• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cudze chwalicie, czyli o wyższości śledzia nad oscypkiem

Katarzyna Moritz
30 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Mistrz w akcji,  Andrzej Ławniczak, przygotowuje dorsza po gdyńsku z bobem na boczku. Mistrz w akcji,  Andrzej Ławniczak, przygotowuje dorsza po gdyńsku z bobem na boczku.

Andrzej Ławniczak to jeden z najlepszych kucharzy w Polsce, który na co dzień karmi... policjantów. Jego niesamowite potrawy to kulinarne perełki i to dosłownie. On i jeszcze troje innych pomorskich kucharzy zdobyło prestiżowe nagrody "Perły 2009" w krajowym konkursie "Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów".



Hylyng opiekany z cebulą, żurawinówka po mermecku, zupa bursztynowa czy dorsz na bobie – co to właściwie jest? To nasze regionalne potrawy, które na ostatnich targach Polagra-Food w Poznaniu zdobyły najwięcej nagród.

W kategorii "Potrawa" komisja konkursowa nagrodziła Andrzeja Ławniczaka z PHU Billar za dorsza po gdyńsku z bobem na boczku. Nominowano też jego zupę bursztynową. Pan Andrzej na co dzień serwuje swoje specjały policjantom w bufecie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Tylko Trojmiasto.pl zdradził przepis na swoją potrawę. Jeżeli chcesz wiedzieć w czym tkwi jej sekret, obejrzyj materiał filmowy.

Tajemnica dorsza po gdyńsku według przepisu Andrzeja Ławniczaka.



Jedna z pereł (w kategorii "produkt") trafiła do znanej mistrzyni kuchni kaszubskiej - pani Bernadety Puzdrowskiej. W swoim gospodarstwie agroturystycznym Kaszubski Zapiecek w Ostrzycach serwuje takie specjały, jak kaszubski chleb żytni na ziemniakach, hylyng opiekany z cebulą. To właśnie hylyng zdobył teraz jedną z Pereł. Co kryje się pod tą nazwą?

- To śledź, ale kaszubski, łowiony w naszym morzu, a nie matias. Tajemnica tkwi w tym, że jest dość twardy. Trzeba go opiec i trzymać w zalewie octowej z przyprawami i cebulą. Więcej nie zdradzę - ucina pani Bernadeta.

Jak przyznaje, jej własnej rodzinie kuchnia kaszubska nieco spowszedniała, za to bardzo smakuje gościom. To już druga Perła zdobyta przez nią w konkursie. Pierwszą dostała za młodzowy kuch z kruszonką, czyli za... ciasto drożdżowe.

Poza Andrzejem Ławniczakiem i Bernadetą Puzdrowską, nagrody trafiły też do Dagmary Mazurek za żurawinę mermecką i żurawinówkę po mermecku, oraz do spółki Fungopol za borowiki marynowane.

- Zazwyczaj województwom przyznawane są maksymalnie trzy statuetki, dlatego tym bardziej cieszy nas sukces pomorskich dań i potraw – mówi Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego. - Jest to najbardziej prestiżowa nagroda krajowa dla produktów tradycyjnych, których na Pomorzu mamy już zarejestrowanych aż 99, co daje nam drugie miejsce w kraju. Wyprzedza nas tylko województwo śląskie ze 101 produktami.

Opinie (182) ponad 20 zablokowanych

  • zrobić dobrego śledzia to sztuka,

    i sztuką jest też, takowego dobrego śledzia zjeść nad morzem. z praktyki wiem, że najlepsze są te domowej roboty, pieczołowicie przygotowywane przez moją mamę i mamy moich kolegów:) następne są śledzie, w knajpach, gdzie umieją je zrobić. tych niestety jest niewiele. moja ulubiona, to rosyjska na długim targu! ich śledź pod szubą (w śmietanie zresztą też:)) rozkłada na łopatki i kosztuje niewiele. naprawdę polecam!
    no i ostatnia kategoria, czyli tzw. "zaskoczony śledź":) z nim spotkałem się w Jastarni. właściwie to ja byłem zaskoczony śledziem. w piękny sobotni letni dzionek, wybrałem się z kolegą w poszukiwaniu dobrego śledzia;) zawitaliśmy do kilku miejsc, gdzie w ładny sposób serwowane są śledzie prosto z lodówki na talerzyk. niestety sam śledź pozostawia wiele do życzenia. po pierwsze jest strasznie twardy! a po drugie nie ma smaku. chodzi mi o to, że jest serwowany w ziołach, soli i różnych marynatach, ale te smaki w ogóle się nie przebijają.
    wydaje mi się, że śledź jest serwowany na szybko, składniki nie zdążą się przegryźć, a marynata nie ma czasu zadziałać. szkoda, bo myślałem, że na półwyspie śledź będzie pierwsza klasa:(

    za to wędzona flądra była przepyszna:)

    • 2 2

  • Ah.. (1)

    są gusta i guściki aleee... ja bym tego nie tknęła :)

    • 0 4

    • tknełas już nie raz

      i żyjesz;) więc co się śledzia boisz;)

      • 0 0

  • lol

    Dorsz na bobie...fakt to powinny jeść psy.

    • 1 5

  • Kto z szacownych forumowiczów wie? (3)

    Co można uznać, jako kaszubski wyrób regionalny?

    Zawsze zastanawiałem się nad tym. Górale mają oscypki, kujawiacy kasza z mięskiem, w białostockim bliżej granicy żarko, a na lubelszczyźnie pazibroda.

    • 1 3

    • Tabaka

      • 1 0

    • Zapomniałem dodać

      Żuławy - kiszka kartoflana

      • 0 1

    • z pewnością

      jest to wredota;)

      • 0 0

  • Czy ktoś wie gdzie w Gdańsku można zjeść / kupić takie regionalne jedzenie? (3)

    Niby regionalne, a łatwiej na mieście zjeść włoską pizzę czy chińszczyznę niż nasze własne produkty...

    • 4 0

    • Ja zawsze chwalę bary mleczne i jakoś dziwne, że wielu nowoczesnych Polaków uznaje to za obciach. (2)

      Wolą za to pysznie zajadać tzw 'obiadki' robotnicze w najbiedniejszym amerykańskim barze McDonald, dumnie siadając przy szklanych ścianach. Polacy nie gęsi, a jednak jak salonowe hultajstwo zza morza, rzekło McDonald jest cool a wasze to gnó*, to dużo wiary za tym popędziło.

      • 1 1

      • bar mleczny=sraka murowana (1)

        znowu jakiś wielbiciel zasyfiałego prl-u się obudził.

        • 0 0

        • co nie zmienia faktu że mcdonalds to też syf

          ale podniecanie się obleśnymi barami mlecznymi to sposób na pokazywanie swoich poglądów politycznych

          • 0 0

  • przepisy na sledzia (3)

    znane i lubiane , nic sensacyjnego -sledz w zalewie octowej (hylyng opiekany z cebulą) -sekret jest w zalewie . czy chleb zytni z ziemniakami (do dzis dodaje sie make ziemniaczana by chleb byl bardziej pulchny i dluzej trzymal swiezosc ).
    podsumowujac ARTYKOL O NICZYM - pani Katarzyno ! jak juz chce sie pani popisac lub chce pani popisac to moze lepiej podawac cale przepisy kulinarne .bedzie ciekawsze do czytania , a i potem bedzie mozna wykozystac , a tak to wyszlo WODOLEJSTWO .ci co jeszce wiedza jak gotowac z produktow , a nie z fixsow , to sie z pani smieja

    • 4 5

    • mam bardzo podobne odczucia

      pozdrawiam

      • 0 1

    • AHHAHAHAHAHAHAHAH

      smiejemy sie z Pani !!

      • 0 2

    • tradycyjnie częściej dodawało się tłuczone kartofle.

      • 0 0

  • Gratulacje

    Dobra kuchnia,świetne smaki ,a zupa bursztynowa to mistrzostwo.Takie rzeczy robi się u boku naszej Policji ,która napewno też jest oparciem dla mistrza.
    Stołówka ta to nie relikt histori tu się jada przyzwoicie,i nie tylko śledzia.

    • 7 1

  • JEDNA Z WIELU NAGRÓD DLA MISTRZA...

    PORAZ KOLEJNY NAGRODA DLA PANA ANDRZEJA. ZOSTAŁ ON NAGRODZONY JUŻ WIELOKROTNIE UNAS W REGIONIE, KRAJU I ZAGRANICĄ. JESTEM ZAFASCYNOWANY JEGO SPOSOBEM GOTOWANIA ALE I NIETYLKO, PAN ANDRZEJ POSIADA JESZCZE WIĘKSZY TALENT. TALENT ORGANIZACYJNY, BEZ NIEGO NIEODBYŁO BY SIE WIELE IMPREZ CHARYTATYWNYCH I NIETYLKO W NASZYM REGIONIE. DZIEKI NIEMU WIELU LUDZI ZROZUMIAŁO ŻE CHCE GOTOWAĆ I KOCHAJA TO. W TYM TAKŻE JA, PONIEWAŻ JESTEM MOŻNA BY POWIEDZIEĆ. PAN ANDRZEJ NAUCZYŁ MNIE BARDZO DOŻO RZECZY KTÓRE STOSUJE DOTEJ PORY. ZAWSZE MOZNA BYŁO NA NIEGO LICZYĆ, TAK JAK I ON MOŻE LICZYĆ TERAZ NAMNIE. WIELKIE DZIĘKI PANIE ANDRZEJU I ŻYCZE DALSZYCH SUKCESÓW.

    • 8 1

  • Serdeczne gratulacje

    Serdeczne Gratulacje Panie Andrzeju. Pańskie zaangażowanie i talent kulinarny zostały wspaniale docenione i nagrodzone przez ekspertów. Sam doświadczyłem, że jest Pan człowiekiem pełnym pasji i otwartości na potrzeby innych ludzi. Dziękując za wsparcie jakim darzy Pan naszych podopiecznych i całą Fundację jeszcze raz składam serdeczne życzenia powodzenia i dalszych sukcesów w pracy zawodowej.

    • 8 0

  • Hylyng to błędna nazwa

    Językoznawcy podważyli ją już kilka lat temu.

    No, chyba, że autorka wpisu lub urzędnicy ujawnią twarde dowody źródłowe.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane