- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (308 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (250 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (186 opinii)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (53 opinie)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (103 opinie)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (245 opinii)
Rowerzyści niezadowoleni z estakady, ale mają nowe pomysły
Władze Gdyni spotkały się z rowerzystami.
Wyjazdowe spotkanie gdyńskiej Rady Rowerowej nie zmieniło planów budowy nowej estakady dla rowerzystów. Zaowocowało za to nowymi pomysłami, które - przy niewielkim nakładzie środków - da się wdrożyć.
Władze Gdyni postanowiły więc zorganizować spotkanie na spornym terenie, jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji.
- Szkoda, że już po podpisaniu umowy z wykonawcą, co jasno przesądza, że osobna estakada dla rowerzystów i tak powstanie - mówi Łukasz Bosowski ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.
Rowerzyści protestowali przeciwko budowie estakady, bo ich zdaniem są w Gdyni pilniejsze drogi do budowy. Choćby połączenie Śródmieścia Gdyni z okolicami przystanku SKM Gdynia Stocznia. Poza tym - ich zdaniem - wystarczy zdjąć barierki zabezpieczające wejście na dzisiejszy pas techniczny estakady i ścieżka rowerowa będzie tam gotowa.
- Przecież kiedyś chodzili tędy ludzie, jeździły rowery i nikomu to nie przeszkadzało - zauważa Łukasz Bosowski.
Nie tylko gdyńscy urzędnicy przekonują, że nie jest to możliwe. - To po prostu niebezpieczne. Niezbyt doświadczony cyklista mógłby przy zderzeniu z innym uczestnikiem ruchu wypaść za barierkę i spaść z kilkunastu metrów. Mieliśmy już taki przypadek gdy rowerzyści zahaczyli się tylko kierownicami, a jedna z uczestniczek wypadku zmarła w wyniku obrażeń doznanych po upadku - mówi Andrzej Gliszczyński, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, także rowerzysta.
Podobne argumenty ma prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.
- Tam jest po prostu za wąsko. Musielibyśmy wystąpić o zgodę do ministerstwa infrastruktury, ale to nie zmieniłoby faktu, że jest tam ciasno i to nie tylko dla rowerzystów jadących z przyczepkami z dzieckiem, co jest coraz powszechniejsze. Poza tym nie podpiszę się pod inwestycją, która nie jest bezpieczna - podkreśla prezydent Gdyni.
Rowerzyści mają jednak kilka innych pomysłów na poprawę sieci dróg rowerowych w Gdyni. Chcą m.in. lepszego oznakowania tras leśnych, a także wydrukowania nowych map tych traktów. Część ścieżek rekreacyjnych jest bowiem na obecnie istniejących mapach naniesiona błędnie. Chcą też bardziej równomiernego rozmieszczenia akcentów inwestycyjnych w poszczególnych dzielnicach.
- To ważne głosy, na pewno weźmiemy je pod uwagę - zapewnia prezydent Gdyni.
Opinie (227) ponad 20 zablokowanych
-
2011-11-08 22:50
jak to dobrze dywagować dla hobbystów
którzy nie odpowiadają za zycie ludzi a chcą robuć sobie tylko tanią klakę i eksponowanie wątpliwego populizmu.Gadki szmatki z bożej łaski cykliści.
- 3 8
-
2011-11-08 21:41
Celebrytyzm rowerowy bierze górę nad rozumem. (1)
Estakada, pewnie nietania, jest jednak świetnym rozwiązaniem komunikacyjnym. Zaś głupie rewolucje, zmierzające do zaniechania przygotowanych inwestycji, i to zdaje się dotowanych z UE, są po prostu żenadą. Więc raczej snujcie plany na przyszłość, drodzy towarzysze, i rozmawiajcie z miastem o dalszych projektach. Tym bardziej, że obecnie, jak czytamy, alternatywą dla estakady miałyby być nowe mapki. Ha ha ha!
- 13 12
-
2011-11-08 22:46
Co do tej alternatywy, to Rowerowa Gdynia od dawna argumentuje, że takową powinno być zbudowanie estakady rowerowej, ALE w innym miejscu, czyli między Hutniczą a Janka Wiśniewskiego. Wymienianie w tym kontekście li tylko oznakowania leśnych traktów rowerowych jest niedomówieniem ze strony autora artykułu.
- 14 0
-
2011-11-08 22:44
Polski kierowca...:))))))
Nie potrafi poruszać się po ulicach...jeżdżą jak ostatnie ofermy...:( i jeszcze krytykują rowerzystów którzy są zdyscyplinowani...Brać przykład z cyklistów.
- 18 4
-
2011-11-08 21:55
Niech robią :)
Od nowego roku paliwo pb 95 po 6 zł ludzie bd zasuwac rowerami a samcohody odstawią :) Kto ucierpi ?
- 10 2
-
2011-11-08 21:35
Panie "ebi" głupot Pan nie pisz
Władze Gdyni nikogo nie pytają, ani rowerzystów ani kierowców. Spotkania sa przez nie zawsze organizowane, gdy mają juz w ręku gotowy projekt i usiłują przekonać nań opozycjonistów z rozmaitych osiedli, np. Sokółki, czego najlepszym przykładem jest otwarta KOLIZYJNA Chwarznieńska. Choć mieszkańcy osiedli widzieli ją oczywiście inaczej. No, ale miasto wydało już kasę na projekt, więc......
- 14 3
-
2011-11-08 21:25
A moim zdaniem problem leży w mentalności Polaków.
Droga rowerowa = miejsce do spacerów, rolkarzy jeżdzących w parach za rączki, mamuś z wózkami, całych rodzin z małymi dziećmi.Sądze, że rowerzyści spokojnie zmieściliby się z pieszymi na istniejącym chodniku jednak jeszcze wiele wody w Wiśle upłynie zanim dojdzie do zmiany zachowań:(
- 23 7
-
2011-11-08 21:04
Ustawa o zamówieniach publicznych jest taka że im dłużej zlecenie trwa tym lepiej dla wszystkich (poza podatnikami którzy
wydają na to kase)
- 12 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.