- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (155 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (249 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Prokuratura wysłała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa w sprawie rajdowca z Monciaka
Prokuratura wysłała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa w sprawie Michała L., 32-latka z Redy, który w połowie lipca przeprowadził szaleńczy rajd po ul. Bohaterów Monte Cassino i molo w Sopocie, raniąc przy tym ponad 20 osób. Jeżeli sąd przychyli się do wniosku prokuratury, mężczyzna nie odpowie za swoje czyny. Wcześniej biegli uznali, że jest niepoczytalny.
Po takiej właśnie opinii wystawionej przez biegłych prokuratura miała praktycznie związane ręce, bo według polskiego prawa, osoba, która w momencie popełnienia przestępstwa jest całkowicie niepoczytalna, nie może odpowiadać za swój czyn.
Mimo tej wiedzy prokuratura musiała dokończyć formalnie śledztwo, czyli m.in. zakończyć zbieranie materiału dowodowego, przesłuchania świadków, ustalić krąg osób pokrzywdzonych i uzyskać opinię biegłych co do ich stanu zdrowia i skutków, jakie spowodowało dla nich zachowanie podejrzanego.
- Przesłuchany ponownie pod koniec postępowania Michał L. wyjaśnił, że przebieg zdarzenia pamięta fragmentarycznie. Podał, że przed zdarzeniem miał świadomość i poczucie swojej choroby. Nie zażywał jednak przepisanych leków. Czuł się po nich senny i nie mógł normalnie funkcjonować - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Dodaje, że prokuratura nie będzie prowadzić osobnego postępowania w sprawie próby linczu na podejrzanym. - Analiza zebranego w tej sprawie materiału dowodowego nie dała podstaw do zainicjowania odrębnego postępowania w sprawie pobicia Michała L. na miejscu zdarzenia. Materiał ten nie wskazuje bowiem na uzasadnione podejrzenie popełnienia takiego czynu - dodaje Wawryniuk.
Przypomnijmy, Michał L. 19 lipca wieczorem przez siedem minut jeździł samochodem po pełnym ludzi Monciaku oraz sopockim molo. Początkowo jechał wolno i omijał pieszych, później jednak rozpoczął prawdziwe polowanie na przechodniów - według świadków wjeżdżał w nich celowo.
Potrącił łącznie 23 osoby. Kilka z nich odniosło poważne złamania, a jednej osobie groziła nawet amputacja. Sam 32-letni kierowca skończył swój rajd na drzewie. Z samochodu wyciągnął go wściekły tłum. Dopiero wtedy na miejscu pojawiła się policja, która uchroniła go przed linczem.
Początkowo postawiono mu zarzuty dotyczące spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, za co grozić może do 10 lat więzienia. On sam zachowywał się jednak dziwnie, opowiadał policjantom o filmach, które lubi oglądać, przyznał też, że wcześniej leczył się psychiatrycznie. To właśnie dlatego prokuratura zdecydowała się na powołanie biegłych, którzy ostatecznie uznali go za całkowicie niepoczytalnego.
Opinie (489) ponad 10 zablokowanych
-
2014-11-05 14:24
Czy prokuratura umorzy
także cierpienia ludzi poszkodowanych przez tego kretyna ??
Czy beda podlegały umorzeniu uszczerbki na zdrowiu. ?? Koszty leczenia ??
A może znowu dowiemy sie , że leczenie w tym dzikim kraju jest "za darmo "??- 26 0
-
2014-11-05 14:26
Czy w takich sprawach prokuratura powinna bazować na pojedyńczej opinii biegłych?
ABSOLUTNIE NIE !
Powinna natychmiast powolac bieglych z roznych zakatkow Polski, utrudniajac tym mozliwosc matactwa- 25 0
-
2014-11-05 14:28
Słuchajcie!!!!!!!!!!!! (3)
To syn pani prokurator z wejherowa!!!!!!!!!! On nie jest chory , ona go wybroniła po znajomości , a ty zwykły kowalski za kradzież batonika kilka lat więzienia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 30 2
-
2014-11-05 14:53
skąd masz tę wiedzę?
- 4 1
-
2014-11-05 14:55
to sie w końcu zdecydujcie
czy to syn prokuratorki czy sędziego. I czy to w ogóle prawda.
- 4 1
-
2014-11-05 19:56
Za kradzież batonika? Ale podpobno "Tusk podniósł bezkarność do 1000 PLN", to takie drogie teraz są batoniki na 1001 PLN?
- 0 2
-
2014-11-05 14:30
niedowiary
Jeśli był i jest niepoczytalny to żądamy o zamknięcie tego świra na oddziale zamkniętym , w jakim my kraju żyjemy już nie zagłosuję na żadnych wyborach do końca mojego życia a tego życia trochę mi zostało tak myślę
- 11 0
-
2014-11-05 14:32
Pytanie do znających prawo. (2)
Czy ktoś się orientuje czy taka osoba (uznana za niepoczytalną) może mieć prawo jazdy? Jeżeli może to tylko czekać na zwiększony ruch w gabinetach u psychiatrów i wysyp takich "niepoczytalnych" kierowców.
- 25 0
-
2014-11-05 14:54
może mieć prawko
- 1 0
-
2014-11-05 19:58
Może
1) Nie ma psychologicznych badań wstępnych i okresowych dla kierowców kat. B
2) Nie ma przepisów normujących tryb zgłaszania takich osób przez lekarza psychiatrę do starosty/prezydenta w celu zawnioskowania o cofnięcie uprawnień do prowadzenia pojazdów. Co więcej, każdy lekarz, który by wystosował takie powiadomienie, tym samym łamie przepisy o tajemnicy lekarskiej.- 1 1
-
2014-11-05 14:32
Do roboty
A może ten portal dokładnie opisze tego bandytę?Gdzie mieszka?Czym się zajmuje?Kim jest jego matka?Czy trójmiasto.pl też jest w tej sitwie?
- 27 3
-
2014-11-05 14:33
wypuscic go na wolnosc i oddac w ręce ludzi
- 18 0
-
2014-11-05 14:33
Nikt nie podrzucił wafelka za 0,99zł
- 16 0
-
2014-11-05 14:34
No taki mamy standard w POlsce:)
Wystarczy że ktoś narozrabia z ważnych osób lub desperatow i nagle wszyscy mają pomrocznosc ograniczona poczytalnosc i ciężko się rozchorowuja następnego dnia po wykryciu afery!! To ja się pytam kto im daje zwolnienia??? Kto ich diagnozuje ??? Normalnie to układ na zasadzie rączka rączkę myje!! Kasa może wszystko. A normalny człowiek który po piwie na rowerze jechał dostaje 1,5 puszki!! Chcieliśmy demokracji i wolności to MAMY PEŁNA GEBA ALE DLA NIELICZNYCH!
- 17 0
-
2014-11-05 14:36
cały czas myslę jak spostrzegawczy był jego pracodawca...
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.