W Kaliningradzie promowali Trójmiasto i Pomorze
Po pięcioletniej przerwie do Trójmiasta przyjechał pociąg z Kaliningradu. Przyjechało nim ok. 130 rosyjskich turystów. Większość na zakupy przed prawosławnymi świętami.
Czy powinien być przywrócony mały ruch graniczny?
Jak wyglądała podróż do Gdańska? Macierzystą stację pociąg opuścił ok. godz. 7. W Mamonowie, gdzie odbyła się kontrola celna pasażerów, pociąg był przed godz. 8. Skład do Gdańska dotarł o godz. 11:55 (w Gdyni pociąg pojawił się kilkanaście minut po 12).
- Z naszej [rosyjskiej - przyp. red.] strony odprawa celna na granicy odbywała się sprawnie. Prowadzona ona była jeszcze w pociągu. Natomiast pogranicznicy z Polski sprawdzali nas na przejściu - w trakcie przesiadki z pociągu rosyjskiego do pociągu polskiego. Przez chwilę była obawa, że spóźnimy się właśnie na polski pociąg - mówi turysta z obwodu.
Goście ze wschodu przyjechali do Trójmiasta głównie na zakupy. W najbliższy weekend będą oni obchodzić święta.
Kontrola po polskiej stronie była prowadzona bardziej skrupulatnie z uwagi na wjazd Rosjan do strefy Schengen. Jednak i tak kontrola odbywała się sprawniej, niż gdyby ci sami pasażerowie chcieli pojechać przez granicę samochodem.
Kolejarze zadowoleni z pociągu Kaliningrad - Trójmiasto
- Choć z Braniewa ruszyliśmy z kilkuminutowym opóźnieniem, to i tak wszystko przebiegło zgodnie z planem - mówi dyrektor Zbigniew Labuda z gdyńskiego oddziału Polregio (dawne Przewozy Regionalne).
Okazjonalny pociąg został podstawiony przez polskiego przewoźnika na prośbę kolejarzy z obwodu kaliningradzkiego. Jednak na razie nie ma mowy o regularnych kursach po obu stronach granicy. Dlaczego? Żaden z samorządów nie jest zainteresowany dotowaniem tego połączenia.
Kolejarze nie chcieli zdradzić, ile kosztowało wynajęcie polskiego składu na trasie z Braniewa do Trójmiasta.
Zainteresowanych jazdą w przeciwnym kierunku - z Trójmiasta do Kaliningradu - nie było.
Słaby kolejowy ruch do obwodu kaliningradzkiego
W latach 90. ubiegłego wieku i w pierwszej dekadzie tego wieku można było podróżować pociągiem z Gdyni do Kaliningradu niemal codziennie. Mało tego, w latach 90. istniało nawet połączenie z Gdyni do Sankt Petersburga przez Kaliningrad.
Ostatni raz regularny pociąg pasażerski z Trójmiasta do Kaliningradu pojechał w 2012 r. Od tego czasu połączenie jest zawieszone. Rewitalizacji wymagają także tory łączące Polskę z obwodem. Jest tam bardzo dużo ograniczeń prędkości z powodu złego stanu torowiska.
Kilka lat temu uruchomienie stałego połączenia transgranicznego zapowiadały władze Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Jednak realizacja pomysłu zakończyła się tylko na zapowiedziach.