Górka saneczkowa, siłownia pod chmurką, punkt widokowy, zjeżdżalnia dla dzieci i dorosłych, siatka do wspinaczki, wybieg dla psów czy pumptrack, czyli specjalny, asfaltowy tor do treningu na rowerze - pomiędzy ul. Królewskie Wzgórze i al. Adamowicza na Morenie
rozpoczyna się budowa wielofunkcyjnej przestrzeni rekreacyjnej. Multipark Morena - bo tak brzmi jej oficjalna nazwa - powstanie kosztem ok. 1,9 mln zł, dzięki trzykrotnej wygranej w budżecie obywatelskim.
tak, zawsze lub prawie zawsze
59%
tak, ale raz, góra dwa razy
17%
nie, ale zamierzam w kolejnych edycjach
9%
nie, nie interesuje mnie to
15%
Multipark to projekt autorstwa dwóch mieszkańców Moreny, którzy zwrócili uwagę na znajdujący się w tej dzielnicy nieużytek o powierzchni aż ok. 3,5 ha.
Teren jest świetnie skomunikowany, gdyż tuż obok przebiega nowa linia tramwajowa, a w pobliżu znajduje się wiele nowych osiedli.
Ten potencjał zainspirował wspomniany duet do przekształcenia nieużytku w wielofunkcyjną przestrzeń rekreacyjną. Zapaleńcy opracowali wspólnie projekt, który postanowili zgłosić w budżecie obywatelskim.
Ze względu za rozmach, podzieli go na trzy etapy, które zgłaszali kolejno w trzech ostatnich edycjach głosowania.
Podjęcie ryzyka opłaciło się.
Czytaj więcej: Budżet obywatelski. Ostatni dzwonek, żeby zagłosować- Punktem wyjścia był dla nas Park Reagana. Uznaliśmy, że skoro mamy pod nosem fajny, duży teren zielony, to dlaczego nie stworzyć tam czegoś podobnego? Zagraliśmy va banque, gdyż uznaliśmy, że projekt jest bardzo złożony i nie ma co się bawić w półśrodki. W wielkim skrócie: nasz projekt składa się z wielu elementów skomasowanych w jednym miejscu. Spośród nich można wspomnieć np. górkę saneczkową, siłownię pod chmurką, punkt widokowy, zjeżdżalnię dla dzieci i dorosłych, siatkę do wspinaczki, strefę do uprawiania street workout'u, miasteczko ruchu drogowego czy alejki z altanami i ławkami. Największym zainteresowaniem mieszkańców cieszą się natomiast skatepark oraz pumptrack, czyli specjalny asfaltowy tor do treningu na rowerze - tłumaczy Jarek Koteluk, jeden z autorów projektu.
Dialog z mieszkańcami dzielnicy
Warto podkreślić, że autorzy projektu stworzyli go we współpracy z mieszkańcami. Dzięki założeniu facebookowego profilu
Multipark Morena mogli wsłuchać się w głos okolicznych mieszkańców i modyfikować projekt w oparciu o nadesłane sugestie. Profil funkcjonuje do dnia dzisiejszego - autorzy relacjonują tam przebieg realizowania ich projektu.
- Nasz pomysł narodził się już ładnych parę lat temu. Warto wspomnieć, że już wcześniej były próby zagospodarowania tego terenu. Ich efektami są znajdujące się przy ul. Królewskie Wzgórze boisko, plac zabaw czy tzw. zielona plaża, której byłem pomysłodawcą. Jednak nikomu przed nami nie udało się stworzyć pomysłu, który kompleksowo zagospodarowałby cały teren. Praktyka udowodniła, że pomniejsze projekty na tym terenie, np. samego wybiegu dla psów czy miasteczka rowerowego, mają małą siłę przebicia. Zebraliśmy więc wszystko, o czym marzą mieszkańcy i stworzyliśmy wielki projekt, który ze względu na skalę podzieliliśmy na trzy etapy - uzupełnia Piotr Krzemiński, drugi z pomysłodawców.
Budowa potrwa do czerwca, skateparku nieco dłużej
Wygrana w budżecie obywatelskim każdego z trzech etapów Multiparku Morena pozwoliła zgromadzić środki na realizację projektu w kwocie ok. 1,9 mln zł.
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańsk - która nadzoruje realizację tego typu inwestycji - poinformowała właśnie, że projekt naszych rozmówców nabiera realnych kształtów.
W ubiegły piątek podpisano umowę na wykonanie pierwszego i drugiego etapu Multiparku Morena. Wykonawcą został Zakład Budowlany Rafał Lehmann z Kiełpina, który powinien zrealizować zlecone mu zadanie do końca czerwca.
W wielkim skrócie: pierwszy i drugi etap - których łączny koszt wynosi ok. 1,5 mln zł - oznacza zrealizowanie całego projektu Multiparku Morena z wyłączeniem skateparku.
Ze względów formalnych realizacja tego elementu - którego koszt wyniesie przynajmniej 400 tys. zł - odbędzie się osobno. Obecnie znajduje się on na etapie postępowania przetargowego.
- Ten sukces byłby niemożliwy bez wsparcia mieszkańców, dzięki którym zebraliśmy takie liczby głosów, które można porównywać z projektami ogólnomiejskimi. To pokazuje, że dzięki wspólnej determinacji można naprawdę wiele osiągnąć. Mam nadzieję, że nasz przykład zachęci wielu gdańszczan do włączenia się w budżet obywatelski, aby zmieniać na lepsze oblicze swoich dzielnic - apeluje Krzemiński.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
