• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spadkobiercy wracają po swoje

Jowita Kiwnik
10 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Prawnicy zapowiadają, że do sądów zacznie trafiać coraz więcej spraw, gdzie przedmiotem rozpoznania są spory między lokatorami przedwojennych kamienic a odnalezionymi niedawno ich właścicielami.



- Coraz więcej osób odzyskuje swoją własność - mówi gdański adwokat, Roman Nowosielski, który specjalizuje się w sprawach przedwojennych majątków. - Właściciele walczą o spadek, lokatorzy o to, żeby się w dotychczasowych mieszkaniach utrzymać. Wykładnią, jak rozwiązywać te sprawy, będzie z pewnością przypadek kamienicy przy ul. Polanki.

Pod koniec lat 90. spadkobiercy zmarłego w 1963 r. Augusta Lindoffa, właściciela oliwskiej willi, sąsiadującej z rezydencją Lecha Wałęsy, zaczęli domagać się od gminy zwrotu budynku. Sprawa trafiła wtedy do sądu pierwszej instancji. W połowie ubiegłego roku miasto jednak przegrało proces z potomkami przedwojennego właściciela. Po odwołaniu sprawą zajął się gdański Sąd Apelacyjny. Do dziś nie wiadomo, jaki będzie los kamienicy - w czwartek zapadła decyzja o odroczeniu rozprawy, data kolejnej nie została jeszcze wyznaczona.

Wszyscy, nie tylko bezpośrednio zainteresowani, z niecierpliwością czekają na wyrok. Wśród nich są też mieszkańcy kamienicy przy ul. Chopina zobacz na mapie Sopotu 7 w Sopocie, która przez 36 lat nie miała właściciela. Ostatni, pani Klementyna Brodzka, zmarła w 1964 r. Bezdzietnie. O majątek nie upomniał się żaden ze spadkobierców. W księgach wieczystych jako właściciel nadal widniała Brodzka. Od tamtego czasu administracją budynku zajmowało się Zrzeszenie Właścicieli i Zarządców Domów w Sopocie. Mieszkańcy siedmiu istniejących w budynku mieszkań opłacali ustalone czynsze, a mieszkania remontowali na własny koszt.

- Wymienialiśmy instalacje, okna - mówi Katarzyna Filipska, jedna z lokatorek kamienicy przy ul. Chopina. - Władowaliśmy w ten dom masę pieniędzy. Ostatnio przestaliśmy remontować, skoro nie wiadomo, co z nami będzie.

W 1997 r. mieszkańcy zwrócili się do władz kurortu o wyjaśnienie stanu prawnego domu i ewentualne przejęcie kamienicy przez gminę. Procedury trwały. Mało brakowało, a kamienica na podstawie wyroku sądu stałaby się w 1999 r. własnością skarbu państwa, ale w tym samym roku zgłosili się nagle pierwsi spadkobiercy. Od tego momentu wszystko ulega wstrzymaniu. W tej chwili o kamienicę stara się jedenaście rodzin mieszkających w niej od lat i sześcioro spadkobierców, którzy niedawno się odnaleźli. Ci ostatni wynajęli do walki o kamienicę warszawską spółkę 2C Partners. Pod koniec czerwca lokatorzy dostali wypowiedzenia dotychczasowej wysokości czynszu. Od października mieliby płacić więcej.

- Do tej pory płaciliśmy ok. 800 zł miesięcznie - mówi Danuta Latecka, mieszkanka ponad 100-metrowego mieszkania na parterze. - Teraz chcą od nas ponad trzech tysięcy! To jakieś wariactwo.

Drastyczną podwyżkę czynszu zakwestionowali jednak prawnicy. - Podwyższanie czynszów to jedna z metod - mówi mecenas Nowosielski. - Właściciele liczą, że lokatorzy nie znają prawa, przestraszą się i zaczną się wyprowadzać. Czynsze można podwyższać, ale tylko do pewnej granicy, regulowanej przepisami. Maksymalnie do 3 proc. wartości mieszkania, ale i tak, jeśli jest to podwyżka drastyczna, a nie stopniowa, sąd może uznać ją za bezprawną.

Właściciele kamienicy przy ul. Chopina chcą dom jak najszybciej sprzedać. Lokatorzy chcą budynek odkupić. - Będziemy negocjować cenę - mówi Nowosielski. - W końcu przez lata dom remontowali sami mieszkańcy. Zresztą, jeśli lokatorzy staną okoniem i tak nikt nie będzie chciał kamienicy kupić, bo kto by chciał kupować problem.
Gazeta WyborczaJowita Kiwnik

Opinie (90) ponad 10 zablokowanych

  • (7)

    wielcy spadkobiercy. kiedyś to olali i zostawili to niech się nie domagają tego spowrotem. szkoda, że i w tej kwestii prawo kuleje. po tylu latach moim zdaniem powinni stracić jakiekolwiek prawa do tych domów/ziem.

    • 0 0

    • (3)

      dobrze gada wódki mu! ;-)

      • 0 0

      • (2)

        Ale ludzie też są głupi. Jest przecież instytucja zasiedzenia.

        • 0 0

        • zasiedzenie tak, ale nie w tym przypadku (1)

          Poczytaj dobrze o zasiedzeniu. Jesli widniał własciciel w ksiedze wieczystej to nie może być mowy o zasiedzeniu! Tak było w tym przypadku (pomimo tego, ze włascicel zmarł to nikt nie uregulował stanu prawnego)

          • 0 0

          • bzdury wasc gadasz

            Treść księgi ma się nijak do zasiedzenia. Istotnym jest, czy posiadanie miało charakter samoistny oraz czy przypadkiem przed 90 r. nie biegło przeciwko SP. Regulowanie stanu prawnego mogło mieć co najwyżej wpływ na dobrą lub złą wiarę, no i oczywiście na ewentualne przerwanie biegu terminu. Warto czasem, zanim kogoś pouczysz, zastanowić się nad tym, co sam wiesz..........

            • 0 0

    • (1)

      dobrze prawi ;)

      • 0 0

      • bardzo dobrze

        30 lat maksymalnie okres ubiegania się o spadek.

        • 0 0

    • Wi

      Widać kompletnie nie znasz zagadnienia otóż spadkobiercy /Właściciele nie olali swojej własności tylko ich z niej ograbiono. Wprowadzono lokatorów na dobór których nie mieli najmniejszego wpływu, urzędów ustalono wysokość czynszu oczywiście nabardzo niskim poziomie w właścicieli pozbawione możliwości zarządzania swoją własnością. Właściciel nie miał praw miał tylko obowiązki.Do tego dochodziły jeszcze różnego rodzaju szykany których celem było wysiudanie właściciela z jego domu. Czy możesz to sobie wyobrazić???

      • 0 0

  • hahaha kolejni Polscy milionerzy przypomnieli sobie o mieszkaniach i kamienicach....

    najłatwiej za darmo brać a co tam.Cfaniaki i tyle.

    • 0 0

  • Kolejni milonerzy Polscy :) buahaha ciekawe ile przekrętów przy tym będzie

    skończy się tak jak z Julke albo Renomą czy jednak prawo przezwycięży

    • 0 0

  • Kiedys nie można było "olać"... (2)

    Władza męczyć też nikogo nie musiała... mówili WON
    Poprostu zabierali i koniec czasami mówiąc "Idż Pan w diabły"

    To były czasy PRL - i wielu potraciło swoje majątki mimo tego że nalezało sie jakieś odszkodowanie...

    ZANIM COŚ NAPISZECIE TUTAJ - przeczytajcie link ze strony "AUTORa"

    • 0 0

    • (1)

      Inne czasy, inna władza, inne sposoby działania. Polacy wypędzali niemców z polskich ziem i wzajemnie. Po obu stronach są poszkodowani. Jak ktoś ma pojęcie o 'wysiedlaniu' i 'wypędzaniu' ten wie. Nie ma co się doszukiwać wielce poszkodowanych niemców, bo wśród polaków i tacy byli/są.
      Nie mieli funduszy na utrzymanie, nie interesowali się przez lata, czy wyjechali i olali, więc niech tak zostanie.

