- 1 Skąd pochodzą mieszkańcy Trójmiasta? (217 opinii)
- 2 Nie będzie Drogi Czerwonej, bo nie chcą CPK? (636 opinii)
- 3 Koncert Podsiadły: praktyczne informacje (156 opinii)
- 4 Samolot stanie na rondzie przy lotnisku (172 opinie)
- 5 10 Lutego będzie zwężona przez miesiąc (53 opinie)
- 6 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (313 opinii)
Toaletowy problem w sercu Gdańska
Majówka, symbolicznie rozpoczynająca letni sezon turystyczny, za nami. Na ulicach Gdańska można już zauważyć liczne wycieczki, a z każdym tygodniem będzie ich lawinowo przybywać. Podczas wielogodzinnego spaceru po mieście turyści raczej nie obędą się bez wizyty w toalecie. Czy w centrum miasta funkcjonuje wystarczająca ilość szaletów publicznych?
Na Głównym Mieście w Gdańsku funkcjonuje około dziesięciu toalet. Trzy z nich to toalety samoobsługowe, które postawiono przy okazji przygotowań miasta do turnieju Euro 2012. Pozostałe to toalety prowadzone przez specjalnie zatrudnioną w tym celu obsługę.
- Od końca kwietnia oprowadzam coraz więcej grup. Niejednokrotnie spotkałam się z sytuacją, że miejskie szalety, z których chcieli skorzystać turyści, były zamknięte na cztery spusty. Zimą na taki stan rzeczy można jeszcze przymknąć oko, ale w sezonie letnim? Ktoś powie, że można skorzystać z umieszczonych w np. restauracjach. Ale ja się nie dziwię ich właścicielom, którzy krzywym okiem patrzą na tego typu sytuacje. Ktoś siedzi sobie przy stoliku, konsumuje, a nad uchem stoi mu grupa kilkudziesięciu osób chcących skorzystać z toalety. Brak szaletów jest szczególnie dotkliwy na Westerplatte. Tam przecież żadnych lokali nie ma. W efekcie turyści załatwiają się w krzakach, a czasem nawet w ruinach koszar. Koszmar.
W związku z tym postanowiliśmy na własne oczy sprawdzić, jak i czy w ogóle działają toalety w centrum Gdańska. Wybraliśmy się do kilku losowo wybranych szaletów. Wyniki naszego rekonesansu są, delikatnie mówiąc, zastanawiające.
Na pierwszy ogień poszła toaleta mieszcząca się przy ul. Lektykarskiej , vis-à-vis klubu Desire. Kraty, za którymi znajdują się schody prowadzące do toalet, były zamknięte na głucho. Warto dodać, że nie wywieszono żadnej informacji o przyczynie zamknięcia.
Drugą odwiedzoną przez nas toaletą była ta znajdująca się przy ul. Teatralnej , naprzeciw Teatru Wybrzeże. Sytuacja prezentowała się identycznie. Drzwi z napisem WC zamknięte i żadnej dodatkowej informacji.
Trzecia toaleta, usytuowana przy skrzyżowaniu ul. św. Ducha i ul. Mydlarskiej również była nieczynna. Choć w przeciwieństwie do poprzednio odwiedzonych miejsc, na drzwiach wywieszono informację o poważnej awarii.
Dopiero czwarta toaleta, mieszcząca się przy ul. Dzianej , na tyłach kamienicy stojącej przy Motławie, była otwarta. Jej wnętrze było zadbane, papier toaletowy i mydło uzupełnione na bieżąco.
Podobnie jak w opisanej powyżej toalecie, porządek panuje we wszystkich trzech szaletach samoobsługowych. Automatyczne drzwi działają bez zarzutu, podłoga i ściany lśnią czystością. Czas pokaże, czy taki stan to standard, czy jedynie efekt przygotowania ich do właśnie rozpoczętego sezonu.
Wielu z nas zżyma się na zabrudzone fekaliami bramy kamienic czy wiaty śmietnikowe. Smutna prawda jest taka, że dopóki toalety w centrum Gdańska będą jedynie zaznaczonymi na planie miasta punktami, dopóty zjawisko to będzie się nasilać. Pozostaje mieć nadzieję, że władze miasta zwrócą uwagę na ten wcale nie błahy problem.
Opinie (139) 7 zablokowanych
-
2015-05-06 11:01
A TOYe?
- 1 1
-
2015-05-06 11:37
XXX (1)
Miasto wydaje zarządzenie że wszystkie lokale gastronomiczne udostępniają
toalety. I problem rozwiązany.- 4 0
-
2015-05-06 12:05
Skandal
Nie zarządzenia, a postawić bezpłatne toalety i problem sam się rozwiąże.
- 1 1
-
2015-05-06 11:50
Hanba
XXI wiek ludzie spiacy w toalecie to chyba Afryka lub Azja ,W trojmiescie zawsze byl z tym duzy Problem szczegolnie starowka w Gdansku to juz tragedia do potegi to swiadczy o wlodarzach miasta niestety ,Pania pilotke z grupa turystyczna do urzedu miasta kierowac ,Dajcie mi toalety zrobie z tym porzadek dobry biznes .bede bogaty zapewniam czystosc i kulture ,
- 3 0
-
2015-05-06 11:50
Samoobsługowa (1)
toaleta przy ul. Kobzdeja. O mało mnie nie rozwaliło. Jak mówił "klasyk" O takie Polskie myżmy walczyly.
- 1 0
-
2015-05-06 13:19
To powiem Ci coś lepszego
byłem w tej toalecie i spotkałem tych panów. Bardzo uprzejmi, otworzyłem drzwi jeden zaraz się obudził, przeprosił, obudził kolegę i wyszli. Pan wytłumaczył, że zaprosił kumpla na urodziny i nie chciał pijany wracać do domu :)
P S. W toalecie było czysto.- 2 0
-
2015-05-06 12:04
Wstyd
Bylem w weekend na Westerplatte z turystami i miałem ten sam problem. To skandal.
Toalety powinny by bezpłatne. W innych państwach europejskich nie ma z tym najmniejszego problemu. Miasto nie powinno wydawać kasy na bezsensowne spoty reklamowe i i na zmianę logo, a zadbać o czyste kible, a turyści sami już zadbają o dobra promocję Gdańska!
W Gdańsku na każdym kroku króluje dziadostwo!!!- 11 0
-
2015-05-06 12:06
Kpina (1)
W Gdańsku nawet McDonalds na dworcu nie ma toalety. Skandal!!
- 7 0
-
2015-05-07 00:02
T o jak im to Sanepid odebrał?
Wszędzie za granicą właśnie szukam M'Donaldsów jeśli chcę skorzystać z toalety
- 0 0
-
2015-05-06 12:22
toalety miejskie...
....odkąd pamiętam, były, są i będą problemem.....w święta i inne dni wolne od pracy są pozamykane...nawet na dworcach!!!....bo osoby które je prowadzą...też chcą mieć wolne....nie znam drugiego, tak nielogicznego kraju jak Polska....bo gdy strażnicy miejscy nakryją cię na tej intymnej czynności, gdzieś pod murem czy w krzakach zapłacisz mandat.....a więc panowie na supełek, a panie koreczek..... pozdrawiam:)
- 3 0
-
2015-05-06 12:29
dziękuję że o tym piszecie
To jest katastrofa od lat ta sama i nic się nie dzieje. W dodatku te toalety publiczne wymienione przy Malarni na św Ducha itp za piękne też nie są...moja 'ulubiona' to ta Żeglugi Gdańskiej. Jedna wielka obrzydliwość. Zostaje kupowanie herbatki w knajpie, żeby do toalety wejść albo 'służbowo' .tragedia.
- 3 0
-
2015-05-06 13:00
miasto syfi od lat.
- 0 0
-
2015-05-06 15:29
jak zwykle;
g*wniany, żaden, od zawsze z nierozwiązanymi od lat podstawowymi problemami, przereklamowany Gdańsk; jak wspaniale, że już w nim nie mieszkam, a w Gdyni; polecam wszystkim; budyniowe gówienko;
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.