- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (613 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (94 opinie)
- 3 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (38 opinii)
- 4 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
- 5 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (62 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (366 opinii)
Pracownik stacji paliw potrącony przez pijanego kierowcę
Gdy ekspedientka na stacji paliw wyczuła woń alkoholu u kierowcy, odmówiła mu sprzedaży czterech piw. Obsługa wezwała policję, ale awanturujący się kierowca postanowił odjechać przed przybyciem funkcjonariuszy, potrącając pracownika stacji. Następnego dnia żona sprawcy przyszła na stację i domagała się pokrycia kosztów zniszczenia przedniej szyby.
Obsługa stacji o zgłoszonym fakcie powiadamia policję. Dyspozytor pod numerem 112 wezwał funkcjonariuszy i poprosił, by - w miarę możliwości - zatrzymać pijanego kierowcę.
Przyjechał pijany po cztery piwa
Kierujący podchodzi do kasy. Chce kupić cztery piwa i paczkę papierosów. Przez kilkadziesiąt sekund przed kasą szuka pieniędzy, by zapłacić za zakupy. Ekspedientka wyczuwa woń alkoholu od kierowcy i odmawia sprzedaży alkoholu.
W efekcie między obsługą a pijanym kierowcą wywiązała się słowna sprzeczka. Mężczyzna widząc, że nie ma czego szukać na stacji, wrócił do auta. Jednak pracownik wyszedł za nim, by uniemożliwić mu wyjechanie na drogę i stanął przed jego samochodem.
Gdy kierowca włączył silnik, podbiegła do niego ekspedientka, która chciała wyrwać kluczyki ze stacyjki auta. Kierujący Oplem zorientował się, co się dzieje i postanowił gwałtownie odjechać. Niestety nie zauważył, że przed maską jego samochodu stoi pracownik stacji i z impetem wjechał w niego. Młody chłopak kilka metrów przejechał na masce auta, po czym z niej zeskoczył.
Żona: oddajcie pieniądze za zniszczoną szybę
Nagranie z monitoringu trafiło już do policji. Szczegóły zdarzenia wyjaśniają policjanci ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Co ciekawe, na drugi dzień do potrąconego pracownika stacji przyszła żona kierowcy Opla, która domagała się pokrycia kosztów wymiany rozbitej przedniej szyby w aucie.
Potrącenie pieszego, któremu nic poważnego się nie stało, traktowane jest jako wykroczenie, zgodnie z art. 86 Kodeksu wykroczeń, i podlega karze grzywny. W takiej sytuacji policjant może zakwalifikować potrącenie jako kolizję drogową, za którą maksymalnie grozi mandat w wysokości 500 zł i dodatkowo sześć punktów karnych.
Policja ma również prawo skierować taką sprawę do sądu, zwłaszcza gdy wina kierowcy była bezsporna. Sprawa trafi do sądu również w przypadku, kiedy kierowca odmówi przyjęcia mandatu. Wówczas może zostać nałożona grzywna w wysokości nawet do pięciu tys. zł.
Opinie (302) ponad 10 zablokowanych
-
2016-11-27 14:55
zaoczny (2)
czyli mozna potrącać pieszych autem po pijanemu w zasadzie bezkarnie .
- 12 1
-
2016-11-27 15:18
(1)
Policjantow tez
- 1 0
-
2016-11-28 07:54
czy można rzucać się komuś na maskę i szarpać klamkę ?
- 0 0
-
2016-11-27 14:55
x (1)
Wieśniak rąbany niema zahamowań.
W przyszły weekend kogoś zabije na drodze, wtedy dopiero go zamkną.- 13 1
-
2016-11-27 16:28
na razie rzucał się na maskę
- 1 4
-
2016-11-27 15:02
Oskara za muzykę do filmu
wlasciwie to popuscilem w majty od tej muzyczki, napięcie jak w dobrym kinie!!!
- 11 1
-
2016-11-27 15:08
Dz**ki społeczne. Donieść pracodawcy co za patologia!
j.w.
- 5 9
-
2016-11-27 15:12
(1)
No i co? Policja jeszcze nie dorwała delikwenta? Weekend mają?
- 9 1
-
2016-11-27 16:27
no właśnie
kiedy ujma pracownikow stacji za niszczenie mienia ?
- 1 6
-
2016-11-27 15:29
za szybe moze dostanie kase (2)
czemu policja nie zatrzymala kolesia w ta sama noc ? , a potracony powinien jak najszybciej isc do lekarza bo ulegl potraceniu i zrobic sprawe cywilna domagac sie ogromnego odszkodowania
- 11 2
-
2016-11-27 15:34
(1)
Odszkodowania? Za co? Za świadome wchodzenie pod koła samochodu najprawdopodobniej potencjalnie pijanego lub odurzonego jakims narkotykiem? To należało do obowiązków pracownika? Wywalić z pracy, naraża pracodawcę na kłopoty
- 3 6
-
2016-11-28 07:58
naćpany pracownik stacji rzuca się na maskę samochodu
pracownica szarpie klamkę
czy już ich ujęto?- 1 1
-
2016-11-27 15:31
Odmawiać ludziom w potrzebie, co za znieczulica
- 1 4
-
2016-11-27 15:31
tu byla proba przejechania (2)
potracenie to moze byc przez niuwage a tu bylo celowe
- 10 3
-
2016-11-27 15:35
(1)
Sam jesteś celowy
- 0 1
-
2016-11-27 17:39
a ty przez nieuwage
- 0 0
-
2016-11-27 15:32
To jest gó.no, a nie państwo. (2)
Za podrabianie 20 zł pewnie z 5 lat pierdla, za 40 mln łapówki z wałów przy kamieniach w Wawie zero !!! Tutaj po pijaku przejechał człowieka, któremu cudem nic się nie stało 500 zł :D
- 11 1
-
2016-11-27 15:39
A z drugiej strony (1)
Nie przejechal. Predzej uciekł bo nanbaljprawdopodobniej bal sie napasci ze strony obslugi stacji. Grozili mu ze tak zaczal uciekac? Zastawili mu droge dlaczego? Chlop bal sie o swoje zycie! Jeszcze mu Opla zniszczyli, ja na tą stację nigdy nie pojadę, balbym sie. A czy z nagrania slychac co tam mowili? Poszkodowany kierowca bedzie pewnie mial stres i uraz na psychice do konca zycia!
- 0 4
-
2016-11-27 16:54
zamknij już pysk patolu jeden
- 3 1
-
2016-11-27 15:46
Glupi i glupsza
Nie wiadomo czy On czy Ona glupsza.
A bohaterska Policja tonjuz w ogole dala ciala- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.