- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (250 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (202 opinie)
- 3 W majówkę ruszają linie sezonowe (48 opinii)
- 4 Napad na bank miał być żartem (134 opinie)
- 5 Umorzono śledztwo ws. pożaru hali sportowej (22 opinie)
- 6 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (167 opinii)
Aleja Anny Walentynowicz zamiast alei Zwycięstwa?
Gdańscy radni będą za tydzień rozważali wniosek części mieszkańców Gdańska o zmianę nazwy alei Zwycięstwa na aleję Anny Walentynowicz. Czy poprą inicjatywę, w wyniku której 90 firm i blisko 500 mieszkańców będzie musiało wymienić wszystkie dokumenty?
- Zebraliśmy pod nią blisko 600 podpisów, ale akcja jeszcze trwa - wyjaśnia Joanna Radecka z komitetu. Dlaczego upatrzyli sobie właśnie al. Zwycięstwa? - Aleja łączy rejon Stoczni Gdańskiej, w której Anna Walentynowicz pracowała, z Wrzeszczem, gdzie mieszkała - tłumaczy.
Wielka Aleja (niem. Grosse Allee) postała już w XVIII wieku. Dopóki nie pojawiły się na niej tramwaje (XIX w.), była promenadą i miejscem przejażdżek konnych, ozdobioną czterema rzędami 1416 lip sprowadzonych z Holandii. Od lat 30. XX w. do końca wojny nazywała się Hindenburg Allee, potem, zgodnie z linią PRL-u, aleją marszałka Rokossowskiego. Dopiero po 1956 roku otrzymała obecną nazwę.
Na pewno radni komisji wezmą pod uwagę fakt, że aleja Zwycięstwa to 3-kilometrowa, główna arteria komunikacyjna miasta, przy której znajduje się 90 firm i instytucji (m.in. Opera Bałtycka czy Centrum Onkologiczne) i są przy niej zameldowane 483 osoby, które musiałyby dokonać zmian w wielu dokumentach.
Zdaniem Komitetu liczba mieszkańców akurat wpływa na korzyść wniosku. - Z obu stron alei są parki i nie ma zbyt wielu zabudowań. Ponadto dowiedzieliśmy się, że w podobnych sytuacjach rada może odstąpić od obciążania kosztami mieszkańców - wyjaśnia Joanna Radecka.
Prezydent Paweł Adamowicz, który także otrzymał petycję, przedstawił Komitetowi inną propozycję. "Najbardziej odpowiednim miejscem na uczczenie pamięci tych zasłużonych dla Polski i Gdańska osób będzie Młode Miasto, dzielnica, która powstanie na terenach postoczniowych. Tam widzimy najlepsze miejsce na ulice, place i skwery, dedykowane bohaterom Solidarności i ofiarom tej strasznej katastrofy [pod Smoleńskiem - przyp. red.]. Tam też znalazłaby się ulica (a może plac) Anny Walentynowicz" - czytamy w liście skierowanym do Komitetu.
Jednak ten pomysł nie przypadł do gustu autorom petycji. Zapowiedzieli, że jeżeli ich petycja nie będzie przyjęta, to mogą skorzystać z możliwości wniesienia uchwały obywatelskiej. W takim wypadku musieliby zebrać dwa tysiące podpisów.
Opinie (435) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-16 07:53
Aleja Zwycięstwa upamiętnia wszystkie wygrane bitwy, wojny Narodu Polskiego z wrogami, co uczczono umieszczeniem tam czołgu. Jestem przeciwny nadania tej głównej arterii miasta imienia Walentynowicz. Niech w Nowym Mieście lub w innej dzielnicy zrobią plac lub ulicę imienia tej Pani.
- 19 1
-
2010-09-16 07:57
Prezydent Adamowicz ma dobry pomysł (2)
Popieram
- 23 9
-
2010-09-16 08:02
to nie jest jego pomysł
i tyle
- 5 0
-
2010-09-16 11:01
Budyn !!
i dobre pomysly , zartownis !!!
- 2 0
-
2010-09-16 07:58
Aleja Zwycięstwa jest najpiękniejszą główną ulicą Gdańska. Zabaczcie jak na zdjęciu powyżej tonie w zieleni. Cudnie ...
- 18 0
-
2010-09-16 07:59
To juz prędzej Lecha Wałęsy. (3)
- 19 12
-
2010-09-16 08:02
TW BOLKA? (2)
Nigdy !!!
- 4 2
-
2010-09-16 08:45
A kto to jest TW BOLEK?
Jeżeli wiesz i masz dowody to do prokuratury a jeżeli piszesz aby pisać to kup sobie zeszyt.
Gdybyś zapytał, że podobno Jarek w nocy się moczy to to byłoby i jest tylko pytaniem.- 2 3
-
2010-09-16 09:44
żeby nie Wałęsa to nie było by wolnej Polski i dalej by cie ruscy nachodzili!!
- 2 2
-
2010-09-16 08:02
Wielki Polski Król Kazimierz IV Jagiellończyk, dobrodziej Gdańska, nie należy do bohaterów historycznych lubionych przez władze
Miasta! Pomnika Naszego Króla NIET od kilku lat mimo, że był obiecany i zatwierdzony przez Radę Miasta! Ważniejsze są żydowskie Kindertransporty (sprawa marginalna) i niemieckie GraSSy (sprawa kontrowersyjna). Polski Król jest niemile widziany w Mieście, które ma Jego Koronę w herbie, które swoją minioną potęgę zawdzięczało właśnie jemu... Oznacza to, że aktualne władze Miasta nie są ani dobrymi Polakami ani dobrymi gdańszczanami i nie powinny rządzić w "Regia Civitas Polonica Gedanensis" (Królewskim Polskim Mieście Gdańsku)...
Pani Anna, prawdziwy, niezłomny i bezkompromisowy bohater "Solidarności" na pewno powinna mieć "swoją" ważną ulicę albo jakiś reprezentacyjny plac w Gdańsku, ale czy akurat ex-Aleję Zwycięstwa? Hmm... Osobiście gdybym już zmieniał nazwę tej ulicy, to najchętniej powróciłbym do pierwotnej historycznej nazwy: Wielka Aleja (Lipowa)...- 15 0
-
2010-09-16 08:02
A czy planowana ulica Nowa Wałowa będzie się nazywać ,,Nowa Wałowa". To trochę głupie proponuję zmienić na Al. Solidarności.
- 9 2
-
2010-09-16 08:05
Prezydent Paweł Adamowicz, który także otrzymał petycję, przedstawił Komitetowi inną propozycję. "Najbardziej odpowiednim miejscem na uczczenie pamięci tych zasłużonych dla Polski i Gdańska osób będzie Młode Miasto, dzielnica, która powstanie na terenach postoczniowych. Tam widzimy najlepsze miejsce na ulice, place i skwery, dedykowane bohaterom Solidarności i ofiarom tej strasznej katastrofy . Tam też znalazłaby się ulica (a może plac) Anny Walentynowicz" - czytamy w liście skierowanym do Komitetu
Po raz trzeci zgadzam się z Panem Prezydentem !!!- 19 3
-
2010-09-16 08:05
w życiu!!!
mam nadzieję,że to nigdy w życiu nie przejdzie!
- 20 3
-
2010-09-16 08:05
Kto za to zapłaci? (3)
"Ponadto dowiedzieliśmy się, że w podobnych sytuacjach rada może odstąpić od obciążania kosztami mieszkańców".
Ktoś jednak musi za to wszystko zapłacić, więc dlaczego ta zmiana ma być finansowana z moich podatków? Proponuję, aby wszelkimi kosztami obciążyć wnioskodawców. Jeśli sfinansują wymianę tych wszystkich dokumentów i inne koszta (np zmiany pieczątek w firmach), to nie widzę problemów.- 18 2
-
2010-09-16 08:08
Bolek da kesz aby uczcić swoją serdeczną koleżankę
- 0 5
-
2010-09-16 08:14
koszty , jeżeli nawet to tylko mieszkancom,
firmom absolutnie nie.
- 2 2
-
2010-09-16 08:49
Zapłacić powinien kościół
To w kościele na mszy usłyszałem po raz pierwszy o zbieraniu podpisów. Jak ksiądz z ambony nawołuje pierwszy to powinien właśnie on płacić. Już żyjemy w kraju gdzie za czyny i słowa należy płacić.
- 4 2
-
2010-09-16 08:09
Choroba drąży umysły...
Tak! Uczcijmy osobę, która żyła nienawiścią, złością do całego świata, niszczącą to co było piękne... Ostatecznie wszystkie takie cechy powinniśmy kultywować.
- 18 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.