      • 0 0

      • a jak niemcy gazowali ludzi, to ...

        jak to nazwać, tym ludziom nie dano nawet szansy, żeby wyjechali gdziekolwiek. Niemcy zniszczyli nasz kraj, wymordowali ludzi. Zero tolerancji dla tych oprawców, zero rozmów z niemcami.

        • 0 0

  • (4)

    Coście skur...yny uczynili z tą krainą?

    • 0 0

    • (2)

      Kazik już wtedy dobrze gadał.

      • 0 0

      • (1)

        Kazik zawsze dobrze gada.

        • 0 0

        • to dziwne

          poglądy wyrażane w piosenkach Kazika raczej nie są zgodne z UPR-owskimi. wiele ludzi tak uważa, ale tak naprawdę Kazik jest zupełnie niezależny.

          • 0 0

    • Słusznie Gada! Polać Mu!

      • 0 0

  • Niemcy upominają sie o swoje.

    TA sytuacja mnie wcale nie dziwi bo praktycznie codziennie w TV niemieckiej pokazują jak to niemcy wybudowali Hotele w Sopocie i jak sie tu bawili . Taka sama sytuacja jest z Gdanskiem i Wrocławiem . Ale przy okazji wakacji to preferuja ostatnio reportaze o Sopocie . Ja na całe szczescie mieszkam sobie w wielkiej płycie i nic mi nie grozi w tej sytuacji.

    • 0 0

  • Zawsze k...a kibel !

    • 0 0

  • szkoda gadac (2)

    urzedasy zamiast na czas uporzadkowac ksiegi wieczyste pierdzialy w stolki . tak pozatym zanim jakakolwiek nieruchomosc zostanie oddana policzcie koszty utrzymania budynku (remonty itd ) i upomnijcie sie o zwrot

    • 0 0

    • A co to znaczy uporządkować KW? Proszę, zastanówcie się ludzie zanim napiszecie cokolwiek, bo spora część postów po prostu nic nie wnosi do dyskusji, a staje się tylko zwykłym biciem piany i mówienie rzeczy, o których ma się niewielkie pojęcie...

      • 0 0

    • Jakie koszty utrzymania!!!

      Większość budynków zamieszkałych przez komunalnych lokatorów to rudery w których nigdy nikt nic nie robił. Dopiero teraz powoli zaczyna się remontować budynki, które przez 60 lat popadały w ruinę!!!

      • 0 0

  • Re: (2)

    Przyjeżdżajcie do nas jak najczęściej i zostawiajcie u nas pieniązki za które spokojnie wykupimy wasze wschodnie landy. Dusicie się w swoim bezproduktywnym socjalnym szambie dlatego idziecie na łatwiznę. Gdzie byliście przez wszystkie lata okupacji sowieckiej naszego kraju. Czemu wtedy sobie nie rościliście. Czyżby był gorszy przelicznik, czy ze strachu.

    • 0 0

    • Niemcy (1)

      My Gdanscy Niemcy mamy juz listy Polakow !
      juz niedlugo Jedne Wielkie Niemcy !!!

      • 0 0

      • daj namiary na siebie to sie Tobą zajmiemy;)

        • 0 0

  • ja tez wpakowalam kupe kasy w komunalne mieszkanie

    zeby wogole mieszkacw tym syfie ktory zastalam, ale urzad miejski ma to w d...pie i nic go to nie obchodzi, to wlasnosc miasta , mieszkam tu juz 12 lat a umowy najmu nie chca mi dac, a wy sie dziwicie Niemcom , ich wlasnosc i koniec , nikogo to nie obchodzi ile kto kasy wsadzil w lokal,

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane