Czy między Nowym Portem w Gdańsku a Śródmieściem w Gdyni znajdą się miejsca na plażach, które są mniej zatłoczone? Owszem, a powód jest prosty - dużo trudniej na nie dojechać samochodem.
Nie ma co ukrywać, że na plaże najczęściej dojeżdżamy samochodem. Widać to nie tylko po mieszkańcach Trójmiasta, ale także turystach, no i zatłoczonych parkingach nadmorskich. I nawet ci, którzy w poszukiwaniu spokoju wybierają takie kąpieliska, jak Sobieszewo
- Przez wiele lat chodziliśmy z rodziną na plażę w Brzeźnie. Bo mamy najbliżej. Ale od kilku lat trudno tam wytrzymać. Ludzi jest zbyt dużo. Przeszkadza też hałas, głośna muzyka, o wypoczynku czy choćby poczytaniu książki na kocu nie ma mowy. Od 2-3 lat jeździmy do Sobieszewa. Mamy upatrzone miejsce na uboczu, gdzie można zaparkować samochód, a na szerokiej plaży jest zdecydowanie więcej miejsca i mniej ludzi. Cisza, spokój i natura. Czystsza woda niż w Brzeźnie. Jedyny minus, że wokół trudno o jakiś punkt z napojami czy lodami. Wszystko trzeba wziąć ze sobą. No i przejść przez spory las, co z leżakami, kocami i zabawkami plażowymi dla dzieci nie jest lekkie. Ale sama plaża rekompensuje wszystko - mówi Mariusz, mieszkaniec Nowego Portu.
Gdynia atrakcje. Co warto zobaczyć w Gdyni?
Bez tłoku na plaży w Brzeźnie
, czy to możliwe?
Mimo że plaża w Brzeźnie uchodzi za najpopularniejszą, nie tylko wśród mieszkańców, ale także turystów, to jak się okazuje, w niektórych miejscach zaznać możemy na niej również spokoju.
- Z moich obserwacji wynika, że rzeczywiście - na końcu al. Hallera i przy molo w Brzeźnie na plaży jest tłoczno. Jednak jeśli przejdziemy kilkaset metrów dalej, np. na wysokość wejścia nr 57, 58, i 59
W Sopocie tylko Kamienny Potok
Choć sopocka plaża na Kamiennym Potoku w zestawieniu umieszczona jest nieco na siłę, to trzeba przyznać, że jest tam mniej ludzi niż w rejonie molo. Co więcej, żeby się dostać w to miejsce, trzeba przejść spory odcinek na piechotę z centrum Sopotu lub zaparkować w rejonie aquaparku.
Mało ludzi na plaży. Koliba Sopot
Gdynia - Kolibki
i Redłowo
Jeśli chcemy zaznać spokoju, to na zachód od centrum Gdyni wybierzmy Babie Doły i Oksywie. Jednak jeśli nie chcemy jechać aż tak daleko, to idealnym miejscem na spokojny wypoczynek będzie plaża w Kolibkach i Redłowie.
- Na plażę do Redłowa jeżdżę prosto z pracy, bo mam najbliżej. Ale nie dlatego wybieram to miejsce. W Redłowie cenię sobie ciszę i spokój. W tygodniu po południu nie ma tam żywej duszy, a to wszystko przez brak możliwości dojazdu samochodem i parkingu w pobliżu. Ja chodzę pieszo i rzeczywiście jest kawałek, ale warto - mówi Adrian z Gdyni.