- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (135 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (704 opinie)
- 3 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (134 opinie)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (238 opinii)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (100 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (59 opinii)
Uratowali bezdomnego, który targnął się na swoje życie
Gdyby nie właściwa reakcja świadka i strażników miejskich, bezdomny mężczyzna odebrałby sobie życie. Niedoszły samobójca schronił się przed chłodem na klatce schodowej, a następnie zażył kilkadziesiąt tabletek przeciwbólowych, które popił alkoholem. Do zdarzenia doszło przy jednej z ulic Wrzeszcza.
To właśnie dlatego, rok do roku niskie temperatury zbierają wśród bezdomnych śmiertelne żniwo. Niewiele brakowało, a ta tragiczna statystyka powiększyłaby się o kolejną ofiarę. Jednak przyczyną jej śmierci nie byłby chłód, ale zatrucie lekami zmieszanymi z alkoholem.
Sprawdź, gdzie w Trójmieście znajdują się domy i ośrodki pomocy społecznej
Był wczesny wieczór, gdy gdańscy strażnicy miejscy otrzymali niepokojące zgłoszenie od mieszkańca wspomnianej dzielnicy. Telefonujący zaalarmował, że na klatce schodowej przebywa bezdomny mężczyzna, wokół którego leżą puste opakowania po lekach i butelka po winie. Na szczęście, zgłoszenie zostało potraktowane z należytą powagą.
- Na piątym piętrze znaleźliśmy śpiącego mężczyznę. Obok niego leżało kilka pustych opakowań po lekach, stała też butelka z niewielką ilością alkoholu. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna połknął około 60 tabletek przeciwbólowych i wypił wino. Był osowiały, nie mogliśmy nawiązać z nim kontaktu. Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania wezwaliśmy pogotowie ratunkowe - mówi inspektor Maciej Skwiot ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Czytaj również: Zagadkowa śmierć bezdomnego nad Opływem Motławy
Przybyła na miejsce karetka przetransportowała nieszczęśnika do szpitala, gdzie udało się go odratować. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Miejsca
Opinie (170) 8 zablokowanych
-
2018-12-13 19:08
Skąd wiadomo że chciał się zabić?skoro się najadł tabletek przeciwbólowych to znaczy że go coś bolało
- 6 3
-
2018-12-13 19:16
Jeden po alkoholu idzie pływać w jeziorze
drugi po alkoholu nie umie/chce właściwie ocenić warunków pogodowych i zamarza.
- 5 1
-
2018-12-13 19:27
Dziękuję Strażnikom Miejskim
- 6 1
-
2018-12-13 19:34
to powinien byc dla niego OMEN...impuls..
że ma żyć, że jeszcze coś na tym świecie jest dla niego do zrobienia
oby się pozbierał ...może się uda...- 6 1
-
2018-12-13 19:37
Znam bezdomnego co stracił fajne ,duże mieszkanie w Gdańsku , zmarła mu żona załamał się i siedział na murku z piwem w ręce (2)
podjechał ekstra autem elegancki pan , zaczął się wypytywać panów o lokum gdzie mieszkają ,ów człowiek powiedział ,że ma swoje mieszkanie tylko tu siedzi od czasu do czasu ,bo jest mu smutno. po śmieci żony. Elegancki pan mocno się ożywił tak zmanipulował mężczyznę ,że niby zamienił jego duże mieszkanie na kawalerkę , pokazywał mu nawet w którym miejscu ,kazał mu papiery podpisać i stało się ten naiwny, prosty człowiek jest w bezdomności i już teraz tylko alkohol jest jego towarzyszem życia.
- 5 2
-
2018-12-13 19:50
hieny zawsze wywęszą słabszego
- 3 0
-
2018-12-13 20:57
ci eleganccy
z extra autami to zawsze coś zakombinują
- 3 1
-
2018-12-13 19:48
Zepsuli mu plan
Ziomek musiał być strasznie zdenerwowany jak się obudził i okazało się, że musi wracać do swojego niesamowicie niefajnego życia.
- 2 2
-
2018-12-13 20:55
a dom dostanie?
- 2 1
-
2018-12-13 21:13
Po co go ratowac sam tak chcial
- 3 1
-
2018-12-13 21:30
nawet bezdomnemu nie pozwolą odejść żeby się nie męczył co za ludzie
- 4 1
-
2018-12-13 21:59
(1)
Nawet godnie nie można odejść. Każdy ma prawo do wyznaczenia sobie końca życia.
- 5 2
-
2018-12-13 22:43
ale na cudzej klatce schodowej?
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.