- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (449 opinii)
- 2 Były wiceprezydent Gdańska skazany (93 opinie)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (84 opinie)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (307 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (81 opinii)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (158 opinii)
W trójmiejskich sądach są setki spraw, które od lat nie doczekały się wyroku
Trójmiejskie sądy borykają się z problemami kadrowymi wśród urzędników i sędziów oraz z brakami na listach biegłych. W efekcie w setkach spraw na rozstrzygnięcia trzeba czekać latami. Z naszych ustaleń wynika, że w lokalnych placówkach w ponad 70 postępowaniach karnych od ośmiu lat nie zapadł wyrok. Spraw cywilnych, które trwają od ponad 3 do 5 lat tylko w pierwszej instancji w Sądzie Okręgowym w Gdańsku było ponad 450.
Dane, które nam przekazano, nie pozostawiają złudzeń - wiele spraw toczących się przed lokalną Temidą od lat nie może doczekać się rozstrzygnięcia, a główne problemy wymiaru sprawiedliwości wciąż są takie same. W tym miejscu warto zaznaczyć, że statystyki wskazują liczbę postępowań pozostających w toku na 31 grudnia 2019 r.
Problem najbardziej widoczny jest w sprawach cywilnych, czyli postępowaniach, które w wielu przypadkach mogą okazać się "najbliższe" przeciętnemu mieszkańcowi Trójmiasta, który nie wszedł w konflikt z prawem, ale z różnych przyczyn musi załatwić swą sprawę w sądzie.
Ze statystyk, które otrzymaliśmy wynika, że tylko w "okręgówce" spraw trwających ponad 3 lata - do 5 lat - jest 459 (to postępowania w I instancji, czyli takie, w których nie zapadł prawomocny, ostateczny wyrok).
Sprawy cywilne ciągną się latami
Niechlubny rekord padł jednak w Sądzie Rejonowym Gdańsk Południe. Tu postępowań ze wspomnianego przedziału czasowego jest 500.
Sędzia Łukasz Zioła, rzecznik ds. cywilnych z SO w Gdańsku, pytany o przyczynę przewlekłości postępowań, wskazuje na:
- braki kadrowe wśród pracowników administracyjnych,
- nieobsadzone wakaty sędziowskie,
- wzrostową tendencję wpływu spraw cywilnych do sądów każdego roku,
- niewystarczającą liczbę biegłych sądowych,
- długotrwały okres oczekiwania na wykonanie opinii,
- złożony i skomplikowany charakter wielu spraw,
- niestawiennictwo świadków,
- obstrukcję procesową stron poprzez składanie oczywiście niezasadnych wniosków i zażaleń,
- zawieszenie postępowania z powodu śmierci strony.
Warto zaznaczyć, że ta lista problemów wyliczana przez sędziego Ziołę nie jest nowa. Środowisko sędziowskie wskazuje na nie od wielu lat.
Nawet osiem lat bez wyroku w sprawach karnych
Co ważne, część z tych problemów (np. dostępność biegłych), jest bolączką również w postępowaniach karnych. W Sądzie Okręgowym w Gdańsku (według stanu na koniec 2019 roku) w ponad 30 sprawach w pierwszej instancji od 8 lat nie zapadł wyrok. W "rejonówkach" w Trójmieście takich procesów we wspomnianym czasie było 41.
- Trudno jest wskazać przyczyny dotyczące wszystkich spraw. Każda z nich jest inna, ale najdłużej toczą się te sprawy, w których orzeczenia były uchylane i procesy toczą się od początku. Długo toczą się też sprawy gospodarcze: skomplikowane, w których znajduje się dużo materiału dowodowego, w tym np. dokumentów księgowych - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik ds. karnych SO w Gdańsku.
Te dane - a ja również dysponuję danymi ogólnopolskimi - niestety pokazują jasno, że reforma nie przynosi zamierzonego skutku i nadal zwykły obywatel, wbrew zapisom konstytucji czy kodeksu postępowania karnego, nie ma dostępu do sprawiedliwego i jednocześnie prowadzonego bez zbędnej zwłoki procesu.
Mówiąc "obywatel" mam na myśli zarówno potencjalnego oskarżonego, który chce niejednokrotnie dowieść swojej niewinności, jak i pokrzywdzonego, który chce doczekać sprawiedliwości za doznaną krzywdę.
W mojej ocenie, gdzie indziej należy szukać przyczyn i próby naprawy tego stanu rzeczy. W szczególności należy zwrócić uwagę na zwiększenie liczebności etatów sędziowskich czy personelu urzędniczego.
Jeżeli nie wzrośnie liczba etatów, jeżeli wspomniany personel nie będzie należycie wynagradzany, a przypominam, że mieliśmy niedawno trwającą przez blisko pół roku akcję protestacyjną, to sytuacja się nie naprawi - zarówno w karnych, jak i cywilnych postępowaniach.
Miejsca
Opinie (415) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-09 08:07
masakra! niech te nieroby się wezmą za robotę
- 26 4
-
2020-03-09 08:06
Rozgonić resortowych! Szary człowiek nie ma szans jak się z nimi zderzy. Także finansowo.
- 37 1
-
2020-03-09 07:59
Dobra Zmiana
- 4 16
-
2020-03-09 07:52
Neumannn obiecał że póki jest PO sądy nic nie ruszą.
- 40 3
-
2020-03-09 07:42
jestem ciekaw jak wygląda " naprawdę " budżet Państwa
bo widać że kasy na premie , nagrody , dotację partyjnej telewizji kasa jest i to miliardy
- 11 22
-
2020-03-09 07:37
Kaczmarek?
Kaczmarek? Kaczmarek? On chyba jest w programie CELA+, poczekajmy...
- 30 4
-
2020-03-09 07:32
Z jednej strony jest potprlowski beton w sadach, ktory nie chce zadnych zmian bo to sie wiaze z utrata przywilejow, a z drugiej strony jest pisowski beton partyjny ktory tez ma w nosie reforme bo chodzi glownie o przejecie III filaru wladzy... Posrodku tego obywatel.
- 6 18
-
2020-03-09 07:31
Wolne sądy! Jeszcze wolniejsze!
- 33 0
-
2020-03-09 07:15
Reforma jest konieczna (1)
Narazie jest to kasta broniąca interesów określonych grup i kręgów. Ostatnie wyroki są tego najlepszym dowodem. Dzisiejsze sądy to apogeum niesprawiedliwości.
- 81 17
-
2020-03-09 07:31
Spokojnie
Już PiS zrobi wszystko by tamtą kastę wymienić skutecznie na własną
- 5 14
-
2020-03-09 07:18
Nie spodobał mi się wyrok na mocy którego musiałem ponieść konsekwencje tego co zrobiłem, w związku z czym uważam, że dyspozycyjny wobec prezesa partii sędzia rozstrzygnąłby inaczej. A jak drugą stroną sporu byłby ktoś związany z obecnie panującym PZPR bis to na pewno wyrok byłby dla mnie korzystny. Czego nie rozumiecie?
- 17 30
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.