• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku szybciej zdiagnozują raka

Marzena Klimowicz-Sikorska
13 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Dzięki temu urządzeniu polepszy się skuteczność diagnostyki, m.in. raka. Dzięki temu urządzeniu polepszy się skuteczność diagnostyki, m.in. raka.

W piątek w Gdańsku oficjalnie otwarto Zakład Medycyny Nuklearnej. Sprzęt za blisko 10 mln zł pozwoli nie tyko błyskawicznie diagnozować nowotwory złośliwe, ale także sprawdzać skuteczność chemioterapii.



Czy według ciebie PET pozwoli skuteczniej walczyć z nowotworami?

Trójmiasto od lat znajduje się w czołówce polskich miast z największą zachorowalnością na nowotwory złośliwe. Jak podkreślają naukowcy, zachorowań jest tak wiele, że praktycznie każdy z nas w swoim życiu albo życiu swoich bliskich będzie mieć styczność z chorobą nowotworową.

- Jednak nie ma powodów do paniki, dziś mamy już blisko 50 proc. wyleczalność. Patrząc 150 lat wstecz, gdy w Gdańsku w ciągu trzech miesięcy zmarło na cholerę 20 tys. osób, nie jest źle - mówi prof. Piotr Lass, szef Zakładu Medycyny Nuklearnej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.

Zobacz Zakład Medycyny Nuklearnej, który powstaje w Gdyni.

Jest szansa na to, że wyniki prowadzonych u nas terapii jeszcze bardziej się poprawią, a to za sprawą najnowocześniejszego na świecie aparatu do diagnostyki chorób nowotworowych - Pozytonowej Tomografii Emisyjnej (PET) i Tomografii Emisyjnej Pojedynczego Fotonu (SPECT), które sprzężono urządzeniem do Tomografii Komputerowej (TK), które od czerwca pomaga diagnozować pacjentów z rakiem.

Jak zapewnia prof. Lass, na dziś nie ma nic nic bardziej skutecznego i dokładnego w diagnozowaniu nowotworów.- PET to najdoskonalsza na świecie maszyna, która, mówiąc w skrócie, bada całe ciało i ujawnia ogniska nowotworowe, nawet do 3 mm wielkości, znacznie wcześniej i dokładniej, niż tomografia komputerowa i jądrowy rezonans magnetyczny- mówi.

Jak to działa? Wbrew pozorom pomysł jest prosty. Przed badaniem pacjentowi podaje się specjalnie spreparowaną glukozę, którą nowotwory bardzo "lubią". Następnie pacjent, podobnie jak przy okazji tomografii komputerowej, zostaje prześwietlony, a na ekranie widać miejsca kumulacji glukozy.

PET nie tylko skraca czas diagnozy, ale, przede wszystkim, pokazuje przerzuty i pozwala stwierdzić skuteczność chemioterapii. Co więcej, można go wykorzystywać w diagnostyce procesów chorobowych mózgu, jak np. niedokrwienie, otępienie, padaczka czy chorób tarczycy, a także skrócić czas kwalifikacji chorych, m.in. do zabiegów kardiochirurgicznych.

- Posiadanie aparatu PET/TK pozwoli na właściwe wykorzystanie nowoczesnej aparatury terapeutycznej. Metoda PET służy także wykrywaniu nawrotów u chorych po pierwotnym radykalnym leczeniu miejscowym i pozwala uniknąć niepotrzebnych, a czasem okaleczających i kosztownych, zabiegów operacyjnych bądź radioterapii - wyjaśnia prof. Lass.

Jedna taka maszyna to koszt blisko 10 mln zł (gdański został w 80 proc. sfinansowany przez Ministerstwo Zdrowia, reszta pochodzi z pieniędzy unijnych), samo badanie to jednak koszt 4,5 tys. zł. Połowa tej ceny to koszt izotopu. - Fluor-18, który wykorzystujemy w badaniu, sprowadzany jest z Berlina. Pokonanie samochodem drogi Berlin - Gdańsk zajmuje kurierowi około 4 godzin. I to jest koszt ok. 2,5 tys. zł. mówi profesor.

W północnej Polsce taki izotop wytwarzany jest jedynie w Bydgoszczy i gdyby był stamtąd sprowadzany, koszty spadłyby do 1,6 tys. zł. Niestety, jak podkreśla naukowiec, na razie, z różnych względów, nie jest to możliwe.

Inną trudnością, z jaką spotyka się Zakład Medycyny Nuklearnej w Gdańsku, jest czas pracy. Zakład pracuje tylko dwa dni w tygodniu, zwykle we wtorki i czwartki. Wszystko to jednak zależy od dostaw z Berlina. - Aparat, który kosztował 10 mln zł, jest wykorzystany w zaledwie 40 proc. Narodowy Fundusz Zdrowia zaproponował nam w kontrakcie na 2011 r. 520 badań, co daje dziesięciu chorych tygodniowo i jeden dzień pracy w tygodniu, przy wymogu zatrudniania specjalistów i techników w pełnym wymiarze godzin w całym tygodniu. To absurdalna sytuacja - kończy prof. Lass.

Medycyna Nuklearna

Medycyna nuklearna jest nowoczesną dyscypliną, zajmującą się wykorzystaniem izotopów promieniotwórczych w diagnostyce i terapii, szczególnie w onkologii i endokrynologii. Najnowocześniejszymi jej narzędziami są Pozytonowa Tomografia Emisyjna (PET) i Tomografia Emisyjna Pojedynczego Fotonu (SPECT), sprzężone z badaniem Tomografii Komputerowej (TK).

Opinie (102) 3 zablokowane

  • Jestem ZA!! (2)

    Miałam "przyjemność" korzystać z PET-u, ale jeszcze jak funkcjonował tylko w Bydgoszczy.
    Doktor po pierwszej chemioterapii wysłała mi expresowo na badanie, sprawdzić czy choroba postępuje.
    Wszystko z taką dokładnością, że do naświetlań jest po prostu EXTRA!
    Naświetla komórki chore, nie zdrowe!
    Droga zabawka-skanowanie całego ciała ok. 5 lat temu 16tys., nie wiem jak jest teraz.
    teraz co pół, już rzadziej, korzystam z TK-a.
    Raka miałam w 4st. zaawansowania, wyleczylam go z chemia i naświetleniami w 7m-cy :)
    Nie było tak źle- POZYTYWNE MYŚLENIE ;) I WSZYSTKO JEST MOŻLIWE.

    Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego DNIA!!!!!!

    • 7 0

    • (1)

      życzę zdrowia
      ps. pozytywne myslenie nie wystarcza, tak moga mówic tylko Ci niestety nieliczni, którym się udało

      • 1 0

      • Dziękuje bardzo :)
        W ten piątek wybieram się na wizyte do onkologa. Zapewne dostane skierowanie na TK w maju. Podchodzę do tego pozytywnie, choć nie powiem, że mnie strach zalewa jak patrze na wynik :) - nie nieuniknione!

        Uwierz mi, że całe leczenie miałam pozytywne myślenie, wszyscy w koło, gdyby nie brak włosów nie pomyśleliby, że mogłam być w tym momencie chora.
        Wiem, że jednym jest trudniej, to wszystko też zależy kogo mam w tym momencie obok Siebie i czy po prostu CHCEMY ŻYĆ!

        Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego WIECZORKU :) !!!!!!!!

        • 1 0

  • Jechać samochodem ?? i zapłacić tyle kasy to tanie by było to wysyłac paczką w samolocie odpowiednio ZABEZPIECZONĄ

    • 0 0

  • Ja tego nie rozumie.....

    Nieścisłości,niedorzeczności,bezsens z NFZ w tle !

    • 2 0

  • koszt izotopu z Berlina - 2,5 tys. zł, ten sam z Bydgoszczy - 1,6 tys. zł. (2)

    niestety "z różnych względów" trzeba sprowadzać z Berlina

    i co sie dziwić, że w Polsce na opieke zdrowotną brakuje pieniędzy?

    • 5 0

    • ... (1)

      Mnie też bardzo interesują co to za "różne względy"? Jakieś prywatne zatargi? Może Bydgoszcz boi się konkurencji?

      • 0 0

      • Bydgoszcz tutaj najmniej winna - skoro izotop wytwarzają i sami z powodzeniem wykorzystują, to chętnie by go sprzedali za pół berlińskiej ceny

        szkoda że Pani Redaktor nie podrążyła tematu "różnych względów"

        • 2 0

  • Proszę....

    pisać artykuły bardziej ściśle,rzeczowo i logicznie,albo wcale !

    • 2 0

  • szybciej??? (1)

    Jak można napisac taki artykuł, kiedy kilka dni temu dowiedzieliśmy sie, że z PET-a będą mogli skorzystać w przyszłym roku nieliczni... czyli, nie oszukujmy się - wybrańcy - ci, którzy zapłacą albo mają "plecy"!

    Pytam: czy to jest artykuł sponsorowany???

    • 5 1

    • napisz do NFZ-tu

      • 0 0

  • jak marnować pieniądze (1)

    "Narodowy Fundusz Zdrowia zaproponował nam w kontrakcie na 2011 r. 520 badań, co daje dziesięciu chorych tygodniowo i jeden dzień pracy w tygodniu, przy wymogu zatrudniania specjalistów i techników w pełnym wymiarze godzin w całym tygodniu. To absurdalna sytuacja - kończy prof. Lass."

    • 4 0

    • "Narodowy Fundusz Zdrowia zaproponował nam w kontrakcie na 2011 r. 520 badań" oraz "samo badanie to jednak koszt 4,5 tys. zł", czyli 2 340 000zł rocznie na to jedno badanie raka, na NFZ to się nie chce płacić, a jak NFZ nie daje to już absurd?

      • 0 0

  • Każdy chce żyć (1)

    PET to jest bardzo duża dawka naświetlenia i tak naprawdę nie wszyscy i nie zawsze mogą z niego korzystać. Naświetlanie też osłabia organizm i nie jest wskazane dla wszystkich. Osobiście miałam peta w tym roku po nawrocie komórek rakowych, kończę kolejną chemie i mam nadzieje że w końcu ostatnia. Więc nie warto się burzyć jak coś nie jest potrzebne to lepiej nie osłabiać organizmu lepiej zrobić markery nowotworowe i i usg czy rezonans a Peta zostawcie dla tych co naprawdę tego potrzebują, dla tych co maja mniejszą szanse na to by być w pełni zdrowym.

    • 1 0

    • Trzymam kciuki! Ja już po wszystkim, po Pecie, "setkach" usg, rtg-nów i TK :)
      BĘDZIE DOBRZE-MUSI BYĆ :)))

      • 0 0

  • cena Izotopu w Gliwicach

    W Gliwicach maja swój cyklotron i produkuja izotop. Jego cena to nieco ponad 200pln/dawka. Na skutek niezrozumiałych przepisow Gliwice nie mogą sprzedawać izotopu, a jedynie produkować na własne potrzeby......do pozostałych ośrodkow sprowadzamy więc za straszne pieniądze z Niemiec. Komuś w NFZ się to dziwnie oplaci. Bez komentarza.

    • 4 0

  • 40 procentowe uzycie aparatu?? (1)

    Maszyna za 10 milionow a zaklad pracuje tylko 2 razy w tygodniu? CZy ta maszyna nie moglaby zarabiac? No i dlaczego Izotop musi byc z Berlina? Moze dlatego ze Siemens dal taki warunek?? Nie rozumiem czym sie tu szczycic jak lekarz beda mieli ok 600 badan. Za 2500 sama bym chetnie zaplacila i sie zbadala ale podobno nie wolno placic za badania w panstwowym szpitalu. A szkoda bo maszynka moglaby zarobic.

    • 5 0

    • w 2011 tylko jeden dzień pracy w tygodniu

      Siemens nie miał nic do dawania warunków, skoro aparat powinien byc kupiony w przetargu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane