- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (149 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (715 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (246 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (101 opinii)
- 5 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (138 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (59 opinii)
Stan wojenny - 24 lata po
W podobnym tonie generał mówił przed sześć i pół minuty. Polacy usłyszeli to przemówienie po raz pierwszy o 6 nad ranem, w niedzielę 13 grudnia 1981 roku.
- Rosną milionowe fortuny rekinów podziemia gospodarczego - ubolewał generał w setnej sekundzie swojego przemówienia.
W czwartej minucie pytał - chyba retorycznie: - Jak długo można czekać na otrzeźwienie? Jak długo dłoń wyciągnięta na zgodę spotykać ma się z zaciśniętą pięścią?
Zgodnie z najlepszymi zasadami retoryki najciekawsze przemyślenia generał zostawił sobie na sam koniec. - Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa, w zgodzie z postanowieniami konstytucji, wprowadziła dziś stan wojenny na obszarze całego kraju.
Przemówienie generała nie było długie, ale żeby obywatelkom i obywatelom nic z niego nie umknęło powtarzano je w radiu i telewizji na okrągło przez cały dzień. Stan wojenny, definitywnie kończący "maraton Solidarności" rozpoczęty w sierpniu 1980 roku, wszedł w życie.
Kalendarium Stanu Wojennego
13 grudnia 1981 (niedziela)
· wprowadzenie stanu wojennego dekretem Rady Państwa pomimo tego, że dekret nie był jeszcze opublikowany
· powołanie do życia (niezgodnie z Konstytucją) Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON), władzę w PRL przejmuje wojsko
· internowano większość członków Komisji Krajowej Solidarności
· zawieszono naukę w szkołach i na uczelniach
· przerwano łączność telefoniczną
· wprowadzono godzinę milicyjną
· prymas Józef Glemp w kazaniu potępia stan wojenny i apeluje o spokój
14 grudnia 1981 (poniedziałek) - pierwszy dzień roboczy stanu wojennego. Solidarność w odpowiedzi na wprowadzenie stanu wojennego zaczyna organizować strajki. Wojsko otacza Stocznię Gdańską
17 grudnia 1981 - ZOMO rozbija manifestacje w Gdańsku i w Krakowie. W Gdańsku ginie jedna osoba, a dwie inne zostają ranne.
20 grudnia 1981 - koniec strajku w Porcie Gdańskim.
21 grudnia 1981 - Ambasador PRL w Stanach Zjednoczonych Romuald Spasowski prosi o azyl polityczny. Sąd wojskowy w PRL zaocznie skazuje go potem na karę śmierci.
28 grudnia 1981 - pacyfikacja kopalnii Piast, koniec ostatniego strajku okupacyjnego. Ambasador PRL w Japonii Zdzisław Rurarz prosi o azyl polityczny w Stanach Zjednoczonych. Zostanie on zaocznie skazany na karę śmierci przez sąd wojskowy.
4 stycznia 1982 - wznowienie zajęć w szkołach.
6 stycznia 1982 - władze rozwiązują Niezależne Zrzeszenie Studentów.
1 lutego 1982 - podwyżka cen.
8 lutego 1982 - wznowienie zajęć na wyższych uczelniach.
31 grudnia 1982 - zawieszenie stanu wojennego.
14 maja 1983 - milicjanci zamordowali Grzegorza Przemyka.
22 lipca 1983 - zniesienie stanu wojennego, rozwiązanie WRON
kalendarium na podstawie Wikipedii - Wolnej Encyklopedii Internetowej
Opinie (118) 9 zablokowanych
-
2005-12-13 01:02
najgorsze że 54% polaków nie zna daty wprowadzenia stanu wojennego, pewnie więcej ludzi wie o której zaczyna się "M jak Miłość", ciekawe ilu ludków wie kiedy wojska ZSRR wkroczyły na teren II RP albo kiedy odbyły się pierwsze wybory ...
- 0 0
-
2005-12-13 07:26
Brakuje troche prawdy
To co się stało w grudniu 70 roku było tragedia ale tym bardziej należy pisac prawdę o tym wydarzeniu w Gdańsku, a mianowicie trudno pomnik nazywac pomnikiem poległych stoczniowców, poniewaz przynajmniej jedna z ofiar tam poległych a był nim ś.p. Bogdan Sypka nigdy nie był stoczniowcem. A więc jest to pomnik ofiar grudnia 1970
- 0 0
-
2005-12-13 08:14
mam gdzies wasza bohaterszczyzne...
- 0 0
-
2005-12-13 08:14
A dzisiaj budynki stoczni wygladaja jakby ptrzeszły stan totalnej wojny!
wczoraj przejeżdzałem Jana z Kolna.
Tragedia!!!.
Obraz po wojnie. Okna z powyłamywanymi skrzydłami.
Szyby potłuczone.
Obraz jak z horrorów amerykańskich z "murzynowa". Uczestnicy sierpnia odwracają od tego obrazu oczy z poczuciem winy a ofiary "grudnia" przewracają się w grobach.!!!
Ale kilku bogaczy sie cieszy i są dumni "ze swoich osiagnięć"
zapraszam na wycieczke po tym skansenie "osiagnięć demokracji"
Przypominam ul. Jana z Kolna. Dawna Stocznia Gdańska.
Dzisiaj Trup!!!- 0 0
-
2005-12-13 08:19
Rosną milionowe fortuny rekinów...........
Utyskiwał gen.Jaruzelski w obwieszczeniu stanu wojennego.
Dobre motto do refleksji nad tym , co dał Polakom okrągły stół.
Ludzie , którzy wywalczyli w 1980 roku wolne zwiazki zawodowe , prawo do strajku i nadzieję na godne życie , a którzy w stanie wojennym byli represjonowani , dzisiaj w ogromnej większości są sfrustrowani , często bezrobotni , ich poświęcenie poszło na marne.
Na ich karkach bezwzględna grupa politykierów doszła do władzy i profitów zawierając haniebny układ z komunistami przy okrągłym stole. Nie ma dziś żadnych wątpliwości , że nie groziła nam interwenja sowiecka i UW , a stan wojenny był zbrodnią przeciwko narodowi , którą przy okrągłym stole tak zbagatelizowano. O tym nie wolno zapominać.
25 lat po zrywie wolności , 24 lata po wypowiedzeniu wojny własnemu narodowi , rosną milionowe fortuny beneficjentów okrągłego stołu , b.komunistycznej nomenklatury i ich liberalno-AWSowskich partnerów.
Koło historii zatoczyło kolejny krąg.- 0 0
-
2005-12-13 08:27
jaruzelski
nie rozumiem tych, ktorzy mowia o jaruzeslkim :"dajcie biedakowi spokoj na starosc". Przeciez ci ktorzy walczyli o wolnosc klepia biede, a ten s*wysyn dawno powinien siedziec zamiast topic sie w swoim bogactwie udajac niewiniatko. To jakas paranoja!!!
- 0 0
-
2005-12-13 08:28
"...Dorobek wielu pokoleń ulega ruinie. Struktury państwa przestają działać..."
I tu sie Jaruzelski nie pomylił.
To sie akurat wiele lat później sprawdziło!!- 0 0
-
2005-12-13 08:31
dokładnie
czerwone s*******e robią z siebie bohaterów
a większość narodu im wierzy
pora rozliczyć zbrodniarzy komunistycznych-Jaruzelski, Kiszczak i innych - czerwone pachołki KGB- 0 0
-
2005-12-13 08:35
Beatko! Popieram, można dać im spokój pod warunkiem że rozliczy się wreszcie tą całą bandę a emerytury jakie otrzymują będą takie jakie otrzymują dzisiaj ich ofiary. Niech wtedy te cwaniaki pożyją.
- 0 0
-
2005-12-13 08:37
Gdyby
nie stan wojenny Wałęsa nigdy by nie był prezydentem panie Lechu czas podziękować Jaruzelskiemu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.