- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Przejęcie Saur Neptun Gdańsk. Jak zagłosują radni?
Decyzja ws. wykupu Saur Neptun Gdańsk przez miasto leży w rękach radnych. Na najbliższą sesję 30 września trafić ma projekt uchwały zabezpieczającej 45 mln zł na ten cel. Jak zapatrują się na to szefowie wszystkich trzech politycznych klubów? Zapytaliśmy.
Po analizie czterech wariantów rozwiązania problemu urzędnicy uznali, że najkorzystniejsze dla Gdańska będzie wykupienie 51 proc. akcji SNG, należących do strony francuskiej. W rękach miasta jest obecnie 49 proc.
Całość transakcji wykupu planowanej przez miasto ma się zamknąć w 45 mln zł:
- wykup akcji - 43,7 mln zł,
- koszta dodatkowe (m.in. notarialne) - 1,3 mln zł.
Jak wynika ze sprawozdania finansowego, przychód SNG za 2020 r. to 284 mln zł, czynsz dzierżawny płacony do GIWK - 105 mln zł, zysk odnotowano na poziomie 13 mln zł - i został on podzielony proporcjonalnie między stronę francuską (51 proc.) i miasto Gdańsk (49 proc.).
Decyzja ws. SNG w rękach radnych. Jak zagłosują?
Na wrześniowej sesji Rady Miasta radni mają głosować zmiany w wieloletniej prognozie finansowej, dzięki którym zostaną zabezpieczone pieniądze na ten cel.
Zapytaliśmy szefów wszystkich klubów w Radzie Miasta Gdańska o to, jak zapatrują się na plany miasta względem wykupu SNG i jaką w związku z tym podejmą decyzję na najbliższej sesji.
Przewodniczący opozycyjnego klubu PiS Kazimierz Koralewski informuje, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła:
- Zostaliśmy zaskoczeni projektem uchwały w tej sprawie. Na pewno w klubie zaczniemy rozmowę od tego, w jaki sposób dokonano oceny majątku spółki, jaka dziś jest realna wartość 10 mln zł, które 30 lat temu zapłacił francuski udziałowiec za SNG. Będziemy chcieli się dowiedzieć, dlaczego wyceniono to teraz akurat na 45 mln zł, co dokładnie wchodzi w skład tego majątku, w jaki sposób go wyceniono.
Będziemy szukać odpowiedzi na te pytania, wówczas podejmiemy decyzję, jak w tej sprawie zagłosować i jaki jest w tym interes Gdańska.
Na dziś mamy obawy, że to jest kolejny grant dla francuskiego inwestora. Przez tyle lat płaciliśmy niepotrzebnie haracz dla Paryża, że dziś nie chcielibyśmy dawać im jeszcze za to nagrody. Oni już sporo na nas zarobili. Przez 30 lat 51 proc. zysku netto SNG finansowanego przez gdańszczan odpływało do Paryża.
Zdajemy sobie sprawę, że kończy się kontrakt, my w tej spółce mamy swój udział, który ma określoną wartość, więc wiemy, że wartość ma również udział francuskiego właściciela. Dokonamy szczegółowej analizy finansowej tego przedsięwzięcia, oceny wartości spółki i podejmiemy decyzję, jakie są ryzyka po naszej stronie. Na pewno nasz głos w tej sprawie będzie głosem rozsądku.
Poparcie dla uchwały zabezpieczającej pieniądze na transakcje deklaruje już koalicjant władz miasta, klub Wszystko dla Gdańska.
- Popieramy tę transakcję, mimo jej kosztów, bo jest najlepszym wariantem dla Gdańska. To dobry ruch. Przypominam, że gdy radni PiS chcieli odwołać wiceprezydenta Piotra Grzelaka przez awarię przepompowni ścieków, to padały z ich strony hasła o potrzebie repolonizacji SNG. Dziś mamy realną wycenę tych żądań i trzeba to wyraźnie powiedzieć - mówi nam Beata Dunajewska, przewodnicząca klubu WdG. - W tej całej dyskusji o pieniądzach zagubił się problem społeczny. Co zrobi człowiek, który słyszy, że firma, w której pracuje, zostanie zlikwidowana, bo taki de facto jest teraz postulat PiS? Poczeka do wygaśnięcia umowy, likwidacji Saur i powołania nowej spółki? Nie. Zapewne szuka nowej pracy, a biorąc pod uwagę, że wysoko wykwalifikowany pracownik z doświadczeniem, pracujący w Saur, pracy w zawodzie w Gdańsku raczej nie znajdzie, szuka jej poza Gdańskiem. Myślę, że inne miasta chętnie przytuliłyby takich fachowców - komentuje.
Drugi z koalicjantów, klub Koalicji Obywatelskiej, który ma najwięcej radnych, z ostatecznymi deklaracjami czeka do momentu, gdy radnym zostaną przedstawione bardziej szczegółowe informacje.
Niewykluczone więc, że głosowanie zostanie przełożone z sesji wrześniowej na październikową.
- Patrzymy przychylnie na kierunek działań pani prezydent Aleksandry Dulkiewicz co do nabycia całości akcji spółki Saur Neptun Gdańsk SA. Po przedstawieniu nam wszystkich szczegółów transakcji albo ją zaakceptujemy w zaproponowanym kształcie, albo przedstawimy własne uwagi.
Sądzę, że sprawa środków na nabycie akcji rozstrzygnie się na wrześniowej lub październikowej sesji Rady Miasta Gdańska - mówi Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-09-17 09:28
(6)
Miasto wyceniło, że lepiej wydać 45 mln, niż tworzyć nową spółkę od nowa, bo: za mało czasu, za dużo z tym roboty, ktoś by musiał się na tym znać. A tak, bez większego zaangażowania szarych komórek temat zostanie rozwiązany. Co to jest 45 mln? To tylko 100 zł na każdego mieszkańca
- 84 30
-
2021-09-17 16:42
niestety ma rację! Tak myśli Grzelak, Alan i panującą nam Aleksandra.
- 9 1
-
2021-09-17 10:36
myślę że 45 mln to za mało. Dać francuzom 145 milionów i ok
- 18 3
-
2021-09-17 10:09
(3)
Że też jeszcze nikt nigdzie ciebie nie wybrał! zgłoś swoja kandydaturę, tak jak wszyscy tu wypowiadający się, na jakieś poważne stanowisko, tacy mędrcy się marnują
- 9 17
-
2021-09-17 10:52
ile procent dostanie ten która/y załatwi francuzom za friko 10 milionów euro?
- 15 1
-
2021-09-17 10:40
(1)
obecnie żeby zarządzać miastem, trzeba mieć w CV rodziców polityków, być asystentem byłego prezydenta i całe życie pracować w miejskich spółkach. Zaangażowanie w partii politycznej mile widziane. Mało osób spełnia te wyśrubowane kryteria.
- 30 1
-
2021-09-17 11:59
jesteś zawiedziony, że trolling na forach w CV nie pomoże?
- 4 10
-
2021-09-18 11:28
jak miasto przejmie wodociągi (1)
to maks za kilka lat, będą one skarbonką bez dna i wyglądać będą jak wszystko co zarządzane jest przez miasto, najlepszym przykładem są nieruchomości komunalne, stadion przynoszący milionowe straty itp.
Gdyby nieruchomościami zarządzała spółka lub całkowicie prywatny inwestor, to ludzie by mieszkali w wyremontowanych budynkach i godnych warunkach, a tak kolejna rzecz którą miasto zniszczy .
Pozostaje modlitwa żeby za 10 lat woda nam nadal leciała z kranów- 12 6
-
2021-09-18 12:51
prywatni inwestorzy
aleś ty kupiiii !! w Warszawie już kamienice poprzejmowali kamienice w swoje ręce i kto w nich mieszka ??????????
- 1 0
-
2021-09-17 09:51
Dlatego jest za ujawnianiem w Biuletynie Informacji Publicznych (2)
wszystkich osób wpłacających pieniądze na konta jakiejkolwiek opcji politycznych
z Partii. w Polsce.- 75 3
-
2021-09-17 11:53
do tej pory odbywało się to tak, że przed wyborami dyrektorzy wydziałów w urzędzie i podległych jednostkach otrzymywali premię lub nagrody w wysokości np. 20 000 zł, a 10 000 zł wpłacali na kampanie. Był chyba nawet o tym artykuł na trojmiasto.pl.
- 13 2
-
2021-09-17 10:55
Układ jest prosty - działacze pisowscy i ich rodziny zostają członkami Rad Nadzorczych Spółek Skarbu Państwa.
Zarabiają tam krocie przez rok albo trochę dłużej a później datek na PiS ( zbliżają się wybory - musi być kasa na kampanię ) i duża rotacja posad - każdy musi się nachapać ale też oddać daninę Partii - w PiS każdy Oligarcha ( czytaj miejscowy Baron ) ma mnóstwo żon, braci, kuzynów i innych pociotków! :) W SB to się nazywał Fundusz Operacji Specjalnych a że PiS jest ułożony na wzór SB stąd te podobieństwa :)
- 12 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.