- 1 Remont przed budową Drogi Zielonej (60 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (355 opinii)
- 3 Oszukane "30 stopni" w majówkę (35 opinii)
- 4 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (282 opinie)
- 5 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (54 opinie)
- 6 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (119 opinii)
Tutaj piją pod gołym niebem
Chyba każdy zna miejsca w swojej okolicy, gdzie można spotkać panów i panie raczących się tanim winem lub piwem. Nie zawsze wstydliwie chowają się z tym po zakamarkach miasta - bywa, że piją w ogóle się z tym nie kryjąc.
Kto nigdy nie wypił nic pod chmurką, niech pierwszy rzuci kamieniem. Ale tym razem nie chodzi o jedno piwko wypite w upalny dzień z kolegami w parku, czy butelkę wina otworzoną wspólnie z sympatią, na jakiejś uroczej polance z widokiem na morze.
Są bowiem tacy, dla których picie alkoholu na dworze, niezależnie od pory roku, jest codziennością. Spotykają się na zapleczach sklepów, w tunelach, w bramach i podwórkach. Często w centrach miast. Spotkanie z nimi nie musi być niebezpieczne, ale nigdy nie należy do przyjemności.
Takich miejsc jest sporo w całym Trójmieście.
Policyjna mapa zagrożeń
Kiedy przyjrzymy się bliżej Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa i przefiltrujemy wyniki na "spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych" to ukażą nam się punkty na mapie, w których dochodzi do podobnych incydentów. Co ważne, jeśli pod twoim domem często odbywają się nielegalne libacje, oprócz kontaktu z policją lub strażą miejską, warto to zgłosić także na tej policyjnej mapie. Ale uwaga: należy traktować to jako dodatek do zgłoszenia, a nie liczyć, że na tej podstawie policjanci pilnie podejmą interwencję.
"Strona nie służy do zgłaszania potrzeby pilnej interwencji Policji. W tego typu przypadkach należy korzystać z numerów alarmowych 112, 997. Prosimy o odpowiedzialne korzystanie z aplikacji. Każde naniesione na mapę zagrożenie wywoła odpowiednią reakcję Policji" - zastrzegają operatorzy Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Wieczorne libacje w centrach miast...
Co zadziwiające, alkoholowe spotkania pod chmurką odbywają się także w centrach miast, które z założenia są skrupulatnie patrolowane i pilnowane przez straż miejską i policję. Ale pijanych i pijących można spotkać także w okolicach ul. Długiej , Monte Cassino i Świętojańskiej .
Puste butelki po różnego rodzaju alkoholu równie często napotkać możemy w przejściach podziemnych m.in. pod Błędnikiem , przy dworcu PKP czy przy węźle Kliniczna .
Czytaj także: Trudno pozbyć się pijanych sprzed dworca
...i poza nimi
Ponadto wielu upodobało sobie miejsce pod budynkiem ZUS-u przu ul. Chmielnej .
W Sopocie natomiast za miejsce spotkań i libacji uznać można większość bocznych uliczek, które odbiegają od Monciaka, tj. Bema , Haffnera , Chmielewskiego czy Sobieskiego . Według naszych czytelników alkohol spożywa się również na placu przy ul. 1 Maja i w parku przy ul. Powstańców Warszawy.
Czytaj także: Czy można pić alkohol w bramie, tunelu czy na podwórku?
Jeśli chodzi o Gdynię, to problem wcale nie jest mniejszy. Najbardziej narażone dzielnice na spożywanie alkoholu pod gołym niebem, to - Śródmieście, Grabówek, Leszczyki, Chylonia i Oksywie. Chociaż w Gdyni i tak najczęściej wybiera się plażę miejską czy Polankę Redłowską . Amatorów alkoholu można zastać również w parku Rady Europy.
- W okresie od dnia 1 stycznia 2017 r. do dnia 20 października 2017 r. Straż Miejska
w Gdyni podjęła 3285 Interwencji związanych z alkoholem. W okresie lipca i sierpnia 2017
podjęto 989 interwencji związanych z alkoholem, co stanowi 30.1% ogółu interwencji - mówi Dariusz Wiśniewski Komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
- Sopocka Straż Miejska podejmuje najwięcej interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu w rejonie ul. Bohaterów Monte Cassino oraz na terenie plaży i parków Północnego, jak i Południowego. Najwięcej interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu w miejscach zabronionych podejmujemy w okresie letnim - to około 70 proc. wszystkich ujawnionych wykroczeń tego rodzaju. Od styczna do września 2017 roku podjęto 391 takich interwencji, z czego 295 zakończyło się nałożeniem mandatu karnego - mówi Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej w Sopocie.
Opinie (300) 10 zablokowanych
-
2020-10-20 20:11
No to przywróćcie tanie pijalnie piwa!
Wszyscy, którzy mają ochotę się napić, a nie stać ich na ekskluzywne restauracje, niech się tam gromadzą, zamiast wystawać po bramach. Picie piwa i innych alkoholi, mimo obecnych rządów paranoików, chyba jeszcze nie jest zabronione!
- 0 0
-
2020-10-20 16:51
kto chce niech pije ,jak nie chcesz sam to nie pij
- 0 0
-
2017-10-24 05:09
Las przy Łodzkiej w Łowstowicach (2)
To miejsce -wyszynk pod chmurką! Od dawna okupowane popołudniową pora przez łodych i starych meneli. Ławki, w wielu miejscach posłużyły jako materiał na ognisko (w końcu jesień i ciepło nie jest.) . Latarnie raziły w oczy więc ostały "unieszkodliwione". Patroli S.M. i Policji nie ma więc czują sie jak u siebie. A młodzież zwłaszka po lekcjach musi sie odstresować przy browarku i czymś mocniejszym. Netto pod bokiem więc żródełko szumi bliziutko. Czego więcej trzeba!?
- 1 1
-
2020-10-20 16:31
Latarnie nie raziły w oczy tylko tacy " łowcy meneli" jak ty nie mogli zasnąć na widok czyjejś chwili szczęścia.
- 0 0
-
2017-10-30 15:33
X
Wypije piwo na widoku w ogródku to dobrze. Wypije piwo stojąc przy samym ogródku to będzie mandat. Wypije piwo o 2 w nocy na ulicy pośrodku strefy przemysłowej gdzie wokoło nie ma żadnych domów i dzieci tam nie powinno być o tej godzinie to też będzie mandat. Niezła logika ustalających te zasady.
- 1 0
-
2020-10-20 16:19
Przez kilkadziesiąt lat po wojnie lat działało w Gdańsku wiele pijalni piwa gdzie browar był praktycznie w cenie detalicznej. Gdy 0.33 w sklepie kosztowało 3 zł, kufel O,5 l w pijalni kosztował 5 zł. Nie było tam elegancko , ale zawsze tłoczno, szczególnie po pracy. Od czasu do czasu wpadała milicja. Teraz nastawiono się wyłącznie na bogatą klientelę. 12 - 14 zł za piwo w pubie czyli cztery razy drożej niż w sklepie. Dziwicie się, że Polak potrafi liczyć? W sklepach pić nie wolno, w parku nie wolno, nad rzeką nie wolno, no to gdzie mają iść? Dla postronnego obserwatora każdy z piwem, choćby był profesorem, to żul , tak nam ukulturalniał naród. Wydzielcie w dzielnicy jedno ustronne miejsce, postawcie pojemnik na butelki, jakąś ławkę i problem zniknie.
- 1 0
-
2020-10-20 09:10
a także w Gdyni pod garażami, pomiędzy ulicami Krasickiego i Necla za sklepem zielarskim, mało ,że piją to strasznie śmiecą , sikają i robią kupę , w ciepłe dni śmierdzi na całą okolicę , znoszą też tam śmieci
- 0 0
-
2018-06-27 09:19
pod kauflandem w gdyni zule menele żebractwo
do mapy dodajcie jeszcze kaufland na ul morskiej i kto sie za nich wezmie?
- 2 1
-
2017-10-23 18:51
on
straszne rzeczy,niech sobie pija co wam do tego,popatrzcie lepiej na siebie a nie oceniacie innych matoly
- 1 4
-
2017-10-23 13:37
Brak infrastruktury.
Postawić im jakąś wiatę, śmietnik i toaletę, to przynajmniej będą pili w jednym wiadomym miejscu. Nie będą straszyć na placach zabaw i nie będą zanieczyszczać podwórek.
- 2 1
-
2017-10-20 21:04
(10)
Każdy powinien wypić pod chmurką a nie smutni panowie i panie karaja
- 256 39
-
2017-10-21 00:04
Bo frajerstwo daje się ukarać. (9)
~90% (jak nie więcej) powierzchni między blokami nie jest przestrzenią publiczną tylko prywatną (wspólnoty) gdzie rozporządzenie gminy nie obowiązuje.
Ustawa zakazuje picia "na ulicach, placach i w parkach" - to wszystko.
Ulica między blokami - jeśli ulica leży na terenie prywatnym - do powyższej się NIE zalicza.
