• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Buduje modele statków i pływa nimi

Jakub Gilewicz
26 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Zobacz, jak pływają modele, które zbudował mieszkaniec Gdańska Wojciech Siejka.


Z polistyrenu tworzy maszty, kontenery, działka wodne, a nawet całe pokłady. Wojciech Siejka z Gdańska od kilkudziesięciu lat buduje modele statków, pływa nimi i zdobywa medale mistrzostw Polski i Europy. I wcale nie przejmuje się, że tworzenie każdego kolejnego modelu to mrówcza praca trwająca nawet trzy lata.



Tak wygląda statek Kapitan Poinc w rzeczywistości... Tak wygląda statek Kapitan Poinc w rzeczywistości...
...a tak jego model zbudowany przez Wojciecha Siejkę. ...a tak jego model zbudowany przez Wojciecha Siejkę.
- Powiem szczerze, że trzy lata to nie jest długo. Tego się nie odczuwa. Miesiące i lata szybko mijają i zanim człowiek się obejrzy, kładzie statek na wodzie - przekonuje spokojnym głosem Wojciech Siejka i spogląda na jeden z modeli. Kapitan Poinc, jednostka Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa dumnie prezentuje się na stole.

Członkowie załogi wyglądają niebezpieczeństwa z pokładu i mostka. Działka wodne do gaszenia pożarów czekają w gotowości, a w kontenerze stojącym na rufie płetwonurek przygotowuje się do akcji. Pianka już założona, butla czeka obok. Schody wiodące na rufę są puste. Nieopodal napis "No smoking". Urządzenia do walki z zanieczyszczeniami olejowymi w gotowości. Wszystkie detale modelu wykończone są z wielką pieczołowitością.

- Zanim zabrałem się do budowy, dokładnie przyjrzałem się statkowi Kapitan Poinc - opowiada Siejka, z zawodu ślusarz i wyjmuje sporej wielkości skoroszyt. W środku dziesiątki zdjęć i drobiazgowe plany. Szczegółowa dokumentacja jednostki.

Podobnie jak w stoczniach, modelarz zaczyna budowę jednostek od kadłuba. Tworzy go z laminatów. - To jakieś dwa miesiące pracy - wylicza skrupulatnie. Po czym zdradza, że harmonogram tworzenia kolejnych elementów nie jest dokładnie określony. - Raz popracuję trochę nad dźwigiem, raz trochę nad szalupą - przyznaje Wojciech Siejka.

Sklejasz lub budujesz modele?

Większość elementów wycina z polistyrenu - tworzywa sztucznego, które służy do produkcji m.in. opakowań do dvd i szczoteczek do zębów. Dawniej używał różnych rodzajów blachy. - Po materiały potrzebne do holownika jeździłem do Blaszanki przy ul. Łąkowej w Gdańsku, kiedy jeszcze istniała. Szukałem blachy o odpowiedniej fakturze. Po czym powstał Herkules II, który waży 30 kilogramów - opowiada modelarz, który porzucił blachę na rzecz polistyrenu.

Serc modeli nie zmienia. Od lat montuje w statkach 12V silniki. - Kapitan Poinc ma dwa silniki od kompresorów samochodowych, a do Herkulesa włożyłem silniczek z dmuchawy od poloneza - wyjaśnia Siejka, który nie krępuje się korzystać z części prawdziwych samochodów i z czterokołowych zabawek. - Kiedy dziecko było małe, kupowało się samochodziki i tak się trafiło, że kółeczka akurat pasowały do modelu - zdradza pasjonat, który miniaturowe opony montował na nadburciach statków.

Z tak dopracowanymi modelami Wojciech Siejka od lat pojawia się na modelarskich mistrzostwach. Walczy o medale, zarówno wystawiając swoje statki, jak i pływając nimi, bo modele są zdalnie sterowane. Rywalizuje więc na stawach, jeziorach i sztucznych zbiornikach wodnych. Przeważnie podczas kilku minut musi pokonać trasę wyznaczoną za pomocą boi. Najlepiej bezbłędnie, bo konkurencja, zwłaszcza na mistrzostwach Europy jest spora.

- Nikt chyba nie chce wracać do domu z pustymi rękoma - uśmiecha się modelarz. W jego gablotach lśnią puchary, a na drążku pod półką, na której stoi holenderski holownik, wiszą dziesiątki medali. - Ech... żeby jeszcze wzrok był lepszy. Bo bez okularów to już ani rusz z budową modeli - wzdycha Siejka.

Zobacz niezwykłe bonsai, które Krzysztof Wołkowicz tworzy także z polskich drzew.

Zobacz wielką makietę stacji kolejowej, którą przez osiemnaście lat budował Leszek Lewiński.

Opinie (35)

  • fajnie (2)

    gratuluję pasji :)

    • 136 2

    • Jasne, gdyby więcej takich pasjonatów i zdrowych ludzi było to świat byłby lepszy.

      Z drugiej strony nie moge uwierzyć, że praktycznie nie ma minusujących frustratów ;-) zmienia się nam społeczeństwo? :)

      pozdrawiam

      • 15 1

    • ooo to mój sąsiad

      • 3 0

  • ale fajne ma gośc podejście :) (3)

    "trzy lata to nie długo" W dzisiejszych czasach taka cierpliwość to rzadkość :)

    • 111 1

    • Niestety. Z wiekiem czas przyspiesza tak bardzo, że trzy lata

      to okamgnienie.

      • 9 0

    • No ja np. roboty szukam 3 lata i też twierdzę że to nie długo.

      • 10 1

    • pozytywny człowiek

      taki uśmiechnięty i beztroski opowiada o tym co robi :) mega poprawia humor. fajnie ze są tacy ludzie, a nie tylko wieczni malkontenci.

      • 6 0

  • gratulacje

    za cierpliwość i wytrwałość

    • 57 1

  • Gratuluję

    Gratuluję ;) Sam chciałbym zająć się modelarstwem, ale to nie na moją cierpliwość. Chociaż jestem pewien, że zabawa swoim własnym modelem sprawia o wiele więcej przyjemności, niż jakimś chińskim mas-produktem, który po tygodniu nadaje się do wyrzucenia.

    • 37 2

  • No i gitara

    zawsze to jakaś namiastka polskiego przemysłu stoczniowego.

    • 39 4

  • wspaniałe modele

    zazdroszczę pasji

    • 26 2

  • (1)

    Mój teść buduje statki z blachy okręty wojenne ma zrobiony 1 w europie model yamato 2ponad 2 metry skala 1do 100 wszytko ręcznie robione zdobył puchary za to i budował go 5lat też pływa

    • 23 2

    • czy to nie ten model byl jakis czas temu wystawiony na sprzedaz w dziale ogloszenia?

      • 5 0

  • w weekend odbyła się wystawa modelarska na Osowej, przepiękne modele okrętów, samolotów, czołgów...pogratulowac umiejętności i pasji!

    • 16 1

  • Świetna pasja

    Modele super wykonane

    • 16 1

  • modelarstwo super sprawa (2)

    ale niezwykle czasochłonne hobby to jest - gdy masz rodzinę i dzieci możesz zapomnieć o tym ;D

    • 20 3

    • Wszystko da się pogodzić, dzieci pasją można zarazić również :-) (1)

      • 7 0

      • Robienie dzieci w skali 1:1 to też pasja!

        • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane