- 1 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (414 opinii)
- 2 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (234 opinie)
- 3 17-letni złodziej paczek zatrzymany (133 opinie)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (23 opinie)
- 5 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (37 opinii)
- 6 Nie boicie się dilerów narkotyków? (161 opinii)
W Gdańsku można wejść na plażę z psem niemal wszędzie poza kąpieliskami
Ze znowelizowanej w tym roku uchwały dotyczącej utrzymania porządku w Gdańsku zniknął zapis dotyczący zakazu wprowadzania na plaże psów podczas sezonu letniego. Oznacza to, że można bez obaw zabrać psa na spacer nad morze, trzeba się jedynie wystrzegać kąpielisk - tam obowiązuje wciąż zakaz, regulowany jednak tylko przez przepisy wewnętrzne.
- Nikt o tym nie informował, miasto zrobiło to po cichu, trudno było więc określić, czy faktycznie można spacerować z psem po plaży. Ktoś z naszych znajomych zadzwonił nawet w tej sprawie do straży miejskiej, ale nie uzyskał jednoznacznej odpowiedzi - mówi Sławek, czytelnik Trojmiasto.pl.
Sprawdziliśmy. Jak poinformowano nas w biurze prasowym miasta, zapis faktycznie zniknął z uchwały. Stało się to ze względu na rozstrzygnięcie sądu administracyjnego, który uznał, że tego typu zapisy ogólne nie mogą się znajdować w uchwale, a miasto - które w przeciwieństwie do Gdyni i Sopotu nie jest właścicielem plaż (należą one do Skarbu Państwa) - nie może narzucać np. prywatnym dzierżawcom czy właścicielom części wybrzeża takiego zakazu.
Usunięcie zapisu nie oznacza jednak, że z psem spacerować można na wszystkich, liczących łącznie aż 23 km długości, gdańskich plażach. - Zakaz wciąż obowiązuje na kąpieliskach. Tam przepis zabraniający wprowadzania psów znajduje się w wewnętrznych regulaminach - tłumaczy Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego urzędu.
Kąpieliska są oznaczone, jest ich w Gdańsku siedem: dwa w Jelitkowie, dwa na Wyspie Sobieszewskiej, kolejne dwa w Brzeźnie (tu na wysokości parku wyznaczona jest też specjalna 100-metrowa strefa kąpieliska, na którą można wejść z psem) oraz jedno na Stogach. Łącznie zajmują one plażę o długości 1500 metrów, czyli niewielką część całej linii brzegowej w Gdańsku. Na pozostałych plażach w mieście - o ile nie należą one do prywatnych właścicieli, którzy zakazali (i oznaczyli stosownie teren) wprowadzania zwierząt - można spacerować z psem.
W Gdyni i Sopocie z psem tylko w wyznaczonych strefach
W Gdyni i Sopocie, gdzie plaże skomunalizowano na początku lat 90., urzędnicy mają zdecydowanie większy wpływ na zasady dotyczące korzystania z nich. I nie zamierzają zmieniać obowiązujących od jakiegoś czasu przepisów zabraniających w sezonie wprowadzania zwierząt na brzeg.
W Gdyni, podczas sezonu letniego, z psem wejść można na dwie plaże. Pierwsza z nich znajduje się w Orłowie, niedaleko parku w Kolibkach . Drugą znaleźć można przy wejściu nr GDY 4 na fragment plaży na granicy Babich Dołów i Oksywia .
Z kolei w Sopocie do dyspozycji psów i ich właścicieli jest odcinek plaży od wejścia nr 43 (na wysokości ul. Hestii ) do wejścia nr 45, czyli do granicy z Gdańskiem . Psy można wprowadzać tu jednak tylko po godz. 18.
Opinie (452) ponad 20 zablokowanych
-
2015-06-25 21:16
(1)
w gdańsku będą plaże z****ne i tyle :) nie każdy sprząta :) gdzie w POLSCE no posible jak to Hiszpanie mówią niemożliwe :D BRAWO !!!!!!!!!!!!!
Pety puszki butelki i pies zostawiający naturze to zjadł na śniadanie :) YEAAAAAAAAAAAAHhhhhh- 4 5
-
2015-06-25 23:02
W calej Hiszpanii mozna pojsc z psem na plarze
- 0 1
-
2015-06-25 21:40
Polaki cebulaki (1)
Moj pies na plazy nigdy sie nie zalatwil !!!!!! A wode uwielbia i dlatego ide z nim na bok w teren gdzie nie ma tylu pasozytow obrzudliqych dziadkow z obwisla klata i tylkiem na wierzchu ani innych Cebulakow aby uniknac awantur ...Moj pies kocha sie kapac i tego mu nie zabronie od tego jest miejsce nie strzezone a ty jak chcesz isc opalac d*psko z wrzeszczacymk dziecmi i cos ci przeszkadza to idz na strzezona !!!!!!!to jest ciekawe ze yorkusie i ich pancie sa w wodzie nie widoczne nikt nie reaguje a ten szczur to tez pies niby!!!!!!!!! Tepy narod!!!!
- 6 5
-
2015-06-26 11:08
Za dużo wykrzykników.
Zalecam Xanax albo dobrego psychiatrę.
- 0 0
-
2015-06-25 23:12
Pies i jego kupa to pikuś w porównaniu do strzykawek walających się na plażach po ćpunach....
... masz dziecko i kiedy wejdzie w psią kupkę to bardzo mały problem, ale kiedy wejdzie na strzykawkę to jest duży problem :(
- 7 3
-
2015-06-26 00:05
Zarzygane plaze (1)
Psy to najmniejszy problem te plaze sa tak syfiaste ,ze strach wprowadzic psa! Brud
- 6 3
-
2015-06-26 00:43
ty pajacu!
- 1 1
-
2015-06-26 01:14
Plaża PSIA
Uważam ze tzw psia plaża w Gdyni na Kolibkach powinna być trochę dłuższa.
- 2 1
-
2015-06-26 08:14
Psy uwielbiają biegać po plaży:)
- 4 2
-
2015-06-26 08:17
pies na plaży
pies na plaży to mały problem , że szczeka itd.to też nie problem, gorzej dgy śmierdzi starym olejem z tzw.smażalni ryb czy barów usytułowanych na plaży.Kto na to pozwolił. Przychodze na plaże odpocząć i pooddychać świeżym powietrzem a nie smrodem smażonych potraw. I to jest problem bardzo istotny.Kiedyś tego nie było i było fajnie.
- 2 3
-
2015-06-26 09:20
Jeśli idę na plażę - to na spacer z psem (2)
Ludzie to najgorsi syfiarze w odróżnieniu od zwierząt - "turystyczne bydło" śmieci, szcz* do morza i sr* po krzakach... a po psie się sprząta ...
- 4 2
-
2015-06-26 11:07
Mam zasrane chodniki przed domem (1)
I zareczam ci, ze nie ludzie na nie sr*ją, wiec nie mow ze wlasciciele psow sprzataja. Codziennie widze z okna jak sr* kolejny kundel, a czlowiek udaje ze tego nie widzi.
- 0 0
-
2015-06-26 13:58
.....przeczytaj, potwierdzasz, ze ludzi wina
- 0 0
-
2015-06-26 10:45
Wejscie przy hestii
Bez sensu lokalizacia.
Latem sa tam slupki.do siatkowki.
Psy nieumozliwiaja gry.
a wlasciciele rozkladaja rence i mowia ze to plaza dla psow czysty bezsens.- 0 0
-
2015-06-26 11:06
Wlasciciele psow laza z nimi gdzie chca
Na gdynskich plazach przy bulwarze, zarowno na jego poczatku, jak i na koncu - psy biegaja po plazy, kapia sie i sr*ją gdzie popadnie. Straz miejsca nie reaguje, ale na co reaguje SM w Gdyni...?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.