejsciem Samorzadu .. Studenckiego!?! do calej tej sprawy.. :(

    - trzymam kciuki i licze na to, ze jednak 'wolność słowa' ponownie zagosci na politechnice :))

    • 0 0

  • to jest koc ciemny jak noc
    zamknal portal w grudniowa noc
    wzorem pewnego generala
    dal duzego ciala
    az sie wzburzyla uczelnia cala

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane