• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W nowy rok wjedziemy z paliwem po 6 zł?

Maciej Naskręt
2 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Ceny paliw na trójmiejskich stacjach przyprawiają kierowców o zawrót głowy. Trzeba zacisnąć zęby. Lepiej nie będzie. Ceny paliw na trójmiejskich stacjach przyprawiają kierowców o zawrót głowy. Trzeba zacisnąć zęby. Lepiej nie będzie.

Choć ceny paliw na stacjach biją rekordy to eksperci przewidują, że wzrost będzie jeszcze wyższy i cena dobije nawet do 6 zł. Dlaczego? Bo rząd planuje podwyżki podatków zawartych w cenie paliwa.



Miniony tydzień był rekordowy. Średnia cena paliw na trójmiejskich stacjach wyniosła ok. 5,36 zł. To o 4 grosze więcej, niż średnia wyliczona przez ekspertów z portalu e-petrol.pl dla całego kraju. Ceny zapewniają nam czwarte (raczej niechlubne) miejsce wśród miast wojewódzkich. Jeszcze drożej jest w Olsztynie (5,39 zł), Kielcach (5,39 zł) i Opolu (5,37) zł.

Sprawdź sam: ceny paliw na trójmiejskich stacjach

Skąd tak wysokie notowania? - Ceny paliw uzależnione są od trzech czynników: ceny ropy naftowej, siły złotówki, a także podatków zawartych w cenie paliwa - tłumaczy Andrzej Szczęśniak, niezależny analityk rynku paliw.

I dodaje: - Ceny paliw w Polsce dążą do 6 zł. Powodem tego są niski kurs złotówki, a także przymiarka rządu do podwyższenia podatków zawartych w paliwie o ok. 20 gr. na początku 2012 r..

Co zrobisz, gdy paliwo będzie kosztować 6 zł?

Rząd bez wahania wprowadzi wyższe podatki? - Tak. W Polsce nadal rośnie gospodarka, chętnych do zakupu paliwa jest coraz więcej. Szczególnie dotyczy to oleju napędowego. Z perspektywy rządu nic nie stoi na przeszkodzie, by pobierać jeszcze większą opłatę - tłumaczy Andrzej Szczęśniak.

Eksperci rynku paliw przypominają, że w 2008 r., gdy jeden litr paliwa kosztował nieco poniżej 4 zł, niemal połowa właścicieli samochodów deklarowała przesiadkę do pojazdów komunikacji zbiorowej, jeśli cena osiągnie 5 zł.

Dziś, choć ta cena jest wyższa o 7-8 proc., samochodów na drogach nie ubyło. Przeciwnie: niektórzy kierowcy z pewnością powiedzą, że pojazdów jest coraz więcej.

Czy zatem bariera 6 zł za litr, którą mamy przekroczyć na przełomie roku 2011 i 2012 zniechęci kierowców do jazdy samochodem? - Mniejsza sprzedaż po podwyżkach zostanie odnotowana wyłącznie w przypadku benzyny, której odbiorcami są głównie osoby fizyczne. Na pewno nie spadnie popyt na olej napędowy - przekonuje Andrzej Szczęśniak.

A wy co o tym sądzicie? Czy ograniczycie korzystanie z auta, gdy cena litra paliwa dojdzie do 6 złotych?

Opinie (464) ponad 20 zablokowanych

  • OBŁUDA TUSKA NIE ZNA GRANIC !!!!!!!!!!!!!!

    • 9 2

  • czy wy lemingi wiecie co to jest peek oil ?

    czas na technologiczny przełom bo nastąpi powrót do furmanek i owsa.

    • 6 1

  • OBŁUDA TUSKA NIE ZNA GRANIC !!!!!!!!!!!!!! NOWY ROK POD TYM WZGLĘDEM BĘDIE JESZCZE LEPSZY

    • 13 1

  • następne wybory też musi wygrać Platforma (1)

    • 7 5

    • musi musi

      • 7 0

  • taka prawda, że pomimo "horendalnych" cen paliwa samochodów i kierowców w pl lawinowo przybywa:)

    myślę, że nawet 10 zł za paliwo nie zmniejszy liczby samochodów na drogach.

    • 5 4

  • Chcieliście Tuska to teraz nie marudźcie.

    • 11 2

  • BUNT PALIWOWY (1)

    wystarczą 2 dni bojkotu na stacjach - zaraz zobaczycie co sie zacznie dziać, tvn24, i cała reszta, będzie afera na całą Europę., zaraz potem wypowie się rzecznik Orlenu albo Lotosu (im bliżej rafinerii tym drożej) i powiedzą, że "udało się przeszacunkować i zoptymalizować koszty, paliwo może kosztować 4.25 zł),jesteśmy ich klientami, niech oni znajdują oszczędności!!!!

    • 16 3

    • nie, oni w tvn będą rozprawiać o kaczyńskim, ziobrze i krzyżach. I o kibicach będzie wzmianka bo to całe zło tego kraju. Kto by się cenami martwił... Przecież rozwijamy się jak Bangladesz w XI wieku przed naszą erą.

      • 8 0

  • nie chcem ale muszem :-)

    • 5 0

  • Apel do władz tego kraju: jak najdroższa benzyna!!!

    Niech plebs wie na kogo głosował. Za niewiedzę i przekaz medialny trzeba płacić!

    • 18 2

  • Jo. Po-marudzić, po-stekać...w po-niedziałek wsiąść do auta, zatankować i do przodu z pochylonym czołem. Żadna sprawa,

    marudzimy przd każdą po-dwyżką. Jeszcze jej nie ma a już malkonteci po-djudzają. Stań jeden z drugim i nie tankuj! Strajkuj, nie pr

    • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane