Nie minął miesiąc nowego roku, a on już dwa razy próbował okraść kościelną skarbonkę, raz też uszkodził figurę anioła. Sprawcę zatrzymano, a wczoraj sopoccy policjanci przedstawili mu zarzut usiłowania kradzieży w warunkach recydywy.
tak, nawet udało mi się interweniować
18%
tak, ale nie interweniowałe(a)m
23%
Wszystko działo się w jednym z sopockich kościołów. 59-letni recydywista na początku stycznia włamał się do kościelnej skarbonki, z której ukradł pieniądze w kwocie
50 zł, a do tego zniszczył figurę anioła o wartości
1350 zł.
Kilka dni temu ten sam mężczyzna wrócił do kościoła. Tym razem próbował ukraść skarbonkę z przytwierdzonym do niej aniołem i bilonem w kwocie...
2,5 zł.
Awanturował się w restauracji. Prosto z niej trafił do aresztu
Nieudana druga próba
Dzięki reakcji pracownika parafii mężczyznę, który kilka dni temu ponownie pojawił się w kościele, udało się zatrzymać.
- Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i ustalili, że sprawcą tego czynu jest dobrze im znany 59-letni recydywista, który w przeszłości był wielokrotnie karany za podobne przestępstwa. Mężczyzna na początku stycznia br. był w tym kościele, gdzie włamał się do skarbonki i ukradł gotówkę w kwocie 50 zł. Ponadto - uderzając wtedy skarbonką o podłogę - zniszczył przytwierdzoną do niej figurę anioła o wartości 1350 zł - informuje podkom. Lucyna Rekowska, oficer prasowy KMP w Sopocie.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży
- Gdy tylko śledczy otrzymali zgłoszenie o próbie kradzieży skarbonki od razu rozpoczęli poszukiwania sprawcy. W wyniku tych działań w poniedziałek ok. godz. 3 nad ranem patrolujący Sopot policjanci zauważyli na ulicy poszukiwanego recydywistę i go zatrzymali. Jeszcze wczoraj na podstawie zebranych dowodów podejrzany usłyszał w sopockiej komendzie zarzut usiłowania kradzieży skarbonki w warunkach powrotu do przestępstwa, do którego się przyznał - dodaje podkom. Rekowska.
Dozór policyjny i sprawa przed sądem
Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny polegający m.in. na obowiązkowym stawiennictwie dwa razy w tygodniu w sopockiej komendzie. Za swoje postępowanie 59-letni recydywista poniesie odpowiedzialność karną przed sądem.
Zgodnie z Kodeksem karnym za usiłowanie kradzieży w warunkach recydywy grozi kara do nawet 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Policjanci z Sopotu ustalili też, że mężczyzna ma na swoim koncie kilka wykroczeń dotyczących kradzieży mienia i próby kradzieży mienia, do których doszło w ostatnim czasie na terenie miasta.
Za te czyny 59-latek również odpowie przed sądem.
Awanturował się w restauracji. Prosto z niej trafił do aresztu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
