- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (448 opinii)
- 2 Były wiceprezydent Gdańska skazany (93 opinie)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (84 opinie)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (306 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (81 opinii)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (158 opinii)
Wraki aut w trójmiejskich lasach
Nawet kilkanaście aut rocznie zostaje porzuconych w trójmiejskich lasach. Tylko w ostatnich dniach usunięto z lasu dwa wraki. Jak znalazły się w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym? To wyjaśniać będzie policja.
- Z uwagi na olej wyciekający z silnika i bliskość rezerwatu przyrody "Źródliska w Dolinie Ewy", zabezpieczyliśmy wrak i przewieźliśmy go na bazę sprzętu leśnego. Teraz czekamy na zakończenie postępowania przez policję - wyjaśnia Zbigniew Klawikowski, komendant Straży Leśnej Nadleśnictwa Gdańsk.
Podobnych przypadków jest niestety więcej. W skali roku z lasów usuwanych jest nawet kilkanaście samochodów. A trafiają tam z różnych przyczyn: albo nie nadają się do dalszej jazdy po kolizji albo poważnej awarii, czasem zdarza się, że są podstawiane przez samych właścicieli, bywa że są przedmiotem kradzieży bądź innego przestępstwa.
- Za utrzymanie porządku w trójmiejskich lasach dba Nadleśnictwo Gdańsk, które na sprzątanie i wywóz śmieci wydaje rocznie około 140 tys. zł - mówi Klawikowski i dodaje, że każdy taki przypadek należy zgłaszać bezpośrednio na policję.
Funkcjonariusze podobnymi przypadkami zajmują się nie tylko w Trójmieście. W ostatnich dniach na auto leżące na dachu natknęli się też spacerowicze w TPK niedaleko Wejherowa. Samochód leżał w rowie, miał otwarte drzwi i wyglądał na porzucony po kolizji.
Zadzwoniliśmy do firmy, której logo i dane kontaktowe znajdowały się na karoserii auta. Jak usłyszeliśmy, auto... niedawno zostało sprzedane. Sprawę wyjaśniają policjanci z Komendy Powiatowej w Wejherowie.
Warto też przypomnieć, że wjazd samochodem do lasu to nie tylko zanieczyszczanie środowiska i stwarzanie niebezpieczeństwa dla znajdujących się tam osób i zwierząt. Można za to słono zapłacić.
- Za wjazd samochodem do lasu grozi mandat karny w wysokości do 1 tys. zł. Jeżeli ktoś porzuca wrak samochodu w lesie, musi się liczyć z tym, że sprawa może trafić do sądu - przestrzega komendant Straży Leśnej.
Miejsca
Opinie (171) 6 zablokowanych
-
2018-12-19 12:04
artykuły imprezowe
no to już wiadomo dlaczego auto leży na dachu
- 5 0
-
2018-12-19 11:56
Przy okazji patrol (albo 2) w okolice Pustego Stawu na Stogach poproszę.
Dzielnica rozkopana i cwaniaczki jeżdżą koło jeziora na skróty, na wiosnę ten teren będzie wyglądał jak poligon.
Pomijam "znafców" jeżdżących na pamięć, pod prąd i przez zakazy na innych ulicach.- 8 1
-
2018-12-19 11:54
Las służy do rekreacji moi mili
Jest też domem naszych małych przyjaciół korzystamy z niego wspólnie nie zaśmiecając go i dbając o niego kochani moi
- 14 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.