• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Schody na trawę, chodnik zakończony siatką, dziwny parking. O co tu chodzi?

on
3 marca 2024, godz. 18:00 
Opinie (61)
Kawałek schodów na trawę, kiedyś w tym miejscu była zabudowa. Okolice ul. Chmielnej w Gdańsku. Kawałek schodów na trawę, kiedyś w tym miejscu była zabudowa. Okolice ul. Chmielnej w Gdańsku.

Czasem są pozostałością czegoś, czego już nie ma, pamiątką historyczną, a czasem budowlanym absurdem, który - zamiast zniknąć - tkwi w miejskiej przestrzeni, często ją po prostu psując. Schody donikąd, ścieżki i drogi urwane w połowie, podjazdy pod ścianę - kto ich nie zna? Przedstawiamy przykłady takich "instalacji" w Trójmieście.



Znasz w twojej dzielnicy miejsca dziwne, absurdalne, nigdy nie dokończone?

Takich niespodziewanych konstruktów budowlanych nie brakuje właściwie w każdej dzielnicy. Nad niektórymi specjalnie się nie zastanawiamy - bo albo były tam od zawsze, albo tak się wtopiły w krajobraz, że dopiero ich zniknięcie zwróciłoby naszą uwagę.

Niektóre jednak świdrują nam umysł, który chciałby wiedzieć: po co? Dlaczego?

Sami wykopali schody między osiedlami Sami wykopali schody między osiedlami

Co tu poszło nie tak?



W nowszej historii budownictwa - głównie wielorodzinnego - bywają i takie sytuacje, kiedy główny wjazd na osiedle miał być "trochę bardziej w lewo", a przebiegający obok chodnik w sumie nie powinien się tam znaleźć. Pamiątka została. Podobnie ze schodami na jednym z większych osiedli w Gdańsku. Zresztą czego deweloper nie przemyślał, to sprytni mieszkańcy dokończyli - po swojemu....

  • Coś tu poszło nie tak. Gdańsk Jasień przy osiedlu Orle Gniazdo. Kawałek dalej siatka biegnie przez chodnik i bodaj pierwotny wjazd na osiedle.
  • Siatka w połowie drogi....
  • To wygląda na pierwotny wjazd na osiedle, ale stanęła tam siatka. Wjazd jest z prawej strony.
  • Urwany chodnik przy, a właściwie za parkingiem poziomowym przy ul. Jana z Kolna w Gdańsku.

Kawałek drogi czy zamierzony parking w zaułku?



To, że nieużywane autobusowe zatoczki naturalnie przekształcają się w umysłach kierowców w darmowy parking nie jest nowością. Zdarzają się jednak miejsca, które wyglądają trochę jak wyrostek robaczkowy wydzielony z głównej arterii. Dlaczego tam nie zaparkować? Jako kierowca do dziś nie wiem, czy na ul. MonterówMapka są regularne miejsca do zaparkowania.

  • Jedno z najdziwniejszych miejsc do parkowania. Kierowcy muszą kombinować, żeby zostawić miejsce kolejnym parkującym. Czy pierwotnie miał to być pas ruchu, może prawoskręt?
  • Jedno z najdziwniejszych miejsc do parkowania. Kierowcy muszą kombinować, żeby zostawić miejsce kolejnym parkującym. Czy pierwotnie miał to być pas ruchu, może prawoskręt?
  • Jedno z najdziwniejszych miejsc do parkowania. Kierowcy muszą kombinować, żeby zostawić miejsce kolejnym parkującym. Czy pierwotnie miał to być pas ruchu, może prawoskręt?
  • Czy przejedzie tędy rower, czy urośnie tu trawa, czy zaparkuje samochód? Nie zgadniesz.

Urywki historii



Miejsc z niedokończonymi elementami architektonicznymi w Gdańsku nie brakuje - to głównie następstwo zniszczeń wojennych. Mamy więc m.in. zarys kamienic przy ul. św. DuchaMapka ze schodkami, są też murowane ławki. Zastanawiające są schody przy wejściu do tunelu w okolicach ul. ChmielnejMapka. Kiedyś prowadziły do kamienicy, dziś prowadzą na trawę. Kręcone schody na dworcu w Gdańsku to z kolei ostatni głośny przykład - pierwotnie były w innym miejscu.

  • Ul. św. Ducha w Gdańsku i fragmenty istniejącej tutaj przed wojną zabudowy.
  • Ul. św. Ducha w Gdańsku i fragmenty istniejącej tutaj przed wojną zabudowy.
  • Kawałek schodów na trawę, kiedyś w tym miejscu była zabudowa. Okolice ul. Chmielnej w Gdańsku.
  • Schody prowadzące niegdyś do Cerkwii we Wrzeszczu. Wchłonięte przez przyrodę.
  • Po otwarciu wyremontowanego Dworca Gdańsk Główny w Gdańsku o tych schodach było najgłośniej. Pierwotnie znajdowały się w innej części budynku, ale jako ciekawostka historyczno-architektoniczna zostały zostawione na pamiątkę. Nie brakuje osób, które przystają tam zdziwione, zastanawiając się, dokąd prowadzą.

Zarośnięte, niekompletne, wymyślone - schody dla niewygody



I na koniec jeszcze schody na dziko w różnych odsłonach, czasem i tych zamierzonych.
  • Schody w Gdyni lub wejście z konstrukcją nawiązującą do schodów z plaży przy ul. Orłowskiej do rezerwatu Kępa Redłowska.
  • Gdynia. Schody do wody, nic tylko wziąć rozbieg.
  • Tak, są to schody. Ul. Wieżycka.
  • Schody w Jarze Wilanowskim w otoczeniu dzikiej przyrody.
  • Schody, a nawet podjazd do paczkomatu na Chełmie. W czym problem?


A jeśli ktoś planuje schody w konkretnym celu w domu czy gdzieś na zewnątrz, może sprawdzić firmy naszym w katalogu.

on

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (61)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane