Mieli ukraść z gdańskich terenów przystoczniowych warte prawie 200 tys. zł części służące do remontów i budowy statków, a potem sprzedać je w skupie złomu za... około 5 tys. zł. Ostatecznie wpadli w ręce służb. Gdańscy policjanci zatrzymali 35- i 41-latka, którzy usłyszeli już zarzut kradzieży.
Wydarzenia rozegrały się 21 czerwca w Gdańsku. Tego dnia - zdaniem policji - mężczyźni, którzy pracowali na terenach przystoczniowych, postanowili wzbogacić się, kradnąc stalowe trójniki, czyli urządzenia wykorzystywane przy
pracach stoczniowych.
Szacowana wartość urządzeń była niebagatelna - mowa bowiem o ponad 190 tys. zł.
- Policjanci na podstawie zabezpieczonych śladów, analizy nagrań z kamer monitoringu, rozmów z osobami, które mogły mieć wiedzę na temat tego zdarzenia, ustalili tożsamość sprawców tego przestępstwa - informuje aspirant Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Kryminalni zatrzymali podejrzewane osoby we wtorek i doprowadzili do policyjnego aresztu.
Przechodzeń zatrzymał złodzieja
Stalowe elementy, które podejrzani mieli sprzedać w skupie złomu, częściowo odzyskano - zabezpieczono niemal siedem ton. Niestety, niektóre z nich były już pocięte.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
