• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adamowicz i Karnowski "służbowo" poparli Bronisława Komorowskiego

Katarzyna Moritz
26 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Zdjęcie wykonane na wiecu poparcia dla Bronisława Komorowskiego, z udziałem 29 prezydentów miast. Paweł Adamowicz stoi w drugim rzędzie z lewej, w pierwszym rzędzie po lewej stronie widać Jacka Karnowskiego. Zdjęcie wykonane na wiecu poparcia dla Bronisława Komorowskiego, z udziałem 29 prezydentów miast. Paweł Adamowicz stoi w drugim rzędzie z lewej, w pierwszym rzędzie po lewej stronie widać Jacka Karnowskiego.

Paweł Adamowicz wraz z 28 prezydentami polskich miast w walentynki poleciał do Katowic, by wesprzeć Bronisława Komorowskiego w starcie na urząd prezydenta Polski. Radny opozycji zarzuca mu agitację za pieniądze podatników.



Czy wiesz już, kogo poprzesz w wyborach na prezydenta RP?

W sobotę 14 lutego 29 prezydentów miast z całej Polski podpisało w Katowicach deklarację poparcia dla Bronisława Komorowskiego. W tym gronie znalazł się m.in. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz oraz prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

Gdański radny Grzegorz Strzelczyk wystosował zapytanie do prezydenta miasta, w którym chciał się dowiedzieć "w jakim trybie i z jakiego upoważnienia Paweł Adamowicz w dniu 14 lutego podpisał 'Deklarację obywatelską Prezydenci dla Prezydenta', tym samym agitując na rzecz Bronisława Komorowskiego, oraz jakie były koszty tej eskapady".

Z odpowiedzi, którą otrzymał radny wynika, że:

"...prezydent był na spotkaniu 29 samorządowców, prezydentów miast z urzędującym prezydentem Rzeczpospolitej Bronisławem Komorowskim.[...] Spotkanie w Katowicach nie było inicjatywą żadnej partii politycznej. Nie było partyjną konwencją" - czytamy w odpowiedzi przesłanej radnemu.

Odpowiedź miasta na zapytanie radnego Strzelczyka. Odpowiedź miasta na zapytanie radnego Strzelczyka.
Z dalszych informacji z magistratu wynika, że Adamowicz poleciał do Katowic służbowo, gdyż wyprawa została sfinansowana z miejskiej kasy i kosztowała miasto blisko 1,4 tys. zł. W tej cenie był przelot i nocleg w hotelu za ponad 500 zł. Jak ustaliliśmy u rzecznika prezydenta, nikt inny z gdańskiego magistratu nie towarzyszył mu w podróży.

Radny Grzegorz Strzelczyk nie czuje się usatysfakcjonowany wyjaśnieniami miasta.

- Ani ze statutu miasta, ani z zakresu obowiązków pana prezydenta nie wynika, żeby miał udzielać jakichkolwiek poparć politycznych w imieniu gdańszczan. Jeżeliby pojechał sobie jako Adamowicz, proszę bardzo. Z kuriozalnej odpowiedzi, którą otrzymałem, wynika, że pan prezydent służbowo poparł byłego kolegę partyjnego, kandydata na prezydenta. Tylko dlaczego my za to płacimy? Jest to kwestia finansowania kampanii Komorowskiego, pytanie, czy zajmie się tym Państwowa Komisja Wyborcza - podkreśla Grzegorz Strzelczyk, przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta.

W spotkaniu z prezydentem RP brał też udział prezydent Sopotu, Jacek Karnowski. Za jego podróż sopoccy podatnicy zapłacili mniej niż gdańszczanie, bo 785,99 zł. Wszystko dlatego, że w jedną stronę Jacek Karnowski pojechał pociągiem.

Magdalena Jachim, rzecznik Urzędu Miasta w Sopocie: - Prezydent Jacek Karnowski był w  Katowicach na spotkaniu z doradcą jednej ze spółek giełdowych, brał także udział w spotkaniu prezydentów miast dotyczących aktualnych problemów samorządów. Wnioski i postulaty samorządowców zostały przedstawione podczas dwóch spotkań prezydentowi RP Bronisławowi Komorowskiemu. Kto chciał, brał także udział w  spotkaniu popierającym Prezydenta RP.

W spotkaniu z Bronisławem Komorowskim nie brał natomiast udziału Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

Na oficjalnej stronie komitetu poparcia dla Bronisława Komorowskiego, katowickie spotkanie zostało wpisane w kalendarz wyborczy. Prezydent Komorowski podkreśla też, że chce być kandydatem obywatelskim, zarówno dlatego, że poparła go Platforma Obywatelska, jak i dlatego, że popierają go reprezentanci Polski obywatelskiej, czyli właśnie prezydenci wielu polskich miast.

Opinie (333) ponad 10 zablokowanych

  • Budyń jak schowany

    a hgw nie moge sie doszukac

    • 22 3

  • Fstyd

    Jw

    • 18 2

  • błazenada (1)

    jak znając fakty można głosować na tego analfabetę?

    • 47 6

    • ironia

      Aby mógł po raz kolejny zabrać cesarski kieliszek...

      • 7 1

  • Sitwa

    Tyle w temacie, Idziemy po was. Koniec finansowania was, waszych rodzin i waszych machlojek z naszych podatków

    • 34 3

  • ...

    zuchwałe to coraz bardziej

    • 29 2

  • Sorry

    Ale ostatnio ten pan często mówi w tv i tak jak premier
    mówią gorzej niż osoby rozpoczynające naukę w szkole podstawowej.

    Podobno składnie sie plącze gdy człowiek kłamie .

    • 33 2

  • Czy wiecie że dopiero zakończono liczenie nieważnych głosów z ostatnich wyborów (1)

    Ich ilość przekracza 5 mln.
    A przy liczbie osób która wzięła udział w wyborach samorządowych - oznacza że 1/3 głosów jest nieważna....

    • 44 5

    • Dlatego popieram KUKIZA !

      Facet ma rację , okręgi jednomandatowe, a i listy kandydatów alfabetycznie ułożone , ale by sie pos,,,,li !

      Jaka panika, Sony cofnęło mu wydanie nowej płyty

      To jest coś co kojarzy mi się z pewnym włoskim regionem !

      • 9 2

  • (3)

    Jest prezydentem z nadania PO, to kogo miał poprzeć? Ogórek? Jechał tam nie jako prywatna osoba, tylko jako urzędujący prezydent, więc to chyba normalne że urząd to sfinansował.

    • 8 34

    • dostajesz siarczysty chlast z liścia za ten głupi post

      • 9 3

    • Nienormalne jest to, że w samorządzie są politycy/partyjniacy z ogólnopolskich partii. .

      Reforma samorządowa miała oddzielić politykę centralną o spraw lokalnych. Ale politycy i partie zagarnęli samorząd dla siebie i go upolitycznili. Stąd mamy w większości polskich miast reprezentantów partii na stanowiskach prezydentów miast. A miała być w teorii apolityczność/apartyjność samorządu. I potem mamy takie kwiatki, jak popieranie przez prezydenta swojego kolesia z partii, bo partia/wspólny interes tak każe. Patologie w samorządach, gdzie partyjniacy dostają posadki w urzędach miejskich, radach nadzorczych spółek miejskich itp. itd., a tracicie wy, zwykli obywatele, którzy nie należycie do żadnej partii.

      • 6 2

    • Nie !

      To nie jest normalne !

      Przedwojenny POlityk poszedłby do lasu i walnął sobie w łeb .

      Ale , to inny garnitur był , nie styropianowy !

      • 6 3

  • Czym się różni (1)

    "Służbowy charakter" od "jak najbardziej służbowego" charakteru ???

    Psim obowiązkiem pani Janczarek jest udzielanie odpowiedzi w trybie urzędowym a nie publicystycznym

    • 32 3

    • gdynianin z koniecznośc

      Przeprowadź się do Gdanska, bedziesz mógł dyskutować z ...

      • 1 1

  • jedna klika

    otwórz oczy

    • 34 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane