• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Akademia Medyczna chce być uniwersytetem

Alicja Katarzyńska
15 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Akademia Medyczna już niebawem zmieni się w Gdański Uniwersytet Medyczny. Akademia Medyczna już niebawem zmieni się w Gdański Uniwersytet Medyczny.

Jeszcze w tym roku szkolnym Akademia Medyczna może zmienić się w Gdański Uniwersytet Medyczny. Co nam to da? Prestiż, wyższy poziom kształcenia oraz obecność placówki w pierwszej lidze uczelni medycznych w Polsce.



Akademia Medyczna w Gdańsku istnieje 63 lata. Zawsze była akademią, więc dlaczego teraz chce zostać uniwersytetem? Trzy lata temu w życie weszła ustawa o szkolnictwie wyższym, która uściśliła hierarchię w Polsce. Najwyżej stoi w niej właśnie uniwersytet - nazwę tę mogą przyjąć tylko uczelnie wyższe, które mają m.in. określoną liczbę wydziałów, odpowiednią kadrę naukową czy możliwość nadawania doktoratów. Drugie miejsce zajmują akademie, potem są szkoły wyższe.

- Gdybyśmy zostali przy nazwie akademia, spadlibyśmy do drugiej ligi - mówi Roman Kaliszan, były rektor AMG, który trzy lata temu rozpoczął starania o przekształcenie akademii w uniwersytet. - Według nowych ustaleń, akademia to, niestety, uczelnia pośledniejsza niż uniwersytet. Duża uczelnia medyczna na Pomorzu nie może nazywać się tak samo jak znacznie mniejsze, mniej prestiżowe akademie w Słupsku czy Szczecinie. Jeśli nie zmienimy nazwy, będzie wyglądało, że jesteśmy gorsi, nie spełniamy wymogów koniecznych dla uniwersytetów.

Wyraz uniwersytet może być używany w nazwie uczelni, która ma co najmniej cztery wydziały i która może nadać stopień naukowy doktora w co najmniej dwunastu dyscyplinach. Krócej - musi gwarantować odpowiednio wysoki poziom kształcenia. AMG, żeby sprostać wymogom, stworzyła nowy wydział - nauk o zdrowiu. Dokumenty aplikacyjne uczelni czekają teraz na zatwierdzenie przez sejmowe komisje zdrowia i szkolnictwa wyższego, potem zmianę nazwy musi zatwierdzić parlament. Jest szansa, że stanie się to na początku 2009 r.

- Jeśli przejdziemy wszystkie procedury, staniemy się tzw. uniwersytetem przymiotnikowym, czyli Gdańskim Uniwersytetem Medycznym - dodaje profesor Kaliszan. - To już wyższa kategoria wśród uczelni wyższych, jak np. Uniwersytet Jagielloński.

Procedury to, oprócz opinii sejmowych komisji, także weryfikacja dokumentów przez trzydzieści niezależnych instytucji, które ocenią, czy gdańska uczelnia może nazywać się uniwersytetem. Uniwersytetowi Medycznemu w Białymstoku staranie o zmianę nazwy zajęło pięć lat.

- To był bodziec, żeby uczelnia przeskoczyła na wyższy poziom - mówi Lech Chyczewski, rzecznik UM w Białymstoku. - Za uniwersytetem idzie prestiż. Podnosi się naukowa poprzeczka, której uczelnia musi podołać, żeby spełniać warunki do aplikacji. Chcieliśmy też uporządkować zamieszanie z nazwą, bo termin akademia jest mało zrozumiały dla kolegów z Zachodu.

- Dzięki temu zakończy się dla nas pewien absurd - tłumaczy Janusz Moryś, obecny rektor AMG. - Po angielsku nazywamy się Medical University of Gdańsk. University dlatego, żeby koledzy z zagranicy zrozumieli, z jakiej uczelni właściwie jesteśmy. Za granicą wszystkie wyższe uczelnie medyczne to uniwersytety. Akademie to szkoły kształcące na poziomie licencjatów. Dla nich od dawna jesteśmy "university", tylko w Polsce występujemy jako Akademia Medyczna w Gdańsku. Teraz będzie porządek.

Zmiana nazwy to także zmiana pieczątek, szyldów, a nawet sztandarów uczelni. - Przy zmianie nazwy odświeżyliśmy nasze szyldy - dodaje profesor Chyczewski. - Dobrze się złożyło, bo były już przestarzałe, niemodne, kolory niezbyt atrakcyjne.

5500 - tylu studentów uczy się w Akademii Medycznej w Gdańsku
1700 - tyle osób pracuje w AMG, w tym 900 to nauczyciele akademiccy.
200 000 - tyle będzie kosztować gdańską uczelnię zmiana nazwy.


Jakub Gołąb, rzecznik Ministerstwa Zdrowia

Ustawodawca chciał uzupełnić ład systemowy w szkolnictwie wyższym przez uporządkowanie terminologii. Określił dokładnie, kiedy można używać nazwy uniwersytet i akademia, sprecyzował ich zadania i struktury organizacyjne. Te nazwy charakteryzują przecież poziom akademicki uczelni i profil naukowo-dydaktyczny. Procedura zmiany nazwy uczelni medycznej jest długotrwała, wiąże się z koniecznością zmiany ustawy, na mocy której uczelnia została powołana.
Gazeta WyborczaAlicja Katarzyńska

Opinie (78) 8 zablokowanych

  • Mój Boże.... Gdybym mógł cofnąć się do tego dnia... ukazania artykułu...

    gdybym tylko mógł.../!!!!!!!/

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane