• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Są chętni na Targ Sienny i Rakowy

Katarzyna Moritz
3 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Za osiem lat te okolice ulegną całkowitej metamorfozie. Za osiem lat te okolice ulegną całkowitej metamorfozie.

Mimo kryzysu ekonomicznego, zgłosiło się aż 10 chętnych do zagospodarowania Targu Rakowego i Siennego w centrum Gdańska. Nic dziwnego, za osiem lat będzie to jeden największych placów budowy w mieście.



We wrześniu został ogłoszony międzynarodowy konkurs na planowaną od lat zabudowę Targu Rakowego zobacz na mapie GdańskaSiennego zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Miasto do 30 listopada czekało na oferty inwestorów.

- Zakończył się pierwszy etap konkursu. Mamy dziesięciu potencjalnych inwestorów. Jak na czas kryzysu to bardzo dobra nowina. Są to inwestorzy zarówno z Polski, jak i z zagranicy, ale szczegółów regulamin nie pozwala mi zdradzić - wyjaśnia Emilia Salach-Pezowicz z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Kiedy więc poznamy zwycięzcę konkursu?

- O tym, kto zostanie zwycięzcą, dowiemy się najprawdopodobniej we wrześniu lub październiku 2010 roku. Najpierw zainteresowani do połowy grudnia tego roku muszą złożyć dokumenty wymagane w regulaminie. Jeżeli spełnią wszystkie wymogi, od marca rozpocznie się drugi etap konkursu - negocjacje, dotyczące formy współpracy. Ostatni etap to rozmowy z oferentem, który zdobył najwięcej punktów i przedstawienie koncepcji architektonicznej - wyjaśnia Ryszard Salamon z wydziału polityki gospodarczej UM w Gdańsku.

Jednak zanim zobaczymy zmiany w tym rejonie Gdańska, upłynie około ośmiu lat. Na obu targach - Rakowym i Siennym - do zagospodarowania jest 5 ha. Zniknie prawie cała tymczasowa zabudowa, łącznie z Gildią, która zostanie przeniesiona w okolice hali Olivia.

W centrum Gdańska powstaną mieszkania, biurowce, obiekty handlowe, parkingi i ścieżki rowerowe. Przebudowane zostaną fragmenty Huciska, Podwala Grodzkiego i ul. 3 Maja. Inwestycja będzie też olbrzymim obiektem inżynierskim. Tory kolejowe, które są obecnie w wykopie, zostaną przykryte specjalną betonową konstrukcją, na której będzie można stawiać kolejne budowle.

Zwycięska firma stworzy z miastem spółkę, opartą na partnerstwie publiczno-prywatnym. Gdańsk ma wnieść do spółki wartą kilkadziesiąt mln zł ziemię, a inwestor stworzy i zrealizuje plan zagospodarowania przestrzennego oraz wyłoży na niego pieniądze.

Towarzyszyć temu będzie publiczna inwestycja w infrastrukturę kolejową. Szybka Kolej Miejska planuje przedłużyć biegnącą przez Trójmiasto linię SKM, która ma sięgać do Targu Siennego, gdzie powstanie nowy przystanek: Gdańsk - Śródmieście.

Opinie (100) 6 zablokowanych

  • To, że zgłosiło się 10 chętnych niewiele znaczy. Ważne jest bowiem kto jest odpowiednio namaszczony. (9)

    • 78 20

    • ogladając ... (5)

      Szkoda tego terenu. Przynajmniej troche zieleni jest i nawet ladnie wyglada. Chyba o wiele ladniej niz przyszle betony. Centrum można wybudowac np koło hali Oliwii i tam zrobic centrum przemysłowo finansowe Gdańska, a targi zostawic w starym klimacie.

      • 8 13

      • no tak... (1)

        ale obleśne budynki Gildii i bazarek w tym miejscu nie wiele ma wspólnego z klimatem targów:/

        • 11 2

        • Właśnie że Gildia ma wiele wspólnego z targowiskiem.

          Należy zdać sobie sprawę, że 80-90% populacji miasta żyje skromnie. Gildia jest właśnie miejscem na zakupy dla tejże grupy klientów.

          Gildia nie jest miejscem nowoczesnym, bajeranckim i różowiutkim jak galerie handlowe. Ona musi taka być gdyż inaczej modernizacje budynków wpłynęły by na ceny artykułów.

          A ludziom polecam refleksję nad tym czy aby nie ulegają manipulacji. Gdyż grupy interesu chętnie przedstawią kłopotliwą dla nich rzecz w złym świetle. Na przykład: Gildia jest stara i badziewna albo jedzenie w "restauracji" McDonalds jest szpanem a bar mleczny to obciach.

          Stereotypy są często tworzone dla interesu, więc nie bądźcie jak te gęsi i własny rozum miejcie.

          • 10 1

      • (2)

        "Chyba o wiele ladniej niz przyszle betony", jeśli masz już jakieś przecieki dotyczące koncepcji urbanistyczno architektonicznej to się podziel, też chętnie obejrzę... bo nie wierze żeby ktoś był w stanie powiedzieć o czymś czego nie widział że jest nieładne...

        • 4 1

        • (1)

          Nie mam żadnych przecieków, ale czyż nie ładniej/weselej/przyjemniej żyje się w mieście, gdzie jest jakkolwiek zieleń. Jestem pewny ze jak deweloperzy dobiorą się do tych gruntów to nie beda sie przejmować sadzeniem drzew, tworzeniem parków itp. Wybuduję zaraz 20-pietrowe budynki z za małymi parkingami i wykorzystają działki do granic możliwości. W tym historycznym miejscu wg mnie to raczej nie pasuje. O ile sie dobrze prientuje to tory kolejowe są ułożone w dawne fosie która otaczała Gdańsk. Poprawcie mnie jeśli sie mylę. Czy nie lepiej zachować to dla potomych, a betonować inne rejony, gdzie miasta "jeszcze nie było" i tam tworzyć dzielnice aluminum i szkła? Wszsyutko na kupie nie będzie ładnie wyglądać. Poza tym mam wrażenie że jesteś człowiekiem, który chyba przepada za łażeniem po galeriach lampieniem sie w te bzdetne sklepowe wystawy i za dużo mówisz "beka" , "spoko", "kul" - jak plastikowe lalki albo metroseksualni, bezjajowi, nażelowani faceci.

          • 5 4

          • teeeee

            ja mówię i spoko i beka i nie widzę w tym nic złego. Piękną polszczyzną też można głupoty opowiadac.

            • 0 0

    • taką propozycję mam

      zacznijcie kopać już dziś. Później znowu się okaże że leżą tam dwa poniemieckie chełmy i trzy pistolety i budowa przerwana. Jak nie macie łopat to sobie pożyczcie od kolegów z budowy koło medisona, oni od 4 latach ich już nie używają, przeszli chłopaki na pędzelki, i pucują cegiełki.

      • 11 1

    • 10 CHĘTNY

      • 0 0

    • 10 CHĘTNYCH

      Jeden wpłaci wadium do przetargu :-)

      • 1 0

  • A obecny Prezydent Będzie na to patrzeć z najwyższego piętra biurowca, (4)

    jako doradca konsultingowy jednego z powiązanych przedsiębiorstw. Znane są takie praktyki na świecie. Gerhard Szreder i Gaz Prom, Krzycho Bielecki i PKO (warszawscy bankierzy do dziś opowiadają sobie smaczki z "umiejętności zarządzania" Krzycha ww. bankiem), etc.

    • 54 10

    • PEKAO (3)

      Zamiast zrzędzić, doczytaj zanim zabierzesz głos.
      Bielecki jest w PEKAO SA, a nie PKO.
      O różnicę zapytaj tych którzy mają konta w tych bankach.

      • 6 7

      • Oj cymbale, niewiele rozumiesz, jeżeli chodzi o ustawe Bankową i mechanizmy za nią stojące. (2)

        Uwierz mi, że niewielke są różnice pomiędzy SA a nie SA w polskim sektorze bankowym. A nie napisałem skrótu, bo mi się nazwyczajaniej nie chciało tego czynić.

        • 3 5

        • Nie masz pojęcia o czym mówisz (1)

          Nie napisałeś skrótu bo Ty nawet nie rozróżniasz PEKAO od PKO a bank w Polsce może być prowadzony jedynie w formie SA więc oba banki mają ten skrót w nazwie.

          • 3 5

          • Hajcie

            Czy masz na myśli Bank Polska Kasa Opieki SA, w skrócie PKO SA, który z biegiem czasu płynnie przekształcił się w Pekao SA?

            Czy słyszałeś też kiedyś o bankach spółdzielczych albo państwowych, czy tak tylko klepiesz trzy po trzy, że muszą być Spółkami Akcyjnymi? Czy na pewno masz pojęcie, o czym mówisz? :)

            • 4 2

  • Taaa... za 8 lat... (3)

    A za 20 lat będą przepraszać za opóźnienia....

    • 70 10

    • a za 30 lat tam będzie przedszkole, w przyszłości....

      ;p

      • 8 1

    • i żyli długo i szczęśliwie ...

      i ja tam byłem .... :-)

      • 3 1

    • Minęło 8 lat. Obiekt handlowy został wybudowyany

      • 0 0

  • super! szkoda tylko, że nic z tego nie będzie. (4)

    czemu? patrz wyspa spichrzów, targ węglowy, dziura przed notem i wiele innych.

    • 57 9

    • ty sobie spójrz na Baltic Arenę (1)

      i wróć do Kurskiego

      • 1 6

      • nie mam nic wspólnego z pisem. interesuje się inwestycjami w tym mieście od mniej więcej 10 lat.

        i przez ten okres co 2 , 3 lata pojawiają się zapowiedzi rychłej odbudowy wyspy spichrzów, targu węglowego, marin, mostów zwodzonych etc. Dlatego mam gdzieś kolejne zapowiedzi, plany i tak dalej bo nic z nich nie wynika. Niedawno był konkurs na rozbudowę urzedu miejskiego i co? nic bo ściemnili, że żaden projekt nie spełnia ich oczekiwań. po co to było? zawracanie głowy poważnym inwestorom żeby potem się ze wszystkiego wycofać. Swoją drogą targ rakowy tez miał juz inwestora projekt i list intencyjny. Jednak inwestor uciekł z tego miasta. U władzy wówczas była ta sana ekipa co dziś. Podniecaj się swoją baltic areną na 4 mecze. swoją drogą to budowa tego stadionu wynika z decyzji władz centralnych a nie są to wyłącznie plany miejskie z których nic nie wynika.
        Wracaj do świata marzeń.

        • 8 0

    • Wyspa Spichrzów to akurat powód do radości. (1)

      W innych krajach kultywuje się ruiny. Może zniwelować Pompeje?

      • 4 4

      • no comments

        .

        • 2 2

  • szkoda ze osoba odpowiedzialna za remont skrzyzowania nie pomyslala o wiekszej wysepce przy targu siennym (1)

    teraz przez kolejne 30lat (nastepny remaont) nie bedzie przeprojektowania.

    i tak bedzimy sie meczyc z blokujacymi droge tramwajami wystajacymi na ulice i zajmujacymy 2 z 3 pasow.

    • 24 3

    • Budujcie

      Pomyślcie podpisac umowę z arabami tak jak stocznię to miasto wyjdzie na swoje a i Rada Miasta

      • 0 0

  • (4)

    ciekawi mnie czy zniknie równiez biblioteka publiczna,dopiero co remontowana przez dwa lata.
    raz, ze szkoga byłoby samej biblioteki, dwa, ze szkodabyłoby tej kasy włozonej w remont.
    no i mam nadzieję, ze w szale zabudowy wszystkiego budynkami ocalą park przy Targu Rakowym.

    • 18 7

    • biblioteka zostanie, park też.

      .

      • 6 0

    • biblioteka (2)

      Z tego co wiem, biblioteka widnieje w miejscowym planie jako obiekt o wartościach kulturowych (o ile nie jest już w rejestrze zabytków), więc nie sądzę żeby się trzeba było o nią specjalnie martwić. Podobnie jest z budynkiem, w którym obecnie znajdują się siosty zakonne (mały budynek z elewacją od strony torów). Sam pomysł zabudowy targu jest wg mnie jak najbardziej na miejscu. Mam jedynie nadzieję, że architektura będzie na prawdę na światowym poziomie, a jej intensywność nie będzie czysto 'deweloperska' lecz odpowiednia dla charakteru tego miejsca. No i oczywiście poczekamy pewnie ładnych parę lat na realizację...

      • 8 0

      • (1)

        "architektura będzie na prawdę na światowym poziomie"
        nie będzie
        "jej intensywność nie będzie czysto 'deweloperska' "
        będzie
        "odpowiednia dla charakteru tego miejsca"
        nie będzie.

        • 4 0

        • Budyń=stęchlizna=const.

          • 1 1

  • Jednak zanim zobaczymy zmiany w tym rejonie Gdańska, upłynie około ośmiu lat.

    ZA 8 LAT !!!!!!!!!!!!!!HAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAH

    • 26 7

  • usypmy wielki kopiec, i postawmy pomnik zasłużonemnu gdańszczaninowi - Pawłowi Adamowiczowi !

    wiem że już sobie sam jeden buduje za 300 mln, no ale lepiej za dużo niż za mało ;p

    • 25 6

  • Joke? (1)

    Staram się nie być czarnowidzem, ale jeśli te inwestycje mają wyglądać jak na Wyspie Spichrzów. To podejrzewam, że nie zobaczę za życia tego placu budowy, pomimo, że mam 27 lat. Mało tego, nie zobaczą tego również moje dzieci i wnuki. Ale mimo wszystko powodzenia!

    • 22 2

    • Chyba Ci zazdroszczę, na Wyspę Spichrzów patrzę z okna już od 35 lat ...

      • 4 0

  • Taaaaa, jasne... (11)

    Co z tego, że zgłosiło się 10 chętnych. Pytanie ilu z nich jest naprawdę poważnie zainteresowanych. Ta inwestycja jest tak duża i tak kosztowna, że w dzisiejszych czasach nikt jej nie udźwignie, nawet wielkie międzynarodowe koncerny. Zresztą, tacy inwestorzy już byli w historii i na tym terenie (ING) i np. na Wyspie Spichrzów, terenach po drugiej stronie Motławy - tam nawet przyjechał sławny Daniel Liebeskind, z któym Budyń robił sobie efektowne zdjęcia...i co? I nic. Żydzi, do których należała spółka, szukają teraz chętnych na zakup projektu. I nie ma zainteresowanych. Miasta, które mają tak interesujące grunty jak Targ Sienny i Rakowy powinny przeczekać kryzys i nie wystawiać ich teraz na sprzedaż. Za rok sytuacja może się diametralnie zmienić i naprawdę zainteresowanych inwestorów może być kilkukrotnie więcej. No, ale wybory idą i Budyń musi nad pozytywnym PR pracować :-) Ja nie wiem, czy on naprawdę myśli, że ludzie łykną te bzudry...?

    • 20 4

    • Nikt nie udźwignie zabudowy kawałka miasta o wymiarach 200 na 400 metrów?! (9)

      To jakieś żarty czy tu sami inżynierowie Mamoniowie się wypowiadają?:)

      • 1 0

      • Żyjesz w jakimś innym kraju? (2)

        • 0 0

        • Mam zacząć wymieniać inwestycje w Polsce o powierzchni działki 200 x 400 metrów czy sam sobie znajdziesz? (1)

          • 0 0

          • Przykład zagospodarowania 5ha w centrum miasta, z tego jakiś 1 ha zabudowa nad torami...

            To wymień proszę, bo poza centrum Wa-wy w latach 70-tych jakoś nie mogę znaleźć!

            • 0 0

      • Najwidoczniej nie znasz specyfiki tego projektu... (5)

        ...skoro piszesz takie bzudry. Targ Sienny i Rakowy to nie tylko kwestia zabudowy kawałka ziemi. To kwestia budowy całej infrastruktury publicznej (parkingi, przejścia podziemne, przebudowa układu komunikacyjnego centrum miasta itp.) za które inwestor będzie musiał zapłacić, a grosza zwrotu nie powącha, bo infrastruktura ta, zgodnie z obowiązującym planem miejscowym będzie musiała być publicznie dostępna. To primo. Secundo - projekt ten ma sens tylko wtedy, kieyd zabuduje się wąwóz, w którym biagną tory, a konkretnie nakryje się go potężną płytą uzyskyjąc w ten sposób dodatkową powierzhnię zabudowy. Problem w tym, że PKP nie chce się zgodzić na przeniesienie własności płyty na podmiot, który ją wykona. Znowu więc inwestor będzie zmuszony do zrobienia komuś bardzo kosztownego prezentu. Tertio - każdy projekt komercyjny musi się spinać finansowo. Kto w dzisiejszych czasach będzie chciał kupić bardzo drogie apartamenty, wynajmować bardzo drogie biura czy powierzchnie handlowe skoro większość firm ogranicza koszty i hamuje rozwój. A bez najemców taki projekt nawet nie wystartuje. Reasumując - z mojego doświadczenia wynika, że inwestycja może pochłonąć (w zależności od rozmachu inwestora) od 60 do 100 mln EUR, a uwierz mi nie ma w tej chwili w Polsce firmy, która poza Warszawą zdecydowałaby się na tak wielki projekt...

        • 2 0

        • Żarty sobie robisz? (4)

          Pomijając już, że Twoje wyliczenia są od czapy i nie mają nic wspólnego z realną wartością tego przedsięwzięcia, to głupi Polnord robi pojedyncze inwestycje na poziomie kilkuset milionów euro.
          Jeden głupi obiekcik Hiltona to zazwyczaj koszt 50 mln euro.
          Kolego, nie wyjeżdżaj do obcych ludzi z "bzdurami", gdy sam takie głupoty wypisujesz!
          Poczytaj też o inwestycjach wspólnych samorządów i podmiotów prywatnych, zanim zaczniesz sadzić o braku zwrotów.

          • 0 1

          • I kto tu żartuje? (1)

            Wyliczenia na poziomie 60-100mln eur są faktycznie od czapy, ale zaniżone a nie zawyżone, bo "prosta" w porównaniu do tutaj omawianej GB kosztowała ponad 80mlnEUR a to nieporównywalna skala inwestycji.
            A podawane przez Ciebie( nie wiem jak Cię nazwać, bo nawet się nie odważyłeś podpisać) wielomilionowe inwestycje np. Polnordu to inwestycje o duużo większej stopie zwrotu niż zabudowa Targu Siennego i bez robienia kosztownych, nie do odzyskania finansowo, prezentów. Pod tym planem ugieło się ING i to wiele lat przed obecnym kryzysem chłopaku.
            A na przyszłość pomyśl trochę zanim zabierzesz głos w temacie o którym nie masz pojęcia!

            ps: W UM pracujesz? :)

            • 0 0

            • A kto mówił, że są zawyżone?!

              Czytaj ze zrozumieniem!

              Pytasz mnie czy pracuję w UM i jednocześnie sugerujesz, że nie mam pojęcia o temacie? Ładne masz rozdwojenie :)

              • 0 0

          • Podpisuj się jak bierzesz udział w dyskusji.

            Które inwestycje Polnordu są warte kilksaet milionów EUR? Jestem bardzo ciekaw. Kwoty, które podałem są najniższymi, jakie trzeba będzie zainwestować. Oczywiście, jeśli fantazja i rozmach są wystarczająco duże, to można bez trudu wyobrazić sobie inwestycję rzędu 200-300 mln EUR. Pytanie brzmi jednak, jak w dziesiejszych czasach, gdy trudno znaleźć klienta na duże biuro klasy A za 12-13 EUR albo na powierzchnię handlową za 15-20 EUR za metr miesięcznie, wyobrażasz sobie komercjalizację takiego obiektu? Banki wymagają w tej chwili wskaźnika pre-lease na poziomie 50%. Oznacza to, że musisz wynająć 50% powierzchni zanim w ogóle wbijesz łopatę. Sorry, ale takie projekty to nie w dzisiejszych czasach i nie w PL. Nawet w Dubaju szejkowie w końcu wymiękli, bo finansowanie inwestycji przy znacznym spadku sprzedaży ich zżarło. U nas ten projekt nie ruszy przez następnych kilka lat. A koloorowe obrazki, buńczuczne zapowiedzi i piękne trójwymiarowe prezentacje czegóż to tam nie będzie, można wsadzić między bajki. Narysować i pokazać można wszystko. W Arabii Saudyjskiej prezentowano już gotowy projekt budynku o wysokości 1 mili. I na tym się skończyło. A nasz mały Gdańsk zna wiele przypadków baaaardzo prestiżowych, szumnie reklamowanych inwestycji, na których potknęły się naprawdę wielkie podmioty, dysponujące znacznie większym kapitałem, niż wskazany przez ciebie Polnord (z całym szacunkiem dla tej firmy). Po raz kolejny apel - nie znasz się, nie pisz głupot. Ciekawe co robisz na codzień, że tak bezpardonowo i fachowo wypowiadasz się o rynku inwestycji komercyjnych? Przybliż nam swoje ekperckie oblicze, no chyba, że natura wszystkowiedzącego licealisty albo studenta nie pozwala...

            • 0 0

          • Aha, jeszcze jedno...

            Piszesz o wspólnych przedsięwzięciach samorządów i podmiotów prywatnych. Z tego co wiem, w Gdańsku z Partnerstwa Publiczno-Prywatnego nie powstała żadna znacząca inwestycja. Pierwszą miał być nowy układ drogowy Nowego Miasta, ale nic z tego nie wyszło...

            • 0 0

    • Łykną, łykną i jeszcze będą klaskać!

      Mam nieodparte wrażenie, że my tu sobie gadamy a'muzom, a większość mieszkańców i tak słyszy tylko te złotouste hasła (obym się mylił), zobaczymy na wyborach. Oby w ogóle było kogo wybierać!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane