- 1 Cztery pociągi dziennie z Gdyni do Pragi (134 opinie)
- 2 Pechowe miejsce. Obiekt do rozbiórki (94 opinie)
- 3 Mężczyzna z autobusu sprawcą pobicia (118 opinii)
- 4 Sklep "Cyrkiel" zostanie zlikwidowany (193 opinie)
- 5 Co robił Black Hawk nad Trójmiastem? (71 opinii)
- 6 Oficjalne wyniki wyborów do Europarlamentu (910 opinii)
Urzędnicy kontra bezdomny. Do przerwy 0:1
21 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat)
Po otwarciu płaskiej jak stół i obsadzonej zieloną trawą al. Havla, tuż obok wyrosła drewniana buda i hałda śmieci wokół niej. Zamieszkał tu bezdomny, którego od kilku miesięcy urzędnicy bezskutecznie starają się pozbyć.
Altanka i jej śmieciowe otoczenie tworzą ogromny kontrast wobec nowej al. Havla. Z jednej strony jest piękna, nowa droga. Tuż obok niej jest zabudowa, przywodząca na myśl dzielnice biedy z metropolii trzeciego świata.
- W tej altance często odbywają się libacje. Trwa to już kilka miesięcy. Widok jest fatalny. Ten bałagan kiepsko wygląda na tle nowej drogi - skarży się pani Barbara, mieszkanka domu przy ul. Sosnkowskiego.
Teren, na którym stoi szałas bezdomnego, należy do Gdańska. Kłopotliwym lokatorem zajmowało się już kilka instytucji: wykonawca al. Havla (firma MTM, inwestor budowy ulicy (spółka miejska Gdańskie Inwestycje Komunalne), Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, a także Straż Miejska. Bezdomny z altany nie chce jej opuścić.
Tymczasem miejsce, w którym rezyduje, to pas drogowy. - Nie można na nim mieszkać. Jeśli bezdomny nie będzie chciał opuścić terenu do 2 maja, kiedy kończy się kontrakt z wykonawcą linii tramwajowej przy al. Havla, będziemy wtedy zmuszeni wysiedlić go stosując dozwolone środki prawne - zapowiada Magdalena Kuczyńska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Po bezdomnym zostanie bałagan, który uprzątną miejskie służby. - Wszystkie rzeczy zostaną zabrane. Jeśli bezdomny nie wskaże pod jaki adres mają być dowiezione wtedy zdeponujemy je w miejskim magazynie - mówi Kuczyńska.
Chcieliśmy porozmawiać z bezdomnym, niestety za każdym razem gdy odwiedzaliśmy altankę napotykaliśmy wyłącznie dwa koty.
Opinie (403) ponad 20 zablokowanych
-
2012-03-27 21:43
Mieszkam w bloku obok bezdomnego Pana Tadka
i jak dla mnie to bardzo miły Pan. Zawsze pierwszy się kłania i jeszcze nigdy nie widziałam go pijanego. Gdzie on teraz bedzie mieszkał ??? Szkoda mi go
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.