Maciej Goniszewski
2003-04-23 22:48
Może na najbardziej przyjaznego hycla dla psów, najmilszego policjanta dla przestępcy oraz na najuczciwszego polityka wypełniającego solidnie swoje obowiązki...
paranoja
2003-04-23 22:51
... na kelnera nie plującego flegmą klientom do surówki z selera. Hhehehe
2003-04-23 23:09
A po co mi usmiechnieta pani w urzedzie skarbowym skoro ona jest tam dla mnie zupelnie zbedna?Oprucz milej obslugi ktora powinna byc standardem a nie jakims cudem na skale krajowa przydaloby sie zwolnic czesc urzednikow najczesciej odpowiedzialnych za postawienie jednej pieczotki lub w skrajnych przypadkach specjalistow do spraw odsylania do innych pokoi.
2003-04-24 00:02
Jakos w tym cleu nie widze - konkurs chyba dla przedsiebiorcow z dusza artysty, oceniajacych "przede wszystkim zewnętrzną wizualizację urzędów". Nie lepiej od razu zastanowic sie nad "merytorycznymi decyzjami poszczególnych urzędów"?
2003-04-24 00:11
jak przyjaznie. hihi
2003-04-24 02:27
.. robić konkursik dla urzędników, żeby 'życzliwie' pracowali... ratuunkuuu
> - To pierwsza część konkursu (...) Uwzględniamy w niej
> przede wszystkim zewnętrzną wizualizację urzędów (...)
Ja bym uwzględnił jeszcze wizualizację wewnętrzną - kolorki ścian, atrakcyjność urzędniczek, symetryczność wyłożonych kupek z formularzami PIT, itd.
> W przyszłym roku skupimy się na merytorycznych
> decyzjach poszczególnych urzędów.
Słusznie, nie można tak od razu z grubej rury... Jeszcze by zbyt szybko się okazało, że decyzje zależą od 'widzimisię' urzędnika, a za doprowadzenie firmy do bankructwa w wyniku niekorzystnej interpretacji przepisu nic nie grozi... A tu konkursowi patronuje minister.. i będzie skucha :) Nie, zdecydowanie należy konkurs rozwijać stopniowo... może by tak w przyszłym roku skupić się na wizualizacji portierni?
> Porozumienie w sprawie organizacji konkursu
Wow, od razu widać, że to nie jest taki zwykły konkurs :P
> podpisane zostało (...) przez prezesa BCC (...)
> i wiceministra finansów, generalnego inspektora kontroli
> skarbowej
No.. i wyszło szydło z worka. To nie chodzi o to, żeby rzetelnie ocenić pracę US, tylko żeby dyrektor danego urzędu otrzymał intrukcję od ministra, że podwładni mają być grzeczni ('wicie.. jest końkurs.. pilnujta się') :)
Ja bym pojechał odwrotnie - wywalać tych, co pracę w urzędzie traktują jako karę, a podatników jak złodziei, zamiast dodatkowo nagradzać tych, co właściwie wypełniają swoje obowiązki... bo to demoralizuje...
> celem jest "tworzenie przyjaznej atmosfery między urzędem
> skarbowym a przedsiębiorcą - głównym podatnikiem".
Wiadomo, konkurs lepszy od dawania prezencików pod stołem.. ale czy jest powód żeby się tak unosić? 'przyjazna atmosfera'... he he :)
2003-04-24 03:02
to tu u mnie nie doswiadczylam.
Jest jeden urzad finansow na miasto, drugi na
land-wojewodztwo.
Urzednicy znaja sie na przepisach, zalatwiaja petentow, fachowo, grzecznie i z dystansem.
Nie ma zadnych wyscigow grzecznosci pomiedzy urzedami
bo urzednicy znaja sie na swojej pracy.
Urzad powinien byc urzedem a nie teatrem.
2003-04-24 06:47
Jan Ryszard Kurylczyk
nie pasuje wam wojewoda z USMIECHEM zatrzymanym na uszach??
lepszy wesoły jak SMUTAS
co nie znaczy oczywizda KOMPETENTNY urzędas:(
2003-04-24 08:27
teraz będziemy wiedzieli że jak Urząd Skarbowy szczerzy do nas zęby to w uśmiechu :)
2003-04-24 08:32
KURYLCZYK dostrzega prawdy oczywiste, niekoniecznie uświadomione przez wszystkich polityków i urzędasów.
PANIE DOBRZYNIECKI
Mnie się wydaje, że najważniejsze jest żeby biurwa była przygotowana merytorycznie, nawet jeśli wykazuje braki w uzębieniu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