Gmina może ten zakaz rozszerzyć ustawę - i rozszerza.
np. w gdańsku rozszerza o tereny zieleni publicznej - co jest sprzeczne z wykładnią SN w tej kwestii
rozszerza też o "place zabaw dla dzieci" - ale tylko te oczywiście, które leżą na terenie należącym do gminy :))))
mało tego, cały obszar wód powierzchniowych + 1metr od linii brzegowej WSZYSTKICH wód powierzchniowych - to teren skarbu państwa, nie gminy :)))
więc po kostki w wodzie w np. jeziorze można pić w 100% legalnie
tak samo legalnie można iść w DOWOLNYM miejscu z otwartą butelką piwa -nie można tylko brać łyka :)
powtórzę: to, że frajerstwo pozwala sobie wlepiać mandaty do inna kwestia....
to, że policja wlepia bezprawne mandaty to już jeszcze inna rzecz....
ale to jeszcze nic...
nie wolno też karać za: przeklinanie, śmiecenie, niszczenie czegokolwiek - na terenie prywatnym ;))))))))
mało tego :D de facto policja NIE MOŻE wejść na żaden teren prywatny bez nakazu ;))) (z paroma wyjątkami, głównie przestępstw ściganych z urzędu)
a więc patrole po większości osiedli są tam nielegalnie...
Polecam lekturę art. 50 Konstytucji RP wraz z komentarzem i orzecznictwem TK (2009-06-23, sygn. K 54/07)- 19 6
-
2017-10-21 00:11
Wolnosc (4)
Dobrze znać przepisy by czuć sie wolnym. Pajęczyna zastawiona na obywateli by ci co znają przejścia (prawo) mogli sie wygrzebac. Bez sensu. Lepiej pozwolić ludziom robić co chcą
- 9 6
-
2017-10-23 11:43
Cieszy mnie, że konstytucja potrzebna do robienia melin z każdego zakątka osiedla, prawem każdego. jak żyje nie widziałem kulturalnego picia "pod chmurką", a jedynie meneli z poczuciem wyższości.
- 1 1
-
2017-10-21 00:18
Znajomość (debilnych) przepisów nic nie da. (2)
Będziesz się kłócił za każdym razem z jakimś tępym krawężnikiem, że nie ma racji?
Powodzenia.
Usłyszysz: "to zaraz znajdziemy inny paragraf" :/ Wiem z autopsji.
Potem trzeba się po sądach ganiać...
Dla tych kretynów zakaz obowiązuje "w miejscach publicznych" :D
pal licho, że takie pojęcie nie istnieje w polskim systemie prawnym :D
żeby nie było:
czy to dobrze, jak jakiś żul leży zalany pod ławką w środku dnia na placu zabaw?
nie...
co zrobi policja? pogonią go...
a jak po zmroku grupka znajomych wyjdzie na piwo pod blok/na ławkę?
komu to przeszkadza? :D
co zrobi policja? 15 mandatów :DDDD- 11 6
-
2017-10-21 10:19
Piėr**lish, Aradash...
- 3 4
-
2017-10-21 09:51
Komu?
Już ci piszę . Pozostałym sąsiadom, którzy muszą zamknąć okna żeby nie słuchać gadki zaprawionych piwkiem. Oraz przechodzącym narażonym na durnowate komentarze. Chcesz wypić piwko, zaproś kumpli do domu, a najlepiej do knajpy.
Polacy nie potrafią pić kulturalnie, zawsze zostawiają po sobie rozbite butelki.- 15 2
-
2017-10-22 09:27
Nie wierzę w to
Jezus Maria jakie głupoty, nie wyrobię, student prawa hehehe
- 0 2
-
2017-10-21 17:03
to nie prawda
ustawa określa tylko "miejsca użyteczności publicznej" a nie "miejsca publiczne". Innymi słowy to nie struktura własności tylko ich dostępność stanowi warunek. Żeby nie było, jestem gorącym zwolennikiem publicznego chlania. Niemniej mam już za sobą doświadczenie z nieprzyjętym mandatem który to wyegzekwowała ode mnie skarbówka. Jako zę było to tylko 15 albo 25 zł (nie pamiętam bo dawno i za usiłowanie spożycia) to nawet mi się nie chciało jechać na Rzeźnicką i się tłumaczyć. .
- 3 2
-
2017-10-21 11:54
brawo!
dwa kolejne na mój koszt :)
- 2 1
-
2017-10-21 10:17
Niee
Ja raz dostałem 500 zł za "próbę spożycia".... nie ma lekko
- 3 5
-
2017-10-20 21:03
(23)
Patologia, cóź wiecej można rzec. Sebixy lubio pić w terenie bo to takie fajne dla nich, imponuje to Karinkom, a Janusze wolo wyjść bo żona ma pretensje :)
- 91 225
-
2017-10-20 21:07
Nie oceniaj (3)
Innych po sobie.
- 70 18
-
2017-10-21 08:50
I co z tego? Piwka nie można się napić? (2)
- 20 13
-
2017-10-23 10:18
Pij. (1)
Tylko posprzątaj po sobie, nie tłucz butelek, nie drzyj ry..a i nie załatwiaj potrzeb fizjologicznych na sąsiednich posesjach.
- 7 0
-
2017-10-23 11:41
Więc nie można, bo oni bez tego nie potrafią. A jakby dostali pozwolenie, to nawet by się nie starali inaczej.
- 4 0
-
2017-10-20 21:55
(10)
Chcesz mi powiedzieć ze Duńczycy to prawie w 100% patologia? Oni nawet piją gdy prowadzą. W normalnym kraju nikogo nie dziwi picie na dworzu, wręcz jest to normalne.
- 55 18
-
2017-10-21 20:45
masz racje bo jest normalna kultura picia a w PL tylko patologia do zarzygania sie (1)
- 6 1
-
2017-10-22 10:13
Bo u nas jak nie jest w stanie się poruszać to i tak uważa, że jest trzeźwy
- 4 0
-
2017-10-20 22:45
(5)
zwykle nie jestem na fo rum, ale gościu nie pier...l. Szwecja, Dania za picie w mcu publ. są mandaty, więc kiego chua mącisz wodę w stawie?
- 33 13
-
2017-10-21 08:53
Chyba chory jesteś. Mieszkam w Danii od 2007 r. (3)
I jak nie robisz burd to możesz wszędzie pić alkohol a wręcz wszyscy to robią wszędzie.
- 18 5
-
2017-10-21 16:39
2 dni spałem w Kopenhadze w hotelu zaraz przy ratuszu (1)
wychodziliśmy z kumplem, się napić, na ławeczkę zaraz pod tymże hotelem. Ścisłe centrum miasta i nikt się nie przywalił. Może również dlatego że Duńczycy też tak robili. Mam nawet "prowokacyjne" zdjęcie na którym widać że walę browara z gwinta a obok stoi patrol. Prowokacyjne to by było u nas. U nich to norma
- 4 4
-
2017-10-22 10:11
Polak za granicą... musiał mieć zdjęcie jak wali browara przy policji...
- 7 2
-
2017-10-21 10:16
Właśnie - "jak nie robisz burd" i chlewu. A u nas?
- 11 6
-
2017-10-21 05:06
są strefy bez alkoholu, ale nie ma zakazu picia na całym mieście
- 16 7
-
2017-10-20 22:30
(1)
Taaak...a potem sikają w okolicy drzewka. A przynajmniej tak im się wydaje?
Pewnie też zbierają drobne w okolicach dworca, bo im na bilet zabrakło?
A ci bezczelni to zaczepiają w okolicy monopolowego czy biedry z prosbą o wsparcie co łaska 2 zł?
Muszą się jeszcze duuużo uczyć, te duńczyki :-)- 30 15
-
2017-10-21 16:36
mówimy o piciu czy innych patologiach?
bo jak się napijesz w domu i pójdziesz na świeże powietrze pożebrać to już będzie OK?
- 4 3
-
2017-10-21 19:47
Lyj nie......ol
- 1 1
-
2017-10-20 23:58
Odezwał się Zenek
Z Braniewa/Giżycka, a u ciebie lepiej? Co komu przeszkadza że ktoś się napije u siebie na podwórku? Podobnie jakbyś ty wypił i siebie na wsi koło chlewu...
- 13 4
-
2017-10-20 22:42
Prawo na to pozwala... (1)
...a skoro nie ma zakazu to w czym problem?
- 5 5
-
2017-10-20 23:08
Żaden problem. Chodzi o ludzką godność.
Ta pierdółka nie ma jej.
- 5 5
-
2017-10-20 21:30
natomiast tobie redsa musi jeszcze mama kupować (1)
- 38 6
-
2017-10-20 22:49
ich wątroby jeszcze wiele alkoholu spożytego wytrzymają
- 13 0
-
2017-10-20 22:32
Przecież to naczelny matoł, nie gadajcie z nim.
Szkoda pisać, nie wiadomo na którego nicka odpisywać temu durniowi. Ale zobaczcie, jaki musi być głupi i samotny. Nikt go nie chce i pisze non stop.
- 11 6
-
2017-10-20 22:22
Podawał nick the bill i codziennie walił browary ze szwagrem, którego nie ma.
Zagryzali to kaszanką. Nie znam wśród komentujących ani jednego debila, ten wyrabia normę za ogół. Barani dekiel siedzi sam i komentuje. Oczywiście browary też były wymyślone, przecież trzeba to kupić. Niedorajda psychiczna.
- 17 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.