- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (104 opinie)
- 2 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (131 opinii)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (685 opinii)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (233 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (58 opinii)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (99 opinii)
Uszkodzony zderzak, kolizja i rozsypana amfetamina. Poszukiwani w rękach policji
To nie jest dobry tydzień dla ukrywających się w Gdańsku przed policją. Cztery takie osoby zatrzymano, z czego przynajmniej trzy w dość absurdalnych okolicznościach. Jeden z poszukiwanych wpadł, bo był poszkodowanym w kolizji drogowej, kolejny jechał z uszkodzonym zderzakiem, a jeszcze inny niechcący rozsypał przy policjantach amfetaminę.
Trzech poszukiwanych zatrzymano w środę, dwóch z nich ujęła gdańska drogówka. Jako pierwszy, po południu, wpadł 24-latek, który - jako poszkodowany - wziął udział w kolizji drogowej na skrzyżowaniu ulic Hallera i Grudziądzkiej. Policjanci wylegitymowali go i okazało się, że jest poszukiwany za drobne wykroczenia. Do odsiedzenia miał 50 dni w areszcie, mógł też opłacić grzywnę, na co się ostatecznie zdecydował.
Poszukiwany w Niemczech i Polsce
Kolejny zatrzymany to już zdecydowanie "grubsza ryba". Pod wieczór policjanci zauważyli jadące ul. Myśliwską bmw z uszkodzonym zderzakiem. Podjęli więc rutynową kontrolę. Kierujący autem 32-latek pokazał im dokumenty, a po sprawdzeniu w bazach okazało się, że jest poszukiwany, i to przez organy ścigania dwóch różnych krajów.
Miesiąc temu niemiecka policja wydała za nim Europejski Nakaz Aresztowania związany z kradzieżami samochodów, do których doszło na terytorium naszych zachodnich sąsiadów. Dodatkowo mężczyzna był też poszukiwany przez prokuraturę z Pruszcza Gdańskiego.
- Zatrzymany 32-latek został przewieziony do policyjnego aresztu. Zgodnie z dyspozycją Europejskiego Nakazu Aresztowania rozpocznie się procedura przekazania mężczyzny niemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Trzeciego z poszukiwanych zatrzymali policjanci z komisariatu przy ul. Kartuskiej. Mężczyzna wpadł podczas legitymowania. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że jest poszukiwany trzema listami gończymi za rozbój, kradzież oraz udział w bójce. Mężczyzna jeszcze dzisiaj trafi do więzienia. Odsiedzi tam ponad trzy lata.
Oszustwa, kradzieże i rozsypana amfetamina
Czwarty z poszukiwanych wpadł na początku tygodnia. Do jego zatrzymania doszło chyba w najbardziej absurdalnych okolicznościach. Policjanci z komisariatu na ul. Kartuskiej odebrali dość dziwne zgłoszenie o nielegalnym zajęciu mieszkania na terenie Siedlec.
Gdy pojechali to sprawdzić i przyjechali na miejsce, zauważyli przez okno (mieszkanie było na parterze, a światło w środku było włączone) śpiącego w środku mężczyznę. Jeden z policjantów obserwował mężczyznę, a drugi zapukał do drzwi.
Gdy śpiący usłyszał pukanie, zerwał się na równe nogi i zaczął nerwowo zbierać coś ze stołu. Policjant przez okno zauważył, że mężczyzna próbuje chować coś do metalowej puszki, ale tak nerwowo i nieporadnie, że jej zawartość wysypała się na podłogę.
- Policjanci ponownie zapukali i wówczas mężczyzna otworzył drzwi. Tłumaczył, że mieszkanie wynajmuje, funkcjonariusze jednak postanowili sprawdzić, co było przyczyną jego zdenerwowania - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Okazało się, że powodów było kilka. Na ziemi leżał rozsypany biały proszek. Więcej tego samego specyfiku - jak się okazało amfetaminy - policjanci znaleźli też w metalowej puszce, którą mężczyzna próbował ukryć, nie wiedząc, że jest obserwowany.
Poza tym po sprawdzeniu w policyjnych bazach wyszło na jaw, że 23-latek jest również poszukiwany do odbycia kary więzienia za oszustwo oraz - jako podejrzany - w związku ze sprawą kradzieży pieniędzy, do której doszło trzy tygodnie temu w jednej z gdańskich galerii handlowych.
23-latek raczej szybko zza krat nie wyjdzie.
Opinie (117) ponad 10 zablokowanych
-
2020-11-20 17:35
wyłapują czubów
bedzie mniej patoli na ulicach
- 0 0
-
2020-11-20 19:49
zlapali to odetchniemy wszyscy
nareszcie wpadli pajace teraz posiedzom sobie ciesze sie z tego powodu-cela bez swiatel powinna byc dla takich
- 0 0
-
2020-11-20 20:44
Czyli policja się nie wykazała
Pozbierali tylko i**otów
- 0 0
-
2020-11-20 20:47
Ze co? Ze weszli sobie do mieszkania bez nakazu?
Cyt;,,Policjanci ponownie zapukali i wówczas mężczyzna otworzył drzwi. Tłumaczył, że mieszkanie wynajmuje, funkcjonariusze jednak postanowili sprawdzić, co było przyczyną jego zdenerwowania - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Okazało się, że powodów było kilka. Na ziemi leżał rozsypany biały proszek. Więcej tego samego specyfiku - jak się okazało amfetaminy - policjanci znaleźli też w metalowej puszce, którą mężczyzna próbował ukryć, nie wiedząc, że jest obserwowany''. Na podlodze mogl miec rozsypane pol kilo maki Poznanskiej a panowie nie mieli prawa bez nakazu tam wchodzic...Chyba ,ze cala ta historia to nietrzymajaca sie kupy mistyfikacja a dane pozyskali z posdsluchow rozmow....a tu wkrecaja makaron na uszy ,ze go obserwowali jak spal..Teraz juz wiem...no oczywiscie...pod kazdym balkoinem Ormo czuwa... i strzeze spokojnego snu obywatela...A jak ten sie przebudzi grzecznie dzwoni czy puka i pyta ..Czy dobrze sie panu ,pani spalo?a to..to to toto to co?-spyta odniechcenia sluzba ochrony snu...a to to toto..to..wysypana marichunanen.....acha -spostrzegl dzielny stroz-jest pan zatrzymany!!!- 0 0
-
2020-11-20 23:05
hahahaha
Co zrobił? Niechcący rozsypał przy policji amfę????? Niechcący to można bąka puścić.
- 2 0
-
2020-11-21 06:32
Brawo Policja !
Chcemy czuć się bezpiecznie i dzięki Waszej pracy jest coraz lepiej . BRAWO oraz dziękujemy ️
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.