Nie było dronów i cyfrowych aparatów, ani kamer, a mimo to udało się zrobić trochę zdjęć "z lotu ptaka". Tak wyglądała z góry Gdynia w 1971 roku na fotografiach Narodowego Archiwum Cyfrowego.
- jak widać na zdjęciu wykonanym najprawdopodobniej z dachu pobliskiego wieżowca, układ niewiele się zmienił. Widać na nim m.in. siedzibę Dowództwa Marynarki Wojennej, ale nie ma za to Pomnika Polski Morskiej.
. Jeszcze nie ma pomysłu na Infobox, a działka jest zielonym skwerem. Sporo zmieniło się też po drugiej stronie, a w tle nie widać jeszcze Transatlantyka.
widać charakterystyczne, opływowe kształty pojazdów komunikacji publicznej, popularnie zwanych ogórkami. Widzicie to dziwne miejsce po prawej stronie? Tak, tam dziś jest Centrum Kwiatkowskiego.
to chyba jedyne miejsce, w którym nie zmieniło się praktycznie nic, oprócz roślinności. To efekt wieloletniej batalii prawnej spadkobierców tego terenu, którzy w sądach walczyli z miastem o odzyskanie nieruchomości, z której ich przodkowie zostali bezprawnie wywłaszczeni przez władze PRL.
Jak może zmienić się Park Rady Europy.
2022-11-14 20:05
Jejku jak było pięknie... Jak przejrzyście. Schludnie. Nie rozumiem jak można mieć problem by przywrócić taki stan w Gdyni czy Gdańsku. By nie było tak nasr na każdej elewacji czy ogrodzeniu. Jestem Gdańszczaninem, ale pamiętam Gdynię lat 80/90. Nie ma co porównywać.
2022-11-17 17:00
Typowy PRL szaro brzydko i biednie
2022-11-14 20:13
Kartki, komitety kolejkowe, żelazną kurtynę i ZOMO też chcesz z powrotem?
2022-11-15 12:07
To było piękne, wytworne miasto. W latach 60. i 70. tętniące życiem i przemysłem. Oknem na świat.
Teraz udalo się obecnej ekipie przywrócić klimat wchodnich miasteczek okresu międzywojnia. I można by tę aurę wykorzystać, kręcąc naturalistyczne filmy fabularne, w której główną rolę odgrywałyby bieda, brud i pan despota.
2022-11-15 12:50
Że podwyżka cen mięsa wyprowadziła zdesperowanych robotników na ulicę.
2022-11-15 13:02
Wyrzuceni na bruk ze stoczni trafili na śmietnik ( literalnie) historii ( w przenośni.
2022-11-15 09:02
2022-11-14 20:14
Nie. Takiego wyglądu miasta.
2022-11-14 20:19
bylo nas wtedy 20milonow,a jest?.
2022-11-14 20:31
osiągnęli ponad 90 mln ludności. To kto tu naprawdę bidny? Poloki - bidoki.
2022-11-17 06:41
2022-11-14 20:51
2022-11-14 22:43
+7.6 milionów braci z UA.
2022-11-15 12:12
lub dalej na Zachód, bo, jak piszą mi koledzy stamtąd na Zachodzie od lat bez zmian.
2022-11-14 20:42
to jeszcze napisz w jakich warunkach te 29milionow mieszkalo,kuchnia w przepierzeniu,a kibel za kotara.
2022-11-15 12:30
Był to ogromny postęp w porównaniu z czasami II RP. Czego nie można powiedzieć o aktualnym postępie.
2022-11-15 12:11
bezczelnoscią zbiec i wdrapać na miejskie salony. Przedwojenne kamienice, takoż powojenna, nawet skromna architektura lat 60. przewidywała toaletę w obrębie mieszkania.
2022-11-14 20:38
to wiedzieć. Poza tym jeden ciągnie zbliżoną do niego kształtem, ale mniejszą przyczepę. To chyba dowozi lud pracujący spoza Gdyni, do pracy. W komunikacji miejskiej bowiem tego chyba wtedy nie stosowano jako niepraktyczne.
2022-11-17 22:46
to się mylisz...ogórek z przyczepą jeżdził na Płytę Redłowską.... i pełny dojerzdzał co najwyżej do "żłobka".. a dalej na górę pieszo..:))
2022-11-17 18:51
Skoda ogórek z przyczepą jeździł na linii 104 z Domu Marynarza na Oksywie.
2022-11-15 16:41
Jeden z przyczepą jedzie w kierunku Wzgórza Nowotki, drugi w kierunku Migały. O ile dobrze pamiętam to z przyczepą jeździł również autobusik na linii 152.
2022-11-15 14:54
2022-11-15 11:01
Wydaje mi się, że w Gdańsku czasami jeździł "ogórek" z przyczepą. Na trasie do Górek Zachodnich / Krakowca / linia 111. Pamiętam, że jazda w przyczepie to była atrakcja dla nas :-). Lata 70-te. Pozdrawiam uczniów SP31 :-).
2022-11-15 09:27
171 z dworca w Gdyni do Chwaszczyna też jeździł z przyczepą i to jeszcze w stanie wojennym. Przyczepa była ekstra, bo była cicha, ale za to zimą zamrażarka.
2022-11-15 09:26
W komunikacji też jeździły z przyczepami. Oczywiście nie na wszystkich liniach. Popularna była linia Gdynia - Rewa. Tam śmigały zestawy z przyczepą.
2022-11-15 08:50
..ogórki z przyczepa jeździły na bardziej "obłożonych" trasach po mieście . Jako dzieciak uwielbiałem siadać w pierwszym rzędzie przyczepy , czułem się jak kierowca ścigający autobus ...
2022-11-15 08:47
Ogórki z przyczepami jeździły w komunikacji miejskiej np na linii 180 z Cisowy do Orłowa.Dojeżdżałem takim do szkoły
2022-11-15 08:54
2022-11-15 06:18
Pamiętam, że zdarzały się przyczepy w komunikacji codziennej. Nie lubiłem ich, bo wolałem siedzieć przy silniku i kolo kierowcy, ale zdarzało mi się jeździć za małego przyczepami.
2022-11-15 04:15
PKS z przyczepa jezdzil!.
2022-11-15 00:50
2022-11-15 05:27
Mylisz się jeździły zestawy Jelcz z przyczepą bo wiele razy specjalnie czekałem na taki zestaw ,żeby wcisnąć do przyczepy i być przy przednim oknie jako ,,kierowca".
2022-11-15 09:14
2022-11-15 00:00
2022-11-14 23:33
Na mocno uczęszczanych trasach,w godzinach szczytu..zanim pojawiły się pierwsze przegubowce.
2022-11-15 05:18
Ogórek z przyczepą jeździł na linii 180. W latach 70 były już ogórki przegubowe.
2022-11-15 09:29
I na Rewę.
2022-11-15 06:41
Nie tylko. Z przyczepą jeździł także na 104 z pętlą na końcu ul Czołgistów i było to w latach '70.
2022-11-14 23:19
Autobus miejski z przyczepą jeździł ma lini 101 z Gdyni do Gdańska , oraz przez jakiś czas na linii Centrum - Obłuże numer 125. Kursował taki zestaw jako miejski również w kolorze niebieskim jaki stosowano wówczas w PKS, drzwi w autobusie jak i przyczepie były otwierane ręcznie rzecz jasna. Jako mały dzieciak uwielbiałem podróżować w przyczepie na przednim siedzeniu, czułem się jakbym prowadził pojazd.
2022-11-15 06:36
2022-11-15 06:40
Do przyczepy wsiadał każdy, kto miał ochotę.
2022-11-15 07:38
2022-11-15 05:33
2022-11-14 22:29
Na pewno w Gdańsku (pamiętam je), a że całe Trójmiasto miało tę samą firmę (WPK) to pewnie i w Gdyni.
2022-11-15 08:58
I to nie tylko na początku 70.
2022-11-14 23:02
"Ogórki" to w komunikacji miejskiej były używane w całej Polsce, zanim gdzieniegdzie zaczęły wchodzić Berliety, zakup Gierka, bardzo awaryjne zresztą, bo nadające się tylko na pustawe kursy na przedmieścia, a nie tłum ludzi w środku, jadący rano w PRL do pracy.
2022-11-14 20:48
A potocznie na nią korniszon mawiali.
2022-11-15 13:03
P redaktorze to ,,dziwne miejsce,, to był bardzo fajny skwer z ławkami gdzie można było odpocząć. Teraz wybudowane Centrum Kwiatkowskiego ani nie służy ani nie funkcjonuje to po prostu bryła betonu nic nie wnosząca do życia tej dzielnicy Gdyni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
