• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Więcej worków i śmietników to mniej psich odchodów"

Karolina
26 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Niebezpiecznie na nowym wybiegu dla psów
Nawet najsympatyczniejszy pies nie posprząta po sobie. Sympatię innych może zyskać za to właściciel. Nawet najsympatyczniejszy pies nie posprząta po sobie. Sympatię innych może zyskać za to właściciel.

- Im będzie więcej dystrybutorów z workami do sprzątania psich odchodów i śmietników, tym mniejszy będzie znany wszystkim problem - uważa pani Karolina z Gdyni, która zwróciła również uwagę na ich funkcjonalność.



Czy widujesz osoby sprzątające po swoich psach?

Psie odchody w przestrzeni miasta to temat stary jak świat. Ze statystyk i obserwacji można wnioskować, że co roku świadomość właścicieli czworonogów o tym, że trzeba po nich posprzątać, zwiększa się. Jest lepiej, także dzięki temu, że od kilku lat w Trójmieście widoczne są dystrybutory z workami na zanieczyszczenia po psie.

Czytaj też: o ostatnich działaniach przeciw psim odchodom w Trójmieście

Zdaniem pani Karoliny, naszej czytelniczki z Gdyni, gdzie od blisko 10 lat funkcjonuje program pod nazwą "Pies w wielkim mieście", dystrybutorów powinno przybywać, ale niekoniecznie takich samych, jak do tej pory.

Oto jej refleksje:

Mieszkam na Obłużu, w pobliżu jest szkoła, przedszkole i plac zabaw. Niestety pełno jest wszędzie odchodów, w które niejednokrotnie weszłam podczas sprzątania po swoim psiaku. Bo od razu zaznaczam, że sprzątam. Mam yorka, przyznaję, że nie lubię tego robić, ale wiem, że to mój obowiązek, tak jak sprzątanie po dzieciach.

  • Pani Karolina, jako przykład dobrych wzorców pokazuje przykłady z Hong Kongu, gdzie woreczki są na rolce, a całość uzupełnia śmietnik.
  • Pani Karolina, jako przykład dobrych wzorców pokazuje przykłady z Hong Kongu, gdzie woreczki są na rolce, a całość uzupełnia śmietnik.
400 metrów od naszego bloku, w pobliżu lasu, przy ul. Boisko jest dystrybutor na torebki na psie odchody. Tyle że niestety jest on wiecznie pusty. Jakiś czas temu napisałam e-mail do straży miejskiej, prosząc o uzupełnienie torebek. Niestety nie dostałam żadnej informacji zwrotniej, a pojemniki nadal są puste.

Dystrybutorów powinno przybywać



Dystrybutor nie tylko wygląda nieestetycznie, ale przede wszystkim roznoszą się w ten sposób przeróżne bakterie. Później żywią się nimi przeróżne latające owady (np.muchy). Dzielnica wiecznie się rozrasta, powstają nowe bloki, mnóstwo ludzi tutaj posiada psy, a dzieci biegają po trawie i niestety także po "kupach".

Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby zamontowano kolejny dystrybutor w pobliżu przedszkola i szkoły, gdzie jest najwięcej trawników. Tam bardziej się przyda niż w pobliżu lasu.

Inna kwestia to śmietniki. W naszej dzielnicy, przy ul. Unruga, przy samej piaskownicy i placu zabaw jest jeden kosz i to "starego typu", z otworami po bokach, bez worka w środku. Jak tylko zawieje wiatr, to wszystkie śmieci wylatują. Leżą tak, dopóki następnego dnia osoba z administracji, dbająca o porządek w tej okolicy, nie usunie nieczystości. Kosz znajduje się na placu zabaw, przy ławce, na której siedzą rodzice z dziećmi. Jest opróżniany bardzo rzadko.

Podczas wysokiej temperatury, która ostatnio nie odpuszcza, zapachy unoszące się z kosza nie należą do przyjemnych. Taka sytuacja sprzyja również rozwojowi wszelkiego rodzaju bakterii i chorób. Zastanawiam się, czy istnieje możliwość zainstalowania w pobliżu większej ilości dyspozytorów na psie odchody i wymiany kosza na śmieci na inny model, coś solidniejszego? Mam nadzieję, że wtedy ludzie chętniej by sprzątali po swoich pupilach.

Funkcjonalność do poprawy



To przykład z jednej dzielnicy, ale myślę, że do rozważenia w innych miejscach. Bo nawet gdyby chcieć sprzątać, to nie ma później co zrobić z odchodami, kiedy jest tak mało śmietników albo są przepełnione.

Inna sprawa to funkcjonalność dystrybutorów. Za granicą posiadają rolkę z workami zamiast papierowych woreczków, które są droższe do wyprodukowania. Obok zamontowany jest pojemnik. Proste, sprytne, niekomplikujące sprawy rozwiązanie. Mam nadzieję, że kiedyś zaczną takie pojemniki powstawać także w Gdyni.

Oby w końcu nastąpił przełom. Problem może narastać, bo coraz więcej mieszkańców ma duże psy, zostawiające duże "odchody".
Karolina

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (331) 6 zablokowanych

  • Co z tego jak i tak kradną to Janusze (12)

    Aby Grażyna miała w co pakować kanapki do roboty...

    • 193 19

    • (1)

      Dlatego powinny być płatne chociaż symboliczne 50gr lub 1zl, wtedy Januszom będzie szkoda pieniędzy

      • 23 21

      • Bzdury. Parę lat temu były dyspensery z płatnymi torebkami, to menele rozwalały aby się dostac do pieniędzy

        • 28 1

    • Trzeba tam umieszczać worki wstępnie załadowane. Wtedy nikt już tam kanapek nie zapakuje.

      • 21 0

    • Wracaj na wykop

      • 3 8

    • Jest na to prosty sposób. Zapachowe worki. W takie już nic nie zapakujesz spożywczego. A i w szafce będzie zapach (2)

      • 29 1

      • I takich ludzi nam trzeba! (1)

        • 9 2

        • Tak

          Ludzi nam trzeba o takim zapachu

          • 1 2

      • 0 0

    • K.u

      Czy ksiądz poświęci ochrzci takie dyspensery..pobłogosławi?
      ?

      • 12 5

    • Starzy ludzie (1)

      Starzy ludzie w Gdyni na kamiennej górze biorą te worki hurtowo, jak tylko straż miejska dołoży nowe ci nagle się zjawiaja i biorą po 50sztuk....

      • 23 1

      • .

        Dokładnie tak to wygląda

        • 0 0

    • Trzeba zapewnic tych torebek tyle

      Żeby starczylo i na psie stolec, i na JanuszoGrazyny. Innej rady nie ma, nie wystarczy wlozyc nowej rolki woreczków raz w miesiącu i puszyc się skuteczna walka z problemem stolca na chodniku.

      • 0 1

  • (15)

    Szkoda, że te dystrybutory nie są uzupełniane na bieżąco. Niestety czasem zdarzają się sytuacje, że woreczki się skończą, nie weźmiemy ich z domu czy cokolwiek i wtedy jest problem. Zawsze idąc z psem w okolicy parku Reagana z ciekawości sprawdzam czy dystrybutor przy wejściu na obrońców wybrzeża jest sprawny i można skorzystać w razie potrzeby, ale niestety w ciągu ostatniego roku nie był sprawny ani razu..

    • 101 19

    • Lepsze będą worczki papierowe, powlekane (1)

      woskiem od środka, żeby giełgu nie przeciekało. Folia jest szkodliwa i będzie latać po Szadółkach.

      • 10 5

      • Obojętnie co, ważne żeby po prostu były bo inaczej to nie ma sensu

        • 5 4

    • (8)

      Jak możesz wychodząc z psem aby załatwił potrzebę zapomnieć zabrać przyborów do posprzatania po nim? Zdarza Ci się też zapomnieć tyłek podetrzeć po numerze dwa??? Jeśli tak to nie dorosłaś jeszcze.

      • 31 13

      • Niestety takim ludziom się zdarza albo mają to w normie...
        To też symbol obecnych czasów zidiocenia i roszczeniowosci
        Tacy ludzie na wyprawę na pustynię nie wzięliby wody oczekując że tam będzie
        Idioci i tyle

        • 19 8

      • (6)

        Ojej bo jestem taka idealna i muszę o wszystkim pamiętać. Ty nigdy nie zapomniałeś wziąć czegoś z domu przecież. Piszesz byleby się doczepić, bo nie masz nic innego do roboty..żałosne

        • 14 10

        • Obowiązek (4)

          Posprzątanie po psie, to psi obowiązek właściciela i nie ma znaczenia, czy są w pobliżu worki czy nie. Co to za idiotyczne tłumaczenie, że sprzątam wtedy jak ktoś mi za darmo podstawi pod nos worki na kupę mojego pupila. Tak naprawdę, to wszystkie takie dystrybutory powinny zostać zlikwidowane, bo jak widać dają poczucie, że właścicielowi psa się należy darmowy woreczek. Ma wtedy usprawiedliwienie swojego lenistwa, gdy takich worków zabraknie.

          • 20 6

          • Ja zacznę sprzątać po psie, jak jeden z drugim zacznie sprzątać swoje śmieci z ulicy. (3)

            Najpierw przestańcie rzucać pety, butelki, kartony po sokach itp na chodniki, ulice i trawniki, wtedy możecie mnie łaskawie poprosić żebym zaczął sprzątać po psie. Zważywszy, że wasze śmieci nie ulegają biodegradacji jak psie odchody i nie znikają z ulic, chodników i trawników w magiczny sposób!

            • 9 19

            • Wsadzaj sobie do doniczek na parapecie tę swoją biodegradację!

              • 4 2

            • (1)

              Ja tu czegoś nie rozumiem z jakiej racji z miasto ma fundować worki na psie guano? To jest chyba obowiązek właściciela aby po nim sprzątać I ponosić tego koszty. Żwirek dla kotów też gdzieś można za darmo otrzymać? Wióry dla królików, świnek morskich? Może niech miasto jeszcze karme zacznie za darmo rozdawać ! Tylko bez opóźnień w dostawach bo nie jeden pies przypłaci to życiem!!

              • 10 6

              • A z jakiej racji miasto ma sprzątać rozrzucane gdzie popadnie śmieci odczłowiecze?

                • 1 0

        • Problemem nie jest to że zapominasz tylko to że masz.to gdzieś jak.widac po twoich wypowiedziach roszczeniowa pindo.

          • 6 2

    • Masz psa lamo to noś woreczki

      • 3 2

    • Od 7 lat ani razu nie widzialam tam zadnego woreczka...

      • 1 0

    • Do kogo zgłaszać...

      Zgadza się, niestety jak już są dystrybutory to brak na nich informacji gdzie zgłaszać potrzebę uzupełnienia lub uszkodzenia, często nawet nie posiadają numerów a niezawisłe wiadomo na jakiej ulicy się znajduje. To jest bardzo smutne bo nawet pojemniki na używana odzież „Caritas” posiadają duża informacje co zrobić gdy pojemnik jest pełny i jest tam umieszczony numer telefonu. Z tymi na psie odchody to taka metoda spychania... miasto stawia dystrybutor na prośbę spółdzielni, która musi za niego zapłacić natomiast spółdzielnia dostaje od urzędu miasta woreczki które powinna uzupełniać straż miejska.... czyli zupełny brak komunikacji bo dystrybutory notorycznie są puste.... :(
      Pozdrawiam

      • 1 0

    • Jaki problem mieć tolke woreczków przy smyczy?!?!

      Syfiarz zawsze znajdzie wymówkę

      • 0 0

  • (8)

    Na Przymorzu pewien Pan z wąsem nigdy nie sprząta po swoich psach...

    • 81 9

    • psy (2)

      Niedźwiednik. Sprzątają głównie właściciele małych psów., po dużych zostają kupy. Sam zawsze sprzątam po swoim piesku fakt, że nie ma gdzie wyrzucić. Na moim osiedlu są trzy tylko kosze w bliskiej odległości od siebie, jeden przy placu zabaw dla dzieci i ani jednego na psie, czy kocie odchody. Woreczki niekoniecznie, natomiast kosze są niezbędne. Czasem, aczkolwiek niechętnie, zmuszony jestem wyrzucić w trawę.

      • 14 2

      • (1)

        Psa wyrzuć w trawę lub rzuć się z psem, zabierz do domu i wykrój do sałatki.

        • 4 19

        • Współczuje ale nie takiemu czemuś jak ty tylko najbliższym ze maja pomyłkę w rodzinie

          • 1 0

    • Jest nawet gorzej

      Cały Gdańsk po sobie nie sprząta tylko załatwia się prosto do Motławy

      • 18 4

    • nie śmiej się... któż wie gdzie ten wąs był i co komu/czemu podcierał...

      • 1 2

    • wąs

      Ten wąs niejedno jajo trząsł;)

      • 3 0

    • To ja

      Rzeczywiście nie sprzątam - ale przepraszam. Zmienię się, obiecuję sprzątać od dzisiaj.

      • 2 0

    • Na Przymorzu nie sprząta po psie typu mop również pewien młodzieniec jeżdżący Renault Megane z blachami GKA

      i tak się cieszę, że z tych Kartuz z krową nie przyjechał

      • 4 1

  • a kto płacić ma ? (17)

    niech właściciele kundli płacą, a nie z podatków

    • 154 66

    • pan płaci pani płaci (4)

      za turystów syfiących na plażach, za januszy wywalających pety na trawnik, za biegaczy wywalających kubki po wodzie na imprezach biegowych. Sorry ale zyjesz w spoleczenstwie brudasow, Gdyby tylko psi szajs był problemem...

      • 60 4

      • ponieważ nie sprzątają psich odchodów (2)

        powinni miesięcznie podatek od suki 50zł od psa 50 euro

        • 14 9

        • (1)

          Proponuje od pomyłek życiowych takich jak ty 50 euro

          • 8 1

          • a kiedy twój pies zapłaci podatek skoro ludzi do psów przyrównujesz ?

            • 1 0

      • Już od lat to znieśli.
        Podatki i tak płacimy . Lecząc psa u weterynarza, kupując karmę czy przysmaki, akcesoria psie. Miesięcznie to nawet kilkaset złotych.

        • 2 1

    • Toć płacą.

      • 19 8

    • jest podatek od psa (od kota już nie ma) płaci się go co rok (4)

      • 11 14

      • nie ma

        • 6 3

      • odpowiedź (2)

        Nie ma w Polsce podatków od psów!

        • 8 4

        • (1)

          Jest

          • 2 4

          • tylko że jeden na 10 właścicieli ma zarejestrowanego psa i za niego płaci podatek - tak jak abonament TV

            • 0 0

    • A kto płaci za sprzątanie pobitych butelek, kiepów, torebek po chipsach... w przestrzeni publicznej? (1)

      Nie bronię właścicieli zwierzaków, ale jakoś mniej mi przeszkadza psia kupa na trawniku, niż tysiące kiepów dookoła przystanków autobusowych. Walające się wszędzie papierki po lodach, batonach, czipsach. Plastikowe i szklane butelki na chodnikach i trawnikach.. Tych śmieciarzy powinno się piętnować i karać w pierwszej kolejności, bo te odwzwierzęce odpadki to pikuś przy śmieciach odczłowieczych!

      • 35 6

      • Ludzi nie opłaca się edukować. Lepiej ich opodatkować i sprzątać za nich zarabiając na ich głupocie.

        • 10 1

    • (3)

      A czemu właściciele psów mają płacić na 500+ na twoje g*wniaki?

      • 28 11

      • (2)

        bo g*wniak pójdzie do pracy i jak ty bedziesz szcz*ł pod siebie on będzie płacił podatki a twój fafik nieeeee bo jest tylko zwykłym pseeeem... no ale widzę , że ty możesz tego nie zrozumieć akurat :) wybaczam

        • 0 5

        • Taki, co cale zycie obserwuje jak rodzicie doja podatnika? (1)

          Mialby isc do pracy?! Cieszy mnie, ze choc optymizm w narodzie pozostal.

          • 1 0

          • nie mierz wszystkich swoją miarą ... zapowniał wół jak cielęciem był a mama ciągneła zasiłek rodzinny, dziwią mnie takie wypowiedzi dzieciofobów którzy zapomnielii jak sami w tetrówki robili

            • 0 2

  • (3)

    Więcej śmietników to podstawa, wtedy więcej osób będzie sprzątać po swoich psach. Nikogo nie bawi chodzenie po osiedlu z workiem pełnym kupy i desperackie poszukiwanie śmietnika... Woreczki mam swoje i zawsze zabieram na spacer z psem :)

    • 154 6

    • Ja się przyznam bez bicia, nie sprzątałam kiedyś po moim piesku (za co mi teraz wstyd) właśnie ze względu na brak śmietnikow w okolicy

      • 18 4

    • Też idę czasem kilometr z g*wnem zanim trafię na śmietnik (Wzgórze św. Maksymiliana")

      • 24 1

    • Worki na ludzkie odchody również powinny być dystrybuowane

      Gdyż jak idę sobie z psem, to mógłbym z fafikiem zrobić kupę.

      • 2 5

  • W Holandii jest podobnie (3)

    Nie trzeba przykladu az z Hong Kongu. W Holandii tez bardzo sa woreczki na odchody w parkach.

    • 32 3

    • A jak bardzo? :)

      • 7 2

    • W Belgii jest podobnie, nie trzeba brać przykładu z Holandii.

      • 5 0

    • a na Suchaninie obok spóldzielni jest jeden pan co ma wielkiego psa i cała okoloica jest zas..na - nawet nowy chodnik do szkoły pan jest bucem byłym komuchem i kolegą prezesa spóldzielni więc jak sam stwierdził"mu wszystko tu wolno a ja mam spie..." jednak na starość co pewne to że się czlowiek marszczy siwieje lub łysieje .... mądrzeje ... yy raczej nie wręcz przeciwnie

      • 1 0

  • Podatek od posiadania psa!!! (23)

    Właściciele psów powinni być dodatkowo opodatkowani na potrzeby zakupu woreczków, nie chce się dokładać do psiego g@wna ani psich wybiegów, brakuje standardowych usług dla ludzi! „Nie sprzątam, bo dystrybutor był pusty”. Jesteście ideowo puści.

    • 110 118

    • Typowy śledź

      • 18 18

    • (1)

      A ja nie chcę dokładać do twojego 500+

      Szach mat

      • 61 13

      • Zgłoś to swojej partii

        • 16 9

    • (7)

      Jest podatek od psa.baranie...

      • 23 24

      • (3)

        Tak? Gdzie jest podatek od psa? W Gdyni dawno znieśli. Miasto Gdynia nie pobiera podatku. Nie ma również innych opłat związanych z posiadaniem psa.
        Gdańsk też nie pobiera opłaty za psa.

        Doucz się zanim wyzwiesz kogoś od baranów.

        • 29 8

        • nie każdy mieszka w Gdy i Gda w innych miastach jest podatek nadal (2)

          • 9 15

          • (1)

            Ale to forum Trójmiasto pl i dyskutujemy tu na temat Trójmiasta, a nie jakiegoś Wejherowa gdzie podatek się płaci. Pomyliłeś strony.

            • 13 3

            • jo jooo i wszystkie czarne podniebienia płacą podatki od burka przy budzie hahhahahahahahaah

              • 1 0

      • (1)

        Podatku nie ma, ale baranów jest sporo, trzeba ich zacząć strzyc na poczet psich kup.

        • 14 6

        • ich

          juz solidnie strzyze kosciol

          • 10 6

      • odpowiedź

        Od wielu lat nie ma w Polsce podatku od psów.

        • 6 1

    • ale jak 4 nog (4)

      kiedys uratuje ci życie to włączysz inną płyte

      • 12 14

      • (3)

        Ale ja do psów nic nie mam tylko do autorów niemyślenia tak jak ty co włączają płytę nie na temat

        • 11 4

        • (2)

          Nowy trop, Radek z Gdyni, pod każdym tekstem są jego komentarze.

          • 4 6

          • Nowy troll

            • 4 5

          • Miłej lektury

            • 5 3

    • Popieram. (2)

      I jednocześnie wnioskuję by każdego kto choćby chusteczkę wyrzuci na trawnik/chodnik/ulicę, karać mandatem 500zł i te pieniądze przeznaczać na firmy sprzątające przestrzeń publiczną.

      • 23 2

      • Publiczna chlosta byla by lepsza....

        • 1 0

      • Przykładem może być Singapur.

        Są tak wysokie kary za zaśmiecanie, że miasto jest czyste.

        • 2 0

    • co za problem kupic sobie specjalne woreczki i zawsze mieć jeden w kieszeni??? koszt nieduży i nir trzeba szukać dystrybutora. Ja zawsze mam taki przy sobie.

      • 3 1

    • Współczuje Ci albo raczej twojej mamusi to ze jesteś pomyłka to jedno a może tak opodatkować takich brudasów jak ty?

      • 0 0

    • A ja nie mam zamiaru dokladac sie do Twojego 500+... Mozemy tak bez konca...

      • 2 0

    • Sam się opodatkuj!

      Jeżeli ktoś jest świadomym posiadaczem psa z którym idzie na spacer, aby pies zrobił zdrowa kupę zabiera ze sobą woreczki, nie jeden! Nie rozumiem głupich komentarzy Januszy... sory
      Ani mi do tego czy ktoś inny tego przestrzega, ani tobie, narodu nie zmienisz.
      Ty wyrzuć papierek do kosza nie na ulice. Szczęśliwy podatniku!

      • 2 0

  • Bzdura (16)

    Po pierwsze woreczki można wyrzucać do każdego zwykłego kosza. Po drugie - wystarczy zawiązać woreczek i nie będzie śmierdziało ze śmietnika. Po trzecie wszystko co jest za darmo szybko znika. Założę się że dystrybutory szybko byłyby puste, a cebulaki by w tych woreczkach dzieciom kanapki do szkoły pakowały. Stać cię na psa, na karmę smycz i obrożę, to chyba stać cię też na 100 woreczków za 4 zł w markecie?

    • 153 18

    • (5)

      A nie pomyślałeś, że woreczki mogą się czasem skończyć, a ktoś zapomni kupić nową rolkę albo zabrać z domu?

      • 12 35

      • To taki ktoś nie powinien mieć psa skoro tak proste przewidywanie sytuacji to przerasta

        • 41 10

      • To powinien pójść do pierwszego lepszego sklepu i kupić siateczkę za 30 groszy. Problem?

        Jak chleba zabraknie rano to cały dzień głodni chodzą?

        • 44 4

      • (1)

        Nie zapomnij o oddechu i myśleniu.

        • 22 1

        • O myśleniu już zapomnial

          • 7 1

      • a jak w domu papier toaletowy Ci sie skończy to z brudna latasz i nie spluczesz?

        • 4 0

    • (4)

      Sam jesteś bzdura. Za wrzucenie kupy do zwykłego kosza na odpady jest mandat.

      • 6 9

      • nie prawda to śmieć jak każdy inny (1)

        • 6 3

        • No właśnie nie jest.

          • 2 1

      • w jakim mieście konkretnie?

        • 3 0

      • mylisz sie-
        uchwała nr xxix/797/16rady miasta gdańska z dnia 29 września 2016 r.w sprawie ogłoszenia tekstu jednolitego uchwały w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdańska
        Rozdział 6 Obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe § 24.
        1. Osoby utrzymujące zwierzęta domowe zobowiązane są do zapewnienia ochrony przed zagrożeniem lub uciążliwością tych zwierząt dla innych ludzi poprzez:
        1) sprawowanie opieki nad nimi w sposób wykluczający zagrożenie bezpieczeństwa lub uciążliwość dla zwierząt i ludzi;
        2) natychmiastowe usuwanie zanieczyszczeń spowodowanych przez zwierzęta w
        szczególności na klatkach schodowych, w windach lub innych pomieszczeniach
        wspólnego użytku,jak również chodnikach, ulicach i placach zabaw, a także
        na zieleńcach, w parkach i innych miejscach publicznych i umieszczanie ich w pojemnikach na odpady komunalne.

        • 1 0

    • Karczemki (1)

      Ja po swoim psie sprzatam, a pózniej musze chodzic w woreczkiem 30 minut bo nie ma ani jednego kosza...

      • 4 0

      • To prawda. Karczemki to niewypal pod wieloma wzgledami. M.in. wlasnie braku smietnikow. Juz nawet nie mowie o kupach ale zwykly ogryzek czy skorke od banana trzeba niesc przez cale osiedle. Dlatego w sumie nie dziwie sie ze jest tu tyle smieci :( zwlaszcza po drodze nad zbiornik

        • 0 0

    • Piszesz, ze zawiazany woreczek nie bedzie smierdzial.

      Czyli nigdy tej sztuczki nie probowales :) Zapach przeniknie przez dowolna liczbe warstw folii, kwestia czasu i temperatury.

      • 0 0

    • a gdzie masz ...

      A gdzie masz te swoje śmietniki? Są owszem tylko w niektórych wielkich miastach i to w centrum a w takim jak Tarnów czy Bochnia brak - możesz pisać, papier wszystko przyjmie, nawet nieprawdę

      • 0 0

    • Do Bzdura

      Bzdurą to jest Twoja wypowiedź , nie znasz tego tematu, są miejscowości w Polsce gdzie takie dystrybutory w połączeniu ze śmietnikiem działają pierwszorzędnie - nikt nie kradnie a i ,, min " nie ma . Oszem zgodzę się z tobą że każdy może sobie kupić specjale woreczki które mieszczą się w estetycznym specjalnym pojemniczku. Idąc na spacer z psiakiem wkładamy go do kieszeni i nie przeszkadza, problem jest w tym, że brak jest zwykłych śmietników,nie można wyrzucić nawet papierka po cukierku, czy jakichkolwiek innych śmieci po używkach np. po lodach

      • 0 0

  • (5)

    Wystarczy wziac woreczek sniadaniowy

    • 92 2

    • Ja tak robię.

      • 6 0

    • Tylko żeby się nie pomylić!

      • 5 1

    • Też mam psa (2)

      w sumie nie ja tylko córka, ale jak to bywa to ja wychodzę z psem
      w sumie nie z psem tylko yorkiem
      ale woreczek na odchody zawsze mam w tylnej kieszeni, nigdy nie liczę że będzie w dystrybutorze, poza tym woreczek jest wygodniejszy niż nasze papierowe torebki z tekturową szufelką. i nie argumentuję niesprzątania tym że nie było torebek.
      coraz więcej osób sprząta, ale nadal nie wszyscy, niestety.

      • 7 1

      • a na luźną słoiczek ? (1)

        • 2 2

        • a to co twardą w kiblu spuszczasz a luźną zostawiasz dla przyszłych pokoleń ?

          • 0 0

  • Piesyyy!!! (3)

    Park na osiedlu 1000lecia staly te pojemniki I woreczki w nich na potrzeby pieskow.Przeszkadzaly dla osilkow!!!wiadomo co zrobiono.Park jest zasr*NY psow od groma z wlascicielami ale damulce nie w glowie.zeby posprzatac po pupilu bo paznokcie ubrudzic moze.Trawniki przy blokach szkoda gadac I pisac !!!!nikt nie ma zamiaru schylac sie ,jak kundel sie wy.....a I posprzatac.I tak dzien w dzien.

    • 44 13

    • (1)

      "Przeszkadzaly dla osilkow"

      Polska język trudna język?

      ps. Więcej wykrzykników.

      • 11 5

      • Słoik z Podlasia. U nich język polski się nie przyjął.

        • 8 5

    • Psim odchodem

      to ja mogę w ciebie rzucić!

      • 0 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane