• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Postawić na transport

Alina Wiśniewska
30 grudnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Kluczem do rozwoju każdego regionu jest transport. Patrząc pod tym kątem na Trójmiasto, prognozy na 2006 rok są obiecujące.

W tym roku po prawdziwej drodze przez mękę rozpoczęła się budowa autostrady A1, która połączy Trójmiasto z południem Polski. Budowa ruszyła pod Tczewem. Trasa do Grudziądza ma powstać w ciągu dwóch lat, a cała inwestycja do 2013 roku. Przy pierwszym odcinku budowy, prace znajdzie półtora tysiąca osób. Autostrada ma ściągnąć na Wybrzeże inwestorów i turystów. Szacuje się, że na samej obsłudze turystycznej pomorskie firmy mogą zarobić 4 mld dolarów rocznie.

Komunikacja portów

Autostrada może przyczynić się do zwiększenia przeładunków w gdańskim i gdyńskim porcie o jedną trzecią. Zanim jednak dojdzie do poważnego zwiększenia przeładunków, porty trzeba skomunikować z trasami szybkiego ruchu. Jeśli chodzi o gdyński port, wszystko jest na dobrej drodze, wiosną rozpocznie się budowa III etapu trasy Kwiatkowskiego, która połączy port z trójmiejską obwodnicą, a dalej siecią dróg krajowych i międzynarodowych.

Połączenie gdańskiego portu z obwodnicą i dalej z A1 to perspektywa bardziej odległa, ponieważ najpierw trzeba zbudować południową obwodnicę Trójmiasta. Początek tej inwestycji zapowiada się na 2008 rok.

Nadchodzący rok będzie jednak szansą na pozytywne zmiany w gdańskim porcie. Przebudowa nabrzeży portowych, wewnętrznych dróg, no i przede wszystkim budowa ogromnego terminalu kontenerowego.

- Planuje się, że terminal będzie przeładowywał milion kontenerów rocznie - mówi Roman Kalicki, rzecznik prasowy Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.

Prostsze procedury

Na rozwój regionu będzie miał też wpływ gdański port lotniczy, który w tym roku zwiększył liczbę obsługiwanych pasażerów prawie o połowę.

- Przylatuje do nas większa liczba biznesmenów, to sygnał, że w regionie dzieje się coraz więcej - twierdzi Adam Skonieczny, kierownik działu analiz ekonomicznych gdańskiego lotniska.

Impulsem do rozwoju gospodarki Trójmiasta będą, jak w ubiegłych latach, pieniądze unijne. Do tej pory pomorskie, z Gdynią na czele, poradziło sobie z pozyskiwaniem środków najlepiej w kraju, ale mogłoby być jeszcze lepiej, gdyby nie trudna procedura, która eliminowała wniosek np. za brak przecinka we właściwym miejscu.

- Wina w tej sprawie leży po stronie polskiej - mówi eurodeputowany Janusz Lewandowski. - Mam nadzieję, że nowy rząd szybko to uprości.

Należy przypuszczać, że poprawiająca się kondycja przedsiębiorstw pozytywnie wpłynie też na sytuację na rynku pracy.
Echo MiastaAlina Wiśniewska

Opinie (35) 3 zablokowane

  • Ktoś powiedział o nich mądrzy ludzie

    O tych sześciu z łopatami,którzy rozpoczęli budowę jednego z największych terminali kontenerowych nad Bałtykiem wraz z centrum logistycznym,terminalem ro-ro,bazą promowo-pasażerską,łączna kwota inwestycji 500 mln dolarów,a to dopiero początek dużych inwestycji w Porcie Gdańsk,jest szansa na inne duże terminale,m.in. LNG za 400 mln euro,w ciągu 5-10 lat inwestycje w Porcie Gdańsk grubo przekroczą 1 mld euro.

    • 0 0

  • Do KIK

    Stacja zapasowa Tczew to jest towarowa stacja przeładunkowa, zapasowa w stosunku do stacji w Gdyni przy BCT (notabene, w Gdyni terminal jest wręcz przystosowany do transportu kolejowego).
    Koncepcja jest słuszna, ale przypominam, że transport kolejowy wymaga torów.
    Tymczasem w naszym kraju zostanie niedługo tylko kilka głównych linii, a resztę albo się rozbierze, albo prędkość ograniczy do 30km/h.
    gdyby ktoś myślał poważnie o KOLEI to by postulował rozbudowanie przedwojennej magistrali węglowej - 2 tory i elektryfikacja linii z Gdyni przez Czersk do Bydgoszczy oraz elektryfikacja odcinka Tczew- Chojnice- Piła- granica.
    równie ważne jest rozbudowanie ważnej linii Gdynia-Słupsk- Szczecin, która wymaga dobudowania drugiego toru.

    Jeżeli tego nie będzie (a raczej nie będzie) to będziemy skazani na podróż koleją z prędkościami powiatowego PKS.

    • 0 0

  • do oskaa

    1) Co to jest stacja zapasowa Tczew?
    2) cała idea prezentowana przez Bogdaniuka dotyczy transportu kolejowego w solidnych odległościach (tzn. powyżej 200 km) a nie transportu do satelickich miast aglomeracji trójmiejskiej
    3) Inwestycje w odbudowe infrastruktury kolejowej, tej w regionie to problem dużo mniejszy i dużo mniej funduszochłonny niż budowa infrastruktury drogowej. Problem jest inny: jak przekonać społeczeństwo do kolei. Odpowiedź: Ofertą

    • 0 0

  • Do "Y":

    myslalem ze dzisiaj nic i nikt nie bedzie w stanie mnie rozsmieszyc,bo siedze w robocie zamiast na sylwestra sie szykowac..Ale twoja wypowiedz poprostu powalila mnie na kolana:)
    Ps.do lopaty w takich strojach?rzeczywiscie banda pe..ow :)
    pozdrawiam

    • 0 0

  • do Piotrka-Wzgórze

    To dziwne z kolei, że Pan Profesor nie rozumie czemu nie ma w portach kolei...

    Przecież to proste drogi Piotrze. Otóż...
    1. Stacja zapasowa Tczew - zapchana wiecznie
    2. Predkość na zdewastowanych torach - traktorowa
    3. U nas się tory rozbiera. Spróbuj dojechać do Kartuz, Nowego Dworu Gdańskiego, Kolbud, Bytowa
    4. Albo nawet do Kwidzyna, Torunia, Chojnic - to łamańce na ocalałych stacjach i czas idący w kilkanaście godzin
    5. Zobacz, że nawet jako pasażer nie pojedziesz prosto np. z Torunia do Gdyni albo z Bydgoszczy do Słupska, tylko jeździsz po głównych trasach non stop zawalonych przez pociągi z węglem ze Ślunska

    A poza tym A1 przygna nam turystów ale chyba z Nowych Marzów, a i to w 2008 na jesieni (jak nie będzie obsuw)...

    • 0 0

  • Lepiej by wygladali z lopatami do odsniezania. Zwlaszcza wczoraj...

    • 0 0

  • jasne ze koleja

    czywiuście my to zrozumiemy ale jak juz nic morzem nie przyplynie a dojedzie koleja z Chin

    • 0 0

  • Nic dziwnego !!

    Nic dziwnego że, nie umniejszając zasług, prof. B. Bogdaniuk optuje za transportem kolejowym, skoro jest pracownikiem naukowy Katedry Inżynierii Kolejowej PG; a ponieważ skończyłem wydział OiO, optuje za wykopaniem kanałów żeglownych dla barek, wzdłuż i wszerz całego kraju, transport morski i rzeczny, to dopiero jest ekologia. :))))

    • 0 0

  • ładnie wyglądają z tymi łopatami

    • 0 0

  • profesor Bogdaniuk (z PG ) powiedzial mniej wiecej tak: "zdolnośc przeladunkowa portów wynosi 600 tys kontenerow rocznie czyli co 3 minuty z portu wyjezdza TIR i co 3 minuty na naszej autostradzie jedzie TIR ktorego musimy wyprzedzac i ktory niszczy nam nową drogę" Wniosek był następujący: Dlacezgo nie wozimy towarów koleją, jeżeli jest to bardziej bezpieczne, drogi nie są niszczone a co najwazniejsze jest to 8 razy tanszcze od transportu drogowego. Transport drogowy jak dobrze pamietam z wykladu jest oplacalny w promieniu 200 km. Nie rozumiem tak jak prof. Bogdaniuk dlaczego nie ładuje się kontenerow na pociągi lub całych TIR`ów na pociagi.... Po prostu nie rozumiem....Autostrada jest bardzo potrzebna owszem ale do szybkiego transportu ludzi, towarów w promieniu 200km czy szybkiego przejazdu turysty przez Polskę.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane