• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek na al. Hallera. Karolina walczy o życie

mak
29 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

W piątek 24 lipca na przejściu dla pieszych przy Zespole Szkół Budownictwa Okrętowego w Gdańsku 40-letni kierowca Forda potrącił dwie dziewczynki. Jedna w stanie krytycznym walczy o życie.



Do wypadku doszło godz. 11.24 na al. Hallera zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku - Wrzeszczu. Przez przejście dla pieszych, na którym nie ma sygnalizacji świetlnej, przechodziły trzy nastolatki.

- To są trzy przyjaciółki. Zawsze się razem trzymają. Tego dnia umówiły się na wyjście na miasto. Kto mógłby się spodziewać, że tak tragicznie dla Karoliny się to skończy - mówi pani Beata, siostra matki najciężej poszkodowanej dziewczynki, 15-letniej Karoliny. - Rodzice są w tak ciężkim stanie psychicznym, że nie są w stanie o tym mówić. Nikt nimi się nie zajmuje, ani policja ani psycholog - żali się.

Karolina we wtorek przeszła już trzy operacje - biodra, uda i wycinania krwiaka mózgu. Jej stan jest bardzo ciężki. Stan drugiej nastolatki jest dobry. Do szpitala trafiła z urazem stopy i obtłuczeniami. Trzecia nie odniosła żadnych obrażeń.

Co dokładnie wydarzyło się feralnego dnia na al. Hallera? - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca forda jadąc lewym pasem z al. Hallera na ul. Zwycięstwa potrącił dwie nastoletnie dziewczyny - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

- Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci przyjechali od razu na miejsce zdarzenia i dokonali oględzin miejsca wypadku. Wzywani zostali też już pierwsi świadkowie. Szukamy kolejnych - dodaje.

Rodzina jednak czuje się pozostawiona sama sobie. - Nikt z policji do nas się nie odezwał. Dwie dziewczynki pamiętają wszystko, mogą więc zeznawać - mówi pani Beata.

- Czekamy na opinię biegłych, bez tego nie można postawić kierowcy zarzutów. Policjanci zrobili wszystko co mogli zrobić - zapewnia rzecznik policji.

Wszystkie osoby, które były świadkami wypadku proszone są o kontakt z policją pod numerem (58) 321 69 10 w godz. od 9 do 17.

Karolina potrzebuje krwi. Chętne osoby mogą zgłaszać się do centrum krwiodawstwa koło Akademii Medycznej i powiedzieć, że chcą oddać krew dla Karoliny Halman.
mak

Opinie (660) ponad 20 zablokowanych

  • W tamtym roku byłem naocznym świdkiem wypadku wtym miejscu;widziłem jak starsza itęga kobieta po uderzeniu samochodem leciała w powietrzu około 6m iupadła na pobocze.Wtym roku to już drugi wypadek który tam widziałem, przejeżdzając tam tramwajem.

    • 1 2

  • W tamtym roku byłem naocznym świdkiem wypadku wtym miejscu;widziłem jak starsza itęga kobieta po uderzeniu samochodem leciała w powietrzu około 6m iupadła na pobocze.Wtym roku to już drugi wypadek który tam widziałem, przejeżdzając tam tramwajem.

    • 0 2

  • W tamtym roku byłem naocznym świdkiem wypadku wtym miejscu;widziłem jak starsza itęga kobieta po uderzeniu samochodem leciała w powietrzu około 6m iupadła na pobocze.Wtym roku to już drugi wypadek który tam widziałem, przejeżdzając tam tramwajem.

    • 0 2

  • TO BYŁ BYŁY POLICJANT DLATEGO PEWNIE NIE PONIESIE ŻADNEJ KARY!!! (2)

    Powinien do końca zycia płacić rentę dla tej poszkodowanej dziewczyny,takie gnoje są bezkarni,trzeba wreszcie robic z tym porządek!!!

    • 13 2

    • a jeśli umrze? (1)

      Ma się modlić o wyzdrowienie i o rentę dla Niej?

      • 0 0

      • Mania masz racje

        takie skurwy.syny nie powinny jezdzić taksówka to po 1 a o drugie z tego co wiem t o sprawa sie nawet nie zaczeła postepowanie trwa a ten taksówkarz jest nadal na wolności i nikogo nie obchodzo ze dużo osób ja znało a wykłuca sie tera z paragrafami co i jak zastanuwcie sie ludzi nie znaliscie jej to sie nie wypowiadajcie pytałam sie taty bo pracuje w policji i ten taksówkarz sie wymigałz eto nie on i ze on nie chcła nie wi m co bedzie dalej ale watpiezeby gp zamkneli ale to nic nasza Karolinkę coa gna przez jakieś cholerne 20 m i jest do brze ta.?
        nie nie jest dobrze.
        mam nadzieje ze jes t tam dobrze u góry i patrzy na nas..:* tesknie{*}

        • 0 0

  • co tu się dziwić,na Jana Pawła na Zaspie sama ustąpiłam pierszeństwa kobiecie z wózkiem a policja jadąca na przeciwnym pasie

    potrąciła by tę kobiete i jak to ma być dobrze?

    • 5 1

  • Każdy powinien uważać (3)

    Nie znam obecnej sytuacji, nie widziałam więc nie mogę nikogo osądzić. Jestem zarówno kierowcą jak i pieszym i nieraz mi się włos jeży na głowie jak widzę jak piesi wchodzą prosto pod koła kierowcy. Faktem jest, że kierowcy często też nie są bez winy, ale nie skazujmy tylko kierowców, nie zawsze winni są tylko oni. Obie strony są uczestnikami ruchu i to 2 strony powinny myśleć. Niestety często oczekuje się od kierowców, że to oni powinni myśleć za wszystkich. Czyli kierowca powinien wiedzieć czy pieszy wyjdzie mu przed maskę czy nie.

    • 9 2

    • Błąd logiczny (2)

      Właśnie, że to kierowca powinien bardziej uważać....ma prawo jazdy, ma większą świadomość zagrożenia...a poza tym kłania się zasada ograniczonego zaufania.

      • 2 1

      • jasne i przez takie kretynizmy jest tyle wypadków bo to kierowca ma bardziej uważać.A jeśli nie uważa to co?To też jest powód żeby wpieprzać się na pewną zgubę?A skąd pewność że samochodem nie jedzie pijany albo zmęczony 12 godzinną jazdą człowiek?Ufasz bezgranicznie obcym ludziom w sprawach wagi życia albo śmierci?

        • 1 0

      • No niestety, piesi też

        nie są bez winy. Pełno tzw. świętych krów, nawet na czerwonym przechodzą.

        • 0 0

  • Przykre ale prawdziwe (2)

    Kilka tygodni temu przejeżdzałam na rowerze przez przejście dla pieszych , dla mnie na świetle zielonym, czyli dla kierujących pojazadmi było czerwone ( w kwestii wyjaśnienia ) Potrącił mnie motocyklista wiesniak z Wejherowa, nawet się nie zatrzymał . Ludzie troszę kultury i opanowania na drodze . Trzymaj się Karolinko , wracaj szybko do zdrowia

    • 7 2

    • (1)

      Nie przejezdza sie rowerem przez przejscie dla pieszych, jesli nie ma tam sciezki rowerowej.
      Należy zsiąśc z roweru i rower przeprowadzić.
      Grozi za to mandat

      • 3 0

      • była ścieżka rowerowa, którą jechałam ...

        • 2 0

  • tam jest znak "40-stka", ilu z was się do niego stosuje? ja tak i spotykam się tylko z pukaniem w czoło i wyprzedzaniem na wariata (na przejściu) przez innych kierowców, a i tak zawsze stajemy na tych samych światłach, wtedy to ja pukam w czółko. połowie pozabierałbym prawo jazdy.

    • 6 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Rodzina jednak czuje się pozostawiona sama sobie. - Nikt z policji do nas się nie odezwał.

    Policja to proste chłopaki

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane