- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (124 opinie)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (50 opinii)
- 3 Od soboty spore utrudnienia na A1 (77 opinii)
- 4 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (46 opinii)
- 5 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (99 opinii)
- 6 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
Ubywa wody w Jeziorze Otomińskim. Nie wiadomo dlaczego
porównać
Jezioro Otomińskie wysycha - alarmują mieszkańcy i wędkarze. Uważają, że przyczyną jest próba wybudowania w lesie zbiornika retencyjnego, co zaburzyło zasilanie jeziora. Nadleśnictwo odpiera ten argument, ale leśnicy przyznają, że wody faktycznie jest mniej, a konkretną przyczynę trudno wskazać. - To raczej nakładanie się kilku czynników -wyjaśniają.
- Nasze apele i prośby o zajęcie się sprawą są z niezrozumiałych powodów oddalane, bagatelizowane, wręcz Wody Polskie zaprzeczają faktowi wysychania jeziora - twierdzą mieszkańcy i wędkarze.
Nowa wizja rozwoju Gdańska. Powstanie plan ogólny
Nowe zasilanie jeziora
W piśmie skierowanym do Wód Polskich mieszkańcy wskazują, że za obniżeniem lustra wody w jeziorze ich zdaniem stoi próba budowy zbiornika retencyjnego w lesie - jezioro jest otoczone lasem.
- Jedyne źródło zasilania jeziora zostało najpierw przekierowane w torfowiska, a następnie po nieudanej próbie wybudowania retencji nieskutecznie skierowane w pierwotne koryto. Skutkiem tego jest całkowicie odcięcie jeziora od pierwotnego zasilania i jego drastyczne wysychanie - napisali.
Tym samym domagają się pilnych prac przywracających prawidłowy stan zasilania zbiornika. Sprawa nie jest jednak taka prosta.
Jezioro pod nadzorem nadleśnictwa
Jeziorem zarządza Nadleśnictwo Kolbudy. Wody Polskie, owszem, dokonywały oględzin zbiornika, jednak nie wskazano jednoznacznie przyczyn zmiany poziomu wody.
- Obniżenie poziomu wody w jeziorze następuje od 2012 r. - prawdopodobnie po wykonaniu prac zwiększających retencję leśną, i od 2016 r. poziom lustra wody w cyklu rocznym nie ulega zmianom. Obserwowane wahania poziomu lustra wody są związane z panującymi warunkami hydro-meteorologicznymi - wyjaśnia Bogusław Pinkiewicz, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Woda opada od kilku lat
Nadzór nad Jeziorem Otomińskim pełnią na bieżąco służby terenowe, a opadanie lustra wody leśnicy śledzą ze szczególną uwagą już od kilku lat.
- Obserwujemy spadek poziomu wód w jeziorze, który skorelowany jest z ogólnym spadkiem poziomu wód w zbiornikach, ciekach i w gruncie. Jako gospodarze otaczających jezioro lasów obawiamy się negatywnego wpływu tego zjawiska na sam las i odwiedzających go ludzi - przyznaje Mikołaj Grabowski z Nadleśnictwa Kolbudy.
Czym spowodowane jest obniżenie stanu wody? Trudno wskazać na jedną przyczynę.
- Na ten moment nie jesteśmy w stanie jednoznacznie określić przyczyny tego procesu, prawdopodobnie jest on efektem wielu nakładających się na siebie czynników, w tym rozwoju zabudowy, infrastruktury, przekształcania naturalnych dopływy wody do jeziora, nie bez znaczenia są także zmiany klimatu i postępujące za nimi susze - dodaje Grabowski.
Co z urządzeniami retencyjnymi?
Jeśli chodzi o zbiornik i urządzenia retencyjne w lesie, to nic nie wskazuje na ich bezpośredni wpływ na spadający poziom wody w jeziorze, jest wręcz przeciwnie.
- Rów dochodzący od północy do jeziora zbudowano w celu zasilania go wodami z okolicznych łąk i wzgórz. Zbiornik retencyjny powstał później, między innymi po to, by przyjmować nadmiary płynącej wody i zapobiegać zalewaniu okolicznego lasu i domów. Przez specjalną zastawkę woda do zbiornika wpływa jedynie w sytuacji jej zbyt wysokiego poziomu w rowie. Oczywiście inwestycja poprzedzona była stosownymi badaniami, oceną oddziaływania na środowisko i ekspertyzami dotyczącymi wpływu na stosunki wodne ekosystemu - uzyskała ona wszystkie wymagane zgody - zaznacza Grabowski.
Gotowi do działania
Spadek wód w jeziorze, który pełni także funkcje awaryjnego zbiornika przeciwpożarowego, niepokoi. By zatrzymać ten proces, potrzebne są działania, a te trudno podjąć bez poznania konkretnej przyczyny ubytku wody w akwenie.
- Jesteśmy gotowi podjąć działania na rzecz poprawy sytuacji, nie będzie to jednak możliwe, dopóki nie poznamy dokładnie przyczyn obecnego stanu rzeczy - podkreślił Mikołaj Grabowski.
Miejsca
Opinie (247) ponad 20 zablokowanych
-
2024-03-25 12:20
Bobry
Bobry by wiedziały jak z tym sobie poradzić, a człowiek już nie :-(
- 2 0
-
2024-03-25 14:33
Otomin (1)
Tam PRL kwitnie ciekawe kto je ryby z tego jeziora
- 0 1
-
2024-03-25 15:31
za PRLu 50 lat temu to wode z jeziora Otominskiego po przegotowaniu pilem!,wkolo tylko las i bagna,jakis jeden gospodarz w okolicy!,a dzis beton,polbruk,asfelt i przesiakajace szamba!!
- 0 0
-
2024-03-25 14:36
Otomin
Jak to jezioro wyschnie to zostanie niecka wypełniona g..
- 1 0
-
2024-03-25 15:14
pamietam smrod szamba nad tym jeziorkiem, nigdy wiecej
swoja droga to miasto przy wodzie, do ktorego splywa woda z Polski, ktore ma tereny depresyjne, mogloby zainwestowac w specjalistow od hydrologii, bo te wyjasnienia brzmia zalosnie
- 0 0
-
2024-04-02 13:21
śmieci
Problem jest jeszcze inny ,las wokół jeziora jest piękny zawsze sprawia uśmiech na mojej twarzy.Zaraz zrobi się lato i znowu będą grilować a niestety śmieci pozostawiają gdzie popadnie.Szkoda że nie ustawią kontenera obok plaży ,może wtedy ludzie by pomyśleli że warto zebrać po sobie i wyrzucić .To jest ważne bo większość później pływa w wodzie .Ja chodzę tam na spacer z psem i zawsze zbieram śmieci i zabieram ze sobą ale myślę że inni tego nie robią bo tak im wygodnie
- 0 0
-
2024-05-11 17:34
Lasu też w tym roku ubyło dużo. Zniszczenia porazaja
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.