• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawa pijanego księdza umorzona. I bardzo dobrze

Szymon Zięba
12 września 2023, godz. 07:00 
Opinie (356)

Tak wyglądała ceremonia, na której pijany ksiądz upadł na grób.

Kompletnie pijany ksiądz, który odprawiał pogrzeb w Gdańsku, nie obraził uczuć religijnych "publicznie znieważając miejsce do wykonywania obrzędów". Prokuratura umorzyła postępowanie - i bardzo dobrze, że tak się stało. Sprawa prowadzona była bowiem z kontrowersyjnego artykułu 196 Kodeksu karnego, który dawno powinien zostać usunięty z polskiego prawa - pisze Szymon Zięba.



Na wstępie wyjaśnijmy: artykuł 196 K.k. przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2 dla tego, kto "obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych".

Zgodnie z wykładnią prawniczą przedmiotem czci jest np. wizerunek, imię lub osoba boga czy bóstwa, święty przedmiot lub symbol, relikwia, formuła modlitwy. Niektóre wyznania darzą kultem także osoby zmarłe, np. świętych lub przodków.

Rzecznik Praw Obywatelskich w swojej analizie definiuje też, że pewne symbole mogą mieć znaczenie i religijne, i świeckie. Miejscami kultu będą świątynie, kaplice, cmentarze (jeśli dana religia nadaje im taki status), ale np. także obszar zajmowany przez wiernych podczas mszy polowej.

Jak więc widać, wachlarz "przedmiotów, osób i obiektów", które mogą zostać (celowo lub nie) "obrażone", jest zarazem szeroki, jak i mocno nieprecyzyjny.

Art. 196 K.k. nie jest wykorzystywany do ochrony grup wyznaniowych czy ośrodków kultu, a do walki z niepoprawnymi artystami czy autorami haseł, np. podczas manifestacji.
Tymczasem w sprawie, o której mowa, śledczy badali, czy uczucia religijne obraził ksiądz, który w grudniu ubiegłego roku na cmentarzu Łostowickim kompletnie pijany odprawiał ceremonię pogrzebową i m.in. upadł na grób zmarłego.

Stało się tak, bo po publikacji naszego tekstu oraz na podstawie złożenia anonimowego zawiadomienia sprawą zainteresowała się policja i prokuratura. Oficjalnie dochodzenie zostało wszczęte 19 stycznia 2023 r.

Pijany ksiądz nie obraził uczuć, bo celowo nie znieważył grobu



Sprawę ostatecznie jednak umorzono. Dlaczego?

- Dokonane w toku postępowania ustalenia nie dały podstaw do stwierdzenia, aby swoim zachowaniem ksiądz działał z zamiarem umyślnego znieważenia miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych - cmentarza w trakcie ceremonii pogrzebowej, tym samym nie doszło do wyczerpania znamion czynu z art. 196 K.k. Decyzja ta nie została zaskarżona - powiedziała prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Muzyk podarł Biblię na biletowanym koncercie i trafił przed sąd



Weteranem sądowych procesów z tego przepisu jest trójmiejski muzyk Adam Nergal Darski, wokalista zespołu Behemoth. W jego przypadku jednak śledczy kierowali do sądu akt oskarżenia. Jedna z najgłośniejszych spraw dotyczy podarcia Biblii na biletowanym koncercie w Gdyni.

Osoby, które poczuły się urażone jakimś zachowaniem, które uważają, że ich dobra (do których zalicza się również wiara) zostały naruszone, mogą wystąpić ze sprawą na gruncie prawa cywilnego
Wówczas doniesienie do prokuratury złożyli w tej sprawie posłowie PiS oraz Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami. Na koncercie co prawda nie byli, ale i tak postanowili pociągnąć Darskiego do odpowiedzialności.

Choć sąd ostatecznie sprawę umorzył, machina wymiaru sprawiedliwości badała ją latami, a koszt rozstrzygnięcia sporu, czy Darski "znieważył czy nie znieważył" ponosili podatnicy - zarówno finansowy, jak i ten będący wypadkową konsekwencji zapychania sądów światopoglądowymi procesami. Sprawa Nergala, choć najgłośniejsza, nie jest bowiem odosobnionym wyjątkiem.

Tak wyglądał fragment koncertu Behemoth, który obraził polityków i działacza:



I to właśnie z tego powodu uważam, że dobrze się stało, że śledczy sprawę księdza zamknęli, abstrahując od argumentacji prokuratury. Zachowanie duchownego, choć naganne, bynajmniej nie nadaje się do badania przez prokuraturę i uruchamianie sądowego korowodu na gruncie Kodeksu karnego.



Polska to państwo świeckie. Tak stanowi ustawa



W Polsce państwo świeckie jest kategorią ustawową, określoną w ustawie z dnia 17 maja 1989 roku o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Art. 10 ust. 1 tej ustawy brzmi: "Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań".

W Konstytucji, w art. 25 ust. 2 znalazł się natomiast zapis, że "władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę wyrażania ich w życiu publicznym".

Koszt rozstrzygnięcia sporu, czy ktoś "obraził, czy nie obraził" uczuć ponoszą podatnicy - zarówno finansowy, jak i ten będący wypadkową konsekwencji zapychania sądów światopoglądowymi procesami.
Tymczasem nie da się nie zauważyć, że dziś art. 196 K.k. nie jest wykorzystywany do ochrony grup wyznaniowych czy obiektów kultu, a do walki z niepoprawnymi artystami czy autorami haseł, np. podczas manifestacji.

Kodeks karny powinien działać w przypadku aktów wandalizmu czy przemocy, a nie w związku z tak abstrakcyjnym konstruktem, jakim jest wiara i "obraza uczuć".

Chciałbym jednak wyraźnie zaznaczyć, że nie odbieram w tym miejscu osobom wierzącym (w cokolwiek i jakkolwiek) prawa do sądu. Osoby, które poczuły się urażone jakimś zachowaniem, które uważają, że ich dobra (do których zalicza się również wiara) zostały naruszone, mogą wystąpić ze sprawą na gruncie prawa cywilnego, nie angażując w światopoglądowy spór organów ścigania. Tam też swoje kroki powinna skierować osoba, która złożyła doniesienie na pijanego księdza.

W Trójmieście funkcjonuje wiele różnych kościołów, innych niż katolickie, a nawet i chrześcijańskie. Jedną z alternatyw jest Buddyjski Ośrodek Medytacyjny w Gdańsku. W Trójmieście funkcjonuje wiele różnych kościołów, innych niż katolickie, a nawet i chrześcijańskie. Jedną z alternatyw jest Buddyjski Ośrodek Medytacyjny w Gdańsku.
Inne wyznania w Trójmieście. Gdzie szukać kościołów i zborów?


Oprócz tego w samym Gdańsku działa wiele innych niekatolickich kościołów chrześcijańskich. To między innymi Autokefaliczny Kościół Prawosławny - Parafia Prawosławna pw. św. Mikołaja, która mieści się we Wrzeszczu Górnym przy ul. Traugutta. 45 zobacz na mapie Gdańska, Kościół Adwentystów Dnia Siódmego (Wrzeszcz Górny, ul. Jaśkowa Dolina 21 zobacz na mapie Gdańska), Kościół Chrześcijan Baptystów - Pierwszy Zbór w Gdańsku (Gdańsk-Aniołki, ul. gen. Henryka Dąbrowskiego 11 zobacz na mapie Gdańska) czy Kaplica Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (Śródmieście, ul. Jana Heweliusza 11 zobacz na mapie Gdańska).

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (356)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane