• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajemnicza rzeźba przy torach SKM

MKo
8 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Rzeźba kobiety z dzieckiem leżącym na jej kolanach stanęła w pobliżu torów SKM między Oliwą a Żabianką. Rzeźba kobiety z dzieckiem leżącym na jej kolanach stanęła w pobliżu torów SKM między Oliwą a Żabianką.

W zaroślach przy torach SKM między Oliwą a Żabianką nasz czytelnik zauważył rzeźbę przedstawiającą siedzącą kobietę z leżącym na jej kolanach małym dzieckiem.



Czy zwracasz uwagę na dzieła sztuki w przestrzeni publicznej?

- Między stacjami Gdańsk Oliwa a Gdańsk Żabianka w zaroślach nieopodal torów znaleźć można kolejną nietypową rzeźbę. Przedstawia matkę z dzieckiem. Wygląda na pracę artysty Tewu - napisał pan Robert.
Nie wiemy, czy rzeźba pozostawiona w bardzo nietypowym miejscu to praca gdyńskiego artysty. Zazwyczaj autor, o którym wiadomo tylko, że jest absolwentem gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, pozostawiał je w bardziej eksponowanych miejscach. W dodatku - tylko w Gdyni.

Np. siedzącego chłopca można było spotkać przy ul. 10 Lutego, zamyślonego chłopca na Skwerze Kościuszki, a ludzika Lego przy ul. Abrahama. Później był jeszcze "Dźwięk Ciszy" na Ostrodze Pilotów przy kapitanacie portu i leżący noworodek "Newborn" przed Muzeum Miasta Gdyni.

Z drugiej strony na "gdyńskiego Banksy'ego", jak jest nazywany w Trójmieście, może wskazywać zarówno powtarzający się motyw małego dziecka, podobna technika wykonania czy kolorystyka rzeźby. Sam artysta na razie milczy. Pod swoją ostatnią pracą napisał na Facebooku:

- Coś się zaczyna, coś się kończy. To już ostatnia rzeźba z serii, ale nie koniec mojej działalności, stay tuned!
Tak czy inaczej, niezależnie kto jest jej autorem, rzeźba przykuwa uwagę przechodniów i skłania do chwilowej refleksji. Czy nie o to chodzi w sztuce ulicznej?

  • Pozostałe prace Tewu dotychczas pojawiały się na ulicach Gdyni.
MKo

Opinie (205) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Jakbym widziała siebie po porodzie kiedy moje dziecko bez przerwy płakało całe dnie a ja nie byłam w stanie go uspokić,nic nie pomagało... Byłam w takiej psychicznej beznadziei jak widać na tej rzeźbie.

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Dla mnie, to kobieta w depresji poporodowej. (19)

    Zostawiona sama sobie bez wsparcia. Zamiast kochanego brzuszka ma ciągle czegoś chcącego od niej noworodka, który miłości jej jeszcze dać nie może. Wszyscy w koło żądają od niej, by była idealną, pełną poświęcenia matką, a ona ma już dość zmieniania pieluch i karmienia piersią i myśli, że to nigdy się nie skończy i już nigdy nie będzie wolna. Jest zmęczona i bezradna.

    • 290 54

    • A być może to obraz kobiety, która straciła dziecko już narodzone

      Być może po prostu umarło, a może sama się do tego przyczyniła...
      Te rzeźby na to wskazują.
      Ale też może być, że się mylę.

      • 0 0

    • Na depresję poporodową są sposoby (2)

      1/ Trzeba iść do specjalisty. Jest wsparcie w GUM, zachęcam do zainteresowania się. Sam mam żonę, która jest agresywna - tak u niej objawia się nie radzenie sobie z emocjami po porodzie. Ale do specjalisty iść nie chce. Kto pomoże takim mężom?
      2/ Trzeba uczyć kobiety, żeby szukały sobie odpowiedzialnych mężów a nie wychowanych na TVN-ie.

      Dziękuję!

      • 2 6

      • akurat teraz lepiej nie łazić do GUM

        • 0 0

      • ogladacze paskow tvpis bezwolne cielaczki

        • 4 2

    • (4)

      I chcialaby by to jej choc raz ktos postawil chocby talerz cieplej zupki chinskiej przed nosem by zjadla w miare spokojnie w miare normalny posilek, by ktos z nia poroznawial jak z czlowiekiem a nie "jaka byla kupka i ile pani mleka produkuje", by choc przez chwile mogla poczuc sie kobieta a nie matka polka i by ktos ja po prostu przytulil i powiedzial cos milego a nie tylko " nie zakladasz mu czapeczki no wieeeeesz"...

      • 52 8

      • (1)

        Te pytania do matek, pouczanie ich na każdym kroku to dramat. Całkowicie niszczy pewność siebie matki. Zamiast podbudować świeżą mamę, to wbija jej się szpile na każdym kroku. Kobieta po porodzie potrzebuje tego, żeby ktoś się nią zainteresował, pochwalil, zapytal jak się czuje (i nie chodzi mi tu o pytania o krocze, czy o to, czy sutki ją bolą). Moja przyjaciółka przeszła depresję poporodową, to był koszmar. Była przez lekarzy spławiana, że to nie jest depresja, bo przyjechała z dzieckiem sama na szczepienie, a według nich by zignorowała syna i nie wstawała z łóżka! Lekarze!!! Tym czasem ona w domu ciagle płakała, ciągle mówiła, że nie ma siły żyć, że jest samotna. A byla przy niej cala rodzina, mąż, przyjaciele. Chwala za to, że w koncu jej mąż znalazl psychiatrę, ktory znał się na depresji poporodowej, wiedzial jak leczyć i nie bał się włączyć leków. Pierwsze co powiedział, to było to, żeby nie traktować jej wyłącznie jako matki, bo ona też jest człowiekiem i nie może mieć poczucia, że stworzona została tylko do opieki nad dzieckiem, kiedy cały świat kręci się dalej tym samym trybem. To był rok walki o jej normalne funkcjonowanie. Każdy robił jej wyrzuty, że nie karmi piersią, ale nikt nie pomyślał o tym, że ona walczy o siebie, że bierze leki. Dziś z tego wychodzimy. Rozpisałam się, ale ten temat mnie porusza strasznie. Macierzyństwo jest okupione cierpieniem, wyrzeczeniami i bezsilnoscią.

        • 41 7

        • Jak dobrze ze miala kogos kto jej pomógł. nie każda z nas ma tyle szcześcia

          • 1 0

      • (1)

        A ja bym chciała żeby mój mąż przestał mi mówić że jestem silna i traktować mnie jak równą jemu. To nie jest tak, że siedzi i nic nie robi ale chyba nie ma zupełnie pojęcia jaka jestem zmęczona, jak źle się czuję ze zdeformowaną figurą, nabrzmiałymi piersiami i że jego źle przespana noc nie jest końcem świata. Czuję że kompletnie się nie możemy dogadać. Czy też tak macie?

        • 15 0

        • Kazda matka tak ma nie wierze ze nie. Trzymaj sie i walcz o siebie. Bo nie tylko maleństwo jest wazne ale my tez. Ja dopiero po latach toz rozumiałam ze nie zostałam stworzona na etat bycia mama gosposia i sprzątaczką. Jak kazdy mamy swoje potrzeby i jak kazdy potrzebujemy wsparcia

          • 0 0

    • (6)

      Depresja poporodowa to wymysl obecnych wiecznie zmeczonych mamusiek, ktorym sie nie chce nic robic przy dziecku i w domu. Kiedys zadna kobieta nie myslala o jakis tam depresjach. Miala po kilkoro dzieci i musiala sie wziac w garsc dla nich by je nakarmic, by sie nimi zajac. A teraz juz jedbo dziecko jest dla niektorych kobiet takim obciazeniem ze az sie niedobrze robi.

      • 21 84

      • Felicjo

        Po jednym Twoim ignoranckim komentarzu od razu widać, że nie skończyłaś żadnej sensownej szkoły, a Twoim największym osiągnięciem jest pewnie to że umiesz upiec ciasto. Czasy o których wspominasz rzeczywiście wspaniałe. Matki ciągły zapierdziel z gromadą dzieci i i stary który jest dobry ale czasem jak sobie popije to uderzy. Kurrła kiedyś to było, teraz te matki to wymyślają depresje i odzywają się bez pozwolenia. Felicja wychowała milion dzieci, mieszkała w kartonie, jadła kamienie i nie narzekała.

        • 4 4

      • Kiedyś mamuśki siedziały w domu i nie musiały łączyć pracy zawodowej z wychowaniem dzieci. Dzieciaka wysłały na dwór i miały spokój. Napewno były takie które miały depresję poporodową tylko nikt o tym nie mówił. Teraz kobiety też dają radę, ogarniają to co muszą i więcej -również te z depresją tylko żadna nie da się już zagodnić w kąt i nie będzie siedziała chicho. Normalna kobieta okazałaby zrozumienie i choćby jakieś wyrazy pocieszenia dla nowej mamy. Ty jesteś złośliwa i wredna.

        • 8 1

      • (2)

        Nie masz pojęcia o czym mówisz! Nie masz pojęcia, ty ignorantko!

        • 40 21

        • Wyzywa i sie nie podpisze (1)

          Popisalas sie brawo;/

          • 11 32

          • Ja się podpisze!

            Co to ma za znaczenie czy się podpisała czy nie. Ważne, że napisała prawdę, że jest Pani ignorantką i nie wie Pani o czym pisze. Miała Pani szczęście nie mieć depresji poporodowej to proszę się cieszyć i nie komentować. Kiedyś kobiety wstydziły się do tego przyznać, bo właśnie takie nieczułe i zwyczajnie wredne osoby jak Pani nazywały takie kobiety nierobami. Jak można być kobietą i tak mówić o innych kobietach. Żadnego zrozumienia dla innych. Wstyd.

            • 42 7

      • Bo kiedyś kobieta nie miała prawa nic powiedzieć i do niczego się przyznać.

        A rodzić musiała, tak jak jej teściowa kazała. Najwyżej umarła, albo dziecko odrzucone.

        • 40 7

    • Do tego linczowana za wszystko...obwiniana nawet za cudze błedy. Skazana na biedę i samotność pod ciągłym pręgierzem hejterskiego narodu i miliona bezdzietnych speców od wytykania matkom ze wszystko robia zle. Do tego narazona na przemoc ze strony ojca dziecka. Matka Polka - idealna męczennica bez nadziei na chwilkę szczęścia.

      • 2 0

    • W samo sedno. Dziękuję za te słowa.

      • 5 1

    • Ech te mlode mamusie z wiecznymi problemami

      Moze po prostu za szybko urodzilas?Albo nie dojrzalas psychicznie do macierzynstwa?

      • 8 36

  • brzydkie to

    nic dziwnego że stoi w zaroślach

    • 0 2

  • Ta rzeźba.... (1)

    stoi tam od około 2-3 lat. Brawo trójmiasto ;-)

    • 17 0

    • A gdzie ona dokładnie się znajduje?

      • 0 0

  • U mnie dzisiaj na obiad będą mielone.

    • 0 0

  • Może to dziwne ale tak czułam się po aborcji. (41)

    W myślach myślach byłam kobietą z rzeźby.

    • 91 92

    • (31)

      Współczuję ci.Zawsze mnie zastanawia,czy czasem kobiety nie żałują tego czynu.Nikogo tu nie potępiam,bo naprawdę są różne sytuacje i trudne decyzje.

      • 45 12

      • (28)

        A ja potępiam zabijanie. Obojętnie czy są różne sytuacje czy nie.

        • 34 110

        • Przecież powyższy komentarz to ściema. (16)

          Kobieta po aborcji ostatnie na co ma ochotę, to rozmawiać o tym z ludźmi.
          Mimo, że psychicznie to strasznie obciąża sumienie kobiety, to sam zabieg aborcji jest mniej męczący niż wyrwanie zęba mlecznego. I jestem zdania, że to kobieta powinna decydować o tym czy chce urodzić, czy nie i ch*j to powinno interesować innych, bo to sumienie tej kobiety a nie innych będzie obarczone przez ten wybór.

          • 43 40

          • a pomyślałaś o tym czy dziecko to zabijanie boli (1)

            ???

            • 2 2

            • ignorancja

              boleć może kiedy utworzy się w pełni funkcjonujący układ nerwowy. Wikipedia mówi "Wielu naukowców zajmujących się rozwojem płodowym jest zgodnych, że odczuwanie bólu przez płód przed siódmym miesiącem ciąży jest wysoce nieprawdopodobne". ta-dam...

              • 1 5

          • ale to nie ta kobieta umrze podczas aborcji (9)

            • 13 22

            • Podczas aborcji nikt nie umiera.A w kazdym razie zaden czlowiek wy katolickie swiry (4)

              • 19 23

              • A co umiera głombie? Małpa? (3)

                • 18 17

              • Tu nie ma śmierci tylko przerwanie tworzenia się życia, równe zresztą naturalnemu. (1)

                To nie to samo co śmierć, bo umrzeć to może żywy organizm a nie organizm na etapie powstawania.

                • 13 15

              • czyli jak niby odkryli jakąś bakterię ostatnio na Marsie to było życie, a jak zabiją 10 tygodniowe dziecko...

                w brzuchu mamy to "terminacja ciąży?"

                ludzie! kto wam tak mózgi wyprał???

                • 10 4

              • Gameta. Nieuku!

                • 5 5

            • 8 osób uważa, że kobieta podczas aborcji umiera? (3)

              • 12 6

              • Umiera jej nieśmiertelna dusza, wystarczy. (2)

                • 12 25

              • religijna logika - nieśmiertelna dusza umiera XD

                • 18 2

              • Nieśmiertelna dusza nie może umrzeć. To wymysł kościoła, by zastraszyć bogobojne duszyczki. Krzyżowcy nie mieli takich dylematów moralnych.

                • 18 9

          • (1)

            "Mimo, że psychicznie to strasznie obciąża sumienie kobiety," bullsh*t. no chyba, że słyszy dookoła jaką to jest morderczynią, to słabsza jednostka rzeczywiście może się złamać.

            • 7 7

            • Poza tym, że słabsza jednostka,

              to jeszcze głupia bo niedouczona nawet podstaw biologii czy elementarnej wiedzy o ciąży.

              Podpisane: matka prawdziwych dzieci, nie wyobrażonych

              • 2 8

          • (1)

            a skąd wiesz o czym ma ochotę rozmawiac kobieta po aborcji?

            • 31 6

            • Byłem przy nie jednej aborcji płodu i wiem. Prof. Chazan.

              • 4 16

        • potępiaj u siebie i co mają rodzić potworki wypełniające domy dziecka dla niepełnosprawnych (7)

          które rodzice porzucili ,zajrzyj kiedyś chociaż jeden raz w to miejsce ,a zobaczysz jaka tragedia , nikt nie chce tam pracować , wolontariusze zwiewają bo trzeba tam być silnym psychicznie i fizycznie, jak dostaniesz tam po pysku od takiej osoby to może ci rozum wróci.

          • 33 7

          • (3)

            Był kiedyś taki jeden co twierdził podobnie - po co Żydzi mają się gnieździć w gettach gdzie jest brudno i źle kiedy można by ich ...

            • 6 8

            • Kolejny degenerat umysłowy, (2)

              który nie odróżnia żywej istoty od zawiązku życia, takiej zygoty, zarodka czy płodu.

              • 7 5

              • (1)

                Ale ten "zawiązek" ma już własny motorek, włożone bateryjki i działa.

                • 7 7

              • ja jak kupuje jajka to nie owijam w bawelne i od razu mowie ze chce wytloczke kurczakow

                • 5 1

          • Lepiej ich zabić? (2)

            • 10 19

            • Ich? (1)

              Odpowiedź mi na jedno pytanie. Skoro twierdzicie że to człowiek od pierwszego dnia podziału komórek, to dlaczego 500+ dostaje się dopiero po porodzie?

              • 27 8

              • I dlaczego tylko do 18-tego roku życia?

                • 14 3

        • (1)

          a co to kogo interesuje, co ty sobie tam potępiasz

          • 88 36

          • A co mnie obchodzi twój komentarz. Ktoś chciał napisać, że potępia, to napisał. Przynajmniej wiemy, że macie różne zdania.

            • 13 15

        • Że co

          • 5 0

      • Byłam młoda i głupia a on stary

        • 5 5

      • Może musiała to zrobić z powodów medycznych

        • 15 5

    • A może głupka byś urodziła i kto by się nim zajął gdybyś odeszła , nikt, (3)

      przeżyłam dużo ,dużo lat aborcji nie robiłam i gdybym była w niepewnej sytuacji 1OO% bym ją dokonała i w d*pie bym miała klechów , głupich starych polityków i innych bo i tak nikt z nich by mi dziecka nie wyżywił , nie wychował. Zyj dalej i nie cofaj się , w Polsce tysiące kobiet to robi i żyją dalej ,bo życie jest tylko JEDNO i zapierdziela jak głupie.

      • 22 12

      • a dzieci przynosi bocian i nie mamy na to wpływu (1)

        a utrzymanie przecież jakoś trzeba sobie zapewnić. I tak dalej, i tak dalej. Wszystkie argumenty są dobre żeby zagłuszyć sumienie.

        • 2 6

        • bledne zalozenie, ze trzeba zagluszac sumienie, moze zagluszaja zindoktrynowane

          • 1 2

      • albo balbinus ruinus

        • 2 0

    • (2)

      i zamieszkała potem przy torach.

      • 9 5

      • tesknota za odleglymi krainami

        • 2 0

      • myśli samobójcze?

        • 7 4

    • To kwestia sumienia,religii i światopoglądu

      • 14 9

    • dzięki za wpis

      • 12 4

  • Szkaradztwo, ale dobrze dopasowane do otoczenia

    • 0 3

  • Udana promocja prac

    Chciałabym mieć te prace u siebie w ogrodzie, podziwiałabym codziennie :-)
    Pozdrawiam

    • 2 0

  • brzydactwo

    jakiś kaszalot i obwisłe cyce .

    • 0 3

  • Urge

    Rzeźba jest bardzo drastyczna, jeszcze to miejsce w krzakach przy torach. Ta rzeźba i to miejsce dla Mnie ma wymowę przemocy fizycznej na kobiecie, dziecko tulące się do matki, chciałoby, żeby je wzięła na kolan przytuliła, ale jest dla niej i wszystkich niczym meduza. Bliskości a jednocześnie wielkie oddalenie. Ona chciałaby być dla niego matką, ale jest bariera jego obcości, a jednocześnie jej poczucia krzywdy, dziecko niechciane a jednocześnie pożądane, przedmiot miłości, owoc przemocy, krzywdy skazane na wieczne skomlenie o miłość, niemy krzyk, wyrwane z serca kobiety macierzyństwo, dramat.

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane