W niedzielę rano doszło do pożaru Tawerny Klipper w Jelitkowie. Spalił się dach budynku. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
. Prawdopodobnie jeszcze dziś na miejscu pojawią się biegli, aby dokonać wstępnych oględzin.
2012-02-12 13:04
dobrobyt cudotwórcy z sopota daje się we znaki,wiedzie się wszystkim w polsce jak cholera..
2012-02-12 13:06
To nie była praca, to był dom :( Rodzinna atmosfera, przyjaźni ludzie... Tak mi przykro
2012-02-13 10:47
no... Przesympatyczna ekipa tam pracowała. Mam nadzieję, że jak odbudują to atmosfera zostanie ta sama.
2012-02-12 13:11
2012-02-12 13:12
kuzwa, a tak lubilem tam chodzic,,,,,,,,,,kolejny przypadkowy pozar na plazy ? Rutkowski maszmokazje
2012-02-12 13:12
2012-02-12 14:00
A ja tam często ze szwagrem wieczorem na tyły zachodziłem. Raz znaleźliśmy pół kilo mrożonych filetów z dorsza, tylko lekko nadpsutych. To nam potem Eluśka zupy nagotowała, pycha!
2012-02-12 13:14
Fajne miejsce nad morzem ... miejmy nadzieję, że da się to z czasodbudować ...
2012-02-12 13:18
Przypuszczam że przyczyną było ogrzewanie elektryczne w mrozy musi mocno grzać i wtedy coś iskrzy lub przegrzewa się i pożar gotowy.
2012-02-12 13:20
UCIEKAJ MATKO BOSKO!!!
2012-02-12 13:33
2012-02-12 13:51
ale daje chłop rade
2012-02-12 13:25
to było wezwanie toruńskiego łojca powtórzone przez pOsła z PiS
popieram
2012-02-12 13:31
szkolnictwa,służby zdrowia,służb ratunkowych,policji itd itp
w takim wypadku się zgadzam
2012-02-13 07:41
Niejakiej trudności przysporzyć może nie-płacenie VAT-u w cenie bułek czy akcyzy w cenie benzyny.... Tusk cwanie to sobie obmyślił :)
2012-02-12 13:33
trza mieć fantazję. no ale skoro się dzieci nazywa w dzisiejszych czasach: dżesika, ksawier albo nikola, to chyba już nic nie dziwi. a byłbym zapomniał: łużycka ofis park rulez!!! :)))))))))
2012-02-12 13:38
nie nadużywaj imienia Kartofla na daremno
narazisz się na kaczy gniew
2012-02-13 07:47
A w środku łysy i/lub wąsaty grubas, niunia w różowych kalesonach, dżesika i kewin z papami wypchanymi nugetsikami tłuszczowo-cukrowymi poginają na wrotkach wrzeszcząc i skacząc do oczu współuczestnikom "biesiady". A nugetsiki, picca (staropolskie danie....), "bukiet surówek" z kapuchy, schaboszczak - parują w przemysłowych mikrofalach..... fryteczki skwierczą w czarnym łoju nie zmienianym od czasów kiedy właściciel przebranżowił się ze sprzedaży gaci z leżaka pod LOT-em. Byznes iz byznes end ders noł byznes lajk szołbyznes! Zapraszam na iwent - gryl na kładach w mojej żółciutkiej posiadłości z kolumienkami, wśród malowniczego zagajnika z tui. Ups, wymskło mi się - z TUJI, tak to piszą w Obi przeca.
2012-02-13 08:46
ktos tu pała nienawiścią do small biznesu.
ciekawe co ty robisz?
pewnie żeś wykształciuch biurokrata, co nie ma jaj aby otworzyc cos własnego.
duzo jest buraków wsrod małych przedsiebiorców ale nawet do takich ludzi mam szacunek ze maja odwage robic cos na własny rachunek a nie siedzieć po 8 h w biurze.
podejrzewam ze to tacy jak ty siedza w kontrolach skarbowych i gnebia polskich przedsiebiorców.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
