• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powrót wiosennych remontów. Efekt? Worki na gruz na ulicach

rb
28 maja 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Worki z gruzem na al. Grunwaldzkiej w pobliżu skweru i pomnika Anny Walentynowicz
  • Kilkadziesiąt metrów obok skweru Walentynowicz stoją kolejne trzy worki.
  • Tylko na kilku ulicach, nasz czytelnik naliczył kilkanaście worków z gruzem.
  • Worek z gruzem na ul. Dmowskiego
  • Mamy nadzieję, że firmy zajmujące się utylizacją odpadów budowlanych sprawniej będą je odbierać od klientów.
  • Przy ul. Wajdeloty worki zajmują miejsce między ławkami i przy stojakach rowerowych.

Po wiosennym oblężeniu marketów budowlanych na ulicach, chodnikach i podwórkach zaroiło się od worków z gruzem. Na zalegające odpady zwrócił uwagę nasz czytelnik, który na kilku ulicach Wrzeszcza naliczył kilkanaście worków z odpadami budowlanymi.



Czy w czasie kwarantanny remontowałe(a)ś mieszkanie?

Gdy w połowie marca w kraju wprowadzono szereg obostrzeń związanych z walką z koronawirusem, wiele osób przeszło w tryb pracy zdalnej.

Czas spędzony w domu wielu z nas postanowiło wykorzystać na mniejsze lub większe remonty. W ruch poszły kleje, tapety, farby, wiertarki. Narodowa kwarantanna dla wielu z nas będzie kojarzyć się też z kuciem starych kafli w łazienkach, wymianą domowego oświetlenia czy przearanżowaniem salonu czy sypialni.





Sklepy budowlane - Trójmiasto



W pamięci pozostaną też wijące się kolejki do marketów budowlanych.

  • Wiosenne kolejki do marketów budowlanych
  • Wiosenne kolejki do marketów budowlanych
  • Wiosenne kolejki do marketów budowlanych
  • Wiosenne kolejki do marketów budowlanych.


O tym, że remonty trwają w najlepsze można przekonać się na ulicach, gdzie jak grzyby po deszczu wyrosły worki i kontenery z gruzem. Wystarczy krótki spacer po ulicach Wrzeszcza - o czym świadczą zdjęcia od naszego czytelnika w Raporcie z Trójmiasta - by naliczyć nawet kilkanaście worków z odpadami budowlanymi. Jedne stoją na podwórkach, drugie na chodnikach, kolejne zajmują miejsce na pasie zieleni, a jeszcze inne - niczym donice "ozdabiają" wejścia do kamienic. Tak jest m.in. na al. GrunwaldzkiejMapka, ul. DmowskiegoMapka czy ul. WajdelotyMapka.

Gdzie zamówić wywóz gruzu



Zdania na temat worków z gruzem są podzielone. Dla jednych to pozytywny przykład utylizacji śmieci ("chyba to dobrze, że ludzie nie wywożą gruzu do lasu?"), inni zwracają uwagę, że przepełnione worki tygodniami stoją na ulicach, stając się przygodnym koszem dla przechodniów, popielniczką dla palaczy i ew. źródłem pożywienia dla mew czy dzików.

Mamy nadzieję, że firmy zajmujące się utylizacją tego typu odpadów będą działać sprawniej, apelujemy też do ich klientów (którzy za wywiezienie zapłacili z góry) o niezwłoczne zgłaszanie potrzeby ich odebrania.

rb

Opinie (177) ponad 10 zablokowanych

  • No i? (2)

    Borze zielony co za dziwny naród. Każdemu coś przeszkadza. Stoją to stoją, a gdzie mają stać? Na klatce schodowej? weźcie się za robotę malkontenci, to przestaniecie zwracać uwagę na takie rzeczy.

    • 36 9

    • Popieram ! Artykuł zastępczy bo nie mają o czym pisać !

      • 7 2

    • a no

      jakby na czas to wszystko było wywieziono- no problem, u nas pod klatką stoi wór od roku, zrobił się śmietnik, pisma, interwencje- nic, nadał w tym samym mejscu

      • 2 1

  • Jesteśmy narodem modlącym się i śmieciarzy. WSTYD. (1)

    • 11 4

    • ty tak o sobie ?

      bo ja nie mam żadnej z tych cech

      • 3 3

  • (2)

    Sama kilka lat temu korzystałam z takich worków. Z przywiezieniem pustego worka nie było problemu, w dniu składania zamówienia już został mi dostarczony. Schody zaczęły się trzy dni później kiedy zadzwoniłam do firmy (chyba najpopularniejszej) z informacją że worek jest pełny i można go odebrać. Miesiąc czasu walczyłam z nimi, co drugi dzień telefon do firmy, z coraz większą awanturą. W międzyczasie z innej firmy zostały zapewnione dwa worki i odebrane. Wina jest w firmie a nie w klientach, więc warto tą stroną się zająć.

    • 47 1

    • Nic na to się nie poradzić. Też korzystałęm z usług tej firmy. Ale z większością firm wywożących gruz są problemy - odnoszę wrażenie, że tak naprawdę biznes polega na tym, że gruz wywozi zbiorczo jedna ciężarówka, tylko 1 dzień w tygodniu, jeżdząca już od 4/5 rano. Każdorazowy monit, po weeekendzie gdy nadal worek jest nie wywieziony, nic nie daje, chociaż podaje się dokładną lokalizację i numer worka. Dopiero kilka cotygodniowych interwencji telefonicznych, powoduje, że po 3-4 tygodniach od zgłoszenia worek znika. I to nie tylko w tej "jednej firmie". Klient i tak już zapłacił za usługę (inaczej niż przy innych usługach) - przed jej wykonaniem, więc nie ma co się martwić jej jakością.... :)

      • 3 0

    • Za pół roku sami będą dzwonić i pytać

      czy nie masz nic do wywiezienia.

      • 0 0

  • Pamiętam tylko, że według niektórych

    po tych kolejkach i zakupach budowlanych miał nastąpić armagedon w kwestii zachorowań. Podobnie jak po akcji lot do domu i po tlumach w biedronkach lidlach i... nic takiego nie nastąpiło. To dopiero zagadka

    • 14 1

  • Czy za taki worek ZDiZ nalicza opłatę za zajęcie pasa drogowego?? (1)

    Jeden worek przy Żabce na Wajdeloty stoi od zeszłych wakacji i nikt nie widzi w tym problemu.

    • 13 1

    • ZDiZ woli kawkę w biurze pić niż ruszyć na miasto

      • 0 0

  • Nie ma co robić ten czytelnik ? (6)

    Ludzie robią remonty i stąd te worki . Co w tym dziwnego ? Skończą remont worki zostaną zabrane i po sprawie . A że długo stoją ? Nieraz remont trwa i dwa miesiące . Zdarza się że jeden kończy a kto inny zaczyna remont. Najważniejsze aby nie zastawiać drogi czy chodnika . Weź się chłopie zajmij czymś pożytecznym .

    • 30 13

    • (1)

      Nagle pół osiedla sobie stwierdziło, że zrobi remont.

      • 2 5

      • Mają czas to robią.

        Zrobią i będzie spokój przez lata.

        • 4 1

    • Ale nie o to chodzi jełopie... (2)

      Remont skończony 3 miesiące temu a worki dalej stoją. Potem każdy traktuje je jak śmietnik i wrzuca co popadnie. Klient dostaje worek w parę godzin, a czeka na odbiór miesiącami nawet. A najciekawsze jest to że gdy kupujesz worek od najpopularniejszej firmy, one nigdy nie mają metek. Worki innych firm mają, i są większe. Radzę sprawdzić niedowiarkom

      • 4 0

      • (1)

        A jaka to firma?

        • 0 0

        • Ta co zawsze - wyjątkowo opryskliwi kiedy się ich pogania.

          • 1 0

    • w tym miescie wolno tylko jezdzic rowerem i pic kawke z mlekiem sojowym

      komentowac natomiast niewolno bo i tak usuwaja

      • 1 0

  • Ojojojojo

    Też mi afera . Nie lepiej żeby gruz ludzie do lasu wywieźli tam by pięknie się skomponował z naturą. Ludzie naprawdę nie macie innych problemów ten pan to chyba się nudzi zapewne emeryt i chodzi po mieście i worki liczy .

    • 19 5

  • Problem jest z firmami odbierającymi

    Mój worek na gruz wywozili ponad 2 tygodnie...

    • 26 0

  • polecam masc na bol doupy (1)

    • 13 3

    • Tobie pomaga?

      • 1 0

  • (2)

    Robilem remont, odbior pelnego worka zostal zgloszony ponad miesiac temu. Firma nie odbiera telefonu, nie odpisuje na maila.
    Po prostu zlodzieje i oszusci.

    • 17 0

    • Trzeba było podpisać umowę z normalną firmą a nie Zenek i spółka. (1)

      Bo tanio było.

      • 2 1

      • W moim przypadku to była największa firma w Gda, dokładnie ta od worków na fotce z naklejkami. Spisujesz umowę i co... i czekasz..

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane