Nasz czytelnik - pan Artur - sfilmował akcję ratunkową na ul. Janka Wiśniewskiego
Do groźnego wypadku motocyklisty doszło we wtorkowy wieczór w Gdyni. Mężczyznę do szpitala zabrał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
, na nitce w stronę śródmieścia Gdyni. Nie wiadomo w jakim stanie jest kierowca, według świadków uderzył w barierki z wielkim impetem, ale był przytomny. Najprawdopodobniej do wypadku doszło z winy jadącego motocyklem, który stracił panowanie nad pojazdem na wysokości skrzyżowania z ul. Energetyków.
2013-06-05 01:36
wam tez moze kiedys sie cos stac i mysle ze nie bylo by nikomu milo czytac takich komentarzy kolega jest bardzo mlody i w bardzo ciezkim stanie cale zycie przed nim o ktore teraz walcza lekarze lepiej sie pomudlcie za czyjes zycie niz wypisywac takie zeczy!!
2013-06-06 11:29
Szymek szybkiego powrotu do zdrowia.Bądź silny, nie poddawaj sie!
Opinia została zablokowana przez moderatora
2013-06-05 05:33
zrobiło się cieplej,to znów dawcy szaleją i po nocy spać nie daja....
2013-06-05 09:01
2013-06-05 10:14
Komentujesz a nawet dobrze po Polsku nie potrafisz.
Żeby ktoś na samym motorze jechał to jeszcze nie widziałem.
Ewentualnie słyszałem o pojazdach zwanych motocyklami.
2013-06-05 10:22
to samo można powiedzieć o kierowcach samochodów.. robi się ciepło, sucho i od razu jeździ się szybciej.
Już nie wspomnę o słowie "dawcy" dawcą może być także kierowca samochodu lub pieszy. Uwierz mi, że na motocyklu możesz się tak poharatać, że żaden narząd nie będzie nadawał się na oddanie innemu człowiekowi.
Trzeba być odważnym i mieć tzw jaja żeby jeździć na motocyklu!
2013-06-07 22:39
IDIOTA jestes ty zdecydowanie !!!!!!!!wypisujac takie rzeczy masz rodzine pomysl o nich o ile masz mozg,bo mam watpliwosci zebys posiadal,a napewno z niego nie kozystasz!!!!
2013-06-05 06:53
...pindolek......
2013-06-05 07:33
Rozumek,tak jak im dłuższa antena CB,tym większy idiota za kierownicą.
2013-06-05 07:37
zasłużony dla polskich szos, jeździ prawie zgodnie z przepisami. Tylko z górki sobie pozwala.
2013-06-05 08:00
wypadki motocyklistów to najczęściej wynik ślepoty tych co jeżdżą autami.Rzadziej winien jest sam motocyklista.Chociaż wśród jednych i drugich zdarzają się i tacy co powinni chodzić pieszo.
2013-06-05 08:18
No tak,prowadząc auto nic innego nie ma się do roboty jak tylko rozglądać się czy motocyklista się zbliża i zjeżdżać mu z drogi ,ostatnio dwóch panów z wyobrażnią próbowało mnie wyprzedzić tylko że jeden był z lewej a drugi z prawej strony,faktycznie motocykle są wszędzie ,zachowują się, oczywiście nie wszyscy,jak przysłowiowe święte krowy a są takimi samymi użytkownikami dróg jak inni i obowiązuje ich to samo prawo o ruchu drogowym , chyba że wprowadzono jakiś nowy zapis w kodeksie drogowym w którym to motocykl jest traktowany jako pojazd uprzywilejowany.
2013-06-05 08:40
Jeżeli jedziesz autem masz obowiązek sie rozglądać co dzieje się naokoło a jakby dziecko Ci pod koła wpadło też byś napisał że nie masz co do roboty tylko rozglądać się czy dzieci biegaja???
2013-06-05 08:51
Motocyklem też.
2013-06-05 08:53
kolejne niezrozumienie pisanego tekstu
2013-06-05 11:12
2013-06-05 18:46
tam nie bedziesz mial problemow z orientacja za kierownica dziadku... i zebys sie przypadkiem do paryza autem nie wybieral bo usadidzesz i sie polaczesz jak zobaczysz co to znaczy motocykle na drodze
2013-06-05 11:11
... parę dni temu na Niepodległości w Sopocie nagle niedaleko za nami pojawił się motor (a prawdę mówiąc, ostrzegł nas ryk jego silnika). Zbliżał się bardzo szybko wykorzystując luki w odstępach pomiędzy dość ciasno jadącymi samochodami. W naszym rejonie luki nie bylo, wcisnął sie na 3-go, zrobiliśmy unik, zeby się zmieścił. I w momencie powrotu na środek pasa okazało się, ze za nim jego śladem pędził jego koleś! Tylko cudem udalo się uniknąć tragedii!
W tym momencie szczęśliwa bylam, że nic sie nikomu nie stalo, ale w myślach obrzucałam obu motocyklistów ..
I jak pomyślę o tym kierowcy, ktoremu europoseł na motorze wbił się w samochód i żąda odszkodowania...
A wczoraj jechałam akurat na prom. Śmiglowiec lecący,jak sie okazało, na ratunek widziałam w okolicy Redlowa. Potem stalismy 20 min. na Janka Wiśniewskigo, aż śmiglowiec odleciał. W sumie z pewnością minęlo ponad pół godziny, a od momentu wezwania śmigłowca znacznie więcej, a szpital jest 10 minut od miejsca wypadku. Być moze byly jakies specjalne wskazania do takiego transportu.
Kierowcy życzę zdrowia, jego czarny motor nie wyglądał na zniszczony.
2013-06-05 11:18
to po co robiłaś uniki, niepotrzebnie ryzykowałas, trzeba było stać a on niech wali w auto, duzo szkód nie spowoduje, zawsze mozesz wezwac policje, i pajac dostanie 500 zł i 10 pkt, a to ze motocyklista sie przy tym poobija a moze nawet połamie? cóż, skoro jeździ jak debil, to wlicza taką ewentualność w ryzyko.
2013-06-05 11:28
jak cie twój chłopak na motorze przewiezie co ?
Jak się jedzie z prędkością 3x większą niż wszystko inne dookoła, to trzeba brać za to odpowiedzialność i PRZEWIDYWAĆ z 3x większym wyprzedzeniem co mogą zrobić inni na drodze w momencie gdy się do nich zbliżysz.Ty ich widzisz z daleka, oni ciebie dopiero w ostatniej sekundzie.Mój profesor od matematyki mówił "zbyty z uma" jak słyszał za oknem uczelni jazgot motocykla, bo dla motocyklistów liczy się tylko ile hałasu narobią i jaką prędkość rozwiną. Myślenie i przewidywanie nie jest ich najmocniejszą stroną. Wracaj do lekcji, niewyżyta gimnazjalistko.
2013-06-05 08:14
Genialne generalizowanie... Jak ktoś ma motocykl to od razu jezdzi na zlamanie karku ? brawa za elowkencje...
Jak juz ktos napisal - wiekszosc niebezpiecznych sytuacji stwarzają kierowcy samochodów osobowych nie zwracając odpowiedniej uwagi na jednoślady - nawet te jeżdzące przepisowo. A ludzie tak 'jadący' po motocyklistach to cos mi sie wydaje, ze wylewają swoje żale z zazdrosci, że ktoś moze sobie na motocykl pozwolic - a oni nie.
2013-06-05 08:18
2013-06-05 08:27
2013-06-05 08:19
W Polsce lataja smiglowce!
2013-06-05 08:22
dzisiaj rano byłem świadkiem wypadku motocyklisty na Hutniczej.. Wolna nitka po prawej, moto jechało po lewej, spokojnie, ale szybciej niż my (5km/h), i nagle puszka stwierdziła, ze zrobi zwrotkę: kierunek i skręt w lewo... Pozgniatała moto i kierowcę.. Mam nadzieję, że motocyklista odzyska sprawność.. LUDZIE, patrzcie w lusterka!!!
2013-06-05 08:52
a io lusterka innych wtedy nie musisz się patrzeć.
2013-06-05 12:00
a takiego cwaniaka kiedyś samochodem skasowałem... i nowy atosik na złomie wyladował za brak weny w upewnianiu się czy może zawrócić :) Oczywiście nie jechałem motocyklem...
2013-06-05 08:51
niech debile sie powybijają jak najszybciej aby nikomu krzywdy nie zrobić.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2013-06-07 22:42
zycze ci tegoo obys padl szybko d*pku
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
