- 1 Trzy auta zaangażowały służby z trzech miast (53 opinie)
- 2 Trasa Kaszubska: półmetek ostatniego odcinka (165 opinii)
- 3 Sternik przyznał policji, że ma kokainę (41 opinii)
- 4 Urzędnicy skrupulatni czy nadgorliwi? (88 opinii)
- 5 Skąd pochodzą mieszkańcy Trójmiasta? (376 opinii)
- 6 Gdańsk tuż przed wojną. Film w kolorze (194 opinie)
W tym roku po prawdziwej drodze przez mękę rozpoczęła się budowa autostrady A1, która połączy Trójmiasto z południem Polski. Budowa ruszyła pod Tczewem. Trasa do Grudziądza ma powstać w ciągu dwóch lat, a cała inwestycja do 2013 roku. Przy pierwszym odcinku budowy, prace znajdzie półtora tysiąca osób. Autostrada ma ściągnąć na Wybrzeże inwestorów i turystów. Szacuje się, że na samej obsłudze turystycznej pomorskie firmy mogą zarobić 4 mld dolarów rocznie.
Komunikacja portów
Autostrada może przyczynić się do zwiększenia przeładunków w gdańskim i gdyńskim porcie o jedną trzecią. Zanim jednak dojdzie do poważnego zwiększenia przeładunków, porty trzeba skomunikować z trasami szybkiego ruchu. Jeśli chodzi o gdyński port, wszystko jest na dobrej drodze, wiosną rozpocznie się budowa III etapu trasy Kwiatkowskiego, która połączy port z trójmiejską obwodnicą, a dalej siecią dróg krajowych i międzynarodowych.
Połączenie gdańskiego portu z obwodnicą i dalej z A1 to perspektywa bardziej odległa, ponieważ najpierw trzeba zbudować południową obwodnicę Trójmiasta. Początek tej inwestycji zapowiada się na 2008 rok.
Nadchodzący rok będzie jednak szansą na pozytywne zmiany w gdańskim porcie. Przebudowa nabrzeży portowych, wewnętrznych dróg, no i przede wszystkim budowa ogromnego terminalu kontenerowego.
- Planuje się, że terminal będzie przeładowywał milion kontenerów rocznie - mówi Roman Kalicki, rzecznik prasowy Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
Prostsze procedury
Na rozwój regionu będzie miał też wpływ gdański port lotniczy, który w tym roku zwiększył liczbę obsługiwanych pasażerów prawie o połowę.
- Przylatuje do nas większa liczba biznesmenów, to sygnał, że w regionie dzieje się coraz więcej - twierdzi Adam Skonieczny, kierownik działu analiz ekonomicznych gdańskiego lotniska.
Impulsem do rozwoju gospodarki Trójmiasta będą, jak w ubiegłych latach, pieniądze unijne. Do tej pory pomorskie, z Gdynią na czele, poradziło sobie z pozyskiwaniem środków najlepiej w kraju, ale mogłoby być jeszcze lepiej, gdyby nie trudna procedura, która eliminowała wniosek np. za brak przecinka we właściwym miejscu.
- Wina w tej sprawie leży po stronie polskiej - mówi eurodeputowany Janusz Lewandowski. - Mam nadzieję, że nowy rząd szybko to uprości.
Należy przypuszczać, że poprawiająca się kondycja przedsiębiorstw pozytywnie wpłynie też na sytuację na rynku pracy.
Opinie (35) 3 zablokowane
-
2005-12-30 11:16
Ktoś powiedział o nich mądrzy ludzie
O tych sześciu z łopatami,którzy rozpoczęli budowę jednego z największych terminali kontenerowych nad Bałtykiem wraz z centrum logistycznym,terminalem ro-ro,bazą promowo-pasażerską,łączna kwota inwestycji 500 mln dolarów,a to dopiero początek dużych inwestycji w Porcie Gdańsk,jest szansa na inne duże terminale,m.in. LNG za 400 mln euro,w ciągu 5-10 lat inwestycje w Porcie Gdańsk grubo przekroczą 1 mld euro.
- 0 0
-
2005-12-30 10:22
Do KIK
Stacja zapasowa Tczew to jest towarowa stacja przeładunkowa, zapasowa w stosunku do stacji w Gdyni przy BCT (notabene, w Gdyni terminal jest wręcz przystosowany do transportu kolejowego).
Koncepcja jest słuszna, ale przypominam, że transport kolejowy wymaga torów.
Tymczasem w naszym kraju zostanie niedługo tylko kilka głównych linii, a resztę albo się rozbierze, albo prędkość ograniczy do 30km/h.
gdyby ktoś myślał poważnie o KOLEI to by postulował rozbudowanie przedwojennej magistrali węglowej - 2 tory i elektryfikacja linii z Gdyni przez Czersk do Bydgoszczy oraz elektryfikacja odcinka Tczew- Chojnice- Piła- granica.
równie ważne jest rozbudowanie ważnej linii Gdynia-Słupsk- Szczecin, która wymaga dobudowania drugiego toru.
Jeżeli tego nie będzie (a raczej nie będzie) to będziemy skazani na podróż koleją z prędkościami powiatowego PKS.- 0 0
-
2005-12-30 10:09
do oskaa
1) Co to jest stacja zapasowa Tczew?
2) cała idea prezentowana przez Bogdaniuka dotyczy transportu kolejowego w solidnych odległościach (tzn. powyżej 200 km) a nie transportu do satelickich miast aglomeracji trójmiejskiej
3) Inwestycje w odbudowe infrastruktury kolejowej, tej w regionie to problem dużo mniejszy i dużo mniej funduszochłonny niż budowa infrastruktury drogowej. Problem jest inny: jak przekonać społeczeństwo do kolei. Odpowiedź: Ofertą- 0 0
-
2005-12-30 09:49
Do "Y":
myslalem ze dzisiaj nic i nikt nie bedzie w stanie mnie rozsmieszyc,bo siedze w robocie zamiast na sylwestra sie szykowac..Ale twoja wypowiedz poprostu powalila mnie na kolana:)
Ps.do lopaty w takich strojach?rzeczywiscie banda pe..ow :)
pozdrawiam- 0 0
-
2005-12-30 09:14
do Piotrka-Wzgórze
To dziwne z kolei, że Pan Profesor nie rozumie czemu nie ma w portach kolei...
Przecież to proste drogi Piotrze. Otóż...
1. Stacja zapasowa Tczew - zapchana wiecznie
2. Predkość na zdewastowanych torach - traktorowa
3. U nas się tory rozbiera. Spróbuj dojechać do Kartuz, Nowego Dworu Gdańskiego, Kolbud, Bytowa
4. Albo nawet do Kwidzyna, Torunia, Chojnic - to łamańce na ocalałych stacjach i czas idący w kilkanaście godzin
5. Zobacz, że nawet jako pasażer nie pojedziesz prosto np. z Torunia do Gdyni albo z Bydgoszczy do Słupska, tylko jeździsz po głównych trasach non stop zawalonych przez pociągi z węglem ze Ślunska
A poza tym A1 przygna nam turystów ale chyba z Nowych Marzów, a i to w 2008 na jesieni (jak nie będzie obsuw)...- 0 0
-
2005-12-30 08:08
Lepiej by wygladali z lopatami do odsniezania. Zwlaszcza wczoraj...
- 0 0
-
2005-12-30 07:33
jasne ze koleja
czywiuście my to zrozumiemy ale jak juz nic morzem nie przyplynie a dojedzie koleja z Chin
- 0 0
-
2005-12-30 06:22
Nic dziwnego !!
Nic dziwnego że, nie umniejszając zasług, prof. B. Bogdaniuk optuje za transportem kolejowym, skoro jest pracownikiem naukowy Katedry Inżynierii Kolejowej PG; a ponieważ skończyłem wydział OiO, optuje za wykopaniem kanałów żeglownych dla barek, wzdłuż i wszerz całego kraju, transport morski i rzeczny, to dopiero jest ekologia. :))))
- 0 0
-
2005-12-30 03:14
ładnie wyglądają z tymi łopatami
- 0 0
-
2005-12-30 01:55
profesor Bogdaniuk (z PG ) powiedzial mniej wiecej tak: "zdolnośc przeladunkowa portów wynosi 600 tys kontenerow rocznie czyli co 3 minuty z portu wyjezdza TIR i co 3 minuty na naszej autostradzie jedzie TIR ktorego musimy wyprzedzac i ktory niszczy nam nową drogę" Wniosek był następujący: Dlacezgo nie wozimy towarów koleją, jeżeli jest to bardziej bezpieczne, drogi nie są niszczone a co najwazniejsze jest to 8 razy tanszcze od transportu drogowego. Transport drogowy jak dobrze pamietam z wykladu jest oplacalny w promieniu 200 km. Nie rozumiem tak jak prof. Bogdaniuk dlaczego nie ładuje się kontenerow na pociągi lub całych TIR`ów na pociagi.... Po prostu nie rozumiem....Autostrada jest bardzo potrzebna owszem ale do szybkiego transportu ludzi, towarów w promieniu 200km czy szybkiego przejazdu turysty przez Polskę.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.