- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (350 opinii)
- 2 Oszukane "30 stopni" w majówkę (34 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (276 opinii)
- 4 Remont przed budową Drogi Zielonej (10 opinii)
- 5 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (118 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (78 opinii)
Iluminacja nie tylko wydobywa detale i piekno niewidoczne często w zwykłym świetle, ale sprawia też - w niektórych przypadkach, że stają się w ogóle zauważalne. Tak jest np. z pieknym barokowym kościołem św. Ignacego na Starych Szkotach, który od kilku dni jest podświetlany i być może niektórzy mieszkańcu Trójmiasta dopiero teraz zauważą ten stojący nad Radunią zabytek.
Podobnie może być z niepozornym, oświetlonym po raz pierwszy 1 września kościołem św. Jakuba. Kościółek stoi na wzgórzu niedaleko Katedry Oliwskiej, pozostając dotychczas - w przenośni i dosłownie - w jej cieniu.
- Z tamtej strony to nigdy kościółka nie było widać - powiedziała Katolickiej Agencji Informacyjnej Ludmiła Budrewicz, od dwudziestu lat parafianka katedry oliwskiej. - Nie ma wieczoru, żebyśmy z mężem nie przychodzili na spacer pod katedrę. Trudno się nadziwić, jak ładnie kościół wygląda w świetle.
Światła rozbłyskają po zmroku, a gasną o północy.
- Bardzo się cieszymy - mówił w imieniu własnym i parafian ks. Brunon Kędziorski, proboszcz Katedry Oliwskiej.
Iluminacja kościoła kosztowała 158 tys. zł. Miesięczny koszt utrzymania oświetlenia to 295 zł. W najbliższym czasie oświetlone zostaną też mury kościoła św. Piotra i Pawła w Gdańsku i kościoła cystersów w Oliwie.
Opinie (28)
-
2006-09-07 20:40
NO TO MAMY...
...wierne owce, bogate i rozpustne, które niemają na co pieniądza wydać. Co miesiąc prawie 3 stówy, woow!!!
Ilu potrzebującym ludziom mogliby pomóc??? Jedno dziecko więcej, przez cały miesiąc, chodziłoby najedzone, oprane i ubrane!
Ilu po podziale tych "marnych" 158 tys zł uratowali w jakimś stopniu byt rodzin, które nie mają co do gara włożyć, a które co niedziela idą na kazanie i wysłuchują morale kościelne itp itd i srutututu
BIŁ BYM WAM BRAWO GDYBYŚCIE TAKĄ KASE NA TE CELE PRZEZNACZALI I MOZE NAWET BYM SIE CHCIAŁ NAWRÓCIĆ, ALE WIDAĆ BOGACTO I ROZPUSTA NA CAŁEGO W GŁÓWKACH WAM POPRZEWRACAŁA!!!- 0 0
-
2006-09-07 13:31
ofiary prawdy
Tak , to prawda ofiarami szczerej prawdy czarnych i sbeków są ludzie, którym donosami złamano życie.
Szczera prawda.- 0 0
-
2006-09-07 13:04
droga Zakonnico
błędnie interpretujesz całą prawdę jak to zwykle bywa o prawdę trzeba walczyć i dobrą i prawidłową oznaką szczerej prawdy są jej ofiary
- 0 0
-
2006-09-07 12:54
żona Zosia
Masz rację.
Trzeba ustanawiać priorytety, bo wtedy są cele, a gdy jest chaos , to nic się nie zrealizuje.
Ale cały czas nie otrzymałem informacji od dziennikarzy, skąd kaska na to ?- 0 0
-
2006-09-07 12:40
nie mam nic przeciw podświetlaniom zabytkow....ale ludzie kochani jest cała masa rzeczy bardziej potrzebnych gdańskowi niz światelka na kościólku....
- 0 0
-
2006-09-07 12:21
ludzie, ale z was ignoranci
zamias się cieszyć, że obiekt jest oświetlony, ładnie się prezentuje, zachęca żeby go zobaczyć to wy psioczycie na nie wiadomo kogo i nie wiadomo z jakich powodów. co za ludzie. najlepiej napiszcie żeby wyłączyć wszystkie podświetlenia. wtedy to gdańsk naprawde będzie ciemną plamą na mapie...
- 0 0
-
2006-09-07 12:18
nad jaką Radunią??????????????????????
do cholery w tej części miasta , o ile się orientuję nie przepływa żadna Radunia a Strzyża. No ale cóż widać znajomość nazw laokalnych potoków nie jest obowiązkowa
Pozdrawiam serdecznie;-)- 0 0
-
2006-09-07 11:53
Wielebny
Ale kto zginął ???
Jak sądzę- ktoś na ulicy dostał butelką ...
A mąż spokojnie wyjął drugie piwo z butelki....- 0 0
-
2006-09-07 11:48
Jak umierają kobiety
Tego dnia miarka się przebrała. Anna postanowiła z sobą skończyć. Usiadła w kuchni koło lodówki. Po chwili usłyszała znajomy warkot samochodu. Jej mąż wrócił właśnie z ogródka, gdzie kosił trawniki.
Za chwilę wszedł do domu, cmoknął Annę w policzek. Wziął do ręki otwieracz, wyjął z lodówki butelkę piwa. Gdy odskoczył kapsel i syknęła mgiełka, Anna szybkim ruchem wyrwała mężowi butelkę i wyrzuciła przez
okno. ŚMIERĆ MIAŁĄ SZYBKĄ.- 0 0
-
2006-09-07 11:06
zielony
jakbym był czerwony, to bym lubił czarnych- jak to dawnej bywało ( ( m.inn. układy z SB- ha, ha, wystarczyła jedna rozmowa i oferta finansowa, a nie jakieś "łamanie" czarnych) , a teraz to już nie ciche.
Kościół kocha kolory- także czerwony, jeśli ma czerwoną sytą miskę.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.