- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (146 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (715 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (246 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (100 opinii)
- 5 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (137 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (59 opinii)
Radni skazani za "głosuję na Bronka"
Sąd uznał, że pięciu gdańskich radnych PO, którzy podczas ubiegłorocznej sesji Rady Miasta pojawili się w koszulkach z napisem "Głosuję na Bronka", prowadziło nielegalną agitację wyborczą. Każdy z nich otrzymał 800 zł grzywny i musi zapłacić 180 zł kosztów sądowych.
Przypomnijmy: sesja odbywała się w czerwcu minionego roku, tuż przed wyborami prezydenckimi. Radni założyli na niej koszulki z napisem "Głosuję na Bronka". Zawiadomienie dotyczące prowadzonej przez nich agitacji złożyli anarchiści z grupy "Nic o nas bez nas". Na tej podstawie policja w marcu wszczęła postępowanie i sprawa o ukaranie radnych trafiła do sądu. Informowaliśmy o tym w artykule: Gdańscy radni pod sąd. Za Bronka
Na piątkowej rozprawie z piątki radnych pojawiło się tylko troje: Agnieszka Owczarczak, Marcin Skwierawski i Piotr Skiba.
- Nie do końca zgadzam się z wyrokiem sądu, liczyłem na inny - podkreśla radny Marcin Skwierawski. - Rodzi się pytanie czy organizowane np. podczas wyborów wszystkie konferencje i briefingi posłów i kandydatów to też agitacja? Czy na czas kampanii mamy wypinać z klap marynarki odznakę partyjną? Myśmy te koszulki mieli pod marynarkami i były widoczne tylko pojedyncze litery - dodaje.
Wśród ówczesnych radnych był także Jerzy Borowczak, który w październiku 2010 roku zamienił miejsce w gdańskiej Radzie Miasta na sejmową ławę. Jednak na wniosek policji uchylono mu immunitet i został przesłuchany. Poseł miał wyznaczony termin rozprawy na początku listopada, ta jednak nie odbyła się z powodu choroby sędzi. Nowego terminu jeszcze nie wyznaczono. Co poseł sądzi o ukaraniu jego kolegów?
- Ta sprawa nie jest jednoznaczna. Mam nadzieję że usłyszę od sądu co to jest prowadzenie agitacji wyborczej w instytucjach państwowych - mówi poseł Borowczak.
Gdańscy radni czekają na pisemne uzasadnienie wyroku, wtedy też zadecydują czy będą się od niego odwoływać.
Opinie (166) ponad 20 zablokowanych
-
2011-11-26 19:33
OBCIACHOWI RADNI! (1)
- 8 1
-
2011-11-26 22:45
Sami
wazeliniarze , ale u Polaków to norma wchodzenie w odbyt !!
- 1 0
-
2011-11-27 01:56
głosuję na Sylwka
- 0 0
-
2011-11-27 09:08
w bulu i nadzei łączę się z radnymi i inteligentnymi wyborcami naszego prezydenta. (1)
my, armia peo musimy trzymać się razem. zewrzeć pośladki i raźno do pszodu
- 5 1
-
2011-11-27 13:55
Jak
kraść to też razem , w kupie jest siła !!!
- 2 0
-
2011-11-27 11:10
Odbiją sobie na naszych podatkach
Zaraz uchwalą nowe premie i git
- 3 0
-
2011-11-27 14:40
w POkiecie taniej
Do Bronka dodali wam Biedrońka.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.