• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek autokaru z Gdańska pod Hamburgiem. 13 osób rannych

rb
9 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Według nieoficjalnych informacji 13 osób zostało rannych, w tym siedem ciężko. Według nieoficjalnych informacji 13 osób zostało rannych, w tym siedem ciężko.

Autokar gdańskiej firmy przewozowej rozbił się w sobotę wczesnym rankiem na autostradzie A1 pod Hamburgiem między Stapelfeld a Barsbüttel. Rannych zostało 13 osób, w tym - jak podają niemieccy dziennikarze - siedem ciężko. Według portalu tag24.de w momencie wypadku w autokarze przebywało 48 pasażerów.



Około godz. 5:30 autokar jadący autostradą A1 w kierunku Hamburga zaczął nagle zjeżdżać ze swojego pasa na prawą stronę. Ostatecznie pojazd uderzył w barierki ochronne i przewrócił się na bok. Niemiecki Bild podaje, że na miejscu podczas wypadku pracowało 150 policjantów, strażaków i ratowników medycznych, a grupa około 50 osób z Polski miała podróżować do Hamburga, Bremy i Bremerhaven.

Jak na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna wypadku. Według policyjnych informacji 32 pasażerów przetransportowano do pobliskich szpitali. Tag24.de informuje, że przed południem autostrada w miejscu wypadku była nadal zamknięta.
rb

Miejsca

Opinie (94) ponad 10 zablokowanych

  • Kierowca

    Zdarzyło się i tyle w temacie.... Na szczęście wszyscy żyją, więc tragedii nie ma. Wspołczuję kierowcy bo będzie miał teraz mega problemy tak samo jak jego szef. Firma jest w porządku, przynajmniej była jak w niej pracowałem. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia wszystkim poszkodowanym.

    • 13 7

  • Wypadki polskich , podkreślam -polskich autokarów były są i będą do czasu kiedy nie zabroni się nocnych jazd i podróży ! (3)

    wiem co piszę ! - postaram się to w miarę precyzyjnie wyjaśnić -otóż , przewożnicy tzw. liniowi starają się iść na rękę pasażerom , bo dla pasażera dzień spędzony w autobusie to dzień stracony ! . dzień , każda godz. min. jest od aktywnego spędzania go z najbliższymi , rodziną itd. do tego ostatniego dnia pobytujest jeszcze dozałatwienia dziesiątki spraw , zakupy i tak aż do póżnego wieczora ! , a wieczorem - bilet na autobus ii wio w droge do domu ! , i nic to ,że na siedząco ale w autobusie można przecież pospać ! pokimać ! rano "rześki i wyspany " zdąża się jeszcze do pracy ! . A teraz napiszę o autokarach turystycznych '- przewożnicy i organizatorzy takich wyjazdów w porozumieniu tak je organizują aby uczestnicy jak najwięcej nocy spędzali { I spali ! } w autobusach w czasie tak zwanych przejazdów i dojazdów . nie trzeba wówczas wynajmować i płacić za Hotele !Najczęściej praktykuje się jeszcze co takiego ; - kierowca wyśpi się w ciągu dnia w autobusie , wówczas jak reszta pójdzie w miasto zwiedzać ! , Jak zauważyliście państwo opisałem z grubsza wszystko co ważne i istotne -tylko Gdzie w tym wszystkim jest najważniejsze ogniwo tego wszystkiego ? ,czyli - co z Kierowcą {kierowcami } Najważniejszym czynnikie całego tego przedsięwzięcia !!! ,,,Pilot samolotu , czy oficer wielkiego transatlantyka płynący po morzu nawet jak kimnie, poleci mu oko to zaraz włącza się pare sygnałów alarmowych które "stawiają go na równe nogi - rozbudza się , przeciera dłońmi plape i jedzie dalej ! . Jak jest w takich przypadkach z kierowcami autokarów nie trzeba chyba pisać !Najczęstrzą przyczyną tych grożnych i tragicznych w skutkach wypadków jest właśnie przemęczenie i zasypianie za kierownicą kierowców ! Apeluję do wszystkich jeżdżących ,uczestników , wysyłających swoje dzieci aby dokłasnie sprawdzali i kontrolowali wszystkie te b. ważne czynniki ! Samo sprawdzenie pojazdu i kierowców przed wyjazdem przez Policje nie wiele daje !.Dopiero po wyruszeniu w droge

    • 26 6

    • (2)

      Na wielkich transatlantykach, jak oficer kimnie się na mostku, to włącza się syrena okrętowa. Raz długi-dwa razy krótki-cztery razy długi sygnał. To taki międzynarodowy kod sygnałowy, że wachtę na mostku ma śpioch. Wszystkie jednostki dookoła, w promieniu 40 mil morskich trzymają się od takiego buczącego statku z dala.

      • 4 0

      • Taa syrena... włącza się sygnał dźwiękowy sytemu officer watch calling na potwierdzenie i wyłączenie przez przycisk lub czujki ruchowe rozmieszczone wzdłuż konsoli kontrolnej na mostku. Jak śpioch nie potwierdzi sygnał idzie do kabiny chiefa , a jak.ten nie potwierdzi to idzie do kabiny starego. Jak ten sie nie obudzi to wchodzi alarm na cały statek statek, tym razem już z systemu pożarowego. Mniej-więcej tak to wygląda, ale w detalach zależy już
        od konfiguracji systemu. Jestem Eto czyli off elektryk i nigdy na statku nie spotkałem się żeby tyfon alarmowal inne statki że gość śpi albo zasłabł na mostku.No może kiedyś tak było, nie wiem

        • 3 0

      • gratuluję, że umiesz pisać, nietoperzyku

        skoro słyszysz syrenę na 40nm, musisz być nietoperzem. nawet psy nie mają takiego dobrego słuchu.

        • 1 0

  • (1)

    Zdrowia dla wszystkich zycze, to najwazniejsze. I przestancie pluc na firme i kierowce. Firma jest jak najbardziej w porzadku

    • 10 5

    • Kierowca nawet jak zasnął to najmniej winny wszak musi jakoś żyć ,a nie jego wina że firma wymaga nie wiadomo czego , codzienne kursy odpoczynek na siedzieniu ..... Autobusy to wraki przestałam jeździć z tym przewoźnikiem jak słyszałam rozmowę kierowcy z kimś z góry o niesprawnych do końca hamulcach ,prosił o przerwanie kursu i co ? Kazali jechać . Innego kierowcę zwolnili po tym jak odmówił dokończenia kursu z niesprawna opona ,wszak naraził firmę na straty.

      • 7 0

  • Lorek - najgorszy przewoznik na pomorzu (1)

    Lorek - to chyba najgorsza linia jaka jezdzi z Gdanska, jechalem raz do Bremen tym gratem ze zdjecia.... okno, przy ktorym siedzialem "skakało" na kazdym wyboju.... uszczelka byla luzna i wiało do srodka podczas jazdy....co lepsze kiedy ,aczal padac deszcz po szybie....od srodka... leciala woda.... zwrocilem uwage kierowcy i poprosilem o reakcje .... kierowca nie mial ochoty nawet podejsc zobaczyc tej szyby ...uznal, ze on tylko cytuje "zapier#$$a od miasta do miasta a ja moge sobie zglosic do firmy jak mam jakis problem" .... oczywiscie byl tylko 1 kierowca, ktory jechal cala trase do Bremen ponad 14 godzin.... na stacji benzynowej kupilem gazety i zatkalem to okno mokrymi gazetami.... autobus byl pelny nie mialem mozliwosci aby sie przesiasc.... sprawe zglosilem do Lorka ale nie otrzymalem zadnej odpowiedzi ani na email ani na list....

    • 15 3

    • mało jeździłeś i mało widziałeś ...trzeba było jechać startymi autokarami Becker Reisen gdzie np. siedzenia się rozpadały ale miejsca sprzedane :D,

      • 1 4

  • teraz jest taka technologia, ze nie powinno byc czegos takiego (2)

    asystent pasa ruchu?

    • 11 0

    • Te autokary

      autokary z tej firmy to stare zlomki ,jaki asystent pasu

      • 4 0

    • Ta w dwudziestoletnim chrabociu asystent pasa ruchu

      • 2 0

  • Est lorek i wiadomo (1)

    To bylo do przewidzenia ,nikt firmy nie kontroluje ,większość autobusow nie sprawnych kierowcy tyrani do granic możliwości za psie pieniędze. Szefostwo siedzi w Niemczech i wszystko w d*pie ma ,firma zarejestrowana w Gdańsku żeby mniejsze podatki odprowadzać bo Niemcy to by kontrole robili . Kierowcy z umowami na najniższa krajowa , kursy prawie 2 dniowe w 2 osobowych ekipach ,spanie na siedzeniach . W autokarach non stop usterki ignorowane przez szefostwo bo kurs musi się odbyć i koniec.

    • 19 3

    • Prawda.

      • 5 0

  • Nie lepiej lecieć samolotem do Hamburga?

    • 25 1

  • nie wiadomo jaka przyczyna (2)

    ja wiem.
    Przysnął kierowca. 5-ta rano, noc, cicho, ciemno, jednostajnie. Nawet sobie nie zdawał sprawy, że jedzie i śpi. Nawet jak przestrzegał czasu pracy.

    • 185 8

    • Jak Ty wszystkim wiesz. Jak ty mi zaimponowałeś...

      • 0 16

    • Możesz mieć rację. Autostrady są strasznie nuzace.

      • 44 1

  • a bo w autobusie prosze pana - tez hrapie ,ten śpi , ten wali bąki z głosnika u kierowcy leci cicha nocna muzyka ...

    do tego ciepełko w autobusie ! ,nic- tylko spać !. a natura tak nas ludzi tak skonstruowała ,że w nocy proszę pana to powinniśmy spać !!! w nocy aktywne są lisy i inna dzika zwierzyna !

    • 18 2

  • Częściowa prawda

    Niemcy podali z samego rana: 48 osób na pokładzie, 32 poszkodowane. Dlaczego więc i tu i na Interia.pl są kłamstwa. Rzecznik MSZ to powinna mieć orientację. Czyżby pani Suwara była koleją córką leśniczego.

    • 7 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane