- 1 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (30 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (267 opinii)
- 3 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (54 opinie)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (266 opinii)
- 5 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (887 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (90 opinii)
Założył kominiarkę, wszedł do sklepu i uderzył sprzedawcę, po czym - grożąc mu nożem - zażądał wydania całej gotówki z kasy. Ukradł 1100 zł i uciekł, kominiarkę wyrzucił kilkanaście metrów dalej, co okazało się błędem, bo dzięki zabezpieczonemu na niej DNA przedstawiono mu kilka dni temu zarzuty.
Po zgłoszeniu od sprzedawcy na miejscu pojawili się policjanci. Przesłuchali świadków, zabezpieczyli monitoring, ale też znaleźli nieopodal sklepu kominiarkę, z której korzystał bandyta.
Niespełna trzech miesięcy potrzebowali sopoccy kryminalni, aby zidentyfikować sprawcę tego napadu. Wytypowali 30-latka z powiatu gdańskiego. Mężczyznę zatrzymano 12 marca. Pobrano od niego materiał genetyczny, co okazało się decydującym dowodem.
- W wyniku dalszych działań policjanci z laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku przeprowadzili badania z zakresu genetyki sądowej i potwierdzili, że na zabezpieczonej kominiarce znajduje się materiał biologiczny zatrzymanego 30-latka - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
30-latka doprowadzono do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut rozboju z użyciem noża, za co grozić może od 3 do 20 lat więzienia.
Okradł swoją byłą partnerkę
Dodatkowo mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży w zupełnie innej sprawie. Okazało się, że... miał okraść swoją byłą partnerkę. 30-latek miał wynieść z jej mieszkania przedmioty o łącznej wartości ok. 7 tys. zł, m.in.: laptop, telefon komórkowy, zegarek, konsolę oraz gotówkę. Do tego przestępstwa doszło pod koniec lutego tego roku.
Sąd już aresztował tymczasowo 30-latka na 3 miesiące.
Opinie wybrane
-
2024-03-15 11:45
A może lepiej nie upubliczniać tak dokładnych informacji? (5)
Następny arcymistrz zbrodni będzie się pilnował i wyrzuci kominiarkę w innych okolicznościach przyrody.
- 96 10
-
2024-03-15 18:04
Obawiam się
Obawiam się, że zbyt wysoko cenisz zaradność przestępców. Po pierwsze - nie czytają, a po drugie, jeżeli już się przypadkiem zdarzy, że czytają, to bez zrozumienia, także no worry :-)
- 8 0
-
2024-03-15 12:45
jest takie angielskie powiedzonko: "f... around - find out"
myślę, że idealnie oddaje stan rzeczy
- 0 0
-
2024-03-15 11:52
zakładasz zbyt dużą inteligencję przestępców (2)
w większości to są tępe półgłówki, które nie rozumieją tego co czytają
- 30 1
-
2024-03-15 12:08
Czyli inteligencja na poziomie T.U.S.K.a też działają zgodnie z prawem tak jak je rozumieją. (1)
- 11 14
-
2024-03-15 17:58
Ma boleć, a będzie jeszcze bardziej.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.