- 1 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (417 opinii)
- 2 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (235 opinii)
- 3 17-letni złodziej paczek zatrzymany (134 opinie)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (23 opinie)
- 5 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (37 opinii)
- 6 Nie boicie się dilerów narkotyków? (161 opinii)
Riksze, dzwonki i... rowery
Plac przed restauracją Cristal we Wrzeszczu był zatłoczony do granic możliwości. Słoneczna pogoda sprzyjała takiej formie rozrywki. Dominowały rowery górskie, ale pojawiły się też składaki perełki i cieszące oko wehikuły własnej konstrukcji. Niektórzy zapaleńcy zabrali do specjalnych koszyków psy, inni w małych przyczepkach przewozili dzieci. Jeden z uczestników przejazdu jechał ze specjalną platformą, na której królowały głośniki z energetyczną muzyką.
Kolorowa kolumna w asyście policji i karetki pogotowia ratunkowego przetoczyła się al. Grunwaldzką, by odbić w Trakt Konny. Zniecierpliwieni kierowcy w nagrzanych samochodach chętnie korzystali klaksonów, na co za każdym razem odpowiadało im ponad tysiąc rowerowych dzwonków. Niektórzy mieszkańcy okolicznych domów również nie wykazali się tolerancją, rzucając w przejeżdżających jajkami, ale były to pojedyncze przypadki.
Blisko pół godziny zajął rowerzystom dojazd na Długi Targ. Właśnie tam wykonano rodzinne zdjęcie rowerzystów i to w różnych wersjach i konfiguracjach - z pojazdem podniesionym do góry, z rękoma w górze. - Takie parady powinny się odbywać częściej, może uświadomiłyby kierowcom, że rowerzyści to pełnoprawni użytkownicy dróg, może niektórzy kierowcy przesiedliby się na rowery - przyznała Monika Mróz.
Wielki przejazd rowerowy zorganizowany został przez Obywatelską Ligę Ekologiczną.
Wydarzenia
Opinie (160)
-
2004-06-07 15:13
raczej niefrasobliwa karygodność :))
- 0 0
-
2004-06-07 14:53
Horro po paradzie
Dlaczego po wczorajszej imprezie rowerowej na Dlugim Targu Straż Miejska nie pilnowala okolicznych uliczek starówki? Rowerzyści szaleli po wąskich przejściach między kamieniczkami. Akurat bylem na spacerze z córką i przeżywalem horror. Jak można dopuścic do czegoś takiego. To karygodna niefrasobliwość!
- 0 0
-
2004-06-07 14:47
Do Olchy
Co jest takiego złego w wymijaniu samochodów stojących na światłach z prawej strony?
W wielu krajach unii jest to wręcz zalecane po to, by umożliwić rowerzystom jako pierwszym ruszenie ze skrzyżowania, co poprawia bezpieczeństwo. Umożliwia też ustawienie się roweru do skrętu w lewo z tegoż skrzyżowania.- 0 0
-
2004-06-07 14:46
było bosko
przyznam sie ze pierwszy raz wzielam udzial w tej akcji ale od tej pory juz jej nie przegapie!!!bylo po prostu bosko!!!nareszcie mialam okazje przejechac glownymi ulicami miasta no i jeszcze te glupkowate miny kierowcow ktorzy musieli nas przepuszczac i stac w korkach SUPER!!!
- 0 0
-
2004-06-07 14:39
olcha - ja od siebie doloze:
-nieustepowanie pierwszenstwa przez kierowcow przejezdzajacych przez sciezke rowerowa,
-niesygnalizowanie skretu w prawo
-spychanie do kraweznika
-nieprawidlowe wyprzedzanie rowerzystow (za blisko, za szybko, bez sygnalizowania)
-nierespektowanie pierwszenstwa przejazdu na skrzyzowaniach
co chcesz udowodnic? ze kierowcy cacy a rowerzysci be? i ci i ci maja swoje za uszami - jak caly czas powtarzam - to nie kwestia tego kto jest "w prawie" tylko kwestia wzajemnej tolerancji i elementarnej kultury
baju - nie probuje nic wciskac w Twoje usta, niestety tak zabrzmialas i to wytknalem, nie jestem za specjalnymi prawami dla rowerzystow na drodze, ale chcialbym zeby prawa rowerzystow byly respektowane - a do tego naszemu krajowi daleko- 0 0
-
2004-06-07 14:38
Hmmm
ale w sumie było fajnie, kolorowo i morowo
potem nad Motławą zaliczyłem chłodny browarek
i dzień udany!
a wy się kłóćta dalej!- 0 0
-
2004-06-07 14:18
jacy anarchisci
co ty chlopie/dziewczyno opowiadsz? cala masa uczestnikow z anarchizmem miala tyle wspolnego co korea polnocna z demokracja. nie wiem na podstawie jakich przeslanek doszedles do takiego wniosku, w kazdym razie zweryfikuj zrodlo swoich informacji.
akcja jest super, jeszcze lepiej ze z roku na rok ma coraz wiecej zwolennikow i uczestnikow.- 0 0
-
2004-06-07 14:13
miłość na odległość
wiecie kiedy jest możliwa miłość na odległość?? kiedy odległość jest miejsza od długości....
- 0 0
-
2004-06-07 14:12
siemasz gamoniu
ojojoj gallux,weź Ty lepiej zajmij się składaniem komputerów i nie wyłaź ze swej nory, nie pokazuj się ludziom, i zacznij pisać coś co ma jakiekolwiek znaczenie. W jednym jesteś dobry, w biciu piany (jak kolwiek i czym kolwiek to robisz)
- 0 0
-
2004-06-07 13:58
hmmm...
Tak sobie poczytuję i wnioseczki wysnuwam - ten Gallux, czy jak mu tam to kulturką popisać się nie umie. Taki typowy polaczek - co mi tam inni będą, wiem najlepiej....no i chamcio.
Pozdrawiam rowerowo!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.