• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przeciwnicy ACTA przeszli z Gdańska do Sopotu

mn
31 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
aktualizacja: godz. 21:46 (31 stycznia 2012)
Dom, w którym mieszka Donald Tusk zabezpiecza policja. Dom, w którym mieszka Donald Tusk zabezpiecza policja.

Ok. godz. 19 zakończył się protest przeciwko podpisanej przez Polskę umowy ACTA. Część manifestantów pojechała do Sopotu SKM, a ok. 100 demonstrantów poszło tam al. Zwycięstwa i ul. Grunwaldzką. Do domu, w którym mieszka Donald Tusk, dotarła niewielka cześć protestujących. Po chwili rozeszli się.



Aktualizacja 21:46. - W Sopocie na plac przed domem, w którym mieszka Donald Tusk, dotarła nieliczna grupa protestujących. Zostali wezwani do rozejścia się. Uczestnicy wykonali polecenie funkcjonariuszy. Policja powoli przygotowuje się do opuszczenia placu - mówi st. sierż. Karina Kamińska.

Aktualizacja 21:16. - Do Sopotu zmierzały dwie grupy protestujących. Pierwsza z nich, która przyjechała kolejką SKM, została wezwana do rozwiązania zgromadzenia. Kilka osób zostało wylegitymowanych. Ci uczestnicy rozeszli się. Czekamy teraz na drugą grupę, która zmierza do Sopotu z Gdańska piechotą - mówi st. sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Aktualizacja 21:04. Przed domem premiera w Sopocie nie ma jeszcze demonstrantów. Są tam za to oddziały prewencji Policji.

Przez godzinę przeciwnicy podpisanej przez Polskę umowy ACTA demonstrowali przed Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. Policja szacuje, że udział wzięło ok. 400 osób, sami organizatorzy mówią o liczbie zbliżonej do 1000 osób.

Po zakończeniu protestu, ok. godz. 19, jego uczestnicy postanowili wyruszyć w kierunku Sopotu główną arterią Gdańska. Spod Urzędu Wojewódzkiego doszli do centrum Gdańska ulicą Okopową, blokując ruch samochodów.

- W pobliżu Placu Zebrań Ludowych zostali zmuszeni do zejścia z jezdni na chodnik. Dalej protestujący poruszają się chodnikiem. We Wrzeszczu część uczestników postanowiła pojechać w kierunku Sopotu kolejką SKM - tłumaczy Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

- Póki co żaden z uczestników nie został zatrzymany. Cały czas eskortujemy ulicami Gdańska grupę ok. 80 osób, zmierzających prawdopodobnie przed dom Donalda Tuska - dodaje rzecznik.

Przeciw podpisaniu umowy ACTA, w zeszłym tygodniu, protestowano już w Gdyni. Na środowej manifestacji, która doszła aż pod sopocki dom premiera Donalda Tuska, pojawiło się około tysiąca osób.
mn

Opinie (503) ponad 20 zablokowanych

  • Nie trzeba było tych śmieciarzy wybierać, a tak macie Irlandię!

    j.w.

    • 29 6

  • Tusk jest wielki. Nie mam bowiem wątpliwości, że na Trójmieście w tv i prasie przelożą to na sukces. A trzeba przyznać, że to karkołomne zadanie: )Zazwyczaj jednak się udaje.

    • 8 3

  • I co - znowu był ten koleś z PIS i Gazety Polskiej?

    • 14 16

  • milicja kłamie !!! (2)

    rzecznik milicja łże !!!! jest łapanka i aresztowania !!!

    • 29 12

    • JUZ NA WYSOKOSCI MULTIKINA BYŁA ŁAPANKA I PAKOWANIE DO SUK

      • 9 3

    • Demonstranci, którzy zdecydowali udać się w stronę domu Donalda Tuska, zostali rozpędzeni przez uzbrojoną policję. Obecnie, na wysokości Politechniki Gdańskiej, trwa łapanka na uczestników akcji.

      Wejście na Stare Miasto, czyli droga do pierwotnego celu demonstrantów fontanny Neptuna, zostało zablokowane przez policję.

      - Zachowanie policji wskazywało na to, że funkcjonariusze w pierwszych chwilach nie rozumieli co się dzieje. Później na wysokości Stoczni Gdańskiej policja zorganizowała łapankę. Zatrzymano pociągi. Na ulicy Grunwaldzkiej demonstranci utworzyli kilometrowy korek, idąc w kierunku Sopotu. Najpierw zostaliśmy otoczeni z obu stron przez uzbrojoną policję. Część osób się przestraszyła i odłączyła. Ale reszta kontynuowała iść chodnikiem. Wówczas z lewej strony ludzi pilnowali policjanci w radiowozach. Około 20 demonstrantów odłączyło się na wysokości Politechniki Gdańskiej. W ich stronę natychmiast pobiegło około 20 policjantów. Kilka minut później podjechało jeszcze kilka radiowozów i rozpoczęła się łapanka na uczestników akcji. Około 20 policjantów, mających w rękach pałki zatrzymywali protestujących, którzy szli w kierunku stacji kolejowej. Obecnie zagania się ludzi do kolejki SKM, żeby podzielić ich na grupy i w taki sposób rozbić tłum - relacjonował reporter portalu niezalezna.pl.

      • 14 4

  • Na tuska walmy niczym na ruska

    • 28 6

  • Jeszcze trzeba pojsc pod chalupe Holdysa

    niech burak wie ze ma prze...rane

    • 39 9

  • Tak naprawdę jest tylko około 30-40 osób.

    W większości ludzie starsi (powyżej 60) i gimnazjaliści. Jest też 5-7 łysych kiboli.

    • 14 30

  • Panie Tusk

    panu juz dziekujemy za zielona wyspe

    • 53 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane