- 1 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (417 opinii)
- 2 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (235 opinii)
- 3 17-letni złodziej paczek zatrzymany (134 opinie)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (23 opinie)
- 5 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (37 opinii)
- 6 Nie boicie się dilerów narkotyków? (161 opinii)
Seniorzy wciąż łapani na 'darmowe pokazy'
W ostatnim czasie bardzo dużo pisze się o oszustach, którzy okradają starsze osoby metodą na policjanta lub na wnuczka. Znacznie ciszej jest o dobrze znanym, ale ostatnio jakby odsuniętym na dalszy plan problemie naciągania starszych osób na zakup niezwykle drogich i często kompletnie bezużytecznych produktów podczas "prezentacji" organizowanych dla starszych osób.
Moi dziadkowie już dwukrotnie padli ofiarą tzw. "naciągaczy", którzy telefonują do nich mamiąc darmowymi badaniami, pokazami itp., a na miejscu przez 2-3 godziny tak zagadują starsze osoby, że te podpisują umowy na wysokie kredyty konsumenckie, za które kupują niepotrzebne im garnki, kołdry czy bezużyteczne i fikcyjne urządzenia "medyczne".
Musiałam już dwa razy odkręcać takie sytuacje, a nie jest to łatwe, gdyż na zwrot towaru zakupionego podczas takiego spotkania (to znaczy na odstąpienie od umowy sprzedaży) przysługują dwa tygodnie. Firmy sprzedażowe uzbrajają procedurę zwrotu w potężną papierologię i niezrozumiałe dla laika regulaminy, przez co moim zdaniem, świadomie powodują zwlekanie z oddaniem towaru tak, aby przekroczono wspomniany termin.
"Wygrana promocja" to rachunek na 9 tys. zł
Za pierwszym razem moi dziadkowie zostali zaproszeni na pokaz sprzętów AGD w jednym z gdańskich hoteli. Z ich relacji wynika, że na sali było wielu seniorów, a prowadzący opowiadali dużo i szybko, pokazując ciągle jakieś nowe przedmioty, tak, że moi dziadkowie stracili rachubę tego, co się dzieje.
Na koniec - uwaga - na ekranie wyświetliły się nazwiska moich dziadków, jakoby "wygrali" promocję, zostali zaprowadzeni do stolika, przy którym podsunięto im umowy sprzedaży i zobowiązania kredytowe, a nawet weksel in blanco (!!!). Po podpisaniu tych papierów zostali, co jest również oburzające, odwiezieni do własnego mieszkania samochodem dostawczym przez pracowników tej firmy, którzy wnieśli im po schodach do mieszkania zakupione towary. Były to odkurzacze, garnki i kołdry, których moi dziadkowie absolutnie nie potrzebują.
Gdy się o tym dowiedziałam, okazało się, że moi dziadkowie nawet nie rozumieli, iż muszą przez kolejne miesiące spłacać po kilkaset zł w łącznej kwocie około 9000 zł (!!!). Dopiero po kilkukrotnym wytłumaczeniu im, na co tak naprawdę się zdecydowali, byli przerażeni i załamani.
Spędziłam trzy dni na telefonach, mailach i czytaniu kruczków w regulaminie oraz prawie konsumenckim, a wszyscy pracownicy tej firmy, do których dzwoniłam byli niepomocni i opryskliwi.
Ostateczne dzięki pomocy użytkowników internetowego forum poświęconego prawu oraz przemiłego pana z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej (polecam tę organizację w takich przypadkach) udało mi się uwolnić dziadków od niechcianych zobowiązań. Musiałam zamówić i opłacić także kuriera, który wywiózł wielkogabarytowe paczki.
Po "darmowym badaniu słuchu" aparat za 7,5 tys. zł
Druga sytuacja miała miejsce zaledwie miesiąc temu. Babcia została zaproszona telefonicznie na "darmowe badanie słuchu", z którego wyszła z aparatem słuchowym za 7500 zł, płatnym w ratach po 200 zł co miesiąc. I tym razem nie miała świadomości tego, co podpisała i jakie są tego konsekwencje. Kobieta prowadząca sprzedaż próbowała wmówić mi, że do zwrotu towaru potrzebne jest umówienie się z "protetykiem", z którym rozmawiała wcześnie babcia - oczywiście tej osoby akurat nie było w pracy.
Zdenerwowana zapytałam ją, czy umowa kupna jest podpisywana między ich firmą a moją babcią, czy też może z jakąś panią "protetyk" - na co pani nagle zmieniła zdanie i powiedziała, że rozpocznie procedurę zwrotu mailowego - co również mnie zastanawia, ponieważ od kiedy o rozpoczęcie zwrotu trzeba w ogóle zwracać się z jakimś zapytaniem do siedziby firmy? Oczywiście moja babcia nie potrzebuje żadnego aparatu, gdyż słyszy dobrze, więc jest to zupełnie zbędny wydatek.
Seniorzy w Gdańsku (ale i w całym kraju) są notorycznie naciągani na kredyty konsumenckie. Osoby pragnące zerwać te umowy stają przed wielką machiną papierologii, krętactwa, chamstwa i zbywania. Jest to istna samowolka - dane osobowe starszych osób są sprzedawane na prawo i lewo takim naciągaczom.
Seniorzy wymagają opieki a nie kpin
Do osób które uważają, że moi dziadkowie są po prostu głupi i nie potrafią o siebie zadbać - proszę uświadomić sobie, że społeczeństwo to twór, który funkcjonuje na pewnych zasadach, w tym takich, że nad słabszymi i niezdolnymi do samodzielnego funkcjonowania trzeba roztaczać opiekę. Gdyby wszyscy byli zaradni, to nie istniałaby po prostu opieka socjalna. A osoby niezaradne również mają prawo do godnego życia i do spokoju od oszustów - zawsze winę powinien ponosić sprawca, a nie ofiara.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (194) ponad 20 zablokowanych
-
2019-10-19 14:38
Opinia wyróżniona
Moim zdaniem to nie kwestia wieku, (3)
Chociaż rzeczywiście najczęściej starsi ludzie są ofiarami. To przede wszystkim kwestia znajomości metod marketingu, który staje się coraz bardziej bezwzględny. Byłam na takim pokazie, gdzie wciskano ludziom - i starym i młodym - rzeczy im kompletnie nieprzydatne a do tego drogie. Rzeczy jakie są dostępne po cenach o wiele niższych. Pracowali nad
Chociaż rzeczywiście najczęściej starsi ludzie są ofiarami. To przede wszystkim kwestia znajomości metod marketingu, który staje się coraz bardziej bezwzględny. Byłam na takim pokazie, gdzie wciskano ludziom - i starym i młodym - rzeczy im kompletnie nieprzydatne a do tego drogie. Rzeczy jakie są dostępne po cenach o wiele niższych. Pracowali nad nimi bezwzględni sprzedawcy przy pomocy bardzo oszukańczych metod. Po kilku minutach rozmowy ze mną pan sprzedawca szczerze wyznał: o, z panią to nie mam co rozmawiać i zrezygnował. Mam ponad 65 lat, ale w pracy zetknęłam się z takimi szkoleniami a dawno temu na studiach miałam wykładowcę, który pojechał do USA na stypendium z marketingu a po powrocie zmienił dziedzinę ekonomii na swoim wydziale, bo jak nam na prywatnym spotkaniu wyznał - nie będzie kalał nazwiska zajmując się czymś, co jest nieetyczne.
- 141 6
-
2019-10-20 14:39
jest jedna ważna zasada która mówi że nie ma nic za darmo
więc jeśli ktoś tak twierdzi to oznacza że albo jest to okazja jedna na milion albo ktoś jest oszustem
- 4 0
-
2019-10-20 11:19
"Firmy sprzedażowe uzbrajają procedurę zwrotu w potężną papierologię i niezrozumiałe dla laika regulaminy, przez co moim zdaniem, świadomie powodują zwlekanie z oddaniem towaru tak, aby przekroczono wspomniany termin."
Do odstąpienia od takiej umowy wystarczy napisane własnoręcznie i wysłane do sprzedawcy oświadczenie o odstąpieniu od tej umowy, nie trzeba się z niczym zapoznawać, niezależnie od tego, co chcą ci sprzedawcy, żeby im podpisano, więc nie jest to nic trudnego.- 5 1
-
2019-10-19 18:48
Na YouTubie jest nagranie jak gość, do którego zadzwoniła konsultantka uświadamia ją, że jest współwinny w okradaniu starszych osób. Mówił, że starsze osoby, często samotne cieszą się na każdy telefon i chętnie przyjmują zaproszenia. Dzięki takim niewinnym i słodkim "nieświadomym" konsultantom naciągane są na wysokie kredyty mimo niskich emerytur.
Na YouTubie jest nagranie jak gość, do którego zadzwoniła konsultantka uświadamia ją, że jest współwinny w okradaniu starszych osób. Mówił, że starsze osoby, często samotne cieszą się na każdy telefon i chętnie przyjmują zaproszenia. Dzięki takim niewinnym i słodkim "nieświadomym" konsultantom naciągane są na wysokie kredyty mimo niskich emerytur. Ich telepraca jest nikczemnym procederem, doprowadzającym starych, schorowanych ludzi do jeszcze większego ubóstwa, do depresji. I jak im nie jest wstyd czerpać zysk z krzywdy ludzkiej. Powiedział, że jak nie ma gdzie pracować, to niech zatrudni się w Biedronce. Praca ciężka, ale przynajmniej można ludziom spojrzeć prosto w oczy. P.S. dziennikarz z południa przyjął zaproszenie, w zamian dostał tablet z niepasującą ładowarką w pudełku od pizzy. Po trzygodzinnej prelekcji przy aplauzie publiczności wygrał zestaw super sztućców. A gdy zaproszony na bok nie chciał podpisać umowy, delikatnie mu te sztućce odebrano ??? !!!
- 24 2
-
2019-10-19 14:37
Opinia wyróżniona
Takie naciąganie powinno być karalne (5)
To jest zwykle oszustwo, skoro przez telefon miła panimówi ze wygrał pan darmowy robot kuchenny a nie jest to prawda to to ta pani firma którą reprezentuje to oszuści i powinni odpowiadać karnie. Cała taka dzialalność polega na kłamstwie które teraz stało się powszechne i jak widać akceptowalne bo jakoś firmy te prosperują. Organy ścigania powinny
To jest zwykle oszustwo, skoro przez telefon miła panimówi ze wygrał pan darmowy robot kuchenny a nie jest to prawda to to ta pani firma którą reprezentuje to oszuści i powinni odpowiadać karnie. Cała taka dzialalność polega na kłamstwie które teraz stało się powszechne i jak widać akceptowalne bo jakoś firmy te prosperują. Organy ścigania powinny zabronictakiej działalności . Osoby dzwoniące zawsze z innego ale podobnego numeru nawet jak podają nazwisko to nic z tego nie wynika , mam cała listę pół ołowianych numerów z których otrzymywałem potwierdzenie wygranych żelazek, kapci, kołdry, robota kuchennego , frytkownicy i jeszcze kilku innych rzeczy i to jest zwykle kłamstwo. Łatwo jest naciągnąć starszych ludzi bo oni wychowywali się w czasach w których oszustwo było przestępstwem a ludzie byli szczerzy, a dziś ludzie nawet na świecznikach chwała się tym ile kto nakradł i oszukał.
- 194 2
-
2019-10-20 13:19
haha, zgoda, patrz "kościół katolicki"
pełna zgoda, karać i zdelegalizować pasożyta
- 3 2
-
2019-10-20 03:39
nie ma (1)
nic za darmo. Jak nie gram to nie mogę wygrać.
- 2 0
-
2019-10-20 13:59
Kiedyś pod ekskluzywniejszymi sklepami /jubiler itp./ były stoiska oferujące karty kredytowe pewnego m"miejskiego" banku. Jak zapewniano karta jest darmowa. Karta jest darmowa, tyle ze jedynie w pierwszym roku!
- 2 0
-
2019-10-19 15:14
naiwność (1)
Oszustwo zawsze było i jest przestępstwem jak zostałaś oszukany/oszukana to musisz to zgłosić.
No i to nie jest problem tylko starszych ludzi, przeczytaj co napisała Mamidło poniżej.
Tym bardziej nie jest problem tylko naszych czasów, ludzie od zawsze kłamali, oszukiwali i kradli.- 3 1
-
2019-10-19 18:58
Tyle, że prawo jest coraz bardziej świadome i powinno na to znaleźć kaganiec. Ale komu się w to chce bawić? Prawnicy? Prawnicy mają kasę za odkręcanie transakcji. Nasze "opiekuńcze" państwo powinno zrobić z tym porządek, tak jak i z przekrętami na policjanta, ale ono jest czym innym zajęte. Państwo też tylko myśli jak by tu skroić podatnika. A kampanie społeczne to tylko przed wyborami.
- 10 0
-
2019-10-19 15:50
Opinia wyróżniona
jako seniorka (6)
razem z drugą seniorką poszłyśmy na taki pokaz. Ja chciałam obejrzeć nowo otwarty hotel, w którym to się odbywało ona chciała obiecane darmowe badania i gratisowe ciasteczka. Sala była pełna, sami eleganccy starsi ludzie. Najbardziej elegancka była pani prowadząca. Z entuzjazmem zachwalała zestawy ziół z najczystszych rejonów, lampy jonizujące,
razem z drugą seniorką poszłyśmy na taki pokaz. Ja chciałam obejrzeć nowo otwarty hotel, w którym to się odbywało ona chciała obiecane darmowe badania i gratisowe ciasteczka. Sala była pełna, sami eleganccy starsi ludzie. Najbardziej elegancka była pani prowadząca. Z entuzjazmem zachwalała zestawy ziół z najczystszych rejonów, lampy jonizujące, materace bio coś tam jeszcze. Twierdziła, że wszyscy na coś chorujemy i te produkty nas wyleczą a jak nie chorujemy to z pewnością zachorujemy. A u nich teraz i tylko teraz te wszystkie produkty można kupić z wyjątkową, tylko dla nas promocją. Umowy ratalne też są oczywiście możliwe na wyjątkowo korzystnych warunkach.
Wszyscy spojrzeli po sobie i zaczęli się zbierać. Pani wybuchła- jesteście państwo najgorszą grupą jaką miałam, strofowała nas, tyle lat prowadziła te prezentacje a jeszcze takiej grupy złej i nierozumiącej nie miała. Mimo to wszyscy poszli sobie. Ciasteczka zostały zjedzone.- 237 5
-
2019-10-20 06:45
Co zjedliście to wasze, a ta Pani powinna się wstydzić, zwykła oszustka. Dziwię się, że tyle lat o tym się mówi, a ludzie nadal chodzą na takie prezentacje. Skoro wszyscy jesteśmy chorzy, a te produkty nas wyleczą, to czemu nie udadzą się państwo na prezentację do szpitali, aby NFZ lub prywatne kliniki kupili państwa produkty? Przecież mają pieniądze. Mina im by zrzedła na takie proste logiczne pytanie.
- 13 1
-
2019-10-19 19:57
Fajna opowieść. Powinnaś zacząć pisać opowiadania w tygodnikach dla emerytów. (1)
"Z życia wzięte" - tam możesz pisać. Czytelnicy wierzą, że opowiadania są prawdziwe.
- 13 14
-
2019-10-20 13:15
Ty, telemarketer. Możesz ludziom prosto w oczy spojrzeć? Dlaczego nie zaczniesz naciągania od swojej rodziny?
- 9 0
-
2019-10-19 19:40
Bajki piszesz. (1)
Ciasteczka albo obiady dają po prezentacji. A prowadząca nie wybuchła, bo jest wyszkolona w zakresie socjotechniki. Masz fantazję.
- 13 23
-
2019-10-20 10:52
Niekoniecznie po prezentacji
Czasami obiad jest przed, chodzi o wywarcie wpływu na kupującego poprzez dobrze znaną regułę wzajemności (R.Cialdini). Poszedłem raz w życiu z moją mamą na taki pokaz. Po "obiedzie" składającym się z mielonego i ziemniaków (napój trzeba było sobie kupić) był pokaz z propozycją zakupu jakiegoś g...nianego miksera za 800 zł. oraz noża kuchennego że
Czasami obiad jest przed, chodzi o wywarcie wpływu na kupującego poprzez dobrze znaną regułę wzajemności (R.Cialdini). Poszedłem raz w życiu z moją mamą na taki pokaz. Po "obiedzie" składającym się z mielonego i ziemniaków (napój trzeba było sobie kupić) był pokaz z propozycją zakupu jakiegoś g...nianego miksera za 800 zł. oraz noża kuchennego że stali, z której robi się miecze samurajskie :))) za drobne 1800 zł. Oczywiście była to super okazyjna, promocyjną cena, która już się nie powtórzy. Uśmialiśmy się i wyszliśmy. Na szczęście moja mama mimo lat ma głowę na karku i jest wyczulona na takie kanty ale z pewnością niejeden senior na takim pokazie połknął haczyk. Rozmawiajcie ze swoimi rodzicami i uświadamiajcie ich, zanim narobią sobie biedy!
- 15 0
-
2019-10-19 19:00
Brawo! Seniorzy górą. Oby takich coraz więcej. Moja mama chodziła z koleżanką jak jeszcze były darmowe obiady. Ale te czasy minęły, trochę ich to kosztowało.
- 35 1
Wszystkie opinie
-
2019-10-19 12:49
Starsze pokolenie.. (5)
Drodzy seniorzy życie was nie rozpieszcza ale prosze was o rozwage.. jeśli nie jesteście czegoś pewni dzwońcie do dzieci, wnuków, lub zapytajcie sąsiadów.. miłego dnia
- 217 5
-
2019-10-19 13:27
Problem widzę gdzieś indziej (2)
To nasze państwo pozwala na tego typu działalność oszustów bo inaczej ich nazwać nie można.
Tak ciężko o zmiany ustawowe w tym zakresie i odpowiednie regulacje prawne?
Ale jak państwo działa jak obecnie to czemu się dziwić. KNF też ostrzega przed parabankami... śmieszna to instytucja skoro wie o przekrętach i ostrzeżenie to jedyna forma zapobiegania nieszczęściu.- 30 2
-
2019-10-19 14:57
Żadne prawo nie pomoże, gdy Polak zwęszy "okazję". I tu nie chodzi tylko o starsze osoby, normalni ludzie też potrafią kupować niepotrzebne rzeczy, tylko dlategi, że myśleli, że było tanio. A że matematyka nie jest naszą mocną stroną...
- 20 1
-
2019-10-19 14:57
Skoro to takie proste to jakie konkretnie zmiany ustawowe masz na myśli?
A, już wiem, ustawowo zakażemy oszukiwać i problem zniknie.
- 9 1
-
2019-10-19 16:35
Warto jeszcze ustawić sobie jakieś hasło, którym mamy się posłużyć w rozmowie z rodziną.
Dotyczy to przypadków wyłudzenia - odszkodowanie za wypadek spowodowany przez członka rodziny, albo klasyczne "na wnuczka". Ostrożności nigdy nie za wiele.
- 4 0
-
2019-10-20 06:49
Albo regularnie czytajcie prasę lub książki - ciągle się o tym pisze. Brak czytelnictwa w Polsce dotyczy głównie seniorów, co potwierdzają raporty. Inwestować w siebie trzeba nie tylko będąc młodym, ponieważ świat się nieustannie zmienia i należy być zawsze czujnym.
- 7 1
-
2019-10-19 12:53
Ktoś jest głupi i naiwny - takim już zostanie (10)
SKOK, Amber Gold to klasyka gatunku.
Łańcuszek świętego Antoniego wciąż żywy i aktywny...- 136 76
-
2019-10-19 12:58
pierwsze zdanie mówi o tobie wszystko (2)
co ty wiesz o starości ?
- 28 25
-
2019-10-19 13:49
ale to dotyczy nie tylko starych ludzi
młodzi też często dają sobą manipulować..
- 30 0
-
2019-10-19 14:59
To raczej chodzi o starych Polaków, wychowanych w biedzie i ciągle gromadzących rzeczy na zapas.
- 7 10
-
2019-10-19 13:02
To nie jest kwestia naiwności (1)
Sprzedawcy na tych pokazach są tak wyszkoleni, że trudno odmówić. Poza tym męczą a wręcz przymuszają ludzi tak długo aż podpiszą. Ktoś kto nie zna technik sprzedaży łatwo się nabiera.
- 35 5
-
2019-10-20 13:23
powinno się w szkołach uczyć o metodach oszustów
- 2 0
-
2019-10-19 13:48
wszyscy jacy się nabrali na amber gold to starsi ludzie? Nie.
- 26 0
-
2019-10-19 14:50
zapomniałeś / aś ,
jeszcze wszystkie banki ,- 9 1
-
2019-10-19 17:45
(1)
absolutna zgoda, nie rozumiem tych minusów....mamy sie litowac nad d**ilami co oddaja własną kasę? hahahahah, a te teksty sam bedziesz....i tak dalej to sobie wsadżcie w d..... jak bede stary to nie bede głupi i tyle.
- 9 11
-
2019-10-20 13:43
I zapewnij nas jeszcze, że na starość nie będziesz chorował, nie będziesz robił w pampersy i chodził o lasce, bo twardziel z ciebie. Metody naciągania ewoluują razem z tobą.
- 3 3
-
2019-10-19 20:10
Klasyka !
Od ponad 2000 lat Geszeft i Lichwa ?
- 5 1
-
2019-10-19 12:54
Moja babcia jest persona non grata na wielu pokazach. (15)
Już z 15 lat jeździ na te wydarzenia, czasem nawet sam ją podwożę. Pogada sobie z ludźmi w jej wieku, posłucha naciągaczy i naje się ciasteczek z bufetu. Uważa, że to świetna zabawa, tak jak telefoniczni "konsultanci", z którymi po 30 minut potrafi gadać. Przynajmniej zgorzkniała nie siedzi w domu. Jak chce się czegoś więcej dowiedzieć to telefon do wnuczka i również biorę udział w tej zabawie. Polecam!
- 219 16
-
2019-10-19 13:15
(9)
Moja śp Babcia też tak robiła. Pytała jaki gratis chcemy i jechała na pokazy pogadać, pobawić się i wracała z gratisami
- 46 6
-
2019-10-19 13:22
dobre ! moze kiedys tez bede jezdzic hehe
- 14 4
-
2019-10-19 13:52
(7)
Taa,tylko za te gratisy przychodzą później faktury do zapłacenia.
- 15 17
-
2019-10-19 15:55
(1)
Ani razu nie przyszlo nic do zaplaty
- 14 2
-
2019-10-20 13:37
Często te gratisy to chiński badziew, którego nie chce żadna hurtownia, ale jak to mówią darowanemu koniowi nie zagląda się w ...oczy. Jak padnie, to nie żal wyrzucić, sprzęt oczywiście nie koń.
- 6 1
-
2019-10-19 16:00
Nie przyjdą jeśli nic (1)
nie podpiszesz. To podstawa. Najeść się , napić pogadać pośmiać z tych "fachowców"
i do domku , na M jak miłość czy ojca Mateusza. Nie mylić z Tadeuszem ...- 30 3
-
2019-10-19 18:21
Tak jest.
Mateusz jest cacy a Tadeusz be...
- 7 7
-
2019-10-19 16:06
Nie. Faktur nie ma. Gratisy te rozdawane są tak naprawdę na koszt uczestników, którzy dają namówić się na zakup towaru. (1)
Rozdają je uczestnikom prezentacji bez pokwitowania. Moja babcia w ten sposób przywiozła mikser, suszarkę do włosów, Na niektórych prezentacjach zjadła darmowy obiad, albo wypiła kawę z dobrym ciasteczkiem.
- 24 3
-
2019-10-19 16:32
Z ostatnich lat mamy 4 mini odkurzacze, wszystkie na brytyjską wtyczkę ;)
Jakieś blendery, zestaw tępych noży, termometr do mięsa i nie pamiętam co tam jeszcze.
Najlepiej przeprowadzać "rozmowy" w takim stylu:
(naciągacz) - Chce Pan/Pani to dostać gratis?
(Babcia) - Świetnie, mogę wziąć sobie teraz za darmo?
(naciągacz) - Oczywiście! Rozpoczyna paplaninę i przechodzi do właściwego tematu zakupów za miliony monet.
(Babcia) Po zabraniu jakiegoś bzdetu. - Dziękuję, do widzenia.- 30 1
-
2019-10-19 20:28
nic nie dostaniesz ,,, gratisy sa naprawde za darmo bo tyle sa warte
- 9 2
-
2019-10-19 14:39
Ja też tak robię
Więcej wpisałam w oddzielnym poście.
- 9 2
-
2019-10-19 17:46
(1)
no to biednie spędza czas....az żal czytać takie coś.....a wy jeszcze uradowani jakiego to d....a macie w rodziie...buahhahaha
- 7 15
-
2019-10-19 23:39
no ty na bogato
spędzasz czas. Gadając z komputerem. ha ha ha
- 15 2
-
2019-10-20 21:48
Masz rewelacyjną babcię. Dużo zdrowia i zabawy dla niej ;)
- 5 0
-
2019-11-06 12:28
Dokładnie, starszych ludzi trzeba uświadamiać.
- 3 0
-
2019-10-19 12:55
Tępić oszustów (3)
ogniem i mieczem!
- 122 9
-
2019-10-19 17:27
Zadzwoń do Banasia (2)
- 6 4
-
2019-10-20 09:08
ty do psychoterapeuty, koniecznie. (1)
- 2 2
-
2019-10-20 13:25
coś o tym wiesz prawda?
ale oczywiście nie powiesz
- 0 0
-
2019-10-19 12:59
Mam nadzieję, że ci wszyscy naciągacze będą smażyć się w piekle (5)
- 92 6
-
2019-10-20 09:28
Po ostatnich wyborach może zabraknąć miejsca .Trzeba robić rezerwacje szczególnie w wersji al`inclusive
- 3 0
-
2019-10-20 12:12
Ale bede sie smażył bogaty (2)
A nie tak jak ty biedaczka z biedry
- 0 3
-
2019-10-20 13:51
Na biednego to czasem węgla zabraknie albo smoły, bo wszystko idzie na al'inclusive. Tudzież któryś z czartów się rozchoruje lub pójdzie na lewe zwolnienie. Jak mówi stary suchar: w którym piekle chciałbyś być? komunistycznym czy kapitalistycznym?
- 1 0
-
2019-12-18 18:23
ale to jest słabe
- 0 0
-
2020-03-19 06:31
Odp
Z tym pieklem to płonne nadzieje ,poprostu tepic
- 0 0
-
2019-10-19 13:02
Opinia wyróżniona
Kilka schematów działania (6)
1) pełna ustawka - brzmi jak opis tego pokazu w którym dziadkowie coś "wygrali".
Mógł to być pokaz zorganizowany wyłącznie dla tych dziadków - cała reszta publiczności mogła być podstawiona.
2) NLP - jest to metoda podprogowego wpływania na myśli innych, podatnych jest około 20% populacji. Nad ofiarą odprawia się pewne "czary-mary", które bardzo skutecznie potrafią wpłynąć na decyzję i nakłonienie kogoś do podpisania umów. Wielu popisujących po wszystkim mówi że nie wiedzą dlaczego to podpisali, albo że podpisali po to żeby sprzedający dali im spokój.
3) opóźniona płatność - zgodnie z prawem konsument ma prawo odstąpić od umowy w ciągu 2 tygodni. Dlatego płatność odracza się bardziej. Pierwsza rata do spłaty przychodzi po miesiącu, kiedy już nie ma prawa do wycofania się, a udowodnienie wad oświadczenia woli jest trudne.- 65 4
-
2019-10-19 13:18
Ok... (3)
1) Nie opłaca robić tego dla jednej osoby, na sali będzie kilka potencjalnych ofiar. 90% to ludzie podstawieni, nie tylko zajmują się sprzedażą garnków, często biorą udział przy modnych ostatnio startupach. Taki zawodowi entuzjaści, namawiacze i klakierzy - podludzie.
2) chyba tekst z konferencji o rozwoju osobistym i coachingu.
3) to akurat mądrze napisane, zanim ktoś rozgarnięty się dowie mijają te dwa tygodnie.- 13 1
-
2019-10-19 13:32
vectra działa bardzo podobnie. wciskaja inna umowe niz sie chcialo i potem pan podpisał pan masz płacić i się wal (2)
- 12 0
-
2019-10-20 13:07
Vectra - w czasie rozmowy telefonicznej, pierwsze przyjacielskie słowa jakie padają, to że za rezygnację jest kara. A ja tylko chciałem zapytać dlaczego zanika sygnał. Czyli firma wie, ze jest oszustem i już od pierwszych słów straszy, bez względu na to, po co się dzwoni.
- 2 0
-
2019-10-20 13:22
dokładnie, vectra działa jak oszuści
unikać za wszelką cenę jeśli tylko możliwe
- 0 0
-
2019-10-19 16:08
Inżynieria społeczna czyli socjotechnika. (1)
- 6 0
-
2019-10-20 13:22
czyli białe jest czarne itd.
- 0 0
-
2019-10-19 13:03
Pasozyty nieroby a starsi ludzie niestety sie lapia na to
- 68 4
-
2019-10-19 13:04
Moja sąsiadka kupiła na kredyt garnki i sztućce za 18 tysięcy. (6)
A powiedzieli jej że za 800 złotych. Zgadza się... 800 złotych to pierwsza rata... Jak ludzie mogą być aż tak naiwni, dzieci w przedszkolu są bardziej ogarnięte niż ludzie starsi, którzy powinni wykazywać się właśnie życiowym doświadczeniem...???... Tego nie potrafię zrozumieć...
- 85 32
-
2019-10-19 13:50
Boś ciemniak
- 5 12
-
2019-10-19 14:40
Kiedyś oszukiwali tylko przestepcy
Teraz każdy może bezkarnie i to starszym ludziom nie mieści się w glowie
- 18 0
-
2019-10-19 15:01
A pewnie w domu i tak ma pełno garnków i sztućców...
- 12 0
-
2019-10-19 18:09
(1)
A ja w sklepie kupiłam komplet 4 garnków za 80 zł, sztućce 24 szt za 45 zł. Czy ludzie już do reszty zgłupieli, że nie mają pojęcia ile takie rzeczy kosztują?
- 16 2
-
2019-10-19 18:20
to kupiłaś buble ;)
Porządne garnki i sztućce kosztują więcej.
Wszystko co porządne kosztuje więcej. Meble z ikeły itd tak samo są sztuczne i trujące.- 5 16
-
2019-10-19 19:01
Bo głupi bili za młodu to i jak staruchami zostali, to nie grzeszą inteligencją
- 6 0
-
2019-10-19 13:05
(3)
Jak ktoś jest głupi i naiwny to jego strata. Dajcie zarobić mądrzejszym co potrafią to wykorzystać. Taki jest handel
- 30 144
-
2019-10-19 13:36
Bezczelne żerowanie na czyjejś naiwności/głupocie nie ma nic wspólnego z handlem. (1)
Nie mam szacunku do ludzi biorących udział w takim procederze.
- 40 1
-
2019-10-19 15:03
To jest żerowanie na chytrości i kombinatorstwie.
- 4 7
-
2019-10-20 12:04
Oszustwo jest dla głupich nieudaczników którym nic się nie chciało i poszli na łatwiznę. Kłamać i oszukiwać jest łatwe i dla głupich nierobów. Udaw dalej że kimś jesteś! Udawaj dalej!
- 3 0
-
2019-10-19 13:05
w sklepach jest wszystko (3)
czasy pustych półek minęły więc lepiej pooglądać sobie towar w sklepie niż u "specjalistów" nie wiadomo skąd ! Jak tak bardzo sie troszczą o zdrowie seniorów to niech im ustępują miejsca w komunikacji no ale jak nie ma zarobku to nie ma troski
- 99 3
-
2019-10-19 15:27
Dziwne, że tam nie przychodzi tajny klient, (2)
tak jak w niektórych firmach usługowych. Obnażyłby działanie ich w głośno wypowiedzianym ostrzeżeniu dla potencjalnych klientów.
- 14 0
-
2019-10-19 18:11
(1)
To musiałby być wiekowy klient, niektóre firmy młodych osób na te spotkania nie wpuszczają. Wiadomo dlaczego.
- 12 0
-
2019-10-20 09:11
bo sa zbyt głupie i nieogarniete?
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.