• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powstanie duże centrum administracyjne w Gdańsku

Katarzyna Moritz
12 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Budynek szkoły przy ul. Augustyńskiego zostanie zaadaptowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Budynek szkoły przy ul. Augustyńskiego zostanie zaadaptowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.

Większość z ponad 900 pracowników Urzędu Marszałkowskiego rozrzuconych w siedmiu lokalizacjach w Gdańsku, czeka przeprowadzka do Centrum Kształcenia Ustawicznego. Dzięki temu, że zwolnią zajmowane obecnie nieruchomości na Głównym Mieście, w rejonie Okopowej, Toruńskiej i Łąkowej, docelowo ma powstać nowa strefa administracyjno-biznesowa.



Jak oceniasz przeprowadzki urzędów?

O tym że Urząd Marszałkowski ma chrapkę na sąsiadujący z nim budynek Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ul. Augustyńskiego 1 zobacz na mapie Gdańska, wiadomo już od wielu lat. Znajduje się bowiem w sąsiedztwie głównej siedziby urzędu, który mieści się w budynku przy ul. Okopowej 21/27 zobacz na mapie Gdańska. Dzieli go jednak z Pomorskim Urzędem Wojewódzkim, przez co w gmachu przy Okopowej pracuje jedynie 300, z łącznie ponad 900 pracowników urzędu.

Urząd Marszałkowski porozumiał się w sprawie sprzedaży tej nieruchomości z miastem, które jest właścicielem budynku, pod koniec zeszłego roku. Dlaczego?

- To efekt przemyślanej współpracy marszałka z władzami Gdańska. Rejon Okopowej, Toruńskiej, Łąkowej, ma być docelowo strefą administracyjno-biznesową. Sprzyjać ma temu też budowa przystanku PKP-SKM Gdańsk Śródmieście i w przyszłości wielopoziomowego parkingu przy Okopowej. To także świadome wyprowadzenie funkcji administracyjnych z Głównego i Starego Miasta (np. naszych departamentów urzędujących na Długim Targu) i umożliwienie wykorzystania tych obiektów dla funkcji turystyczno-kulturalnych - wyjaśnia Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

Adaptacja budynku CKU w pierwszym rzędzie pozwoli na rezygnację z dalszego wynajmu pomieszczeń dla 233 pracowników departamentów, m.in. przy Długim Targu i Rzeźnickiej i ich przeniesienie pod jeden adres, a docelowo na przeprowadzkę nawet dla 270 pracowników, rozrzuconych w sumie w siedmiu lokalizacjach urzędu. Koszt ponoszony z umów najmu pomieszczeń biurowych przez urząd wynosi ok. 1,9 mln zł rocznie.

Budynek CKU o powierzchni ponad 6 tys. m kw. miasto zdecydowało się sprzedać w trybie bezprzetargowym z bonifikatą za kwotę 7,5 mln zł. Jego wartość rynkowa oszacowano na blisko 20 mln zł. Kupno budynku, będzie jeszcze procedowane na najbliższym sejmiku.

- Pierwszą ratę 2,5 mln zł za zakup budynku mamy zapłacić do końca września 2013 roku, a docelowa umowa z miastem w sprawie sprzedaży będzie zawarta w 2014 roku, więc przeprowadzka może nastąpić pod koniec 2014 roku lub na początku 2015 roku. W budynku są obecnie głównie klasy, więc czeka go przebudowa na nasze potrzeby - wyjaśnia Małgorzata Pisarewicz.

W budynku przy ul. Augustyńskiego od 90 lat prowadzona jest działalność oświatowa. W 1922 roku siedzibę miało tu Gimnazjum Polskie w Gdańsku, od 1935 Gimnazjum im. J. Piłsudskiego Macierzy Szkolnej w Gdańsku. Obecnie jest tam publiczna placówka - Centrum Kształcenia Ustawicznego, która prowadzi Ośrodek Kształcenia Ustawicznego Nauczycieli, naukę stacjonarną dla dorosłych w trybie wieczorowym oraz naukę zaoczną dla dorosłych. Co się stanie z Centrum Kształcenia Ustawicznego?

- Miasto zaproponowało CKU przeprowadzkę do budynku przy ul. Hallera do Zespołu Szkół Budownictwa Okrętowego. Na nasz koszt zostanie tam przeprowadzony remont i adaptacja budynku dla potrzeb CKU. Obecnie trudno oszacować, ile to będzie kosztowało - wyjaśnia Magdalena Kuczyńska z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Miejsca

Opinie (250)

  • Urzędnicy decudują w tym kraju o wszystkim a miało być państwo obywatelskie

    Czy można powiedzieć, że III RP jest państwem urzędasów?

    • 31 2

  • mam lepszą propozycję (2)

    wypier ich wszystkich na zbity pysk i obniżmy np opłaty za użytkowanie wieczyste czy podatek od nieruchomości

    • 42 5

    • A moja propozycja jest taka: (1)

      wypier ciebie na zbity. To zdecydowanie obniży ci opłaty.
      Urząd Marszałkowski ma i tak stosunkowo niewielkie zatrudnienie jak na ilość przechodzących przez niego spraw. Ponadto duża część to ludzie obsługujący różnorakie projekty unijne. 900 to nie jest dużo jak na centralny urząd w województwie.
      Ponadto chyba lepiej płacić ludziom za wykonywanie pracy, niż pompować forsę w kilkuset bezrobotnych.

      • 3 16

      • chyba za bardzo nie rozumiesz czym jest praca, skąd się bierze bezrobocie i skąd pochodzą pieniądze

        • 8 2

  • Morze urzędasów, pożerających nasze podatki (1)

    nie wytwarzają niczego, oprócz kosztów

    • 50 4

    • oby to urzędasów ale to niemoty ,przydupasy i kolesie...zero fachowości i 100% kombinatorstwa

      • 4 1

  • kiedyś ta szkoła (2)

    nazywana była "oruńską politechniką", teraz zeszła na psy jak i cały ten kraj, w końcu ci, którzy mieli sie opiekować oświatą ją zlikwidowali.

    • 41 3

    • (1)

      Takie były założenia.Zostały zrealizowane.Tak jak większość firm fabryk doprowadzonych do bankructwa. Majątki rozpłynęły się.Tak samo szkolnictwo.Po jakimś czasie będą potrzebne.Powstaną ,ale już prywatne,bo państwowych już nie będzie.Prywatne ,tylko dla majętnych.Kto się nie wykształci zostanie parobkiem.

      • 3 0

      • dlaczego nikt nie protestuje, gdzie jest dyrektor tej szkoły. Pan Augustyński w grobie się przewraca. A głupi, zastraszony tłum milczy. Szkoda

        • 0 0

  • Bareja w 900 odslonach ! (1)

    900 osób ? 900 osób pracuje w czymś, co i tak przeciętny człowiek nie odróżnia od Urzędu Wojewódzkiego (drugie 900 ?. I tak niezwykła kultura pracy, ten klimat urzędu, podchodów, walk o władze, o stołki, o rady nadzorcze, o uśmiech marszałka, krzywe spojrzenia,koterie, kliki. Kocham to. Bareja do kwadratu. W 900 odsłonach.

    • 64 4

    • Kolego german, skąd bierzecie te stereotypy?

      Z tego co wiem, przy Okopowej są dwa urzędy: Marszałkowski i Wojewódzki. Te dwa budynki są podzielone mniej więcej po równo, więc jak to możliwe, że w jednej części pracuje ok. 600 osób (u Wojewody), a w drugiej tylko 300 (u Marszałka)?

      Może rzeczywiście kochasz krzywe spojrzenia, kliki i koterie, ale mam nadzieję, że tam się nie pracuje za uśmiech marszałka, tylko za jakieś pieniądze :)

      Rad nadzorczych w urzędach też nie ma. No i Kafka, jak już, a nie Bareja ;)

      • 1 12

  • "Powstanie duże centrum administracyjne w Gdańsku" (1)

    Hurrra!!!!! Powstaną nowe miejsca pracy!!!!

    • 29 6

    • kombinatorów

      • 4 1

  • nie ma się co dziwic jak zapytasz obojętnie kogo czy woli "pracowac" w urzędzie czy u "prywaciarza" lub założyc własną firmę to jak myślicie którą opcje wybierze 90% pytanych?

    • 25 2

  • remont w szkole na hallera (1)

    wyjdzie tyle ile miasto dostanie za ten budynek .łebskich mamy urzędników .....

    • 28 1

    • albo i więcej

      • 2 0

  • dostęp do broni palnej (1)

    dostęp do broni palnej rozwiązał by większość urzędniczych problemów.

    • 34 2

    • spóżniliśmy się 20 lat....

      ..bo 20 lat temu Rosjanie opuścili Polskę ...

      • 0 0

  • Nareszcie ktoś wziął się za walkę z bezrobociem. (2)

    I co niedowiarki?? Można? Można!!!!!

    • 16 10

    • Tak. W takiej Polsce wszystko można . Wszystko jest możliwe.

      • 0 0

    • aleś ty głupi optymisto

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane